euklides
Użytkownicy-
Zawartość
2,179 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez euklides
-
Uzbrojenie polskich oddziałów w powstaniu styczniowym
euklides odpowiedział secesjonista → temat → Powstania
Co do Coltów o których mowa wyżej to były one chyba produkowane w Belgii. Bowiem w 1851 roku Colt sprzedał tam licencję. Te belgijskie można poznać po tym że mają znak L.Gilon lub L.Ghaye. Najprawdopodobniej produkowano je w Liege, które w owym czasie było jednym z największych ośrodków produkcji broni w Europie. Tam zresztą działała główna Zagraniczna Komisja Broni zaopatrująca powstańców. W jej sklad wchodzili Włodzimierz Miłowicz, Józef Ćwierciakiewicz, Marian Langiewicz. Jej przewodniczącym był Józef Wysocki. Na tereny objęte powstaniem broń przerzucano poprzez Poznań i Kraków. W poznaniu przerzutami kierował Aleksander Guttry a w Krakowie Józef Kwiatkowski. W postach powyżej można przeczytać że powstańcy dysponowali nowoczesna bronią i mieli jej dostatek (za wyjątkiem głębi kraju). Z tego co wiem to tak było. Zgadza się i to że pod koniec powstania na terenach przygranicznych było więcej broni niż chętnych. Komisja w Liege dysponowała duzymi pieniędzmi. Gdzieś czytalem że w sumie zakupiono około 70 tys. sztuk broni palnej. Z tego około 20 - 30 tys trafiło do kraju. Reszta nie zdążyła bo się powstanie skończyło. -
Aérostiers - jednostki balonowe (1794-1890). Od obserwacji, przez komunikację do bombardowania
euklides odpowiedział secesjonista → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Też mi się tak zdawało ale nawet w necie znalazłem że pod wpływem tempreatury (para wodna) i katalizatora (Fe) woda ulega rozkładowi. Z tym że, według mnie, faktycznie nie wiadomo jak oddzielić wtedy wodór od tlenu. Trzebaby przyjrzeć się aparaturze która wykorzystywała tą reakcję. W każdym razie zabawa jest niebezpieczna bo sam wynalazca tej metody, Conte, podczas związanych z nią prób wysadzil w powietrze swoje laboratorium i stracił oko. Taka metoda też mi sie majaczy ale o ile dobrze pamiętam to wykorzystywano tu rudę żelaza (Fe3O4) przez którą przepuszczano parę wodną. Na pewno podczas redukowania żelazem otrzymuje się czystszy wodór, ale w balonie chodzi o to żeby otrzymany gaz był lekki.- 11 odpowiedzi
-
- tadeusz lowe sobieski
- siegsfeld
- (i 9 więcej)
-
Działalność agentury rosyjskiej wśród polskiej emigracji po powstaniu styczniowym
euklides odpowiedział Furiusz → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Rząd carski pewnie wiedzial wszystko to co chciał wiedzieć. A już na pewno po 1881 roku kiedy do Paryża udał się jeden z wybitniejszych, jeśli tak można powiedzieć, superpolicjantów w historii, Piotr Raczkowski. Wszyscy jednoznacznie określają go że był Polakiem. W związku z zamachem Hryniewieckiego na Aleksandra II uważano że emigracją musi zająć się Polak i dlatego wysłano Raczkowskiego. Potrafił dobrze ułożyć sobie stosunki z poliicją francuską. Kucharzewski w swym "Od Białego do Czerwonego Caratu" pisal o tym tak: Emigranci nie mieli wyobrażenia o tym, pod jaką ścisłą znajdowali się obserwacją. Prowadzili korespondencję z kołami rewolucyjnymi krajowymi, wysyłali emisariuszy a Departament Policji kombinował informacje zbierane na miejscu z infromacjami swej placówki zagranicznej i wiedział wszystko. Gwoli ścisłości: dotyczyło to zarówno emigracji polskiej jak i rosyjskiej. Problemem jerdnak było dokonywanie aresztowań. Policja francuska potrzebowała niezbitych argumentów. Dlatego Raczkowski do perfekcji doprowadził umiejętność prowokacji. Organizował np. grupy których każdy członek musiał mieć w domu broń, a często i zakazaną literaturę. Wtedy składał donos dla policji francuskiej i ta dokonywała aresztowań na których mu zależało. To on zresztą zapoczątkował dobre stosunkli rosyjsko-francuskie po tym jak policja francuska aresztowała taką grupę terrorystów co spotkalo się z uznaniem cara. Ów Piotr Raczkowski to w sumie brdzo ciekawa ale malo znana postać. -
