-
Zawartość
8,116 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tomasz N
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Jak dla mnie to żaden smaczek. I tu się różnimy. Chapeau bas dla Autora. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Kto trzyma krowy w nocy na pastwisku? Na tych terenach krowa w tamtych czasach to główny majątek w gospodarstwie. Zachowania w czasie wojny nie muszą być racjonalne ( w czasie pokoju też). A myślałem że zainteresuje Cię raczej ten smaczek z poprzedniego postu: w Polsce, aktywną rolę w ujawnieniu zbrodni Wehrmachtu odgrywali również dziennikarze i publicyści jak Jerzy Pelc-Piastowski (syn mjr Józefa Pelca, dowódcy I batalionu 74 pp) oraz byli uczestnicy kampanii polskiej 1939 r. jak Stefan Jellenta. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Może taka ciekawostka z innego artykułu: W nocy z 9 na 10 września 1939 r. jeden z Niemców oddał strzał do 70-letniego mieszkańca Prus – Jana Janusa, który pędził krowy z pastwiska. Ranionemu w wyniku tego postrzału w brzuch Janusowi udało się wydobrzeć. Data nie pasuje, ale Prusy leżą obok Stopnicy przez które przechodziła 29 Falke-Division. Zbrodnia Wehrmachtu w Prusach (powiat stopnicki) – 9 września 1939 roku TYLKO U NAS Artykuł Zbrodnia Wehrmachtu w Prusach (powiat stopnicki) – 9 września 1939 roku Autor: Karolina Trzeskowska-Kubasik Już od pierwszych dni walk we wrześniu 1939 r. okupant niemiecki dokonywał zbrodni na miejscowej ludności oraz na żołnierzach Wojska Polskiego, łamiąc w ten sposób postanowienia konwencji genewskiej. Uwaga OT do artykułu. Osobiście tezę Autorki iż miało to związek z starciem pod Broniną uważam za ryzykowną. Akurat 9 września doszło do małochwalebnego dla WP incydentu stopnickiego i z nim bardziej wiązałbym co się tam działo. Jeżeli nawet w grę wchodziła Bronina, wypadałoby się do tego incydentu Autorce odnieść. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Coś się dzieje. Tomasz Sudoł: „Zbrodnia Wehrmachtu w Topolnie 1939” – legenda i rzeczywistość Temat zbrodni Wehrmachtu popełnionych na polskich jeńcach wojennych we wrześniu 1939 roku był bardzo mocno eksponowany w okresie tzw. Polski „ludowej”. Z jednej strony chodziło o upamiętnienie zbrodni, przypomnienie o miejscach pamięci narodowej, a z drugiej zagadnienie zbrodni wojennych popełnionych na jeńcach wojennych miało swój bardzo czytelny, polityczny kontekst, który stanowił jeden z elementów antyniemieckiej propagandy PRL, wymierzonej w Republikę Federalną Niemiec i jej siły zbrojne – Bundeswehrę, którą portretowano jako coś w rodzaju „neo-Wehrmachtu”. Gazety i czasopisma w latach 1944-1989 stanowiły ważną przestrzeń, w której odbywała się dyskusja na temat zbrodni wojennych i prezentacja nowych ustaleń w tym zakresie. Znamienne, że oprócz badaczy, m.in. z Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich (w Polsce, aktywną rolę w ujawnieniu zbrodni Wehrmachtu odgrywali również dziennikarze i publicyści jak Jerzy Pelc-Piastowski (syn mjr Józefa Pelca, dowódcy I batalionu 74 pp) oraz byli uczestnicy kampanii polskiej 1939 r. jak Stefan Jellenta. (...) Stefan Jellenta po przeanalizowaniu fragmentu książki K. Sedlatzka stworzył swój własny obraz zbrodni wojennej, która jego zdaniem została precyzyjnie zaplanowana i zrealizowana, a wspomniany przez K. Sedlatzka polski rotmistrz uznany przez S. Jellentę za niemieckiego agenta i prowokatora5. (...) Rezonans konfabulacji W kolejnych latach Stefan Jellenta publikował kolejne artykuły o zbrodni w Topolnie. Dzięki