Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Mariusz 70

G.K.Chesterton a Polska

Rekomendowane odpowiedzi

Przesadny opis, liczba pałaców w Krakowie nie jest dominująca, a i stepów z murów... nie widać.

Mało w tym opisie rzeczywistości roku 1927.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Poeta to pisal Secesjonisto,a na dodatek w celu pewnego filozoficznego przeslania :rolleyes:

A opis miasta-placowki wsrod dziczy raczej do Lwowa pasuje.Musieli krakowscy przewodnicy Anglika mocno ubarwiac.No i wypic ,jak kazdy przyzwoity chlop lubil,to i urok miasta silnie na wyobraznie dzialal.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kiedy w Londynie ukazala sie ksiazka Kazimierza Proszynskiego "Poland",zostala opatrzona entuzjastycznym poslowiem Chestertona.Pozwole sobie zamiescic wiekszosc tego ciekawego tekstu,zwlasza,ze rokiem wydania ,byl ow pamietny rok 1920.

"To wielki zaszczyt moc dolaczyc nawet kilka akapitow do cennej i wartosciowej pracy pana Kazimierza Proszynskiego;ale jesli to robie ,to nie dlatego,bym sobie wyobrazal,ze jestem w stanie cokolwiek do niej dodac,nie mowiac juz o tym,by cokolwiek krytykowac,jako ze jest to dzielo uczone i specjalistyczne.Robie to po czesci dlatego,ze nigdy nie pominalbym okazji,by uczynic cos dobrego dla Polski-tego najbardziej wysunietego,najbardziej rycerskiego i najbardziej zagrozonego przyczolka rycerskosci,permanentnie wszak zagrozonej na tym swiecie.Po czesci zrobie to ,poniewaz choc dziwnie to zabrzmi,jest jedna rzec,i tylko jedna,ktora byc moze zdolam ujac pelniej niz autor.(...)

Anglia byla wielkim krolestwem chrzescijanskim w czasach,gdy polska rowniez byla wielkim chrzescijanskim krolestwem;i w dziejach obu krajow jest to fakt najwazniejszy.Oba kraje zrozumialy,ze ich niezmiennym,wspolnym wrogiem sa muzulmanie i barbarzyncy,czyli cala ta zewnetrzna,mniej lub bardziej koczownicza anarchia z polnocy i wschodu,ktora zawsze napierala na cywilizacje europejska.Jeszcze niedawno Anglia musiala ratowac sie w ostatniej chwili kosztem zycia tysiecy ludzi,kosztem czterech lat horroru i heroizmu,bo nie zrozumiala w pore,czym jest i gdzie przynalezy.Niemadra,sucha teoria o rasie teutonskiej,wbita wielu anglikom do glowy,uczyla ich,ze stanowia awangarde barbarzynstwa i powinni byc z tego dumni.A jednak w rzeczywistosci Haig,walczyl z tymi samymi wrogami co krol Artur i krol Alfred;Allenby mial takich samych przeciwnikow co Ryszard Lwie Serce i Edward I.Prawdziwi wrogowie Anglii zawsze byli wrogami Polski;lecz Polska ucierpiala duzo mocniej w tej samej bitwie,z tego prostego powodu,ze przypadkiem lezy na wschodzie,na samej linii frontu.(...)