Aérostiers - jednostki balonowe (1794-1890). Od obserwacji, przez komunikację do bombardowania
euklides odpowiedział secesjonista → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Ta kompania została powołana 2 kwietnia 1794 roku. Jej dowódcą został Jean Marie Coutelle jak to wyżej napisane. Nie wiem tylko czy można go nazwać naukowcem. Naukowcem to można nazwać raczej współpracujacego z nim Nicolas-Jacques Conte, malarza ale przede wszystkim chemika, który opracowal metodę otrzymywania wodoru przez rozkład pary wodnej w obecności opiłków żelaza jako katalizator i tą metodę wykorzystywano w tych balonach bowiem otrzymywanie wodoru z kwasu siarkowego było za drogie.Podczas związanych z tym prób doszło w laboratorium do wybuchu w którym Conte stracił oko. Żeby mu to zrekompensować mianowano go, zdaje się generalem brygady. Poza tym to on wynalazl ołówek. Ten balon po raz pierwszy użyto 26 czerwca 1794 roku w bitwie pod Fleury w celach obserwacyjnych. Obserwatorem był Coutelle, ktorego uważa się za pierwszego oficera aeronautyki w historii. Balon ten mógl wznosić się na wysokość 500 metrów, ale przeważnie było to 250 - 400 metrów.- 11 odpowiedzi
-
- tadeusz lowe sobieski
- siegsfeld
- (i 9 więcej)
-
Co to jest ten "bandytyzm prawny"? Jeżeli macie jakieś jego historyczne przykłady to podajcie. Ja chyba jeden znalazłem. Tylko darujcie sobie ewentualnie protesty górników w Warszawie.
-
No i pochodzi z uniwersytetu należącego do pierwszej 500-tki. A tak przy okazji. Wybitnych prawników to ci u nas dostatek tylko prawo jest do d...
-
Jest różnica. Balagan to jest wtedy gdy na przykład meble są trochę poprzestawiane, na przyklad krzesełka. Ci posłowie którzy tam siedzą godzinami muszą coś jednak przekąsić, szczególnie w nocy. Ja pracowalem w różnych miejscach, również po nocach, i po każdym posiłku sptrzątałem (zamiatałem wycieralem) bo inaczej to się robiło właśnie to drugie. Wątpię żeby posłowie zniżali się do takiego sprzątania, choćby dlatego że osłabia to protest (jak na złość to na złość). A problem jest, vide pani Pawłowicz jakieś 1,5 roku temu, kiedy sobie coś tam po cichu podjadała..
-
Zawsze uważałem ze sejm jest potrzebny a pajacuje ten kto udaje że wątpi w wynik tego konkretnego głosowania.
-
Słyszałeś może, Szanowny Forumowiczu, o "pro bono". Pewnie tak ale gwoli scisłości dodam że są to sa prawnicy którzy mają zajmować się obroną zadymiarzy pewnie prawem i lewem. Jeżeli broni się wątpliwych typów to to nie jest prawny bandytyzm? Wiem coś o tym bo sam kiedyś dostalem od takiego w mordę chociaż na żadne demonstracje nie chodzę..
-
Zauważ, Szanowny Forumowiczu, że dyskusja tutaj jest o wiarygodności głosowania a nie o tym czy sejm jest potrzebny. Ta wiarygodność jest dla mnie bezdyskusyjna. Nawet jeżeli ktoś struga wariata. Jeżeli chcesz dyskutować o potrzebie czy nie potrzebie sejmu to załóż stosowny temat. To miało znaczyć że może podać dokładną liczbę głosujących, quorum, kto za i kto przeciw. Piszę z pewnym zażenowaniem ale sa tutaj madrzejsi ode mnie. Niech liczą. Potrzebne dane znajdą w komputerze.
-
Nie wiem o co caly ten ambaras. Przecież wiadomo po ile posłów jest w kazdej partii a na tej podstawie to ojciec wielodzietnej rodziny, nawet skacowany, określi cyfrowy wynik głosowania w sali kolumnowej. .
-
Złota moneta Wolin
euklides odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Ziemie polskie od wędrówki ludów do panowania Mieszka I (IV w. - ok. 960 r.)
