Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
czytacz1967

Wanda Wasilewska

Rekomendowane odpowiedzi

Co robiła w ramach?

Wanda Wasilewska pomagała wielu Polakom represjonowanym przez władze radzieckie, zabiegała o uwolnienie wielu z nich z łagrów stalinowskich (dzięki niej uwolniono m.in.: Andrzeja Witosa, pomagała Janinie Broniewskiej). Sprzeciwiała się także likwidacji polskiego szkolnictwa na Zachodniej Ukrainie po 17 września 1939 roku. Obszernie i życzliwie pisze o szlachetnej działalności Wandy Wasilewskiej pisze jej przyjaciel we wspomnieniu zatytułowanym "Była jedną z naszego pokolenia" w książce "PPS.Wspomnienia z lat 1918-1939" (niestety zapomniałem nazwiska autora tego wspomnienia). Kierowany przez nią Związek Patriotów Polskich w ZSRR rozwinął system szkolnictwa dla dzieci i opieki przedszkolnej. Powołany został polsko-radziecki Komitet do Spraw Dzieci Polskich w ZSRR, który obok pomocy materialnej i wychowawczej troszczył się o podręczniki szkolne. Była to wielka praca dla przyszłości, której nie sposób nie docenić. - pisała Eleonora Salwa-Syzdek, biografka Wandy Wasilewskiej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wiersz Wandy Wasilewskiej napisany po krwawym stłumieniu wystąpień proletariatu Krakowa w listopadzie 1923 roku:

I

Trzynaście czarnych trumien kołysze się ponad tłumem.

Sto wieńców płonie szkarłatem, sto wieńców krwawych na trumnach,

Trzynaście rodzin w czerni idzie w żałobnym orszaku -

Sto purpurowych sztandarów, sztandarów sto nad trumnami -

W śmiertelnej ciszy zamarło opustoszałe miasto -

Przez całą szerokość ulic płyną w pochodzie tłumy -

Listopadowy dzień rzuca na trumny zeschnięte liście.

II

Nie biją dzwony w kościołach - dlaczego nie biją dzwony?

Żeby nie głuszyć tej pieśni, którą gra nasza orkiestra -

Żeby nie głuszyć tej pieśni o naszym czerwonym sztandarze.

Nie idą księża na czele - dlaczego nie idą księża?

Lękają się widać tych trumien, tych trumien żałobnych trzynastu,

Które niesiemy nad sobą jako znak męki - miast krzyża.

III

Za krokiem krok - za krokiem krok -

O, jakże ciążą na barkach ciała poległych braci -

Za krokiem krok - za krokiem krok -

O, jakże gniotą ku ziemi ciała poległych braci -

Za krokiem krok - za krokiem krok -

O, jakimż strasznym ciężarem są ciała poległych braci.

IV

Widzicie trumny nad tłumem? Jakże są szare, żałobne!

Widzimy, jak z czarnych trumien świta jutrzenka wolności!

Słyszycie, jak strasznie woła to małe dziecko: tatusiu!

Słyszymy, że z małych dzieci rosną na przyszłość mściciele!

Pomyślcie - w krwi leżą w trumnach - okropni, woskowo bladzi-

Wiemy - z krwi jutrznia wykwita, z ich męki - słońce powstaje,

Z ich śmierci jasny dzień świta,

Są siewem, rzuconym w ziemię,

Z którego kiedyś wyrośnie

Wielka, szczęśliwa, radosna

Proletariacka Ojczyzna!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Nie biją dzwony w kościołach - dlaczego nie biją dzwony?

Żeby nie głuszyć tej pieśni, którą gra nasza orkiestra -

Żeby nie głuszyć tej pieśni o naszym czerwonym sztandarze.

Nie idą księża na czele - dlaczego nie idą księża?

Lękają się widać tych trumien, tych trumien żałobnych trzynastu,

Które niesiemy nad sobą jako znak męki - miast krzyża.

Raczej kanałowa to poezja.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A co pieknego napisala Wanda Wasilewska na temat masowej eksterminacji Polakow w CCCP w latach 1939-41 ? Choc jako czlonkini wladz tegoz Sojuza w owym okresie ,by bylo jej moze troszke niezrecznie o tym wierszyki gryzmolic. :rolleyes:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wanda Wasilewska z innej strony:

Poważną część honorariów otrzymywanych za(...)książki przeznaczała[Wasilewska]na stypendia dla studentów polskich znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Nie kontrolowała jednak, jak były te fundusze rozdzielane i nie pozwoliła ujawnić, że to są stypendia przez nią fundowane. Trudno jest więc ustalić jak duża liczba studentów z nich korzystała.

