euklides
Użytkownicy-
Zawartość
2,179 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez euklides
-
Szpitalnicy św. Jana - przyczyny i okoliczności przemiany w zakon rycerski
euklides odpowiedział maxgall → temat → Wyprawy Krzyżowe
Z tego co wiem to na poczatku XII wieku powołane do życia zostały dwa zakony mnichów i żołnierzy. Mieli oni chronić pielgrzymów do Ziemi Świętej i tamtejsze święte miejsca. Byli to rycerze Temple i Szpitalnicy, czyli rycerze świętego Jana z Jerozolimy. Byli chyba od początku żołnierzami a nazwa wzięła się stąd że na samym początku otrzymali w Jerozolimie szpitale, czy budynki szpitalne. Każdy z tych zakonów słuchał swego szefa którzy czasem byli do siebie wrogo nastawieni i między obydwoma zakonami istniała rywalizacja. W czasach Jacques de Molay noszono się z zamiarami połączenia obu zakonów czemu Jacques de Molay zdecydowanie się sprzeciwiał. -
Lustracja nauczycieli akademickich za rządów PiS (relacja Janceta)
euklides odpowiedział jancet → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Przepraszam, Szanowny Użytkowniku Bruno, ale nieuważnie przegladasz to forum. Był tu już omawiany wątek o sofistach. Jest to historyczny przykład całkowicie prywatnego szkolnictwa wyższego a przecież oni, ci sofiści, doprowadzili do upadku Ateny. Według mnie byli główną przyczyną upadku Rzymu. I Ty to chwalisz? Lekceważenie przypowieści że historia magistra vitae jest niebezpieczne. -
Jednak wprowadzanie foederati kojarzy mi się ze słabnięciem cesarstwa. W czasach dynastii julijsko-klaudyjskiej armia rzymska to byli przede wszystkim Rzymianie.Coraz większą rolę zaczęli jednak odgrywać sprzymierzeńcy Rzymu z których rekrutowano oddziały zwane auxiliares. O ile dobrze pamiętam to oficerami w tych odziałach byli wyłącznie Rzymianie. Z czasem w wyniku słabnięcia Rzymu ten stan rzeczy zmieniał się. Oficerami zaczęli bywać oficerowie wywodzący się z tych ludów, na przyklad Germanie, ale zawsze byli oni mianowani przez władze rzymskie i zawsze otrzymywali wynagrodzenie z Rzymu. Data z którą łączy się upadek tego systemu to była chyba bitwa pod Adrianopolem w 378 roku po której armia rzymska zaczęła mieć ogromne problemy. Wóczas odwołano się do systemu foederati. W tych oddziałach oficerowie nie byli już powoływani przez władze rzymskie a wywodzili się z ludów z których skladaly się dane oddziały. Bardzo możliwe że pobór podatków przeznaczonych na utrzymanie tej armii pozostawiono samej tej armii i utrzymywała się ona z lokalnych podatków.
-
Zerknąłem do wiki i znalazlem o Teodozjuszu I Wielkim że, tu cytat: W 395 roku podzielił Imperium Romanum na wschodnie – greckie (przypadło Arkadiuszowi) i zachodnie – łacińsko-romańskie (otrzymał je Honoriusz).
-
Zdaje się że mam do czynienia z dwoma historykami: skończonym i nieskończonym i jak dla mnie za bardzo obydwaj popadliście w szczegóły. Ja mam pogląd bardziej ogólny. Trzeba cofnąć się do przełomu III i IV wieku. Wówczas to Dioklecjan podzielił imperium rzymskie na 2 części: wschodnią i zachodnią. Przy czym trzeba jeszcze trochę nawiązać do terminologii. Na czele każdej z tych dwóch części stał august. Byli to równorzędni władcy. Każdy august miał przygotowywać swojego następcę którego nazywano cezarem. Słowo cesarz pochodzi chyba od slowa cezar i to może tworzyć pewne nieporozumienia. Pod koniec IV wieku ten stan rzeczy utrwalil Teodozjusz i od tego czasu były dwa cesarstwa: wschodnie i zachodnie. To zachodnie padło ofiarą różnych najazdów i w końcu upadlo. Ten upadek przejawil się w ten sposób że w 476 roku tamtejszy generał pochodzenia germańskiego, Odoaker przesłał insygnia cesarskie do Bizancjum. Do tradycji zachodniego cesarstwa nawiązał w 800 roku, z przyczyn politycznych, papiez Leon III koronując króla Franków, Karola Wielkiego . Uczynił to jako władca miasta Rzym. W teorii tą koronę cesarską otrzymał Karol Wielki od mieszkańców Rzymu, czyli od Rzymian. Z grubsza rzecz biorąc dziedziczyli ją po nim jego potomkowie. Aż po pewnym czasie przypadła ona Ottonowi I. Wówczas nastąpiła pewna zmiana z przyczyn, powiedziałbym, narodowościowych. Europa wywodząca się z tradycji frankijskich się zromanizowała i drogi Franków z Germanami się rozeszły. Dlatego dynastia saska po wstąpieniu na tron zaczęła nawiązywać do tradycji germańskich. To był ten przełom. Jednocześnie myśl polityczną Ottonowie zaimportowali z Bizancjum. Te dwa czynniki miały poważne skutki bowiem zaraz nastąpił konflikt papiezy z cesarzami, podczas gdy świat wywodzący się ze zromanizowanych Franków pozostawał papieżowi raczej wierny.
