Polskie kolonie

[Jarpen Zigrin]

Jak myślicie, czy naszą interwencjie w Rosji 1604-1618 można nazwać swoistą próbą kolonializmu? Państwa Atalntyckie miały wielką flotę i większe możliwości kolonializmu morskiego, czego skutki są nadal żywe. Nasza próba zagarnięciea Rosja to też chęć zdobycia szerokich terenów ziemii i podporządkowania sobie Rosjan. Z tym, że my próbowaliśmy to robić drogą lądową, bo nie mieliśmy innych możliwości.

[LordHector]

Jak myślicie, czy naszą interwencjie w Rosji 1604-1618 można nazwać swoistą próbą kolonializmu?

Być może tak, zresztą Polska zamierzała opanować rozległe terytoria prawosławnej Rosji. Polska odwarzyłą się zaatakować Rosję, gdyż za cudem ocalałego Dymitra podał się pewien mnich, który przybył z Rosji do Polski. Dymitr później został wkrótce zabity podczas powstania przeciwko wojskom polskim. I w ten sposób nadarzyła się okazja. W 1610 roku zwyciężyliśmy w bitwie pod Kłuszynem pod dowódctwem Stanisława Zółkiewskiego. Mimo, że już po 2 latach musieliśmy opuszczać Rosję to na mocy pokoju w Polanowie w 1634 r. Rzeczpospolita zyskałą ziemię czernihowską, siewierską i smoleńszczyznę.

[szpek_chomik]

Jak myślicie, czy naszą interwencjie w Rosji 1604-1618 można nazwać swoistą próbą kolonializmu?

Jak najbardziej Tak samo jak trzeba nazwać kolonializmem np. rosyjską ekspansję na Syberię czy nawet niemiecki "marsz na wschód" i zdobywanie "przestrzeni zyciowej". Nie można rozumieć kolonializmu tylko przez pryzmat wypraw morskich.

Co do polskiego kolonializmu istniała podobno inicjatywa zmierzająca do odkupienia przez Polskę od Portugali pewnej części Afryki : ten poroniony pomysł zrodził się w czasach II RP

[Amilkar]

Ach gdyby nie ten debil zygmunt to jego syn panowałby ziemiami rownającymi sie powierzchni niektórych panstw europejskich wziętyc razem.

A potęga militarna mogłaby być tak wielka ze kolonie nawet w indiach mogłyby należec do tej unii.

[ Dodano: 2006-07-31, 07:05 ]

Ten pomysłzrodził sie nietylko z afryką ale z małą kolonia w argentynie. Niestety przegonili nas z tamtąd amerykanie mówiąc ze rozpocznyamy kolonializm i tyranię.

[Jarpen Zigrin]

Po awansie Trynidadu i Tobago do MŚ w Polsce głóśno mówi się o tym, że Tobago to dawana nasza kolonia. Jest to prawda, a dokładnie Tobago było kolonią księstwa Kurlandii, który był wasalem Polski. Wiem również, że mimo prób zainteresowania królów Polski żaden nie postanowił zająć się tym tematem dokładnie, a szkoda, bo może na wakacjie jeździlibyśmy dziś w tamte strony? Może posiadacie więcej informacji na ten temat?

[w4w]

Kurlandia faktycznie posiadała Tobago, oraz faktorie handlowe w Gambii. W latach 1639-1693 wyspa Tobago, oraz w latach 1651-1661 ujście Gambii należały do Kurlandii. Szczerze mówiąc nie znam okoliczności odpadnięcia Tobago od Kurlandii, wiem tylko tyle że od 1781 tobago należało do Francuzów a od 1802 do Anglików. Do kogo należała pomiędzy latami 1693-1781? nie mam pojęcia. Jak ktoś zna niemiecki to może to przetłumaczyć:

Im 17. Jahrhundert stritten Franzosen, Briten, Niederländer und Kurländer um die Herrschaft über die Insel. In dieser Zeit wechselte Tobago 31 mal den Besitzer. 1704 wurde sie zu neutralem Territorium erklärt. 1763 besetzten die Briten Trinidad und sicherten durch den Frieden von Amiens ihre Besitzung. Im Frieden von Paris ging 1814 auch Tobago in Besitz von Großbritannien über. 1888 wurde die Verwaltung von Tobago der von Trinidad unterstellt.

za wikipedia.org

[Jose33]

Dlaczego Polska nie wzięła udziału w kolonizacji odkrytych ziem, która rozpoczęła się w 16 wieku? Proponuję dyskusję na ten temat.

