Skocz do zawartości

euklides

Użytkownicy
  • Zawartość

    2,179
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez euklides

  1. Najwybitniejszy generał III Rzeszy

    No masz rację, ale nie do końca. Przyjrzyj się bitwie pod Kurskiem. Niemcy ją przegrali ponieważ musieli wycofać z frontu wschodniego swą doborową jednostkę, I-szy Korpus Pancerny SS. Wycofanie tego korpusu udaremniło niemiecką ofensywę. A został wycofany po to udać się do Włoch bowiem wlaśnie wówczas alianci lądowali na Sycylii, właśnie z Afryki Północnej. Można zaryzykować twierdzenie że gdyby nie było aliantów w Afryce Pólnocnej to nie byłoby zwycięstwa pod Kurskiem.
  2. Najwybitniejszy generał III Rzeszy

    Trudno powiedzieć że Niemcy nie chcieli. Raczej im nie wypadało bowiem ta częśc Afryki była uznawana za strefę wpływów włoskich. Włosi wysłali tam zreszta sporą armię. Tyle tylko że zaszły tam rzeczy, zaskakujące to mało powiedziane, bo wprost niemozliwe. W wyniku operacji Compass, Anglicy rozgromili kilkakrotnie silniejsze włoskie siły i niemożliwe stało się faktem. By uniknąć całkowitej klęski Włosi wezwali na pomoc Niemców i stąd się tam wziął Rommel z DAK. Ten front w Afryce Północnej był o tyle ważny że w grę wchodziło tam odepchnięcie aliantów za Saharę. Gdyby się to państwom osi udało to alianci musieliby wylądować gdzieś w Senegalu i przejście przez Saharę zajęłoby im nawet ze 2 lata a przez ten czas Niemcy robiliby sobie w Europie co chcieli, np. z Rosją. A ile dni ten von Paulus był feldmarszałkiem no i okoliczności tej nominacji były przecież zupełnie wyjątkowe. Inni feldmarszałkowie nie byli wymienieni bo ten sztab nie istniał. Został zlikwidowany w 1919 roku. Jednak marszałkowie wehrmachtu oprócz Rommla i von Paulusa (no niech będzie) wywodzili się z oficerów tego cesarskiego sztabu.
  3. Najwybitniejszy generał III Rzeszy

    Potrzebne było. Chodziło o opanowanie Morza Śródziemnego. Gdyby to się udało i gdyby tam zapanowała wloska flota to odcięta by została najkrótsza droga Brytyjczyków do Indii. Państwa osi mogłyby w dowolnym momencie przeciąć brytyjskie szlaki komunikacyjne biegnące wokół Afryki wypływając czy to przez Kanał Sueski czy to przez cieśn, Gibr. Brytyjska flota musiałaby się z nimi ścigać po łuku dookoła Afryki. Spójrz na mapę. Wiele by zdziałała? O ile dobrze sobie przypominam to powodem przerwania marszu Mansteina w kierunku Stalingradu było rozgromienie włoskiej 8 armii. Przestało po prostu istnieć kilkaset kilometrów frontu wojsk osi. Sytuacja trochę podobna do tej pod El Alamein. Tam Anglicy też uderzyli na Włochów.
  4. Czy Lech Wałęsa był TW?

    Może czegoś nie rozumiem. Ale dostarczanie informacji firmie typu SB nazywane jest powszechnie współpracą z w.w firmą. Gdyby nie chcial współpracować to by tych info nie dostarczał. Twierdzenie że dostarczał informacje ale nie współpracowal jest pozbawione logiki.
  5. Najwybitniejszy generał III Rzeszy