-
Postać niewatpliwie ciekawa. Z tym brakiem wzajemności to bym nie przesadzał. Za szybko umarł żeby to było można tak nazwać. W każdym razie nigdy nie wierzyłem że powodem jego wyjazdu (czy jak kto woli ucieczki) z Warszawy w 1830 roku było napędzenie mu strachu przez Nabielaka. Wyjechał z Warszawy bo prowadził politykę na wielką skalę a to było możliwe tylko z Rosji.
-
Piszę na luzie. Parę lat temu trochę się tym interesowalem, sporo już mi wyparowalo. Jednak z wyobrażenia jakie mi pozostalo to trudno tą instytucję wywodzić z opriczniny. Powstała ona w 1881 roku. Powołał ją car Aleksander III po śmierci swego ojca który zginął w zamachu. Miała ona zajmować się ochroną życia cara (stąd nazwa) co było wówczas dość zrozumiałe bowiem na Aleksandra II urządzono kilka zamachów. Początkowo miała chyba charakter raczej masowy. Chodziło o to by uwrażliwić naród na zagrożenie carskiej osoby zamachami. Zdaje się że później na jej bazie powstała policja polityczna która się przez to bardzo rozrosła. Przed czasami ochrany policja polityczna to był raczej Oddział III Kancelarii Carskiej który liczył raptem kilkudziesięciu agentów. Trudno zatem uznać Oddział III za jakąś opresyjną instytucję. Po polsku sporo o tym napisał Kucharzewski w "Od Bialego do Czerwonego Caratu" Pisalem z pamięci, bez przygotowania, i mogłem coś pomylić.
-
Mi nie chodziło o żaden fragment tekstu. Trochę czytałem o Chlodwigu, Merowingach czy Hugo Kapecie. Z tych lektur wyniosłem ogólny pogląd że z dojściem dynastii saskiej do władzy (czy dynastii Ottonów jak wolisz) coś się zmieniło. Pojawił się nowy twór polityczny. W przytoczonym przez Ciebie tekście też pisze że powstał w X wieku chociaż pierwszy raz przymiotnik Święte pojawił się za Fryderyka Barbarossy. Co zresztą nie znaczy że przedtem nie był w użyciu.
-
No proszę a są i tacy którzy sugerują że LW jest na jakiejś smyczy. Tak po prawdzie to to że ktoś głupio mówi nie jest wcale dowodem że mówi "sam z siebie". Prędzej sugeruje coś na temat jego prowadzących. Struganie wariata (naturalnie przez prowadzących) jest metodą wykorzystywaną w polityce. Problem w tym ze struganie idioty może wejść w krew tak dalece że ten kto struga sam idiocieje.
-
Wszystko przez to że nasze informacje bierzemy z różnych źródeł. Ja informacje n.t Świętego Cesarstwa, Ottona I i Świętego Cesarstwa Narodu Niemieckiego czerpałem od strony historii pisanej przez autorów francuskich. Można sobie wystukać "Liste de souvereins du Saint-Empire" tam jako pierwszy cersarz Świętego Cesarstwa jest wymieniony Otton I. Oczywiście nie wiadomo w jakim stopniu on sam się przyczynił do powstania tego bytu politycznego a w jakim stopniu np. jego doradcy. W każdym razie to Święte Cesarstwo nie było jakimś wymyslem. Było natomiast pewnym naśladownictwem Bizancjum i do jego urzeczywistnienia w niemalym stopniu przyczyniła się cesarzowa Teofano która dobrze znala mechanizmy takim państwem rządzące.