dostępowi do źródeł i fachowej literatury ustalił, że jego zdaniem odpowiedzialni za zbrodnię byli żołnierze Infanterie Regiment 8 (d-ca Oberst Heinrich Wosch), który wchodził w skład 3. Infanterie-Division, której dowódcą był Generalleutnant Walter Lichel. Rezultatem polemiki z Barbarą Bojarską6, która badała zbrodnie w powiecie Świecie, a nie wzięła pod uwagę zdarzenia w Topolnie, było uwzględnienie tej zbrodni w opracowanej przez nią monografii pt. Eksterminacja inteligencji polskiej na Pomorzu Gdańskim (wrzesień-grudzień 1939) (wyd. Poznań 1972)7. W 1987 r. Stefan Jellenta opublikował swój artykuł w „Biuletynie Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce”, w którym przywołał zdarzenie w Topolnie8. Opis zdarzenia wszedł na stałe do obiegu. Z biegiem lat ustalenia S. Jellenty przeniknęły do publikacji zagranicznych historyków9. Stan faktyczny Problem polega jednak na tym, że … zbrodnia w Topolnie w dniu 3 września 1939 r. to w zupełności fikcja. Takie zdarzenie w trakcie kampanii 1939 r. nie miało w ogóle miejsca. Karl Sedlatzek zbudował całkowicie nieprawdziwy obraz, który Stefan Jellenta podchwycił i uznał za wiarygodny. Przedstawiony przez Karla Sedlatzka obraz bazuje jednak częściowo na autentycznym zdarzeniu, do którego doszło kilkanaście kilometrów dalej. W późnych godzinach wieczornych w dniu 4 września 1939 r. w miejscowości Serock na tamtejszym punkcie zbornym żołnierze 604. Batalionu Budowy Dróg, sformowanego z członków Reichsarbeistdienstu, otworzyli ogień do zgromadzonych tam jeńców wojennych i cywilów, posądzonych o próbę ucieczki, wskutek czego zginęło 63 osób10. Opis zdarzenia autorstwa K. Sedlatzka jest ciekawym przykładem wykorzystania autentycznego zdarzenia i zniekształcenia go na użytek wojennej propagandy, a historia powojennych interpretacji zdarzenia „w Topolnie” pokazuje jak łatwo wpaść w swego rodzaju pułapkę źródłową. „Zbrodnia Wehrmachtu w Topolnie 1939” – legenda i rzeczywistość DLA WNIKLIWYCH Artykuł „Zbrodnia Wehrmachtu w Topolnie 1939” – legenda i rzeczywistość Autor: Tomasz Sudoł Temat zbrodni Wehrmachtu popełnionych na polskich jeńcach wojennych we wrześniu 1939 roku był bardzo mocno eksponowany w okresie tzw. Polski „ludowej”. -
Wrzesień 1939 - nieodrobiona lekcja
Tomasz N odpowiedział Gryfon → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Ja bym chciał wiedzieć, czy Gryfonowi jest znane nazwisko Szembek ? -
Wrzesień 1939 - nieodrobiona lekcja
Tomasz N odpowiedział Gryfon → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Cóś źle kombinujesz. Polska nie chciała kontrolowanej przez siebie Słowacji, tylko jej aneksji przez Węgry. -
Nocne podróże w "epoce konnej".
Tomasz N odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Braudel pisze, że prędkość transportu nie była wcale tak imponująca, na poziomie 5 km/h, więc można było od biedy puścić pieszego lub konnego z latarnią przodem. Poza tym zmienne konie. Zaprzęgi zmieniano na kolejnych stacjach, więc one chodziły po stałych, znanych sobie odcinkach. No i nocą wcale nie jest całkiem ciemno, chyba że w nowiu. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
o tym co się tak naprawdę wydarzyło pod Ciepielowem wiesz Ty Nie jestem aż tak pyszny -
Oznakowany pewnie był "w pionie". Ale czy zdążyli oznakować od góry przed lotnictwem ? Co nie zmienia faktu, że Luftwaffe zbrodnicza była.
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
To może to, żeby nie było, że zmyślam: -
Konsekwencje tegorocznego wycofania wojsk zachodniej koalicji z Afganistanu?