Dzięki, mam. Z tym że wygląda na to że ta moneta jest z elektronu. Jest to naturalny stop złota i srebra który zawieral wlaśnie 20% srebra i trochę zanieczyszczeń. Występował w rzekach Azji Mniejszej , można go znaleźć w Siedmiogrodzie. Pierwsze monety były bite właśnie z niego. EDYCJA Dzięki Furiuszu, wkleiliśmy posty prawie rownocześnie, przed chwilą to też znalazłem. O ekonomii mówi o tyle że pieniądz byl używany jako ozdóbka a nie do cyrkulacji a to niemało. -
Zerknąłem na link który, Szanowny Blogerze, mi podesłałeś. Tam pisze że maksymalny zasięg tej rakiety to 2080 km. Czyli z wyrzutni naziemnej nie była w stanie osiągnąć Ameryki.
-
Złota moneta Wolin
euklides odpowiedział TyberiusClaudius → temat → Ziemie polskie od wędrówki ludów do panowania Mieszka I (IV w. - ok. 960 r.)
Przeczytałem to wszystko co powyżej napisane, ciekawe ale jak zwykle brak najważniejszego. Nie podana jest próba monety (jeżeli to nie czyste złoto), ewentualnie w jakim stopie. Nie podana jest jej masa ani wymiary. Przynajmniej nie znalazłem tego wyżej. A sporo mówi ona o ekonomice kultury która ją używała. Otwór wskazuje że była to ozdóbka a zatem pieniądz nie cyrkulował najlepiej w tej kulturze, o ile w ogóle cyrkulował. -
Przejęzyczyłem się. Chodziło o połowę rakiet międzykontynentalnych które mieli Amerykanie. A co do rakiety R-12 to była to rakieta średniego zasięgu i tym samym musiała być wystrzeliwana z łodzi podwodnych albo z samolotów. Tak na logikę to nadzwyczajnej skuteczności po tych rakietach nie mozna było się spodziewać biorąc pod uwagę fakt że Amerykanie górowali na morzu i w powietrzu, a także w elektronicznym rozpoznaniu. Można by zatem sądzić (przyznaję spekulacja) że Rosjanie więcej robili wokół nich szumu niż były warte. A przyszlo im to tym latwiej że ten szum zaczęła robić CIA, którą zręcznie zresztą w to wmanipulowali.
-
Poniższe dane są z książki Pierre Nord "Intoksykacja" W owym czasie Rosjanie bardzo zręcznie rozpowszechnili przekonanie że mają setki, a nawet tysiące miedzykontynentalnych rakiet o zasięgu 8 - 10 tys km. W rzeczywistości mieli ich najwyżej 75, wobec 125 amerykańskich. Mówiono że te rakiety mogą osiągnąć każdy punkt na ziemi. (Widziałem kiedyś w TV jakiegoś polskiego asa wywiadu który mówił z blyszczącymi oczami że "Rosja graniczy z kim chce", to popkłosie tamtych wydarzeń), że są elektronicznie niewykrywalne, co było zupełną blagą. Gdyby to zresztą była prawda to, logicznie rzecz biorąc, Rosjanie nie potrzebowaliby umieszczac na Kubie 300 - 400 rakiet średniego zasięgu. Wyrzutnie Amerykanie wykryli po raz pierwszy 14 października 1961 roku. W końcu naliczyli ich 6 dla rakiet średniego zasięgu (do 1750km) i 3 - 4 dla rakiet o zasięgu 3500 km. Poza tym 42 bombowce Iljuszyn 28. Poza tym CIA podała że Rosjanie dostarczyli na Kubę 42 rakiety do tych wyrzutni. Późniejsze komisje amerykańskie badające tą sprawę zwracały uwagę ze nie były one w ogóle zamaskowane co było stosunkowo latwe do zrobienia. Wokół tej sprawy CIA narobila dużo szumu i zaczęła wywierać nacisk na Kennedyego by coś z tym zrobił. W ten sposób wmieszała się do polityki podczas gdy politycy amerykańscy ani myśleli o wojnie z Rosją. Stąd wyniknął cały ambaras który Chruszczow tak zręcznie potrafił wykorzystać. Ten autor pisze że ta cała sprawa była wynikiem niedojrzałości CIA która zamiast ograniczyć sie do dostarczania informacji zaczęła domagać się od polityków określonych działań. Byla zresztą mocno skołowana bowiem podczas desantu na Zatokę Świń była przekonana że caly naród powstanie przeciw Castro. To fałszywe przekonanie wynikalo z informacji przekazywanych przez uciekinierów z Kuby. Później wpadla w drugą skrajność i przestała w ogóle wierzyć w doniesienia agenturalne.