-
Trzeba pamiętać że ostatni cesarz z dynastii Karolingów w linii prostej, Ludwik IV Dzieciak zmarł w 911 roku w dość trudnych czasach, był to bowiem czas najazdow Hunów. Otton I to już dynastia saska a w 962 roku został cesarzem i dzisiaj często się o nim mówi jako o twórcy Świętego Cesarstwa z tym że to jest uproszczenie. Twórcą Świętego Cesarstwa była raczej Teofano, księżniczka bizantyjska a może jej greccy doradcy. W 972 roku została żoną Ottona II i koronowana, chyba na casarzową. To ona wprowadziła bizantyjskie zwyczaje gdzie od czasów Dioklecjana wszystko z czym miał do czynienia cesarz było święte. Rząd to byl Święty Konsystorz, miejsce jego spania - Święta Sypialnia itd. Stąd pewnie i świętość cesarstwa którym rządził chociaż może ta nazwa nie od razu się pojawiła. Ona sama będąc regentką podczas małoletniości swego syna Ottona III podpisywała się na dokumentach gratia divina imperator augustus. Pisałem prawie że z pamięci i mogłem coś pomieszać ale to wszystko można znależź w wiki. Poza tym nasz Koneczny przypisuje cesarzowej Teofano ogromną rolę.
-
Zerknąłem w net i znalazlem że 1157 rok to jest pierwsza wzmianka w której użyto przymiotnik święty, co nie znaczy że nie było wcześniejszych. Jednak wizerunki przedstawiające koronację Ottona II i Teofano w 972 roku ukazują że oboje są koronowani przez Chrystusa. To jest wyraźne nawiązanie do tradycji bizantyjskiej gdzie cesarz jest namiestnikiem Boga a stąd do pojęcia o świętości cesarstwa to już niedaleko. W każdym razie imperium Ottonów to było już co innego niż imperium Karolingów.
-
Wojna rosyjska, czy była potrzebna i sensowna?
euklides odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Bitwy, wojny i kampanie
Co do Trafalgaru to pamiętać trzeba że tam nie była tylko flota francuska, ale francusko-hiszpańska. Niedługo potem doszło do konfliktu Hiszpanii z Francją a zdaje się że w owych czasach sami Francuzi nie byli w stanie pokonać Anglii na morzu albo musieli w to włożyć dużo wysiłku. Poza tym jest jeszcze pytanie czy wszyscy we Francji życzyli sobie desantu na Anglię. Sporo światła mogą na to rzucić wydarzenia z lata 1779 roku kiedy to Anglia była na łasce floty francusko-hiszpańskiej a kierujący wówczas francuską polityką Vergennes robił wszystko by do tego nie doszło. Ta sytuacja i przeslanki jakimi kierował się Vergennes są opisane na blogu pod hasłem "Sekret Króla i Niepodległość Stanów Zjednoczonych". Vergennes był chyba jednym z tych którzy nadali kierunek francuskiej polityce zagranicznej. Była to bardzo ciekawa postać. Można powiedzieć że jako były agent francuskich służb był człowiekiem służb ale jednocześnie był niezwykle sprawnym ministrem. Co do dyplomacji, czy polityki to znal się na nich wielostronnie. Był przecież i agentem i dyplomatą. Najciekawszym jest jednak że, chociaż obeznany z tajnymi metodami (dzisiaj pewnie nazwalibyśmy je grami operacyjnymi) to zawsze kierowal sie poczuciem przyzwoitości i to bynajmniej nie z pobudek altruistycznych.. -
Że jednak Otton I to pisze choćby na portalu historycznym Dzieje. Jest tam artykuł: "1100 lat temu urodzil się Otton I, twórca Świętego Cesarstwa". Łatwo znaleźć pod tym hasłem. W zasadzie twórcą takiego bytu politycznego była żona Ottona II, cesarzowa Teofano, grecka księżniczka, może jacyś jej doradcy. Było to chyba na wzór Bizancjum. Określenie Święte miało oznaczać że stoi ponad papieżem, tak jak cesarz bizantyjski jako najwyższy namiestnik boży na ziemi. Miało to poważne skutki niedługo potem doszło bowiem do konfliktu papieży z cesarzami o prymat.