    Z jednym można się zgodzić. Rommel na pewno nie był jakimś bardzo wybitnym dowódcą. Ale z pewnością nadawał się na dowódcę wysokiego szczebla. W necie jest gdzieś film o nim, raczej obiektywny. Właściwie jego jedynym większym sukcesem było zdobycie Tobruku. Jego pogonią za Anglikami przez pustynię nie należy chyba się za bardzo zachwycać. Zdobyl kawał pustynii, czyli nic, za to oderwał się od swych baz zaopatrzenia. Jest świadectwo lekarki Africa Corps która twierdzi że symulował chorobę bo nie mial ochoty siedzieć bezczynnie pod El Alamein. To dlatego nie było go tam na początku angielskiej ofensywy. Potrafił dbać o swój wizerunek. Lubił żeby go filmowano. To wszystko nie wystawia mu chyba najlepszej opinii. Ulubieńcem Hitlera był dlatego że był jedynym feldmarszałkiem który nie był członkiem sztabu generalnego. No i trudno powiedzieć żeby walczył na trzeciorzędnym froncie. W końcu Niemcy stracili w Afryce Pólnocnej 2 armie. To chyba porównywalne ze Stalingradem.
  6. Czy Lech Wałęsa był TW?

    W tym zdaniu jest sprzeczność. Bo jeżeli dostarczal informacje to znaczy że chciał wspólpracować.Wątpię jednak żeby któryś z nas był w stanie należycie ocenić czy one były wartościowe dla SB czy nie. W każdym razie na pewno nikomu nie przyniosły nic dobrego. Cała ta sprawa donosów świadczy jednak że mamy do czynienia po prostu z szują. Przecież za te informacje płacili mu żałośnie mało. Zdaje się ze nie wychodziło to nawet pół dodatkowej pensji rocznie i to tylko przez 5 lat. Jeżeli za takie pieniądze się decydował na kablowanie kumpli z którymi przebywał pracował itd. To już musiał mieć charakter usprawiedliwiający takie określenie. Pewnie ta cecha jego charakteru wyniosła go do prezydentury i takiego kogoś mieliśmy za prezydenta. Zgroza.
  7. Na to to Napoleon nie mógł liczyć. Mściła się jego lekkomyslność. Ślub z Marią-Ludwiką był zawarty z pominieciem pewnych wymogów formalnych. Właściwie to nie wiadomo było czy z Józefiną miał ślub kościelny czy nie, czy wobec tego miał rozwód itp w związku z tym koronacja Marii-Ludwiki też była bardzo osobliwa. Poza tym małżeństwo było jawnie wymuszone jako warunek po Wagram. Wynik był taki że po Niemczech krążyła wersja że barbarzyński Napoleon zgwałcił germońską księżniczkę. Gdyby teść się za nim w takich okolicznosciach wstawiał to by się ośmieszył. Poza tym polityką kierował Talleyrand. Napoleon miał na nią bardzo ograniczony wpływ. No i nikt powyższych postach nie wspomniał o Grouchy. A przecież to jego postępowanie zadecydowało o wyniku bitwy.
  8. Plusy i Minusy AK-47

    No popatrz ile straciłem. Tam pewnie pisze o tej zachwalanej przez ciebie, profesjonalnej pozycji strzeleckiej w której AK47 trzyma się za magazynek. A to strzelanie nr.2 o którym piszesz też wykonywałem. Tyle tylko że raz i było to nocne strzelanie z pociskami m.in. świetlnymi.
  9. Skoro zabierał 100 pasażerów to miejsca w nim nie brakowało. A skoro dziesiątki ton to i konstrukcja musiała być wystarczająco solidna. Pasażerowie ile mogli ważyć? (5 - 8 ton?)
  10. Plusy i Minusy AK-47