To,co tu powiedzialem o muzulmanach,tym bardziej odnosi sie do bolszewikow.Mozna myslec,ze bolszewicy glosza istotna prawde,deklarujac rownosc wszystkich ludzi;na tej samej zasadzie muzulmanie glosza prawde,deklarujac,ze Bog jest jeden.Mozna z niesmakiem patrzec na ich rozmaitych reakcyjnych oponentow,ktorzy sa zaledwie reakcyjni;tak jak krzyzowiec mogl z lekka dezaprobata spogladac na Starca z Gor,ktory narkotyzowal zawodowych zabojcow.Mozna traktowac tryumf bolszewicki jako kare za wielkie zlo;w ten sam sposob chrzescijanin mogl myslec o upadku Bizancjum.Wszystko to jednak ani o jote nie zmienialo uczuc chrzescijanina w obliczu faktu-bo byl to fakt-ze muzulmanie to obcy przybysz,ktorzy wtargneli,by zniszczyc cala kulture chrzescijanska.Ci Zydzi,ktorzy zostali dyktatorami w rosyjskich miastach,sa postaciami o duzo mniejszej godnosci niz Saladyn i Saraceni.Ksiega Karola Marksa,traktowana jako zrodlo zasad moralnych,przetrwa duzo krocej niz Koran.Ale nie chodzi o to,czy podobaja nam sie ,albo nie,dzialania muzulmanow i bolszewikow.Najwazniejsze ,czy ich dzialania wywieraja skutki tylko dla nich samych,czy rowniez dla nas.Gdyby chodzilo tylko o rosyjska wladze nad Rosja,bylaby to ich wewnetrzna sprawa.Lecz jesli ma to wplyw na Polske,ma to wplyw rowniez na Anglie.

Kiedy Jan Sobieski rozpoczal wspaniala szarze polskich jezdzcow,ktora ratujac srodkowoeuropejski Wieden,ocalila przed Turkami cala Europe,nie zastanawial sie,czy Wieden posiada wiele zlych cech,jak Polacy mieli nastepnie odkryc.Nie rozmyslal nad tym ,ze islam stanowil stosunkowo sluszny bunt przeciw zepsutej arabskiej idolatrii.My rowniez nie przeczymy,ze bolszewizm stanowi stosunkowo sluszny bunt przeciw zepsuciu wspolczesnego kapitalizmu.Nie oddawal sie studiom biograficznym,aby ustalic,czy Mahomet byl szczery.My tez nie musimy zawracac sobie glowy szczeroscia Lenina.Jan Sobieski wiedzial,za sprawa tego mistycznego daru,ktory nazywa sie zdrowym rozsadkiem,ze kiedy islam dotarl do pewnego punktu,stal sie sprawa kazdego ochrzczonego i cywilizowanego czlowieka.To samo dotyczy przemocy bolszewickiej.Jesli bolszewizm dociera do pewnego punktu,staje sie sprawa kazdego ochtzczonego i cywilizowanego czlowieka.A dla nas tym punktem jest Polska.

Nie wierze,by narod polski,ktory przetrwal niewole u trzech poteznych imperiow,mogl zostac ostatecznie pograzony przez jedna tymczasowa anarchie.Lecz wiem,ze gdyby na pewien czas zostal pograzony,oznaczaloby to wielka wyrwe w naszej wlasnej tamie,chroniacej przed powodzia.A poniewaz nie mam ochoty znalezc sie pod falami,nawet przez chwile,napisalem te kilka slow dla wspolnej sprawy calego chrzescijanstwa i dla wolnosci Bialego Orla".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

G.K.Chesterton byl zreszta polskim podejsciem do spraw religii zafascynowany.

(...)

Nie podważając tej fascynacji to trudno ją wiązać jedynie z konwersją. Chesterton dokonał konwersji w 1922 r., o polskich ideałach jako źródle najlepszej etyki pisał już w "Ortodoxy" z 1908 r.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Zakupiłem sobie dziś najnowsze wydanie "Przygód księdza Browna". Najciekawsza jest zmiana tytułu na... "Ojciec Brown, detektyw w sutannie" i opis książki z tyłu okładki: Kryminalne opowieści w stylistyce serialu "Ojciec Mateusz".

O tempora o mores.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było kupić wcześniejsze wydanie Frondy a nie Repliki, wypada się jednak cieszyć, że nawiązano jedynie do ojca Mateusza, a można było jeszcze do Franka Dowlinga...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.11.2012 o 4:38 PM, Mariusz 70 napisał:

Kiedy w Londynie ukazala sie ksiazka Kazimierza Proszynskiego "Poland"

 

Książka, to chyba nieco zbyt wiele powiedziane, była to osiemnastostronicowa broszura pt. "Poland & Russ-lands (Ruthenias) versus Russia: their true role in Europe, origin and history, with addition of a new system of national determination".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.