Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
bavarsky

Epizody z działań 1. konarmii Budionnego

Rekomendowane odpowiedzi

bavarsky   

Zapraszam do dyskusji wszelakiej, od morale, przez dyscyplinę, a na walkach skończywszy.

Od siebie.

W działaniach między 1 a 15 lipca 1920 roku wg opracowania Aleksandra Smolińskiego, 1 Armia Konna utraciła 416 zabitych, 332 ranne i 49 zdobytych przez Wojsko Polskie koni wierzchowych, 30 zabitych, 9 rannych i 15 zdobytych przez Polaków koni artyleryjskich oraz 10 zabitych, 11 rannych i 14 odebranych przez Polaków koni taborowych.

W sprzęcie straty owe prezentowały się następująco: 8 armat lekkich, 13 km-ów, 2 karabiny powtarzalne, 1 rewolwer, 16 szaszek [typowa szabla kozacka], 112 różnego rodzaju powózek, 29 uprzęży i 17 siodeł.

Studiując opracowanie rosyjskich historyków Kakurina i Mielikowa, straty w ludziach ocenili dość ogólnie stwierdzając że "Brygady które w maju miały po 1400 szabel, w lipcu liczyły już tylko po 500 szabel" [1]

Tym niemniej 4 lipca pod Równem kawalerzyści z 1 Armii Konnej osaczyli i doprowadzili do rozbicia a następnie zniszczenia polskiego Pociągu Pancernego "Generał Dąbrowski" (zwanego też inaczej "Grot")

Poniżej przedstawiam mapę działań operacyjnych dywizji podległych konarmii w okolicy miejscowości Równe w dniach 9-10 lipca 1920 roku (mapa powiększona na ksero z pozycji Kakurina i Mielikowa]:

dscf0018s.th.jpg

Pozdr.

B.

------------------

[1] Kakurin N.E., Mielikow W.A, Wojna z biełopolakami 1920 god, Moskwa 1925, s. 278. Autorzy nadmieniają że powyższe dane zbiorcze zaczerpnęli z publikacji źródłowej: Opisanje bojewych operacji 1-ej Konnoj Armji s.52-54.

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Bardzo interesujące opracowanie zostało przedstawione przez podpułkownika Szt. Gen. Franciszka Adama Arciszewskiego, Ostróg-Dubno-Brody tj. Walki 18 Dywizji Piechoty z konną armją Budiennego (1 lipca - 6 sierpnia 1920 roku) [w:] Studja taktyczne z historji wojen polskich 1918-1921, Tom II, Warszawa 1923.

Postaram się je uzupełnić relacjami rosyjskimi [wszak krótkimi przyczynkami]. Niniejszy autor, występujący jeszcze w randze majora, był pod wówczas szefem sztabu 18 DP.

Być może kogoś to zainteresuje.

Pozdr.

B.

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Tak zaznajomiłem się z rosyjskojęzycznym wydaniem działa Izaaka Babla: Konarmja, Moskwa 2002. Spośród wielu wydań polskich, polecam: I. Babel, Portret własny, opowiadania w przekładzie J. Pomianowskiego, Bydgoszcz 1994, które zawiera największą dostępną w języku polskim część dorobku tegoż autora.

Przyznam śmiałem się do rozpuchu, gdy odczytywałem fragment populistycznego opracowania rosyjskich "uczonych" Wengrowa i Jefrosa, Żiźni Nikołaja Ostrowskiego, Moskwa 1954, gdzie na stronicy 54 znalazł się następujący zapis tyczący walki 1 Armii Konnej: "W oddziałach Konnej Armii panował niebywały entuzjazm. Ranni zostawali w szeregach, gdyż nie było możliwości, aby zmusić ich do opuszczenia oddziałów; niekiedy na taczance można było zobaczyć beznogiego żołnierza którego nie sposób było oderwać od karabinu maszynowego"

Jednymi słowy protoplasta hamerykańskiej wizji Rambo.

Natomiast publikacje sowieckie okresu przed stalinowskiego tj. lat 20'tych XX wieku, mają częściej charakter analityczny, jak populistyczny. Stąd ich wielka wartość.

Wspominał o tym, we wstępie swojej knigi, rosyjski wybitny historyk młodego pokolenia Siergiej Mieżnikow, który to opisał losy -zdradzonej armii-, tj. 33. armii generała Jefremowa w 1942 roku.

Na tapecie mam szereg lektur, o tematyce 1918-1920. Dużo czasu zajmuje mi studiowanie materiałów źródłowych i opracowań międzywojennych w tym Kakurina.

Pozdr.