Tomasz N odpowiedział Wolf → temat → Konflikty i wojny
No cóż . Ciężar gry przesuwa się na inne obszary, a tam szykuje się na tyle niezła rozp.... , że kto z kim tam, będzie naprawdę nieistotne na dłuższy czas. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Wybacz ale artykuł w wiki już odnotowuje istnienie publikacji kwestionujących ten mord jako fakt historyczny. Widać na tym etapie wystarczy. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
A na to Waćpan zwrócił uwagę w tym ogłoszeniu IPN przywołanym w wiki ? Dotychczas zebrany materiał dowodowy pozwala przyjąć, że bezpośrednio po zakończeniu (... ) działań wojennych, żołnierze 29 Dywizji Wehrmachtu, z pojmanych jeńców polskich zebranych w kilku punktach zbornych, uformowali pieszą kolumnę pod strażą idącej po obu jej stronach eskorty, którą skierowano na rynek w Lipsku. Po drodze z jadącego za kolumną samochodu pancernego została oddana w stronę maszerujących seria z broni maszynowej. W następstwie tej serii zginął lekarz 74. Górnośląskiego Pułku Piechoty, mjr lek. Józef Cesarz oraz pięciu innych jeńców. Ostatni wyłapani jeńcy w liczbie kilkunastu późnym wieczorem (wydarzenia miały miejsce w dn. 08 września 1939 r.) przewożeni byli ciężarówką do punktu zbornego na rynku w Lipsku. W lesie Cukrówka 2 km od lasu Dąbrowa doszło do ucieczki lub próby ucieczki jeńców polskich. Eskortujący ich żołnierze niemieccy zastosowali wobec pozostałych odpowiedzialność zbiorową i zostali oni (niewykluczone, że także i złapani uciekinierzy) rozstrzelani w przydrożnym rowie. Najprawdopodobniej fakt ten dokumentują fotografie wykonane przez jednego z żołnierzy niemieckich. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Ze warto przywoływać takie źródła, by ktoś się zainteresował. Bo wiedza o tym mordzie ma zostać elitarna, zbyt wielu poważnych badaczy wyszłoby na durni. Co było do przewidzenia, a miernikiem rozwoju sytuacji jest banalna wiki. Najlepsze dla mnie jest to, iż pomimo, że jakiś łapacz snów na ćwierć setki wykastrował tam artykuł na ten temat, nadal mnie cytują, wprawdzie w źródle, które przywołują i bez powoływania się na mnie, ale zawsze coś. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Rozstrzelania na osobisty rozkaz ppłk. Wessela w lesie Dąbrowa, już po walce, 300 jeńców polskich w jednej dużej egzekucji. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Dam jeszcze ten materiał, bo trudno na niego trafić w internecie. Jest to wyciąg z postanowienia o umorzeniu śledztwa przez IPN. Po kolei. Nowe Śledztwo po zamieszaniu wywołanym na tym forum IPN podjął w 31.08.2009 r. Nie było to nowe śledztwo, tylko wznowione zawieszone śledztwo sędziego Jankowskiego z końca lat 60-tych. Śledztwo umorzono 18.12.2014 r. W śledztwie oskarżono nieustalonych żołnierzy II/15 IR o to: 1. Że w dniu 08.09.1939 r. w lesie sąsiadującym z wsią Dąbrowa dokonali zbrodni wojennej w postaci zastrzelenia co najmniej kilkudziesięciu, nie więcej niż stu jeńców, poddających się i nie dysponujących środkami obrony. 2.To samo następnego dnia wobec 14 jeńców w lesie Cukrówka. 3.Sam ppłk Wessel został oskarżony o niedopełnienie obowiązku należytej kontroli i dopuszczenia do popełnienia powyższych zbrodni przez nieustalonych żołnierzy swego batalionu Reszta oskarżeń tyczy Lipska, cywilów. W śledztwie zebrano imponującą ilość materiałów,które nie wskazują na możliwość czegoś takiego jak opisane w „Unsere ...” Prowadzący śledztwo pochwalił piszącego w tym temacie dr Sebastiana Piątkowskiego z IPN Lublin i Marka Sołtysiaka z Delegatury IPN w Radomiu. Tego ostatniego za wyszukiwanie materiałów. (Osobiście brakuje mi wymienienia P. Beno Benczewa z IPN Katowice , który na mój wniosek odnalazł oryginał „Unsere …”, a co miało chyba decydujące znaczenie.) Ale i nam się coś trafiło. W materiałach śledztwa ten temat na forum historia.org.pl pochwalono nazywając go „debatą naukową” (przywołano też i pochwalono moją publikację). Ale podsumowując podaję najważniejszy fragment uzasadnienia: „Na podstawie zebranego materiału dowodowego należy stwierdzić, że po stronie polskiej w walkach w lesie pod Dąbrową wzięło udział ok.600 oficerów i żołnierzy. Niestety nie jest możliwe ustalenie ilu spośród nich zginęło w walce, ilu zmarło z ran w związku z nieudzieleniem pomocy, ilu zostało zamordowanych przez Niemców. Wśród ok 250 Polaków, którzy stracili życie w lesie dąbrowskim, znaleźli się zarówno polegli, jak i zmarli, a