Między Rosją a USA

[ArekII]

Witajcie. Bardzo mnie ciekawi jakie są stosunki między USA a Rosją. Dlaczego Rosja nie chce żeby USA postawili tą tarczę w Polsce? boi się ataku rakietowego czy co? Gdyby doszło do wojny jak by to wszystko wyglądało? Na pewno by nie była taka wojna jak w Czeczeni. Patrząc pod względem technologicznym to USA rządzi. Co o tym wszystkim sądzicie i czy można nazwać Rosję i USA sojusznikami lub przyjaciółmi?

[FSO]

Witam;

ArekII - ktoś gdzieś pisał o grze pozorów - atak jednego kraju na drugi jest niemożliwy każdy z nich dysponuje taką ilością broni która zniszczy wroga i zostanie na poprawkę gdyby coś jeszcze zostało. Zasada ta dziala w obie strony. Zupelnie osobną sprawą są głupoty typu tarcza [dokladniej "Egon [pardon USA] ma plan"]. Na takiej imprezie traci tylko kraj który ma ową tarczę. Stany się wykpią, relacje jakie były takie będą [najwyżej Putin z Obamą będą ćwiczyć mniejszego miśka na powitanie], a kraje próbujące kopać Rosję po ogonie dostaną wyższe ceny na żądane surowce. Jak to dawno temu mawialai "biznes is biznes". A polityka to interesy. A w interesach liczą się relacje między partnerami, kieduy ja mam towar na którym Tobie zależy, a Ty na mnie narzekasz, choć wiesz że taniej goi nie dostaniesz, choćby cena skoczyła o 30%, to zapłacisz polowę więcej z tego.

pozdr

[ArekII]

Ale USA na pewno jest lepszy technologicznie. Np. niewidzialne bombowce, F117 B2. Czołgi M1 abrams i wiele innych technologicznych osiągnięć. Rosja ma dużo technologii jeszcze z czasów związku radzieckiego.

Edytowane 22 Październik 2009 przez ArekII

[mostostal]

Ale USA na pewno jest lepszy technologicznie.

Jak mają lepszą technologię to mogą rozwalić cały świat ? A co z stratami własnymi ?

Z resztą to nie gra komputerowa,

[FSO]

Witam;

ArekII - oba kraje [Rosja i USA] są zdolne do jednej ważnej - ba - najważniejszej rzeczy - czyli atomowego odwetu strategicznego [albo coś podobnego]. Polega to na tym, że mimo tego iż domniemany nieprzyjaciel [odpowiednio USA lub Rosja] zaatakuje nasz kraj [odpowiednio Rosja lub USA] to mimo zniszczeń, mimo późnego ostrzeżenia i tak będziemy zdolni by zniszczyć tego kto nas zaatakowal. Oznacza to tyle, że tak czy inaczej oba kraje zostaną zmiecione [razem z połową świata] z powierzchni ziemi. Atak bronią konwencjonalną - oznacza wojnę - a przecież handel przynosi więcej korzyści niż wojna.

Mimo wszystko gry "real-polityczne" nie są najlepszym źródlem wiedzy w kwestii możliwości lub braku ataku.

pozdr

[ArekII]

Nie czerpię wiedzy z gier komputerowych. Gdyby Rosja wystrzeliła rakiety to Ameryka by też wystrzeliła i po prostu minęły by się w powietrzu. Z drugiej strony ta broń zapobiegła wojnie. Gdyby broń atomowa nie istniała to na pewno USA zaatakowała by Rosję...

[mostostal]

Nie czerpię wiedzy z gier komputerowych.

Ale mam wrażenie, że opierasz się na takich schematach.

[omg123]

Ale USA na pewno jest lepszy technologicznie. Np. niewidzialne bombowce, F117 B2. Czołgi M1 abrams i wiele innych technologicznych osiągnięć. Rosja ma dużo technologii jeszcze z czasów związku radzieckiego.

Ta akurat... Tak się składa, że czołgi M1 Abrams już powoli ustępują najnowszym modernizacją rosyjskiego T-90, a jeden z niewidzialnych F117 został strącony w 1999 w Jugosławii za pomocą rosyjskiej rakiety Sa-125 Newa.

Tak więc nie podniecaj się amerykańską techniką, która często zawodzi. Poza tym pewnie nie wiesz, ale takiej "technologii made in ZSRR" używa się do dzisiaj nawet w krajach będących w NATO (świetne MIG-29 w Polsce, Czechach, Węgrzech, Niemczech i T-72 w Polsce, Czechach, Słowacji itp.)

Aha no i USA może być lepsze, ale na pewno nie lepszy, panie mądry.

[secesjonista]

i co z tego?

I co z tego że użytkownik omg123 prowadzi dyskurs sam z sobą?