-
Donacja Konstantyna wiąże się z tworzeniem Pańastwa Kościelnego. Jego początki to pontyfikat Stefana II a ten mial miejsce w latach 752-757, czyli VIII wiek. W IX wieku ten "dokument" otrzymal tylko ostateczną wersję. Trochę to skomplikowane. W każdym razie o ile Karol Wielki w 800 roku został Imperatorem Rzymskim Cesarstwa Zachodniego to w 962 roku Imperatorem został Otton I, założyciel dynastii saskiej i odtąd był juz wladcą Świętego Cesarstwa Rzymskiego a nie Cesarstwa Zachodniego. To można sprawdzić.
-
Ja mam trochę inne wyobrażenie. Tak na gorąco to wygląda ono tak. W 476 roku Odoakr zdetronizował ostatniego cesarza zachodniorzymskiego Romulusa Augustusa. w VIII wieku (tak mi się zdaje) pojawił się dokument zwany Donacja Konstantyna. Była to doskonale spreparowana fałszywka która mówila że Konstantyn Wielki podczas swego panowania usunął się do Bizancjum natomiast Rzym zostawił papieżowi. Pod koniec VIII wieku papież Leon III miał jakieś problemy z utrzymaniem się przy władzy. W tych kłopotach uzyskał pomoc od Karola Wielkiego króla Franków z dynastii Karolingów. W zamian papież go koronował w 800 roku. Nie była to ceremonia do końca akceptowana przez Karola Wielkiego, został jednak postawiony trochę przed faktem dokonanym. Ta koronacja była brzemienna w skutkach bowiem koronę cesarzowi nałożył papież co później było podnoszone jako argument przewagi władzy papieża nad cesarzem. Papież czynił to jako najwyższa władza Rzymu w czym pomagala mu owa Donacja Konstantyna. W tym czasie na Wschodzie nie było cesarza a na tronie zasiadała cesarzowa Irena. Papiez planował ślub Karola Wielkiego z cesarzową Ireną by w ten sposób przywrócić dawne Imperium Romanum. Nic z tego jednak nie wyszło. Cesarstwo na którego czele stanął Karol Wielki nosiło nazwę Cesarstwa Zachodniego i nawiązywało do dawnego imperium rzymskiego. Rządzili nim Karolingowie. Była to dynastia pochodzenia frankijskiego. W X wieku rządy przejęła dynastia saska, Ottonów. To nie byli już rozgałęzieni po calej zachodniej Europie Karolingowie tylko ograniczeni do Germanii Sasi. Odtąd cesarstwo nazywało się świętym cesarstwem rzymskim narodu niemieckiego. To tak w wielkim skrócie. Może ktoś poprawi, uzupełni?
-
Wojna rosyjska, czy była potrzebna i sensowna?
euklides odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Bitwy, wojny i kampanie
Głodny naród to posluszny naród. Jeżeli jest syty zaczyna myśleć a to może być niebezpieczne szczególnie w niepewnej sytuacji politycznej. Ale to tylko moje przypuszczenia. Żeby odpowiedzieć na takie pytanie to trzebaby wgłębić się w sytuację ekonomiczną ówczesnej Francji a na ten temat trudno coś znaleźć. W każdym, razie były to czasy niewątpliwie jakichś eksperymentów ekonomicznych. Wprowadzano papierowy pieniądz, asygnaty itp a mieli z tym kłopotów co niemiara. -
Prawo i uprawnienia do karania na gardle casus Wiśniowieckiego
euklides odpowiedział Roman Różyński → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Wy wszyscy wszędzie widzicie de jure. Jakieś tam prawo było ale kto miał je wykonywać. Prawdopodobnie było tak że powiedzmy właściciel jakiejś wsi mial problem bo dochodziło do w.w występków. Pewnie miał prawo sądzenia (może się mylę) swych poddanych i to robił. Problem był jednak z wyegzekwowaniem wyroku tym bardziej że tamtejszy lud był raczej zadziorny. Wówczas zgłaszał się z prośbą do księcia by wyegzekwowal wydany przez niego wyrok i ten to robił. -
Wojna rosyjska, czy była potrzebna i sensowna?
