Losy Polaków na Wschodzie po 17 września 1939 - 2009/2010

[Don Pedrosso]

Właśnie dostałem informacje, że przeszedłem dalej. II etap 4 lutego w Krakowie. Moja praca otrzymała ocenę celującą. Wiem, że Andreas startował (jak u Ciebie? ), ale może ktoś jeszcze?

[Andreas]

Jestem, jestem!

Moja praca też przeszła, 2 lutego jadę do Bydgoszczy bronić jej. Profesor w końcu mi nie powiedział, jaką ocenę dostałem, ale wiadomo, że przynajmniej dobrą.

[Don Pedrosso]

W takim razie gratulacje i powodzenia dalej

[Andreas]

Nawzajem życzę.

Z tego co słyszałem, II etap to formalność i polega głównie na sprawdzaniu wiedzy z pracy.

[Don Pedrosso]

Z tego co słyszałem, II etap to formalność i polega głównie na sprawdzaniu wiedzy z pracy.

Doskonała znajomość pracy to podstawa i na II etapie podobnież tylko to sprawdzają. Choć i tutaj zapewne znajdą się aspekty, w których komisja może zagiąć.

[Don Pedrosso]

Tak jeszcze mimochodem wspomnę, że z mojej szkoły do kolejnego etapu przeszli wszyscy którzy wzięli udział w konkursie, tj. 10 lub 11 osób.

[Andreas]

U mnie podobnie(7-8 osób). Zwykle tak jest, że wszystkie prace przechodzą. Tak mi przynajmniej ''wyjadacze'' mówili.

Lekko się boję, bo mam sporo książek z bibliografii, których nie czytałem w całości, a tylko wybierałem z nich fragmenty...

[Don Pedrosso]

Także mam sporo pozycji w bibliografii, których nie miałem okazji przejrzeć, ale się tym tak bardzo nie martwię. Ważne by po prostu dobrze orientować się w swoim temacie

[Generał]

A więc uwaga wypowiadam się

Z tego co pamiętam komisja pyta głównie z pracy. No! ewentualnie z tematów, które że tak powiem gdzieś tam wokół pracy wirują.

A wyglądało to tak, że profesorowie recenzowali pracę ucznia, rozkładali je na kupki i zanosili do komisji gdzie następowała totalna rzeź

Rok temu pisałem prackę na temat okupowanego Lwowa i stosunków polsko-ukraińskich. Nie powiem, pytali z pracki ale właśnie nie tak stricte, mnie np zadano pytanie o mniejszość ormiańską we Lwowie i Boya, choć w pracy słowa byś na ten temat człowiecze nie znalazł

Ale cóż, wtedy się udało, bądźmy tej samej myśli i w tym roku !

Nawiasem mówiąc wybrałem temat bpdaj II: "Polacy w największym więzieniu świata. Dzieje polskiej Golgoty Wschodu na Syberii".

[Andreas]

I oto wróciłem. Już wiem nawet jaką ocenę dostałem od nauczyciela - celująca.

A co do dzisiejszego etapu, to myślę, Pedrosie, że się jeszcze spotkamy.

[Don Pedrosso]

I wróciłem z tarczą 1 miejsce ex aequo z forumowym kolegą Generałem i jakąś inną osobą. Średnia ocen z pracy i odpowiedzi 6.0 Andreasie spotkamy się na finale?

Panowie z komisji byli bardzo mili. Dostałem w sumie 4 pytania. Zapytano mnie dlaczego akurat ten temat ("Przywódcy Polski Walczącej przed sowieckimi sądami..."), powstanie w Czortkowie, partyzantkę na Kresach a'la Hubal oraz o powstanie warszawskie, czy miało sens i szansę powodzenia.

[Andreas]

Spotkamy się na finale w Dobrzyniu. Wpuszczono mnie(muszę powiedzieć, że chyba pierwszy raz w życiu byłem koloru kartki papieru) i podobne pytania co Pedros, tyle że do mojej pracy(''Z Sowietami nie walczyć...''-w dodatku jako jedyny z całego okręgu wybrałem ten temat), czyli: czy zgadzam się z decyzją NW i potem zeszło na temat Konwencji Genewskiej: ja twierdziłem, że ZSRR zapowiedział, że będzie traktować jeńców zgodnie z nią i było tak kilkakrotnie, jednak w większości przypadków nie. Chwilę podyskutowałem, a potem mnie wygonili(dosłownie jakieś 3-4 minuty). Potem Pani Przewodnicząca powiedziała, że jestem ''mocno wygadany''.

Z pracy i obrony podobnie - 6.0

[Don Pedrosso]

Dużo osób przeszło od Ciebie w województwa?

[Andreas]

Z mojej szkoły 3 osoby. Łącznie przeszło 13 osób.

[FSO]

Witam;

Andreas, Don Pedrosso: szczere gratulacje:)

pozdr

PS. I kudy mnie do was... nawet na najmarniejszej olimpiadzie nie bylem...