[ciekawy]

A o czym tu dyskutować? Czy mieliśmy odpowiednią ilość floty, która umożliwiłaby nam to? Bo ta stworzona za Władysława IV, szybko się rozwiązała, a okręty sprzedaliśmy...

pzdr.

[Jarpen Zigrin]

A o czym tu dyskutować? Czy mieliśmy odpowiednią ilość floty, która umożliwiłaby nam to? Bo ta stworzona za Władysława IV, szybko się rozwiązała, a okręty sprzedaliśmy...

pzdr.

Nie mieliśmy, ale co stało na przeszkodzie, aby takową mieć? Możnabyło także spróbować sił i uzyskać kilka kolonii, pewnie nie takich jak Hiszpania i Portugalia, bo oni są lepiej geograficznie położeni i trudno byłoby z nimi rywalizować. Zresztą ja mam takie wrażenie, że u nas nigdy do floty dużej wagi nie przykładano.

[obywatel j.m.]

Zresztą ja mam takie wrażenie, że u nas nigdy do floty dużej wagi nie przykładano.

Jeszcze dla J.Piłsudskiego armię stanowiły kawaleria i piechota, a nie cos co pływa po morzach..

Jeżeli chodzi o stosunek do floty i kolonizacji to byliśmy bardziej skupieni na naszych sasiadach niż na odległych i egzotycznych ladach. Zwazywszy na to że jedyne miasto uprawnione do handlu zagranicznego - Gdansk posiadało i tak własna flote handlową, więc posiadanie i utrzymywanie własnej floty było nam do szczęścia raczej niepotrzebne. A tak swoja droga to ciekawe kto miałby zapłacic za okrety, skoro skarb królewski był wiecznie pusty...

[ciekawy]

Nie mieliśmy, ale co stało na przeszkodzie, aby takową mieć?

Szersze horyzonty myślowe i przede wszystkim kasa Jarpenie. Od zawsze mieliśmy jakiś tam kawałek wybrzeża bałtyckiego (szerszy lub węższy), niestety, żaden z władców nie przywiązywał do tego większej wagi (nie wiedział, jakie profity można czerpać z handlu morskiego?). I dlatego tu na tle innych władców jasno błyszczy gwiazda Władysława IV, który próbował chociaż stworzyć namiastkę floty wojennej, królewską flotę handlową, oraz wzmocnić obronę wybrzeża (to za jego panowania, od 1637r. powstają dwa forty na Helu, jakże fajnie nazwane : Władysławowo i Kazimierzowo). Jednak nawet i ten władca nie potrafił przewidzieć , jkie dutki można czerpać z własnych ziem zamorskich.

pzdr.

[szpek_chomik]

nawet gdyby udało sie przezwycięzyć trudności z organizacją floty, to jeszcze trudniej byłoby przekonać szlachcica-sarmatę aby opuścił swoją ciepłą posiadłość ziemską i wyruszył w świat o którym nawet nigdy nie słyszał RON jako kraj bez wielkich tradycji morskich nie był przygotowany nawet do próby powalczenia o kolonie.

Nie wszyscy wiedzą że RON posiadał kiedyś kolonie. Konkretnie zaś jej lennik Kurlandia w XVII wieku.

Były też 'plany kolonialne' w dwudziestoleciu międzywojennym, ale to już chyba oddzielny temat

[Anders]

Nie wszyscy wiedzą że RON posiadał kiedyś kolonie. Konkretnie zaś jej lennik Kurlandia w XVII wieku.

Bodaj Trynidad i Tobago... ech... przydałby się w późnych latach 90-tych taki Dwight Yorke w reprezentacji...

[szpek_chomik]

dokładniej rzecz ujmując to tylko Tobago a nie wiem z której wyspy York pochodzi

były też terytoria w Gambii i na wyspie św. Antoniego

[leonidas]

Wg mnie nie mozna uznac Trynidatu i Tobago za polską kolonie. Wprawdzie nalezała do naszego lennika, ale polscy królowie nieudzielili zadnego poparcia ani zaintersowania zapedami kolonizacyjnymi kurlandczyków.