euklides
Użytkownicy-
Zawartość
2,188 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez euklides
-
ZSRR - i jego bezlicencyjne kopie
euklides odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Trochę jednak wiem. A że AK 47 ma rozrzut to wie każdy (nie wiem czy ty). Każdy zawodowy powie że AK 47 ma za silny nabój, że raczej nie nadaje się do strzelania serią bo ma tendencję do górowania. Zatem jest źle wyważony. Spojrzałem na suwadło SG jest o wiele mniejsze. Zatem podczas srrzelania jest i mniejszy rozrzut. W wojsku serią z AK47 strzelałem raz. Położyłem na podpórce 3 strzały i trafiłem. Ale chyba tylko pierwszym pociskiem. Tak na dobrą sprawę to nie wiadomo jak się z tego powinno strzelać serią. Łapało się za maghazynek ale tego nie wolno było robić. P.S.A tak na marginesie. Po czym rozróżniasz samolot wojskowy od innego jeżeli nie widzisz go z bliska na lotnisku? -
ZSRR - i jego bezlicencyjne kopie
euklides odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Rozbierałem jak prawie każdy ale nie pamiętam żebym wyjmował zamek z suwadła. W każdym razie z zamkiem nie było kłopotu. No i suwadło jest o wiele masywniejsze niż w Sturm. No dobrze. Ale mówimy o karabinku automatycznym. Sturmgewehr na początku nie był nawet nazywany karabinek a pistolet maszynowy. Sturmgewehr był chyba jednak pierwszym masowo produkowanym pistoletem maszynowym o bocznym (zgoda, pomyliło mi się z rurą gazową) wylocie gazu. -
ZSRR - i jego bezlicencyjne kopie
euklides odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Tak mi się wydaje. Po prostu nie zawsze wierzę w przypadki a z wojska pamiętam że podstawową różnicą samolotu cywilnego od wojskowego jest prędkość. W praktyce to po tym się je rozróżnia. I tak na logikę to ponaddźwiękowy samolot pasażerski to bezsens, co się zresztą okazało. Pewnie Amerykanie mieli lotnictwo strategiczne i Europa też chciała sobie coś takiego zafundować. Zrezygnowano z tego ale udwodniono Amerykanom że to możliwe. -
ZSRR - i jego bezlicencyjne kopie
euklides odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
No nie wiem czy na wizualnym. Pocisk waży tykle samo, ładunek prochowy prawie taki sam. Poza tym o ile się nie mylę to Sturmgewehr 44 był pierwszym karabinkiem w którym wykorzystywano tłok na gaz z lufy. Przynajmniej pierwszym masowo prodkowanym. Tak jak w AK 47 otwór gazowy jest w górze lufy. Według mnie AK 47 jest uproszczoną wersją Sturmgewehr. Przede wszystkim zmieniono suwadło. W Sturmgewehr suwadło jest o wiele mniej masywne i zamek jest osobno. W AK 47 zamek jest w suwadle i się go nie wyjmuje. Przez to jest pewnie prostszy w obsłudze choćby dlatego że żołnierz go nie zgubi podczas czyszczenia ani nie zamieni z kolegą. To chyba jednak wpłynęło na wyważenie karabinka co jest kłopotliwe podczas strzelania serią i stawia go poniżej Sturmg. Popularność AK 47 bierze się pewnie stąd że wyprodukowano bardzo dużo jego egzemplarzy. I rzeczywiście jest prosty w obsłudze oraz odporny na zanieczyszczenia wodę itp. Dlaczego zaraz kopia. Nie jest prawdopodobniejszym że Anglicy i Francuzi współpracowali z ZSRR przy budowie naddźwiękowego bombowca strategicznego. Po prostu Concorde powstał przy współpracy rosyjsko-francusko-brytyjskiej i już. Przerobić go na bombowiec to już chyba nie problem. -
Bezlicencyjne kopie produktów сделано в СССР
euklides odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Nie słyszałem żeby na Politechnice pracowali jacyś podejrzani ludzie. Czego nie można powiedzieć o uniwersytytech. Od nich to słyszałem. Tyle że marginalnie. O konkretnej maszynie którą Rosjanie skopiowali bez licencji i źle na tym wyszli. Bo po pierwsze nie potrafili wyprodukować jakiejś części i musieli kupić licencję za którą im policzno jak cygan za matkę. A że załatwiali wszystko na skróty to nie do końca formalnie no i później wytaczano im procesy handlowe. Podobno były takie przypadki że kupowano od nich z myślą że wyciągnie się od nich odszkodowanie. W każdym razie pamiętam konkluzję że nie warto kombinować bez licencji. -