    No człowiek całe życie się uczy. A 20 - 30 lat temu zasadniczo strzelało się pojedyńczo. Chociaż przewidziane było strzelanie serią, jakieś skomplikowane, z różnymi ukazujacymi się sylwetkami z pociskami świetlnymi itp. Ja akurat tak strzelałem ale tylko raz. Poza tym nie pamiętam żebym posługiwał się jakims podręcznikiem do nauki strzelania. Broń (czyli AK) rozkładałem chyba w 30 sek. To była norma. I każdy, nawet najgłupszy musiał się w tym czasie zmieścić. Tego nie wiesz? To o czym masz pojęcie?. Ty żeś mi wyjechał ze swoim przebiegiem służby,w jakichś koszarach to ci wyjechałem z armatą. Strzelanie z armaty jest chyba więcej warte niż obijanie się gdzieś latami po koszarach. Przyznam że mało kto z tych co znałem, nawet zawodowych, strzelał z armaty. Może przez to i jestem trochę zarozumiały. A poza tym pisałem ci że na 100m to trafiałem z AK47 w 10-tki. (5 na 5strz.). Też nic nadzwyczajnego. Taka była norma. Tu jednak już nie każdy to potrafił. (ten co nie wystrzelał wracał czołganiem od tarczy) A tak na marginesie na plotce jest 4 celowniczych. Bo dochodzą tacy co nanoszą prędkość i kurs. Ja co prawda skończyłem szkołę podstawową dawno i wielu rzeczy nie pamiętam ale czasami mam wrażenie że ty raczej nie byłeś w wojsku. Raczej w jakims klubie strzeleckim, czy może w drużynie harcerskiej.
  11. Teraz zerknąłem: Masa pustego samolotu - 79,3 ton. . Maksymalne obciążenie przy starcie - 185,1 ton. Czyli to daje 105,8 ton na paliwo i różne zabawki. Czyli na pewno miałby co komu wywalić na głowę
  12. No oczywiście są paradoksy. Na przykład we wrześniu 1939 roku polskie myśliwce były wolniejsze od niemieckich, a nawet od naszych bombowców. A przecież nie można powiedzieć że bombowce są szybsze niż myśliwce. Tyle że ten paradoks wynikał z indolencji technicznej. Ale stosowano też celowe rachuby. Na przykład Niemcy w 1944 roku napęd odrzutowy próbowali zastosować w bombowcach licząc że taki bombowiec zdoła wykonać swoje zadanie i wrócic zanim myśliwce przeciwnika zdążą zareagować. Concorde przerobiony na bombowiec mógł z powodzeniem być użyty do takich zadań. Zasięg pozwalał mu wykonać zadanie w strategicznym oddaleniu a prędkość uniemożliwiała przeciwnikowi reakcję. Poza tym nic nie wiem o wojskowych ponaddźwiękowych samolotach transportowych. Ponaddźwiękowa prędkość samolotu jest potrzebna samiolotowi wojskowemu. Co nie znaczy że każdy wojskowy samolot musi być zdolny do przekraczania bariery dźwięku.
  13. ZSRR - i jego bezlicencyjne kopie

    Nie wiem czy wiesz ale w naszym wojsku uczą strzelać pojedyńczym ogniem. Na 100m trafiałem w 10-tki. Miałem jedno strzelanie z AK47 serią też trafiłem tyle że w sylwetkę. Co do trzymania to pewnie inaczej trzyma się na biurku a inaczej na strzelnicy. Ja za biurkiem w wojsku nie siedziałem. Co do zamku to wiem jak się wyjmuje. Nie pamiętam tylko czy za każdym razem go wyjmowałem. Broń czyściło się po strzelaniu. Weź kalkulator i policz. Zobaczysz że różnica między 7,9 a 8,1 to ok. 3%. Co powszechnie uważane jest za granicę błędu. (zauważyłem że lubisz procenty). A co do tych 690 to ja to wziąłem z netu a różnica między 690 i 715 to też pewnie błąd obliczeń.. Tu to możliwe. Nie jestem dobry w tych literowych określeniach. Ale żeś w tym wojsku nawojował. Zapomniałeś tylko napisać ilu terrorystów schwytałeś. Nie wystrzelałem tyle amunicji co ty, to prawda, ale strzelałem z armaty, co tobie pewnie nie było dane. Oddałem 20 strzałów do czołgów, samolotów i barek. To są 4 skrzynki amunicji, czyli w skrzynkach wystrzelałem jej więcej niż ty przez rok. Byłem 1-szym celowniczym. Tym co naciska na spust.
  14. ZSRR - i jego bezlicencyjne kopie