-
Był przede wszystkim niezwykle zręcznym dyplomatą. Przede wszystkim ujawnilo się to podczas tzw. kryzysu kubańskiego. Potrafił wówczas poprowadzić sprawy tak że Rosja znalazla sobie przyczółek w Ameryce Południowej. Poza tym, wyszła na atomowe supermocarstwo, podczas gdy w rzeczywistości w całej Rosji nie było nawet połowy tych rakiet które były potrzebne do obsadzenia tzw wyrzutni na Kubie, które zresztą byly właściwie makietami. Jego przemówienie o tym że w Rosji produkuje się rakiety jak kiełbasę bylo genialne. Przekonało ogół że spowodowane przykręceniem śruby wyrzeczenia mają sens: nie mamy kiełbasy bo potrzebne rakiety. Jego dzialalność pozwoliła na przedłużenie istnienia uważanego za supermocarstwo ZSRR jeszcze przez jakieś 20 - 30 lat..
-
Poza tym nie można tego liberum veto przeceniać. Może ktoś ma opisy w jaki sposób zrywano sejmy? Ja mam jeden z książki francuskiego autora Gilles Perrault. Opisuje on zerwanie sejmu w Grodnie w 1752 roku (piszę z pamięci) przez nie byle kogo, bo przez Charlesa de Broglie, którego niektórzy uważają za jednego twórców nowoczesnych tajnych słyużb. Udało mu się ten sejm zerwać ale w ogóle nie próbowal nawet wykorzystać liberum veto. Nam się wydaje że wystarczyło przekupić jednego posła i to wystarczało. Wcale tak nie było. Broglie wiedział że Polacy dobrze wiedzieli że liberum veto to nic dobrego i posługiwanie się nim było bardzo źle widziane dlatego się na to nie zdecydował. Zastosował inne metody. Tak nawiasem mówiąc to na tym sejmie de Broglie zbierał pierwsze doświadczenia w dziedzinie tajnej dyplomacji a był jej prekursorem.
-
Nie wiem czy słusznie doszukujecie się tutaj jakichś socjotechnik czy manipulacji. Mogło być tak że wszyscy po prostu mieli dosyć trwającego od 9 lat zamętu a traktat warszawski gwarantował jakiś pokój. Wyboru nie było bo o wojnie nie można było myśleć ponieważ prawie że nie było armii. Przy czym gwarantem tego pokoju był car który wspierał Augusta. I nie było żadnego alternatywnego kandydata do tronu ponieważ Leszczyński nie przejawial ochoty do jakichś większych wysiłków na rzecz korony polskiej. Że sejm był polski to wcale nie oznacza ze zaraz musiał się znaleźć na nim jakiś warchoł. Trochę więcej szacunku dla naszych przodków.
-
Nie wiem czy to nie jest związane z prawem do destylacji. O ile wiem (mogę się mylic) to w czasach Napoleona wyszła ustawa która to regulowała. By destylować trzeba było mieć pozwolenie. Za Napoleona koncesję na to dostawali przewaznie żolnierze którzy na wojnie odnieśli trwałe kalectwo. Te koncesje się dziedziczyło i do dzisiaj ich spadkobiercy te uprawnienia posiadają. Stąd chyba i estyma do cesarza wyrażona w nazwach niektórych trunków. .
-
Koraliki, paciorki,perkal...
euklides odpowiedział bath → temat → Historia XIX wieku (1815 r. - 1914 r.)
Gwoli ścisłości handel koralikami i świecidełkami nie przebiegal tylko na styku kultury europejskiej z inną, którą, szczerze mówiąc,Europejczycy uważają za niższą. Nic bardziej błędnego. Pewne cechy natury ludzkiej występuja wszędzie i Europejczycy nie są od nich wolni. Już 50 lat po odkryciu przez Hiszpanów Nowego Świata w tejże Hiszpanii zrodzil sie pogląd że stała się ona (Hiszpania) Ameryką dla cudzoziemców a Hiszpanów owi cudzoziemcy traktują jak gdyby byli Indianami. I rzeczywiście Francuzi oraz Mediolańczycy krążyli po hiszpańskich wsiach sprzedając chłopom świecidełka, sztuczną biżuterię i drobne przedmioy za dobrą monetę jaką posiadali hiszpańscy chłopi. Oczywiście nie podobało się to hiszpańskiej elicie a żyjący pod koniec XVI wieku hiszpański ekonomista Ortiz widział przyczynę takiego stanu rzeczy w tym że Hiszpania miała zbyt dobrą monetę co powodowało lenistwo. Apelował by leniwi panowie, żolnierze, slużba, wloczędzy, studenci, literaci wzięli się do jakiejś pożytecznej pracy. Proponował zmniejszenie próby kruszcu w monetach by zniechęcić cudzoziemców do hiszpańskich monet a zainteresować ich czym innym. Zatem by z tego wynikalo że bez pracy nie ma dobrobytu bowiem mozna zejść na poziom koralików co na pewno z dobrobytem nie ma nic wspólnego. Prawa ekonomiczne są nieublagane. -
Wojna rosyjska, czy była potrzebna i sensowna?
