4 marca 2011 sejm opowiedział się cenzurą w internecie

[intervojager]

4 marca 2011 podczas głosowania w sejmie nad ustawą medialną, posłowie prawie jednogłośnie opowiedzieli za tym iż o tym iż każdy materiał filmowy umieszczony w sieci na Polskich serwerach musiał by posiadać zezwolenie Krajowej Rady Telewizji i Radiofonii udzielany w sposób uznaniowy(wersja ustawy medialnej uchwalonej 4.11.2011c nie obligowała KRTiR do uzasadniania udzielenia odpowiedzi odmownej w przypadku odmowy prawa do emisji). Taka a nie inna treść ówczesnego projektu ustawy medialnej wynikał między innymi z braku definicji, czym jest emisja filmu w internecie na żądanie. Dyrektywa UE nie przywidywała takiej formy regulowania internetu.

Gdyby nie nacisk na senatorów lobbystów i obywateli korzystających z internetu, oraz osobista interwencja premiera RP Donalda Tuska, doszło by do cenzury w internecie. Na szczęście ustawa medialna została poprawiona w senacie(czy ktoś po tej wpadce posłów śmie jeszcze dyskutować o jednoizbowym parlamencie?), a poprawki senatu zostały przyjęte przez sejm.

Czy posłowie którzy usiłowali dokonać zamachu na wolność wypowiedzi w internecie są godni ponownego uzyskania mandatu poselskiego w zbliżających się wyborach?

[secesjonista]

Są.

[Jarpen Zigrin]

Tematów dt. najnowszej polityki staramy się na naszym forum unikać, dlatego temat zamykam i odsyłam na fora polityczne.