B.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

nie dziw się temu - zwróć uwagę na okres kiedy to było pisane, i zwróć uwagę jaka moda była w opisie tego co działo się na frontach II w.ś. zmień nazwy armii reszta według sztancy: ranni mimo bandaża ciągnącego się za nimi z bezprzykładnym bohaterstwem za pomocą butelek z benzyną atakują sunące kolosy z czarnymi krzyżami unieruchamiając i niszcząc dziesiątki tych faszystowskich potworów. Ich bezprzykładne bohaterstwo zaowocowało i tak dalej...

Okres lat 20 tych czy 30 tych, to zapotrzebowanie na zupełnie inne publikacje. To nauka. Zwróć uwagę kiedy powstał "Mózg armii" [szaposznikowa?], zwróć uwagę kiedy narodziły się nowe idee działań w ZSRR. Po II w.ś. było zapotrzebowanie na propagandę - choćby po to by pokryć błędy wszelakie i nie pisać że połowa dowódców zginęła w ramach represji lat 30 tych, za mniej lub bardziej wyimaginowane przewinienia.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Czy ja gdzieś napisałem że się dziwię? Raczej byłem rozbawiony tym kawałkiem.

W opracowaniu Michaiła Hellera, Historia Imperium Rosyjskiego odnajdziesz wykładnie myśli i rozumowania za czasów Stalina, tj. jak należało pisać.

Tym niemniej prawidłowo rozumujesz FSO pojęcie historii i populizmu, przedstawiając swoje uwagi w powyższym poście.

Pozdr.

B.

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

W końcu maja 1920 roku, Oddział Polityczny 1 Armii Konnej wydał specjalną instrukcję dotyczącą organizacji nauki pisania i czytania.

Nauką planowano objąć tych wszystkich, którzy w czasach imperium rosyjskiego nie ukończyli szkoły podstawowej. "Szkoły gramoty", należało utworzyć w każdym szwadronie oraz w innych pododdziałach równorzędnych. Zajęcia podzielono na trzy stopnie;

-czteromiesięczną szkołę dla analfabetów,

-trzymiesięczna II stopnia dla słabo piszących i czytających,

-trzymiesięczna III stopnia dla piszących z ukończoną szkołą podstawową.

Nauczanymi przedmiotami miały być: język rosyjski, arytmetyka, przyroda i geografia oraz historia, dziennie odbywać się miały dwie godziny lekcyjne, a grupa uczestników nie powinna przekraczać czterdziestu osób.

Za organizację zajęć odpowiadały oddziały polityczne poszczególnych dywizji, które to następnie delegowały stosownych kierowników i nauczycieli, z zaznaczeniem iż muszą to być osoby popierające władzę sowiecką, wraz z wykazaną odpowiednią praktyką w zawodzie nauczyciela [sic!].

Odpowiednie ustawienie polityczne "krasnoarmiejskiej" masy, ot stał się to problem dość pilny, zważywszy iż lwia część owej "ciemnej chordy" nie paliła się do zażartych bojów. Według oceny naszego wywiadu [potwierdzonej zresztą w pracy Smolińskiego] 4. Dywizja Kawalerii, składała się praktycznie z samych kozaków, 6. DK, z Kubańców i Rosyjskich komunistów, 11. DK większości Kubańców; małą część stanowili Rosjanie, w której nastrój był antykomunistyczny, a żołnierz zdemoralizowany. 14. DK tworzyli w większości Dońcy, byli żołnierze Armii Ochotniczej Denikina [sic!]

Tym niemniej efekty, owej próby edukacyjnej, spełzły w większości przypadków na niczym, jako że brak czasu wynikających z ciągłych przemarszów, niedostateczna ilość przyborów pisarskich [obsadek, piór, ołówków, papieru, książek], skutecznie uniemożliwił stworzenie odpowiednich warunków do nauki.

Według memuarów Budionnego, zważyć można jednak ciekawy przypadek, nauki czytania w marszu. Otóż według autora wspomnień: "Pomysłowi krasnoarmiejcy uczyli się także w czasie marszu, na koniu. Do pleców bojców przymocowywano litery, a jadący z tyłu uczyli się ich" :)

Ponoć tę metodę wynalazła żona Woroszyłowa, Jekatierina Dawydowa. Doprawdy iście "rewolucyjny" system szkolnictwa w trakcie wojny :)

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

6 czerwca 1920 r., w rejonie stacji Czarnorudka został zdobyty polski Pociąg Pancerny nr 20 "Generał Dowbór", przez pododdziały 4 Dywizji Kawalerii.

Jego załoga w liczbie 12 oficerów i 120 szeregowych została wymordowana. W meldunku dowództwa 1 Armii Konnej z 7 VI pisano o "unieszkodliwieniu" jego załogi...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

Witajcie

Czy nic nie wiadomo na temat walk Konarmii i ich zbrodni?

pozdrawiam

D.

Wiadomo sporo.

Z lżejszych lektur (bo na inne nie mam czasu :) ) "Sąd boży 1920" by Bohdan Skaradziński ma pare fragmentów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.