także dobici i rozstrzelani. W świetle zachowanych źródeł przeprowadzenie przez żołnierzy Wehrmachtu szeregu egzekucji na jeńcach, poddających się oraz rannych żołnierzach polskich nie może budzić wątpliwości. Jednocześnie zebrany materiał dowodowy nie daje dostatecznych dowodów, że Niemcy wymordowali jednorazowo nie tylko 300, ale nawet wziętych do niewoli Polaków, zaś skala tych egzekucji pozostaje nieznana.” Co dalej. Dalej jest stan zawieszenia IPN nadal szuka świadków, bo takie ogłoszenie można znaleźć na ich stronie: OKŚZpNP w Lublinie poszukuje osób mających wiedzę dot. zbrodni popełnionych we wrześniu 1939 przez żołnierzy 29 Dywizji Wehrmachtu na terenie Lipska, Ciepielowa i okolic ALE COŚ SIĘ ZMIENIŁO NA SKUTEK ZAISTNIENIA TEGO TEMATU, bo ppłk Wessela oficjalnie już się nie oskarża o sprawstwo kierownicze, a same mordy jeńców są opisywane jako szereg mniejszych egzekucji w sumie na od 50 do 100 żołnierzach, obejmujące zarówno rozstrzeliwanie, strzelanie do poddających oraz dobijanie rannych. Masówka nad rowem to tylko Cukrówka. Ale to tylko złudzenie, bo pojawia się w tym momencie pytanie, dlaczego w przywołanym linku mamy jak byk: "Opisane wyżej ustalenia pozwalają przyjąć, iż poza powszechnie kojarzonej z Ciepielowem, największej zbrodni, jaką miał być mord pod Ciepielowem, czyli rozstrzelanie na osobisty rozkaz ppłk. Wessela w lesie Dąbrowa, już po walce, co najmniej 250 jeńców polskich", -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Tomasz N odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Sztafeta sztafetą, ale z obywatelskiego obowiązku komuś, kto przebrnie przez te wszystkie strony, daję jeszcze jedną wersję relacji sołtysa Zuby, z listu jaki Pelc Piastowski przesłał Steblikowi w 1969 r.: Wracając do bitwy, trwała ona do południa, następnie do godz. 14.00 Niemcy dobijali rannych i rozstrzeliwali jeńców. Około 14.00 hitlerowcy powied[poza skanem TN] dowódcy, polecili sołtysowi Zubowi zapewnić niektóre usługi, chodziło o rannych i zabitych. Sołtys rzekomo powiedział dowódcy, że to niemożliwe, bo wojsko niemieckie nadal strzela. Wówczas Niemcy wydali rozkaz o zaprzestaniu rozstrzeliwania jeńców i kazali o tym powiadomić ukrywających się jeszcze w lesie żołnierzy. Sołtys to wykonał. Jak twierdzi zgromadziło się około 80 polskich jeńców, których pognano do Lipska. -
Symbolika zborów protestanckich na przestrzeni dziejów
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Galeria sztuki im. Stanisława Wyspiańskiego
A nie wiem. Gerlotka. Był taki pracownik naukowy na wydziale elektrycznym Politechniki Śląskiej, ale nie wiem, czy o niego chodzi i skąd to wziął. Mały dodatek do problemu i to z arcykatolickiej lubelszczyzny. Dzwola i okolice -
Jak sobie radzono z paniką wśród żołnierzy
Tomasz N odpowiedział saturn → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Wolę tego z drugiej strony co mawiał, że "armia maszeruje na brzuchu". Syty żołnierz to karny żołnierz. -
Symbolika zborów protestanckich na przestrzeni dziejów
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Galeria sztuki im. Stanisława Wyspiańskiego
Artykuł to: Stefan Gierlotka "Piorunochrony i wcześniejsze sposoby ochrony przed wyładowaniami atmosferycznymi" Inżynier budownictwa 11/2020 -
Symbolika zborów protestanckich na przestrzeni dziejów
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Galeria sztuki im. Stanisława Wyspiańskiego
Ciekawy przyczynek do kogutów wnosi artykuł w "Inżynierze Budownictwa" o piorunochronach. Wg niego kogut na dachu symbolizował zaparcie się świętego Piotra. Ale wyszedł z tego i inny aspekt. Kogut na krzyżu zmieniał gęstość ładunku w górnym ramieniu krzyża, zmniejszając tzw efekt ostrza. Stąd, jak zaobserwowano, w takie kościoły rzadziej waliły pioruny. -
Znałazłem. Bitwa Wyrska 1 września Werner Flack "Wir maschieren fur das Reich" 1940 : "o 17.00 nasza piechota poderwała się do natarcia (...) Na drzewach siedzi wróg, w domach, w piwnicach, w ruinach"
-
Bo to wariaty były. Normalny by na drzewo z flintą nie wylazł.
-
Symbolika zborów protestanckich na przestrzeni dziejów
Tomasz N odpowiedział secesjonista → temat → Galeria sztuki im. Stanisława Wyspiańskiego
Polecam wpisać tag: dreifaltigkeitskirche speyer i sprawdzić grafikę jeden z linków: Dreifaltigkeitskirche, Speyer - Wikiwand -
W "Czterech pancernych" jest taka scena jak Janek zdejmuje niemieckiego snajpera siedzącego na drzewie... Ale on był z SS