Bezlicencyjne kopie produktów сделано в СССР
euklides odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Słyszałem o tym na Politechnice no i miałem trochę do czynienia z ich maszynami. Trudno mówić o procesach. Politechnika jednak ma się nijak do uniwersyteckich wydziałów prawa. Chyba na szczęście. Chociaż nieszczęściem jest że daje się zauważyć że teraz ludzie po politechnikach są od wszystkiego odsunięci. -
U Anonima to akurat wiemy.: dajmy spokój rozpamiętywaniu dziejów ludzi których [...] skaziły błędy bałwochwalstwa. (księga I rozdz.3) Czyli za bałwochwalstwo. Według mnie oznacza to że za niesłuszne wierzenia. Nie podejmuję się rozstrzygać różnicy między bałwochwalstwem a świętokradztwem ani wnikać w głębsze biblijne rozważania. Poza tym nie jest wykluczone że Popiela w to wszystko wplątała niewiasta. Możliwe że odsunęła od jakiejś sukcesji młodego Siemowita. Chyba tu już gdzieś była mowa że wówczas długa grzywa oznaczała następcę tronu. Z tych niewieścich rywalizacji wyszła awantura o której pamięta się do dzisiaj. Reszta rozważań Szanownego Administratora mnie, przyznaję, przerasta.
-
Bezlicencyjne kopie produktów сделано в СССР
euklides odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
No i mieli problemy handlowe. Kiedy sprzedawali za granicę jakiś skopiowany produkt bez licencji to zaraz wytaczano im procesy i musieli płacić kary, często takie że przewyższały zyski ze sprzedaży. -
Bezlicencyjne kopie produktów сделано в СССР
euklides odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Tyle tylko że Kałasznikow to też kopia niemieckiego Sturmgewehr 44. Zmieniono tylko kaliber chyba z 7,92 na 7,62. Pewnie przy uruchamianiu produkcji brał udział Schmeiser, konstruktor Sturmgewehr 44 bo po wojnie Rosjanie go zatrudnili u siebie. -
To nie żadne moje wymysły. W nawiązaniu do relacji o zagryzieniu Popiela przez myszy zaraz w następnym zdaniu, na początku rozdziału 20 księgi I, Kadłubek pisze: Podobnie Abderydzi opuscili ojczyznę z powodu mnóstwa żab i myszy (to nawiązanie do Justyna) Tak i Filistyni z powodu [plagi]wrzodów odesłali synom Izraela arkę z podobiznami wrzodów i myszy. Za osobliwy, haniebny czyn osobliwa spotkała go hańba. (To księga Samuela). Anonim nie był chyba Polakiem. O altruizm go nie posądzam a zatem pisał za pieniądze. (stada krów ze sobą nie zabrał). Pergamin i to co do pisania potrzebne też kosztowało (ma ktoś inne zdanie?). Pewnie ta księga musiała być odczytywana publicznie. Wszyscy zatem mogli ocenić czy zarobił na to co napisał. Zatem możliwe było wodolejstwo? Wtedy stosowanie teorii propagandowych typu "Kłamstwo 1000 krotnie powtarzane staje się prawdą" było nie do pomyślenia. Po pierwsze dlatego że ludzie na pewnym poziomie się wówczas szanowali. No i dlatego że niewielu było potrafiących czytać. Pisało się dla elity by podnieść poziom tej elity. Robienie z siebie idioty, jak to się zdarza dzisiaj, byłoby samobójstwem. Gall pewnie nie miałby za co wyjechać z Polski i kto wie czy nie umarłby tu z głodu. Poza tym nie wiem skąd oskarżenia Anonima że pisał wymysły. Pamiętam że jak czytałem go po raz pierwszy to uderzyło mnie że pisał o czasach sobie współczesnych. Powiedziałbym że 90% jego kroniki to czasy począwszy od Bolesława Chrobrego, które na pewno dobrze zapisały się w pamięci z uwagi na swoją wielkość. Większość późniejszych wiadomości czerpał na pewno od naocznych świadków.