(Eleonora Syzdek, W jednym życiu tak wiele... Opowieść o Wandzie Wasilewskiej, Warszawa 1980, str. 310-311)

- Wanda pisała tylko po polsku. Bardzo kochała Polskę i nader często ją wspominała. Tego co robiła nigdy nie robiła połowicznie. W ostatnich latach całą energię poświęcała sprawom walki o pokój. Nie zważając na zmęczenie i stan zdrowia odbywała wielkie podróże po całej kuli ziemskiej. - mówiła pisarka ukraińska Maria Prigara.

(Wanda Wasilewska spłonęła w pracy)

mundur.jpg

(http://herstoria.blox.pl/2011/02/Mundur-Wandy-Wasilewskiej.html)

fotogrs.jpg

(http://www.ryszardpetrajtis.pl/blog33.htm)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Wanda Wasilewska z innej strony:

Poważną część honorariów otrzymywanych za(...)książki przeznaczała[Wasilewska]na stypendia dla studentów polskich znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej.

A owi studenci studiowali u Sowietów ? Przeca tam był kraj mlekiem i miodem płynący - komunizm - wieczna szczęśliwość i dobrobyt :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A w jakim stopniu i w jakiej jednostce służyła?

Poszukam tej informacji.

Sponsorowała studentów na bezpłatnej uczelni?

Zaiste ciekawe...

Przecie i dzisiaj uczelnie publiczne są bezpłatne, ale studenci otrzymują stypendia. Nie wiem więc, o co Ci chodzi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A w jakim stopniu i w jakiej jednostce służyła?

Poszukam tej informacji.

Co do Armii Czerwonej, Wanda Wasilewska była tam w stopniu pułkownika, natomiast informacji co do jednostki i co do stopnia muszę nadal poszukać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wanda Wasilewska wychwalała system polityczno-gospodarczy Związku Sowieckiego (...) mimo że według Marksa żeby odbyła się rewolucja proletariacka, najpierw musi zaistnieć system kapitalistyczny (po feudalnym i merkantylistycznym) i musi pojawić się silny proletariat, silna klasa robotnicza, która, jako wyzyskiwana przez mających wielkie wpływy w państwie i polityce właścicieli fabryk zbuntuje się i obali ich władzę i wprowadzi dyktaturę proletariatu.

W carskiej Rosji przed 1917 rokiem nie zdążył zaistnieć kapitalizm, on tam dopiero kiełkował. Proletariat stanowił tam zaledwie 7% ludności, a prawie cała pozostała część Rosjan to chłopi.

Marks zmienił zdanie, co do perspektyw rewolucji w Rosji (cytatami rzucę potem). Pisze o tym Francis Wheen w książce Karol Marks. Biografia.

Zanim następny raz napiszesz takie farmazony, pochodzące rodem od reformistycznych oportunistów i rewizjonistów Drugiej Międzynarodówki, radzę się zapoznać z artykułem Włodzimierza Lenina "O naszej rewolucji" napisanym 16 i 17 stycznia 1923 roku:

http://marxists.org/polski/lenin/1923/01/17o_naszej_rewolucji.htm

Najważniejsze cytaty:

(...)Rosja, znajdująca się na pograniczu krajów cywilizowanych i krajów po raz pierwszy przez tę wojnę ostatecznie wciąganych w krąg cywilizacji, krajów całego Wschodu, krajów pozaeuropejskich, że Rosja mogła i musiała wskutek tego przejawić pewne cechy swoiste, zgodne, rzecz oczywista, z ogólną linią rozwoju światowego, ale odróżniające jej rewolucję od wszystkich poprzednich rewolucji w krajach zachodnioeuropejskich i wnoszące w szczegółach pewne rzeczy nowe przy przechodzeniu do krajów wschodnich.

Tak na przykład niesłychanie szablonowy jest ich argument, który wykuli na pamięć w okresie rozwoju socjaldemokracji zachodnioeuropejskiej, a który polega na tym, że nie dorośliśmy do socjalizmu, że nie ma u nas — jak wyrażają się różni spośród nich „uczeni" panowie — obiektywnych przesłanek ekonomicznych dla socjalizmu. I nikomu nie przyjdzie do głowy zadać sobie pytanie: a czy naród, który stanął wobec sytuacji rewolucyjnej, takiej, jaka wytworzyła się podczas pierwszej wojny imperialistycznej, czy nie mógł, pod wpływem beznadziejności swojej sytuacji, rzucić się do takiej walki, która dawała mu choć jakie takie szansę zdobycia sobie niezupełnie zwyczajnych warunków dalszego rozwoju cywilizacji?