    Tak mi sie wydaje. Według mnie zdarzała się współpraca np. w dziedzinie lotnictwa między Francją, Anglią i ZSRR. Silnik Rolls Royce, o którym wyżej, Rosjanie raczej dostali od Anglików a nie go ukradli. Bez przesady. Poza tym, tak na logikę, to po co potrzebna jest cywilnemu samolotowi ponaddźwiękowa prędkość. Wojskowemu natomiast jak najbardziej. Zresztą to jest podstawowa cecha według której rozróżnia się samolot wojskowy od cywilnego. Przy tym jeszcze dochodzi przekraczanie bariery dźwięku podczas której wokół lotniska lecą co najmniej szyby i w grę dla takiego samolotu wchodzą tylko lotniska gdzieś na pustkowiu. Dlatego wydaje mi się że miała miejsce współpraca francusko-brytyjsko-rosyjska w tej dziedzinie mająca na celu wybudowanie czegoś w rodzaju ponaddźwiękowego bombowca strategicznego. Masz inne zdanie to napisz.
  15. ZSRR - i jego bezlicencyjne kopie

    Sam nie masz pojęcia. Pędkość początkowa i masa pocisku w Sturm i AK47 sa takie same. No tak się robiło ale raczej tego nie zalecali. Zresztą serią strzelałem tylko raz. I była opinia że to jest raczej sprzęt do pojedynczego strzelania. Seria natomiast to były 3 strzały i była mowa że trafia przeważnie tylko 1-szy. Otóż to.
  16. ZSRR - i jego bezlicencyjne kopie

    Trochę jednak wiem. A że AK 47 ma rozrzut to wie każdy (nie wiem czy ty). Każdy zawodowy powie że AK 47 ma za silny nabój, że raczej nie nadaje się do strzelania serią bo ma tendencję do górowania. Zatem jest źle wyważony. Spojrzałem na suwadło SG jest o wiele mniejsze. Zatem podczas srrzelania jest i mniejszy rozrzut. W wojsku serią z AK47 strzelałem raz. Położyłem na podpórce 3 strzały i trafiłem. Ale chyba tylko pierwszym pociskiem. Tak na dobrą sprawę to nie wiadomo jak się z tego powinno strzelać serią. Łapało się za maghazynek ale tego nie wolno było robić. P.S.A tak na marginesie. Po czym rozróżniasz samolot wojskowy od innego jeżeli nie widzisz go z bliska na lotnisku?
  17. ZSRR - i jego bezlicencyjne kopie

    Rozbierałem jak prawie każdy ale nie pamiętam żebym wyjmował zamek z suwadła. W każdym razie z zamkiem nie było kłopotu. No i suwadło jest o wiele masywniejsze niż w Sturm. No dobrze. Ale mówimy o karabinku automatycznym. Sturmgewehr na początku nie był nawet nazywany karabinek a pistolet maszynowy. Sturmgewehr był chyba jednak pierwszym masowo produkowanym pistoletem maszynowym o bocznym (zgoda, pomyliło mi się z rurą gazową) wylocie gazu.
  18. ZSRR - i jego bezlicencyjne kopie

    Tak mi się wydaje. Po prostu nie zawsze wierzę w przypadki a z wojska pamiętam że podstawową różnicą samolotu cywilnego od wojskowego jest prędkość. W praktyce to po tym się je rozróżnia. I tak na logikę to ponaddźwiękowy samolot pasażerski to bezsens, co się zresztą okazało. Pewnie Amerykanie mieli lotnictwo strategiczne i Europa też chciała sobie coś takiego zafundować. Zrezygnowano z tego ale udwodniono Amerykanom że to możliwe.
  19. ZSRR - i jego bezlicencyjne kopie