-
Nie wiem czy nie krzywdzicie za bardzo tego Anonima. Ja tam uważam że pisał prawdę. Oczywiście niekiedy zniekształconą. Jednak wtedy materiały pismienne były drogie i chyba nikt nie pozwalał sobie na pisanie głupot. To jeszcze nie te czasy. Nie chce mi się wracać do Kroniki Anonima i mogę coś pomylić. Ale pamiętam że kiedy ją czytałem to zwrółciłem uwagę że Anonim pisze przede wszystkim o tym co widział albo się dowiedział od poprzedniego pokolenia. Czyli rozmawiał z naocznymi świadkami. Najwięcej miejsca w jego kronice zajmuje panowanie Krzywoustego. Jeżeli pisał o czymś sprzed 2 - 2,5 wieku to tylko po to żeby jakoś wyjaśnić bieżące wydarzenia. Oczywiście wszystko ułożył chronologicznie. To że do pewnego stopnia jest to hagiografia to marny zarzut. Prawie każdy historyk pisał na czyjeś zamówienie. On zaś nie mógł za bardzo lać wody bo przecież żyli swiadkowie wielu wydarzeń. Takie odniosłem wrażenie..
-
To chyba nie Kraszewski. Taką wersję podaje Kadłubek. Zresztą przy tej okazji nawiązuje do księgi Samuela.
-
Jest jednak 1 księga Samuela a w niej rozdz. 6 wers. 5 pisze: Uczyńcie wizerunki waszych wrzodów i wizerunki waszych myszy które niszczą wasz kraj, oddajcie cześć Bogu. Być może przestanie was doświadczać. (dosł. poluzuje swą dłoń) Zatem gdzieś, w jakimś kraju, myszy były problemem zainspirowanym przez Boga, pewnie za karę..
-
Anna Boleyn? Czy ja wiem? To raczej męczennica miłości. Wprawdzie zaprowadziła tego swojego do ołtarza i to z hukiem, ale jak skończyła? Pani de Pompadour może i nie narobiła takiego zamieszania jak tamta ale za to kiedy umierała zostawiła po sobie bajeczny majątek, chyba 20 mln liwrów, co było sumą wprost niewyobrażalną. No i umierała nie na żadnym pniaku a w Wersalu, tam gdzie tylko król albo książę krwi mieli prawo umrzeć.
- 15 odpowiedzi
-
- kobiety u władzy
- bezwzględne kobiety
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Myszy to nawiązanie do jakiejś przypowieści biblijnej. Jest to kara zesłana przez Boga na władcę który prześladował chrześcijaństwo. Anonim nic o tym nie pisał bo wówczas pewnie wszyscy o tym wiedzieli a przynajmniej wykształcona część społeczeństwa. Wówczas co prawda nieliczna.
-
No nareszcie kobieta z którą można porozmawiac o kobietach. Proponowałbym panią de Pompadour. Na swojego kochanka, Ludwika XV, miała wpływ cały czas, nawet wówczas kiedy przestal ich łączyć seks. Często powtarzał "byle tylko pani de Pompadour się o tym (czy tamtym) nie dowiedziała". Miał przed nią respekt i to bez dwóch zdań. To ona zresztą zakupiła i urządziła Pałac Elizejski. I to ona przewodniczyła w tym pałacu zebraniom ministrów. Były to pierwsze posiedzenia rady ministrów w tym pałacu w historii. Tam do dzisiaj jest siedziba rządu. Jak na kochankę to chyba sporo. W necie trochę o niej jest.
