Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
666

Okręty podwodne typu Oscar

Rekomendowane odpowiedzi

666   

Co myślicie o rosyjskich okrętach podwodnych typu Oscar ?

Są to okręty z napędem jądrowym, których głównym uzbrojeniem są rakietowe pociski manewrujące SS-N-19.

Każdy okręt uzbrojony jest w 24 takie pociski. Mają one zasięg 445 km i rozwijają prędkość 1,6 Macha.

Oprócz tego Oscary wyposażone są w cztery wyrzutnie torpedowe kal. 533 mm i cztery kaliber 650 mm z których można odpalać torpedy, torpedo-rakiety, pociski rakietowe do zwalczania okrętów podwodnych oraz pociski cruise SS-N-21 z głowicami jądrowymi o zasięgu do 3 tysięcy kilometrów.

Zbudowano dwa okręty typu Oscar I i jedenaście typu Oscar II.

Obecnie w służbie pozostaje siedem okrętów typu Oscar II.

Oto lista:

- K-119 "Woroneż" - wszedł do służby w 1988 roku. Należy do Floty Północnej.

- K-410 "Smoleńsk" - wszedł do służby w 1990 roku. Flota Północna.

- K-442 "Czelabińsk" - wszedł do służby w 1991 roku. Flota Pacyfiku.

- K-456 "Wiljiuczyńsk" - wszedł do służby w 1992 roku. Flota Pacyfiku.

- K-256 "Orel" - wszedł do służby w 1993 roku. Flota Północna.

- K-186 "Omsk" - wszedł do służby w 1993 roku. Flota Północna.

- K-512 - wszedł do służby w 1997 roku. W roku 1998 doznał awarii reaktora. Naprawiony. Flota Pacyfiku.

Jeden okręt typu Oscar II - K-141 "Kursk" zatonął w 2000 roku, a trzy kolejne wycofano z eksploatacji.

Poniżej zdjęcie:

http://www.military-today.com/navy/oscar_2_class.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Doczytałem że jest przeznaczony do zwalczania lotniskowców tylko czy taki okręt dałby radę zniszczyć USS nimitz z całą jego obroną.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Eskadra US Navy liczy 12-15 okrętów.

Żeby grupa bojowa lotniskowca zdołała zestrzelić 24 pociski naraz, to każdy z amerykańskich okrętów musiał by strącić średnio dwie rakiety. Wątpię czy by im się udało. Szczególnie że w owej grupie są 1-2 okręty podwodne, które siłą rzeczy nie mogły by zestrzelić ani jednej rakiety.

Edytowane przez Florek-xxx

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

to wiadome :P Na pewno obrona lotniskowca ma jakieś anty torpedy... Też jeszcze pływa 1 okręt podwodny nie daleko Lotniskowca

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Eskadra US Navy liczy 12-15 okrętów.

Raczej mniej, typowa CGS to lotniskowiec, jeden-dwa krążowniki, 2-3 niszczyciele, 1-2 okręty podwodne, okręt zaopatrzeniowy. Niektore grupy są nawet mniejsze - np. CGS Two miała w 2008 roku raptem 6 okrętów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Najwidoczniej nie ma takiej potrzeby aby było więcej okrętów eskortujących Lotniskowiec..

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba pisać słowa lotniskowiec wielką literą :P Teraz nie ma potrzeby, by CGS były duże - inaczej było w okresie 'Zimnej Wojny', gdzie w przypadku ewentualnego konfliktu zagrożenie ze strony okrętów podwodnych (nie tylko takich behemotów jak Projekt 949/949A) i lotnictwa morskiego ZSRR było bardzo duże. Stąd np. opracowanie Aegis CS.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

To Rosja posiadała jakieś lotniskowce z napędem atomowym aby mogły stworzyć zagrożenie dla takiej grupy bojowej? Ale dobra. Wróćmy do tematu bo temat nie jest o tym co gadamy tylko o "Oscarze". Założyłem nowy temat o takiej grupie uderzeniowej i tam zapraszam do dyskusji :P

A co do tej grupy uderzeniowej.

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://...ved=0CEIQ9QEwBg

Jak widać na tym zdjęciu tutaj są 4 okręty podwodne i sporo nawodnych.

Edytowane przez ArekII

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   

Okręty podwodne projektu 949, seria : Granit, kod NATO : Oscar oraz projektu 949A, seria : Antiej, kod NATO : Oscar II to raczej dowód na to jak bardzo wysokiej rangi oficerowie sił zbrojnych ZSRR i władcy tego kraju obawiali się grup lotniskowców US.Navy skoro okręty miały atakować te grupy między innymi pociskami z głowicami jądrowymi, świadczy to raczej na korzyść lotniskowców skoro do walki z nimi przeznaczono tak potężną broń.