    No nie wiem czy na wizualnym. Pocisk waży tykle samo, ładunek prochowy prawie taki sam. Poza tym o ile się nie mylę to Sturmgewehr 44 był pierwszym karabinkiem w którym wykorzystywano tłok na gaz z lufy. Przynajmniej pierwszym masowo prodkowanym. Tak jak w AK 47 otwór gazowy jest w górze lufy. Według mnie AK 47 jest uproszczoną wersją Sturmgewehr. Przede wszystkim zmieniono suwadło. W Sturmgewehr suwadło jest o wiele mniej masywne i zamek jest osobno. W AK 47 zamek jest w suwadle i się go nie wyjmuje. Przez to jest pewnie prostszy w obsłudze choćby dlatego że żołnierz go nie zgubi podczas czyszczenia ani nie zamieni z kolegą. To chyba jednak wpłynęło na wyważenie karabinka co jest kłopotliwe podczas strzelania serią i stawia go poniżej Sturmg. Popularność AK 47 bierze się pewnie stąd że wyprodukowano bardzo dużo jego egzemplarzy. I rzeczywiście jest prosty w obsłudze oraz odporny na zanieczyszczenia wodę itp. Dlaczego zaraz kopia. Nie jest prawdopodobniejszym że Anglicy i Francuzi współpracowali z ZSRR przy budowie naddźwiękowego bombowca strategicznego. Po prostu Concorde powstał przy współpracy rosyjsko-francusko-brytyjskiej i już. Przerobić go na bombowiec to już chyba nie problem.
  20. Nie słyszałem żeby na Politechnice pracowali jacyś podejrzani ludzie. Czego nie można powiedzieć o uniwersytytech. Od nich to słyszałem. Tyle że marginalnie. O konkretnej maszynie którą Rosjanie skopiowali bez licencji i źle na tym wyszli. Bo po pierwsze nie potrafili wyprodukować jakiejś części i musieli kupić licencję za którą im policzno jak cygan za matkę. A że załatwiali wszystko na skróty to nie do końca formalnie no i później wytaczano im procesy handlowe. Podobno były takie przypadki że kupowano od nich z myślą że wyciągnie się od nich odszkodowanie. W każdym razie pamiętam konkluzję że nie warto kombinować bez licencji.
  21. Słyszałem o tym na Politechnice no i miałem trochę do czynienia z ich maszynami. Trudno mówić o procesach. Politechnika jednak ma się nijak do uniwersyteckich wydziałów prawa. Chyba na szczęście. Chociaż nieszczęściem jest że daje się zauważyć że teraz ludzie po politechnikach są od wszystkiego odsunięci.
  22. Mieszko I - ocena

    U Anonima to akurat wiemy.: dajmy spokój rozpamiętywaniu dziejów ludzi których [...] skaziły błędy bałwochwalstwa. (księga I rozdz.3) Czyli za bałwochwalstwo. Według mnie oznacza to że za niesłuszne wierzenia. Nie podejmuję się rozstrzygać różnicy między bałwochwalstwem a świętokradztwem ani wnikać w głębsze biblijne rozważania. Poza tym nie jest wykluczone że Popiela w to wszystko wplątała niewiasta. Możliwe że odsunęła od jakiejś sukcesji młodego Siemowita. Chyba tu już gdzieś była mowa że wówczas długa grzywa oznaczała następcę tronu. Z tych niewieścich rywalizacji wyszła awantura o której pamięta się do dzisiaj. Reszta rozważań Szanownego Administratora mnie, przyznaję, przerasta.
  23. No i mieli problemy handlowe. Kiedy sprzedawali za granicę jakiś skopiowany produkt bez licencji to zaraz wytaczano im procesy i musieli płacić kary, często takie że przewyższały zyski ze sprzedaży.
  24. Tyle tylko że Kałasznikow to też kopia niemieckiego Sturmgewehr 44. Zmieniono tylko kaliber chyba z 7,92 na 7,62. Pewnie przy uruchamianiu produkcji brał udział Schmeiser, konstruktor Sturmgewehr 44 bo po wojnie Rosjanie go zatrudnili u siebie.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.