„Rosja nie osiągnęła takiego poziomu rozwoju sił wytwórczych, na którym możliwy jest socjalizm". Z twierdzeniem tym wszyscy bohaterzy II Międzynarodówki, a wśród nich oczywiście Suchanow, obnoszą się zaiste jak kura z jajkiem. Na tysiące sposobów przeżuwają to bezsporne twierdzenie i wydaje im się, że jest ono decydujące dla oceny naszej rewolucji.

Edytowane przez Samuel Łaszcz

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Była Polka, tak przedstawiała się.

Tak sportretował ją Hemar

MADAME WASILEWSKA

Towarzyszka Wasilewska,

Laval-liera kujbyszewska.

Od Uralu aż po Soho

Pierwsza nasza lady Haw-Haw.

Od Tamizy do Uralu

Ona pierwsza nasza Hacha,

Polska Leni Riefenstahl u

Sowieckiego monomacha.

Od "Płomyczka" do rzemyczka,

Czort sam się rozczulić gotów,

Ona-ż teraz przewodniczka

W "Związku Polskich Patryjotów".

Teraz frontem "Tass" ku Wandzie,

Wanda frontem ku "Tassowi",

Nie ustanie w propagandzie.

Aż się polski rząd odnowi.

Marzy jej się w głębi duszy

Rząd jedności, that's the question,

Z socjalistów, agrariuszy,

Pułkowników, drobnomieszcz'n.

Z narodowców i kułaków

I bundowców też, a jakże,

W Rosji wybór dla Polaków:

Albo w rządzie, albo w łagrze.

Ślęczy Wanda w noc bezsenną

Ponad kartą atlantycką,

Jak tu zrobić suwerenną

Silną Polskę katolicką?

Patryjotyzm ją przenika,

Już ta Polska w snach urasta -

Pierwsza w świecie republika...

A w Sowietach siedemnasta...

Z nią na czele... w charakterze

Patronichy i Egerii...

Z Kornijczuchem w Belwederze...

Z Polakami na Syberii...

Towarzyszko, śliczna bajka!

Pomaleńku, pomaleńku.

Aż roztropna czrezwyczajka

Zaprowadzi was pod stienku.

Puszczą motor, i po balu.

Grób wykopią w szczerym polu.

Głucho będzie na Uralu.

Cicho będzie w Albert Hallu.

Co najwyżej p. Mołotow

Powie, że Madama Chairman ,

"Związku Polskich Patryjotów"

Okazała się pro-german.

1943

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Ironią jest, że "Ochotniczą Sowietkę" sportretował "Polak Ochotniczy"

Z krwi lechickiej, z przypadku

Nie z metrykalnych przyczyn.

Moja ambicja, że jestem

Polakiem ochotniczym,(...)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Była Polka, tak przedstawiała się.

Tak sportretował ją Hemar.

A' propos Hemara i jego paszkwilu:

Jan Brzechwa MARIANOWI HEMAROWI - ODPOWIEDŹ:

Pan wojnę zna z widzenia, Niemców ze słyszenia,

Rozumiem, że to Pański światopogląd zmienia.

Ściga Pan swoją, wzgardą "żołdactwa" sowieckie,

Chciałby widzieć Pan inne stosunki sąsiedzkie,

Może Pan wobec tego zmieni geografię

Tej części Europy? Bo ja - nie potrafię.

Dla Pana tylko frazes i tylko historia,

A dla nas tu dymiły sześć lat krematoria,

Dla nas była Treblinka, Oświęcim, Majdanek -

Myśmy znali to z życia, Pan - tylko ze wzmianek.

Nie było takiej nocy, ażeby gestapo

Nie waliło do bramy zakrwawioną łapą.

Gdyby "żołdak" sowiecki nie przyszedł, broń Boże,

Któżby z nas się nie dusił w gazowej komorze?

Ludzie, gdy o tym myślą, z przerażenia bledną.

Pan rozumie, że dla nas to nie wszystko jedno.

Że jeśli dzisiaj żyję i te słowa piszę,

To tylko dzięki temu, że ów "żołdak" przyszedł.

(...)

Ja nie bronię Osóbki. Złośliwość chybiona.

Osóbce nie potrzebna jest moja obrona.

Napisał Pan o rządzie dosyć obelżywie.

Mamy to przedrukować? Ja się Panu dziwię.

Czyż możność znieważania naszych mężów stanu

Ma stać się tą wolnością, co dogadza Panu?

(...)

Postawił Pan warunki swego powrotu,

Owszem, trafił Pan kulą, lecz zabrakło płotu.

Nie sądziłem, że Panu ten strzał się wyśliźnie,

Komu chce Pan warunki stawiać? Swej ojczyźnie?

Za powrót Pan już z góry żąda podarunków -

Miejsce Pana jest tutaj. Bez żadnych warunków.

Gdybym ja był w Londynie, pisałbym inaczej.

Niech Pan wraca do domu. Ojczyzna przebaczy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.