A czy dało się przed nią bronić? Owszem dało tylko jest jedno ale, ówczesne wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych/przeciwrakietowych na krążownikach rakietowych klasy Ticonderoga i innych jednostek musiały być ładowane po dwóch wystrzałach, tak naprawdę nową jakość przyniosło zastąpienie tych wyrzutni nowymi typu VLS (Vertical Launch System) gdzie w zasadzie można odpalać pociski jeden po drugim a jest ich sporo, a że większość okrętów nawodnych w tym niszczyciele rakietowe klasy Alreigh Burke także są w nie wyposażone, istnieje spora szansa na zestrzelenie takiego pocisku wystrzelonego z OP w dość dużej odległości od grupy, no ale tak naprawdę jest to ruletka, raz może coś się zdziała, innym razem nie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Pociski SS-N-19 lecą do celu na niskim pułapie 15-30 metrów i z prędkością 1,6 Macha.

Jeżeli Oscar wystrzeli 24 naraz, to moim zdaniem amerykański superlotniskowiec dostanie co najmniej kilka trafień i pójdzie na dno.

Jeżeli Oscar podpłynie na odległość 200 kilometrów, to będzie mógł wystrzelić w kierunku amerykańskiej grupy uderzeniowej nie tylko 24 pociski SS-N-18, ale również osiem pocisków 3M-54E, które polecą do celu na wysokości zaledwie 5 metrów z prędkością 2,9 Macha.

Efekt trafienia pociskiem 3M-54E jest słabszy ponieważ pocisk wyposażony jest w głowicę o masie 200 kilogramów, a więc dużo mniejszą niż 750 kilogramowa głowica SS-N-19, ale mimo wszystko można nim zatopić nawet krążownik.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   
Pociski SS-N-19 lecą do celu na niskim pułapie 15-30 metrów i z prędkością 1,6 Macha.

Jeżeli Oscar wystrzeli 24 naraz, to moim zdaniem amerykański superlotniskowiec dostanie co najmniej kilka trafień i pójdzie na dno.

Zapominasz się, obecnie okręty są wręcz przesycone obroną przeciwrakietową, lotniskowiec również ma swoje środki obronne.

Poza tym nawet trzy trafienia lub więcej nie oznaczają że okręt pójdzie na dno, będzie nie zdatny do użytku, będzie wymagał remontu, ale do portu może się jakoś "doczłapać".

Po prostu znowu przesadzasz i przeceniasz możliwości pocisków rakietowych.

Jeżeli Oscar podpłynie na odległość 200 kilometrów, to będzie mógł wystrzelić w kierunku amerykańskiej grupy uderzeniowej nie tylko 24 pociski SS-N-18, ale również osiem pocisków 3M-54E, które polecą do celu na wysokości zaledwie 5 metrów z prędkością 2,9 Macha.

I na to jest odpowiedź, poczytaj o okrętowych systemach przeciwrakietowych.

I nie nie chodzi o Phalanx CIWS.

Efekt trafienia pociskiem 3M-54E jest słabszy ponieważ pocisk wyposażony jest w głowicę o masie 200 kilogramów, a więc dużo mniejszą niż 750 kilogramowa głowica SS-N-19, ale mimo wszystko można nim zatopić nawet krążownik.

I co z tego wynika? Nic, bo to tak jak stwierdzić że pocisk wystrzelony z kbk może zabić człowieka. Zapominasz tylko że środki obrony wciąż ewoluują, dziś nawet szybciej niż uzbrojenie.

Poza tym zastanawiam się czy zadałeś sobie choć minimum trudu by zastanowić się ile tych okrętów jest tak naprawdę sprawnych? Znając mizerię finansową WMF i problemy ze sprzętem to przynajmniej połowa z nich jest niesprawna. Uzbrojenie też nie koniecznie musi być sprawne bo i uzbrojenie podlega resursom i po upływie jakiegoś czasu nawet zakonserwowana amunicja może nadawać się już tylko do utylizacji.

Edytowane przez Tankfan

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Speedy   

Hej

Jeżeli Oscar podpłynie na odległość 200 kilometrów, to będzie mógł wystrzelić w kierunku amerykańskiej grupy uderzeniowej nie tylko 24 pociski SS-N-18, ale również osiem pocisków 3M-54E, które polecą do celu na wysokości zaledwie 5 metrów z prędkością 2,9 Macha.

A jak Oscar wykryje grupę uderzeniową z odległości > 200 km?

A w te naddźwiękowe loty tuż nad wodą to sorry, ale za bardzo nie wierzę. Z tego co wiem, współczesne testy Brahmosa/Jachonta w Indiach wykazały, że wbrew twierdzeniom producenta nie jest on w stanie lecieć w takim trybie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
666   

Przy użyciu zestawu sonarów pasywnych.

Grupa uderzeniowa US Navy tak hałasuje że jej wykrycie dla okrętu podwodnego znajdującego się powyżej termoklimy powinno być możliwe nawet z odległości 200-300 km.

Widziałem filmik na którym myśliwiec F-14 lecąc na niskim pułapie przekroczył prędkość dźwięku.

Skoro może stary F-14, to dlaczego nie nowoczesny pocisk rakietowy ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.