- 15 odpowiedzi
-
- kobiety u władzy
- bezwzględne kobiety
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No nie można chyba brać na poważnie awantur na Dzikim Zachodzie. Bo masz chyba na myśli awanturę Waszyngtona o miedzę w Ohio. (Ohio to już chyba Dziki Zachód) Nie można jednak zapominać o roli tajnych służb których ówczesna działalność jest opisana. Wiadomo że na okręcie admiralskim przebywał szef francuskiego wywiadu na Anglię, hrabia de Parades, jednocześnie człowiek Vergennes. To on jakimiś pokrętnymi metodami, właściwymi zresztą dla tego typu służb, tak działał że do lądowania nie doszło. Co do owych cierpiących to Anglicy w swoich portach wyładowali podobno więcej umarlaków niż Francuzi. Takie były uroki ówczesnych wojen morskich. Podczas dłuższgo pobytu na morzu wśród marynarzy szerzyły się choroby. Przede wszystkim to wówczas Talleyrand nie był ministrem. Podał się do dymisji w sierpniu 1807 roku, właściwie na znak protestu za poczynania Napoleona w Europie które, według Talleyranda, niepotrzebnie burzyły porządek europejski i prowadziły do nieładu. Napoleon nie mógł się jednak bez niego obejść i stąd jego obecność w polityce francuskiej w 1808 roku. Chciał jakoś sprawy w Hiszpanii doprowadzić do porządku. Zresztą największego zamieszania w Hiszpanii narobił Murat dowodzący wojskami które tam weszły. Ubzdurał sobie że zostanie królem Hiszpanii i przy okazji narobił niesamowitego bałaganu, który jego szwagier, Napoleon, jeszcze pogłębił. Biedny Talleyrand nic nie mógł na to poradzić i wyszło jak wyszło.
-
W każdym razie Talleyrand dążył do tego by zamiana dynastii w Hiszpanii dokonała się w zgodzie z prawami i zwyczajami monarchii tak francuskiej jak i hiszpańskiej. Zgodnie z dawnymi traktatami i układami. Z uwagi na ścięcie Ludwika XVI było to trudne zadanie. Niemniej jednak Talleyrand starał się je wykonać. Wydaje mi się że tu jest klucz do zrozumienia tej postaci. Napoleon wiecznie mu to utrudniał swoimi skłonnościami do chachmęcenia. Hiszpania z 1808 roku jest tego przykładem. Poza tym to istotnie nie wiadomo czy zrobił wszystko. Bo tak na dobrą sprawę nie wiadomo ile godzin dziennie pracował. W końcu jednak to chyba dopiero pod koniec XX wieku politycy zaczęli ciężko pracować. (przedtem to ciężko pracowali np. górnicy)
-
Stwierdzenie arcyciekawe. Bo słyszy się również że stamtąd wywodzą się postkomunistyczni kapitaliści. Pożal się Boże kapitaliści, ale zawsze. Marksizm czy oportunizm wobec władzy ludowej z kapitalizmem nie miały nic wspólnego.
-
Zwracam uwagę że pisałem iż bliskie stosunki francusko-hiszpańskie zaczęły się rozwijac po Wojnie o Sukcesję Hiszpańską i to nie od razu. Ta zaś skończyła się pokojem w Utrechcie w 1713r. Tu to trzeba nawiązać do roku 1755 roku. Wtedy to Anglicy zdradziecko napadli na niczego niespodziewające się statki francuskie i wzięli do niewli około 6 tys francuskich marynarzy. Toteż później flota francuska była pozbawiona doświadczonych marynarzy i ponosiła klęski. Nie były one jednak przesadnie dotkliwe bo na przykład tuż po zakończeniu wojny miała więcej okrętów niż przed wojną. Wojnę przegrała przede wszystkim dlatego że Ludwik XV miał kłopoty z parlamentem, Zakończyła ją również dlatego że potrzebowała czasu na wyszkolenie marynarzy. Jednak podczas Wojny o Niepodległość Stanów Zjednoczonych flota francuska pływała po oceanie jak chciała. Wygrywała nawet bitwy. W 1779 roku połączona flota francusko-hiszpańska znalazła się u brzegów Anglii i praktycznie Anglia stała przed nimi otworem. Przyznają to sami Anglicy. Do desantu nie doszło tylko dlatego że nie życzył go sobie Vergennes, który nie chciał podboju Anglii. Tak zresztą jak później Fouche czy Talleyrand. Pewnie analogiczna sytuacja była w czsach obozu w Boulogne. Wówczas też taki Talleyrand na przykład nie życzył sobie podboju Anglii. Właściwie to nie wiadomo czy Trafalgar nie był wynikiem niezgody