euklides odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Bitwy, wojny i kampanie
Tu nie chodzi o Bałtyk przecież Oslo nie leży nad Bałtykiem tylko na morzu Północnym. Angielskie statki pod banderą amerykańską wpływały do Oslo a stamtąd towar szedł przez Szwecję, nic mi nie wiadomo czy przez Bałtyk, chociaż to możliwe. Pisała o tym austriacka historyczka, Annemarie Selinko w swej biografii, Desiree Clary która została królowa Szwecji, ta biografia nosi tytuł "Pierwsza Miłość Napoleona". Jeżeli kogoś to interesuje to mogę poszukać dokładniej. (tom, strona, cytaty) Że takie trudności były to, oprócz tego co pisze pani Selinko można się odwolać do analogii na przykład z roku 1776 (początek wojny o niepodleglość USA). Wówczas wiele angielskich statków wywieszało banderę amerykańską tylko po to by rabowac również rodaków. O sytuacji w owym czasie na oceanie można przeczytać na początku "Sekret Króla i Niepodleglość Stanów Zjednoczonych (cz.III)" Gilles Parrault (Sekret Króla) opowiada również historię która dobrze charakteryzuje ówczesną sywuację na Oceanie. Otóż w pewnym momencie, La Fayette, było nie było bohater walki o niepodleglość St. Zj., udał się w podróż do domu czyli do Francji. Na tę podróż dostał najlepszą amerykańską fregatę i sprawdzownych marynarzy. Mimo to podczas podróży zawiązał sie spisek. Marynarze postanowili zawinąć do Anglii i oddać La Fayette królowi Anglii, przy czym nie widzieli nic złego w wydaniu Francuza w ręce króla Anglii. Zadecydowala tutaj chęć przywłaszczenia sobie statku, po prostu w takim przypadku statek przeszedłby na ich własność. Spisek został udaremniony tylko dlatego że wykrył go oficer, co charakterystyczne nie Anglik czy Amerykanin ale Irlandczyk. -
Wojna rosyjska, czy była potrzebna i sensowna?
euklides odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Bitwy, wojny i kampanie
Sytuacja była troche bardziej skomplikowana bo tu chodzilo o handel w ogóle. Z tego co pamiętam to blokada była łamana w Skandynawii. Konkretnie do Oslo zawijały bez przeszkód angielskie statki pod banderą amerykańską. Zresztą mało kto potrafił wówczas rozróżnić Anglików od Amerykanów a dla Francji jedni byli wrogami a drudzy przyjaciółmi no i połapać się w tym było trudno. Ten handel dalej szedł przez Szwecję, która na tym robila kokosy. Ze Szwecji towary szły do Rosji a stamtad mogły być rozprowadzane po Europie co stawiało pod znakiem zapytania skuteczność blokady która zresztą uderzała i we Francję bowiem drogi handlowe szły przez północną Europę a ją omijały. -
Wojna rosyjska, czy była potrzebna i sensowna?
euklides odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Bitwy, wojny i kampanie
A nie lepsze jest klasyczne wytłumaczenie tej wojny? Że Napoleon ją rozpoczął by kontynuować blokadę kontynentalną. A przegral ją przede wszystkim dlatego że wielu we Francji źle widziało jego irracjonalne antyangielskie fobie. -
Puerto Rico to może stanem zostanie ale Kuba to jeszcze chyba dlugo nie. Ciekawe czy przez te 60 lat zbliżyła się do Stanów czy raczej oddaliła. Tu mamy chyba do czynienia z jakąś granicą kulturową taką o jakich pisał nasz Konieczny, której nie jest w stanie przesunąć żadna armia bo przeciez opanowanie Kuby przez armię USA to kwestia godzin, ale co by to dało?