Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ArekII

Ucieczki z Gułagów.

Rekomendowane odpowiedzi

ArekII   

Witam. Jak wiemy było wiele ucieczek z gułagów. Można powiedzieć że ucieczka po za teren gułagu była najłatwiejszą częścią do wolności. Kolejna bariera to Syberia. Uprawiam survival i nie raz miałem okazję bytować w lesie w nasze mrozy i mogę sobie wyobrazić co uciekinierzy czuli gdy przechodzili przez Syberię. Powiedzcie jakie są wam znane ucieczki i podyskutujmy o nich :) Fajnie jakbyście też napisali którędy maszerowali i dokąd :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Archipelag Gułag to nie tylko Syberia. W części europejskiej i Azji Centralnej też były łagry.

Kierunek ucieczki dyktowało miejsce łagru. I cel, jaki sobie stawiano. Np. z Karelii raczej przez Syberię nie warto było uciekać. Chyba że celem był Władywostok.

Edytowane przez Widłobrody

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Powiedzcie jakie są wam znane ucieczki i podyskutujmy o nich :) Fajnie jakbyście też napisali którędy maszerowali i dokąd :)

Wieki temu czytałem. Pewien leśnik z Kresów prysnął z transportu, już zza Moskwy.Wracał nocami w rodzinne strony. Musiał to być 1941 rok. Maszerował kilka miesięcy i jeszcze jakiś niedługi czas ukrywał się, zanim weszli Niemcy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Ja znam historię niemieckiego żołnierza który uciekł z kołchozu i przeszedł dobre 6000km do Iraku chyba. Był o nim film "jak daleko nogi poniosą".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
wspomnienia ucieczki z gułagu Sławomira Rawicza, spisane przez brytyjskiego dziennikarza Ronalda Downinga w książce "The Long Walk" wydanej w 1955 roku w Londynie. Książka okazała się bestsellerem. Została przetłumaczona na 25 języków i do dzisiaj jest uznawana za jedną z najważniejszych książek podróżniczych w historii (53. miejsce na liście 100 przygodowych książek wszechczasów w.g National Geographic).

Film „Niepokonani” opowiada historię polskiego oficera, który wraz z grupą współwięźniów ucieka z syberyjskiego gułagu i pokonuje pieszo ponad 6,5 tysiąca kilometrów zanim ostatecznie dociera do Indii. Bez mapy czy kompasu uciekinierzy podejmują się niemożliwego – z syberyjskiej Buriacji, przez tajgę, wyżyny Mongolii, pustynię Gobi, Tybet, Himalaje docierają aż do Indii. Niezwykła podróż pełna jest heroicznej walki o przetrwanie. Pomimo różnic kulturowych i barier językowych przyświeca im wspólny cel – chcą odzyskać utraconą wolność. Przemierzają pieszo najbardziej niezwykłe i niebezpieczne rejony świata, ucząc się przebaczać i odzyskiwać utracone w gułagu człowieczeństwo.

http://www.bonawentura.org/aktualnosci.php?id_akt=63

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

nie wiem czy mogę wnioskować po filmie "niepokonani" ale poziom wyszkolenia z zakresu survivalu Polskich żołnierzy był wysoki. Świadczyć o tym może np. odnajdowanie kierunków bez kompasu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co prawda szkolenia survivalowego nie miałem, ale potrafię na kilka sposobów określić kierunki geograficzne bez kompasu. Nie wiedziałem, że to taka wyjątkowa umiejętność.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

1. Z obozu na Syberii uciekł Witold Gliński wraz z kilkoma towarzyszami.

2. Na podstawie ucieczki pewnego jeńca nakręcono ww film.

3. Z Syberii uciekał jeszcze jakiś porucznik AK, niestety nie znam nazwiska.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

A jak to było z miejscową ludnością? Czy można było liczyć na ich pomoc czy trzeba było ich omijać z daleka? W filmie" Jeniec, tak daleko jak nogi poniosą" czy jakoś tak to uciekinierowi pomogła miejscowa ludność, niestety nie znam tego ludu ale bardzo mi się kojarzą z eskimosami.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A jak to było z miejscową ludnością? Czy można było liczyć na ich pomoc czy trzeba było ich omijać z daleka?

Miejscowym płacono za złapanych zbiegów. A pomagający ryzykowali karę główna. Oczywiście mógł się trafić pomagający. Ale ryzyko przy kontakcie bardzo duże.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

A czy ucieczka do Mandżurii i terenów okupowanych przez Japonię miało sens? Jaki stosunek mieli Japończycy do jeńców zbiegłych z kołchozów? Mieli szansę na uzyskanie pomocy czy zostali zabijani?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.