euklides odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Bitwy, wojny i kampanie
Też tak myślę. Z tym że francuscy historycy zarzucają mu brak trzeźwego spojrzenia na Polskę. Twierdzili że sprawa polska była zawsze zdominowana przez sprawy polskie. Skąd my to znamy? Z tego co wiem to zboże było jakimś problemem dla Francji. Z Polski trafiało ono tam przez Gdańsk. Parę razy ratowało Francję od głodu ale to była trochę bardziej skomplikowana sprawa. Z tego co wiem to mieli przeważnie dosyć swojego zboża ale wiecznie robili jakieś kombinacje monetarne które powodowały że zboże to uciekało za granicę, szczególnie z prowincji nadgranicznych. Co do rynku pozaeuropejskiego to sporo światła rzucają wydarzenia z okresu Wielkiej Rewolucji. Otóż 179-tym ktorymś roku (mogę to sprawdzić) zakupili w Ameryce ogromne ilości zboża. Zboże to załadowano na statki które wyruszyły z Ameryki pod eskortą okrętów wojennych. Na oceanie doszło do bitew konwojowych z flotą brytyjską w wyniku których Francuzi ponieśli ogromne straty. Większe niż pod Trafalgarem, zginęło 5 tysięcy marynarzy. Ale najciekawsze jest to że Anglicy nie tknęli transportowców ze zbożem chociaż z łatwością mogli je zatopić. Te spokojnie dotarły do celu. Stąd chyba wynika że najbardziej im chodziło o kontrolę handlu zbożem a najlepiej się kontroluje zboże z zagranicy przechodzące przez porty. Anglicy chyba wiedzieli że puszczając to zboże przysporzą rządowi problemów. Tak myślę. Też tak uważam chociaż Austerlitz moglo też o wielu sprawach zadecydować gdyby nie chorobliwy nepotyzm Napoleona i jego chorobliwe uprzedzenie do Anglików, które zreszta podzielało wielu jego rodaków. . -
W powyższych postach jest mowa o spawaniu łukowym i gazowym ale jest jeszcze spawanie oporowe. (o ile dobrze pamiętam tak się nazywa). Spawane materiały są dociskane po czym przepuszcza się przez nie prąd o meganatężeniu. To natężenie musi być na tyle ogromne żeby stopiło metal. W ten sposób dwa łączone elementy nadtapiają się tworząc spoinę. To jest chyba najlepszy spasób na spawanie płyt pancernych. Po raz pierwszy tą metodę zastosowali chyba Rosjanie w 1942 roku przy spawaniu T-34. Pisalem z pamięci i mogłem coś pomylić, a w sumie o spawaniu oporowym wiem niewiele.
-
Wystukałem: GUILLAUME DE NOGARET - Tombes Sepultures dans les... Jest tam epitafium z płyty nagrobnej w kościele na której pisze że 8 września jest rocznicą straszliej świętokradczej zbrodni jaką popełnił ich przodek. Według mnie takie określenie pasuje do morderstwa.
-
W internecie można na przyklad znaleźć informację że na poczatku XIX wieku w posiadłości rodziny Nogaret istnial jeszcze nagrobek Wilhelma Nogareta na którym pisało że popelnił straszliwą zbrodnię. Tą straszliwą zbrodnią ma być zabójstwo Bonifacego VIII. Zresztą porównując daty historyczne mamy że zamach Nogareta w Anagni mial miejsce 8 września 1303 roku, natomiast śmierć papieża nastąpiła 11 października. Nigdzie nie znalazłem jakie były okoliczności śmierci Bonifacego i możliwe jest że ta śmierć nastąpiła trochę wcześniej, bo już we wrześniu za sprawą Nogareta. Według mnie to bardzo możliwe.
-
Trzeba pamiętać jednak że Nogaret był w całą tę sprawę osobiście zaangażowany. Poza tym jego rola w wydarzeniach jakie miały miejsce we wrześniu 1303 roku w Anagni też nie jest do końca wyjaśniona. Są tacy którzy twierdzą że zamordował wówczas Bonifacego VIII.
-
Ciekawe kim byli ów jurysta i ów nieustraszony polemista a herezja to nie sprawa jurystów tylko teologów, czy inkwizytorów. Z tym że ci ostatni to mocno naciągali swe wyroki w zależności od potrzeb.
-
Chyba raczej nie. Czym innym jest spawanie żelaza czy stali a czym innym np. aluminium. A podejrzewam że w sterowcach używano aluminium. Do dzisiaj na przykład helikoptery typu Apacz są z aluminium i nitowane. No właśnie ciekawe. Może ktoś coś wie. W każdym razie stal pancerna to chyba stal niklowa a do jej spawania potrzeba chyba specjalnych elektrod. Możliwe że Niemcy taką technologię mieli już w latach 30-tych ale znowu ów krzyk techniki, czyli most na Słudwii, jest z 1929 roku, czyli wówczas spawalnictwo było trochę jeszcze w powijakach. W każdym razie na początku DWS spawalnictwo bylo już chyba dość rozwinięte. Chyba tylko Włosi weszli do wojny z nitowanymi czołgami.