Jak rozumiem uwaga o znawcy tyczy się poprzedniego posta: czyli samego siebie?

Może warto by przedyskutować własne stanowisko zanim się napisze coś na publicznym forum?

Bo robi się śmiesznie...

[piterzx]

ku**a- znalazł się znawca

Aha no i USA może być lepsze, ale napewno nie lepszy, panie mądry

Kolego omg123, po pierwsze radzę grzeczniej, po drugie kulturalniej, bo coś mi się wydaje, że może się Kolega przeliczyć - takie wypowiedzi nie były, nie są i nigdy nie będą na tym forum tolerowane. Podobnie uprasza się o edytowanie postów zamiast pisanie jednego pod drugim.

Jest to pierwsze i ostatnie moje publiczne upomnienie dla Kolegi. Kolejne tego typu posty będą skutkować warnami.

[Smardz]

Tak więc nie podniecaj się amerykańską techniką, która często zawodzi. Poza tym pewnie nie wiesz, ale takiej "technologii made in zsrr" używa się do dzisiaj nawet w krajach będących w nato. (świetne mig-29 w Polsce, Czechach, Węgrzech, Niemczech i T-72 w Polsce, Czechach, Słowacji itp.)

:thumbup:

A mamy inny wybór? Te nasze F16 kupiliśmy wyłącznie dlatego że nie stać nas było na wzięcie F18. Analogicznie, kto dałby nam amerykańskie Abramsy...

[omg123]

:thumbup:

A mamy inny wybór? Te nasze F16 kupiliśmy wyłącznie dlatego że nie stać nas było na wzięcie F18. Analogicznie, kto dałby nam amerykańskie Abramsy...

No wiesz, ale jakieś leopardy 2 mamy...

Witajcie. Bardzo mnie ciekawi jakie są stosunki między USA a Rosją. Dlaczego Rosja nie chce żeby USA postawili tą tarczę w Polsce? boi się ataku rakietowego czy co? Gdyby doszło do wojny jak by to wszystko wyglądało? Na pewno by nie była taka wojna jak w Czeczeni. Patrząc pod względem technologicznym to USA rządzi. Co o tym wszystkim sądzicie i czy można nazwać Rosję i USA sojusznikami lub przyjaciółmi?

Rządzi? Nie przesadzasz? W Somalii podczas operacji ,,przywrócić nadzieję" też rządziło, a straty (i to całkiem dotkliwe jak na USA) poniosło i to z rąk ,,nędznych cherlaków z antycznym radzieckim sprzętem"

[Furiusz]

też rządziło, a straty (i to całkiem dotkliwe jak na Usa) poniosło i to z rąk ,,nędznych cherlaków z antycznym radzieckim sprzętem"

a czy przypadkiem nie przesadzasz? wikipedia podaje 18 zabitych 73 rannych po stronie US Army jednego zabitego po stronie Malezji i jednego po stronie Pakistanu i znacznie więcej po stronie SNA. Cele misji też zostały wykonane. Wydaje mi się, że jak na natknięcie się na zdecydowanie liczniejsze siły przeciwnika, nawet gorzej wyszkolone i wyekwipowane to i tak Amerykanom poszło bardzo dobrze.

[omg123]

a czy przypadkiem nie przesadzasz? wikipedia podaje 18 zabitych 73 rannych po stronie US Army jednego zabitego po stronie Malezji i jednego po stronie Pakistanu i znacznie więcej po stronie SNA. Cele misji też zostały wykonane. Wydaje mi się, że jak na natknięcie się na zdecydowanie liczniejsze siły przeciwnika, nawet gorzej wyszkolone i wyekwipowane to i tak Amerykanom poszło bardzo dobrze.

Tak, owszem, ale chcę przypomnieć, że po akcji "Ayrin", która nie powiodła się (polecam obejrzeć film pt. Helikopter w ogniu) - Pentagon był zszokowany stratami i zażądał wycofania wojsk amerykańskich z Somalii.

Edytowane 25 Kwiecień 2013 przez piterzx

[Furiusz]

że po akcji ,,Ayrin", która nie powiodła się (polecam obejrzeć film pt. helikopter w ogniu)

Film oglądałem, nawet wiele razy, świetny, tylko co z tego? jakie były cele akcji? Wykonano je? Bo mi się wydaje, że tak, ale ja się tam nie znam.

pentagon był zszokowany stratami i zażądał wycofania wojsk amerykańskich z Somalii

na pewno Pentagon? A nie przypadkiem społeczeństwo amerykańskie zszokowane widokiem martwych "swoich chłopców"? zwłaszcza w porównaniu do konfliktu w zatoce? To chyba ta opinia publiczna wymusiła na ówczesnym prezydencie USA decyzje o wycofaniu wojsk z Somalii. No ale znów ja się tam nie znam.