panującej wówczas na tym tle we Francji. Trochę nagiąłem się do waszego poziomu i stąd tak postawione pytanie. Pamiętać bowiem należy że Talleyrand był ważną osobistością w ówczesnej Francji pełniącą funkcie kierownicze. Przede wszystkim stał na czele dyplomacji i to nie on sam wszystko robił. Co do Hiszpanii to sprawa była delikatna o tyle że utrzymanie sojuszu z nią wymagało zręczności i dyplomacji i Talleyrand się tym kierował. Co robił natomiast Napoleon? W 1807 roku kiedy w wyniku traktatu w Fontaineblau oddziały francuskie maszerowały na Portugalię by zmusić ją do przestrzegania Blokady Kontynentalnej przy okazji wiarołomnie zajęły najważniejsze miejsca strategiczne Hiszpanii. Praktycznie zaczęły ją okupować. Wywołało to oburzenie Hiszpanów, ich nienawiść do Godoya i w marcu 1808 roku doszło w Madrycie do rewolty w wyniku której pozbawiono tronu Karola IV na rzecz jego syna Ferdynanda. Wtedy zaingerował sam Napoleon i oświadczył że uznaje Ferdynanda za króla. Zaprosił zwaśnione strony do Bayonne. Tam popełnił kolejne wiarołomstwo, jedno z największych w historii. Powiedział że nie uznaje za króla Ferdynanda tylko swego brata józefa. To się spotkało z ogromną krytyką Talleyranda. Zresztą na wieść o wydarzeniach w Bayonne w Madrycie doszło do wybuchu antyfrancuskiego powstania. (2 maja 1808 roku)
-
Do kasacji, pomyłka.
-
Kiedyś czytałem biografię Talleyranda nie pamiętam autora i książki też nie mam pod ręką. Pamiętam jednak że na początku Talleyrand zaznaczył w Wiedniu że Francja wcale nie została pokonana, że nadal pozostaje mocarstwem, że w każdej chwili może zmobilizować wielusettysięczną armię. Przedstawił przy tym podobno szczegółowy wykaz ilu żołnierzy w jakim czasie gdzie i kiedy. Że sprzymierzeni nie chcieli brać tego pod uwagę to uruchomil Napoleona. Ale wydaje mi się że aby zrozumieć Telleyranda to potrzebne są pewne wiadomości ogólne. Przede wszystkim należy cofnąć się wstecz, do czasów Ludwika XIV. Po wygranej przez Francję wojnie o sukcesję hiszpańską główną osią polityki francuskiej stał się tzw. Pakt Rodzinny, bowiem po obu stronach Pirenejów rządzili Bourboni. Prowadziło to do zacieśniającego się sojuszu francusko-hiszpanskiego. Dzięki temu Francja stawała się czymś w rodzaju supermocarstwa.Z połączoną flotą francusko-hiszpańską Anglicy nie mieli szans. Ta cała tak korzystna dla Francji sytuacja zaczęła się komplikować z chwilą ścięcia Ludwika XVI podczas Rewolucji i hekatomby arystokracji. Żeby ratować sytuację politycy francuscy chcieli reaktywowania monarchii w dużym stopniu ze względu na pakt rodzinny. Chcieli Bourbonów zastąpić Bonapartymi i reaktyweować jakoś starą arystkorację uzupełniając ją nowymi ludźmi, powiązanymi z Bonapartymi. Nie wychodziło to. Koronacja Napoleona zakończyła się błazenadą. Papież nie chciał go koronować bo nie miał z Józefiną ślubu kościelnego. Gdy przyszło w Hiszpanii do zamiany dynastii Bourbonów na Bonapartych to Napoleon tak wszystko pochachmęcił że doprowadził do wybuchu powstania. Talleyrand robił wszystko żeby temu zapobiec ale mu się nie udało. Tu należy szukać wyjaśnienia ówczesnych zachowań Talleyranda. Skutki błędów Napoleona w Hiszpanii trwają do dziś. To przede wszystkim z powodu rozbicia sojuszu francusko-hiszpańskiego Anglia stała się panią mórz. To nie Trafalgar był tego powodem a to że nigdy już marynarka francuska i hiszpańska nie działały razem. Dzisiejsza sytuacja też jest tam paradoksalna. W Hiszpanii panują Bourboni, paradkosalnie dynastia francuska. Ale ponieważ Francja jest republiką to jak te dwa państwa mogą zawrzeć jakieś ścisłe związki. Bez tego zresztą nie da się zrozumieć nawet wojny domowej w Hiszpanii z lat 1930-tych. W istocie to był raczej konflikt francusko-angielski. Francja popierała republikę,Anglia generała Franco, czyli monarchię, Niemcy i ZSRR dostarczali tam tylko broni za którą w dużym stopniu placili Francuzi i Anglicy.
