Eddie Chapman

[bartolomew]

Eddie Chapman - przystojny, dowcipny i czarujący, kanciarz, kasiarz i kobieciarz. Najsłynniejszy podwójny agent II wojny światowej. Co sprawiło że każda ze stron była gotowa mu wierzyć i płacić? Przekonał Niemców że jest ich agentem. Przekonał Brytyjczyków że pracuje dla nich. Dla kogo pracował naprawdę?

[secesjonista]

A informacja, że był najsłynniejszy? na czym się opiera?

[bartolomew]

Napisano na jego temat kilka książek (jedną właśnie czytam), dawno już na bazie jego życiorysu powstał film, a obecnie trwają przymiarki do kolejnego... Jeśli nawet nie "najsłynniejszy", to na pewno słynny. Jeśli to coś zmienia;)

[ponurak]

Edie Chapman jako jedyny obywatel brytyjski dostał Żelazny krzyż zasługi od Rzeszy. Był chyba najskuteczniejszym a przynajmniej jednym z najskuteczniejszych podwójnych agentów brytyjskich.

Jego sława głównie chyba opiera się jednak na tajemnicy. Akta spraw które prowadził do tej pory były zamknięte. A kiedy sam zainteresowany chciał opublikować wspomnienia - najpierw mu tego zakazano. Potem wydano niby zgodę ale po wycięciu fragmentów i pomieszaniu całości wyszła z tego książka sensacyjna nie wspomnienia.

Do ciekawostek należy że jeden z jego współpracowników - po wojnie - zrobił dwa filmy o przygodach agenta 007. Podobno w tym wcieleniu 007 było bardzo wiele z owego współpracownika.

Na pewno nie jest tak rozpoznawalny - w sensie Zigzag - jak Mata Hari z okresu I wojny światowej - ale nigdy nie wpadł (jeśli chodzi o stronę niemiecką). Więc rośnie do miana jakiegoś tam symbolu.

[kleopatra]

No ten Eddi Chapman był niezły. Przeczytałam książkę o nim, tą najnowszą pt.:"Agent Zigzag". Miał talent, niesamowite życie i wiele, ale to wiele przygód. Może nie był ideałem pod względem osobowości, bo przebiegły z niego cwaniak, ale jako podwójny agent dawał sobie bardzo dobrze radę.

[ponurak]

Jednak zdaniem historyków w okresie II wojny światowej to Polska miała najsprawniejszy wywiad ze wszystkich państw alianckich.

Oraz film: Agent o dwóch twarzach jest dość luźno powiązany z faktami z życia Chapmana. Samemu Ediemu nie bardzo się spodobał bo był zbyt fabularny

[bartolomew]

Oraz film: Agent o dwóch twarzach jest dość luźno powiązany z faktami z życia Chapmana. Samemu Ediemu nie bardzo się spodobał bo był zbyt fabularny

A widział ktoś ten film? Bo wiem, że takowy nakręcono, ale póki co nie miałem okazji go obejrzeć... Choć z jeszcze większą ciekawością i tak czekam na ten nowy film, który już podobno jest kręcony.

[mag77]

Bartolomew, pytasz, dla kogo Chapman pracowal naprawde. Moim zdaniem dla siebie. Lawirowal pomiedzy mlotem a kowadlem, probujac dzieki cwaniactwu ocalic swoja skore. Ot, co. A przy okazji dokonal bohaterskich czynow

[bartolomew]

A przy okazji dokonal bohaterskich czynow

Ale czy to jakoś umniejsza jego działalność na rzecz swojego kraju? Czy to, że te jego osiągnięcia były tak właśnie "przy okazji", a on sam do wszystkiego podchodził na luzie i z przymrużeniem oka, to czy to jakoś go umniejsza w tym, co robił?

[mag77]

No wlasnie absolutnie nie. Oby historia znala jak najwiecej takich cwaniaczkow. Cwaniaczkow, ktorzy przypadkiem przysluzyli sie dobru ludzkosci.

[kleopatra]

Oby znała, ale oby nam się nie zdarzało trafiać na takie ewenementy. Ja bym go nie wywyższała do rangi bohatera. Przyczynił się dla dobra kraju, ale nie dlatego, ze chciał. A co powiecie o jego śmierci? podobno zmarł w niewyjaśnionych okolicznośiach.

[bartolomew]

A co powiecie o jego śmierci? podobno zmarł w niewyjaśnionych okolicznośiach.

Faktycznie dość ciekawa historia... Ale ja akurat nie jestem zwolennikiem różnego typu teorii spiskowych;) Choć fakt, w przypadku takiego "przekręta" jak Chapman, różnie to mogło być...

[kleopatra]

To jest tylko dla mnie dowodem, że podejrzany z niego typek był. A bohaterstwo człowieka, który najpierw zdradza a potem sie przysłuża państwu, nie ze względu na dobro owego państwa a na swoje, jest wątpliwe.

[secesjonista]

Znacznie bardziej cenię polską "Muchę"

[kleopatra]

Muchę w sensie Anne Muchę?

Ale jedno trzeba przyznać temu człowiekowi, zecie to on miał fascynujące. Przygody, kobiety, zasługi w ojczyźnie... każdy by tak chciał.