-
Książę Józef Antoni Poniatowski , marszałek Napoleona I
euklides odpowiedział Amilkar → temat → Biografie
Chodzi o książkę: Szymon Askenazy "Książę Józef Poniatowski" nakładem wydawnictwa Kurpisz w Poznaniu. Poznań 2006r Ten cytat jest na stronie 201. P.S. Przepraszam za nick. Ale godności nie pomyliłem. -
Historia i działania żandarmerii rosyjskiej
euklides odpowiedział Furiusz → temat → Historia sztuki wojennej i broni
Może to i ciekawe. Ale najpierw należy co nieco uporządkować. Po pierwsze Ochrana powstała dopiero w 1881 roku. Można ją nazwać policją polityczną. Korpus żandarmerii natomiast był związany z III Oddziałem kancelarii Carskiej. Ale po kolei: W 1826 roku Mikołaj I powołał III Oddział Kanclearii Carskiej do opieki nad wdową i synem Aleksandra I. Wkrótce stał się policją polityczną a naczelnik III Oddz. stał się wkrótce szefem korpusu żandarmów. Oddział ten miał również agenturę zagraniczną. W latach 1856 - 66 jego naczelnikiem był Wasilij Dołgorukow. 1866 - 1874 Naczelnikiem III Oddziału był Piotr Szuwałow. Zdaje się że wówczas oddział ten stanął u szczytu potęgi a sam Szuwałow stał się tak potężną osobistością że nazywano go Piotrem IV. Chyba nawet sam car nie orientował się dokładnmie w jego działalności bo informacje o nim zbierał też z Berlina. W 1874 roku na czele III Oddz. stanął Potapow. Dymisja Szuwałowa spowodowana była pewnie jego opieszałością w ściganiu agitatorów działających wśród chłopstwa. Po nim naczelnikostwo objął Miezencew. Zwiększono budżet i uprawnienia III Oddz. Miezencew wziął się ostro do agitatorów oraz do różnych rewolucjonistów i w 1878 roku zginął w zamachu terrorystycznym. W 1979 roku naczelnikiem został Drenteln. 6 sierpnia 1880 roku III Oddz. został zlikwidowany a jego zadania przekazano do MSW. Przeprowadzone przez komisję senacką śledfztwo ujawniło bałagan tam panujący i trwonienie ogromnych sum. 1 marca 1881 roku car Aleksander II zginął w zamachu. 14 sierpnia 1881 roku jego syn i następca ogłosił tymczasowy stan wyjątkowy i nadał szczególne uprawnienia policji. W ten sposób powstała Ochrana. Ten powołany tymczasowo stan jednak się przedłużył. . -
Książę Józef Antoni Poniatowski , marszałek Napoleona I
euklides odpowiedział Amilkar → temat → Biografie
Książę na ówczesnych konfederacjach w Paryżu z cesarzem kładł nacisk na prowincje południowo-zachodnie, jako pierwszorzędny objekt strategiczny;sam ofiarował się z całą armią Księtstwa Warszawskiego maszerować na Wołyń. Wyobrażał sobie widocznie z tej strony przedsięwzięcie analogiczne do poprzedniej szczęśliwej wyprawy galicyjskiej. O ile sobie dobrze przypominam to po wkroczeniu Poniatowskiego w 1809 roku do Galicji trudno mówić o jakimś z góry zaplanowanym tam powstaniu. . Było to spontaniczne poparcie wkraczających tam polskich wojsk. Spontaniczne reakcje też w końcu się zdarzają. Nie zawsze musi to być wynik spisków, tajnych organizacji, działania emisariuszy, agentury itp. P.S Wydawało mi się że Administrator Secesjinista jest raczej przeciwnikiem teorii spiskowych.
