Skocz do zawartości

gregski

Użytkownicy
  • Zawartość

    7,430
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gregski

  1. Tak, teraz pracuje na takim maleństwie

  2. Dlatego napisałem, że Sputnik to było ogromne "prężenie muskułów". Rosjanie wysłali "depeszę" na Zachód: "Uważajcie! Możemy was stuknąć!"
  3. FSO nie musisz tego tłumaczyć mnie! Ja zdaje sobie z tego sprawe! Poprzedniego posta napisałem gdyż wydawało mi się, że gdy w kontekście zimnej wojny ktoś mówi tylko o amerykańskich poczynaniach to jest to trochę jednostronnie krzywdzące. Nie uważasz?
  4. Humor

    W związku ze zmianą czasu przypomniało mi się jak Breżniew narzekał na strefy czasowe: - Dzwonię do USA złożyć życzenia urodzinowe prezydentowi, a oni mówią, że to będzie jutro, dzwonię do Watykanu z kondolencjami w związku z zamachem na papieża, a oni pytają: Jaki zamach?!
  5. Radziecka Marynarka Wojenna w czasie II w.ś.

    Ależ broń Boże nie chciałem Cię urazić. Tym razem nie przemawiała przeze mnie małpia złośliwość (nabyta, bo wrodzonej nie posiadam). Po prostu chciałem tylko uściślić terminologię.
  6. Radziecka Marynarka Wojenna w czasie II w.ś.

    Puella może niszczycieli? Ja bym napisał, że okrętów. Kłaniam się!
  7. No właśnie! Łobuzy jedne! Druga zaś strona nigdy tego nie robiła. Jeśli juz gdzieś włazili to tylko wyzwalając kogoś i zapominając wyjść po tym wyzwoleniu (czasem człowiek się tak zasiedzi) albo na zaproszenie bratniej partii. Z resztą "Tak zostało do dzisiaj, Przykładem Osetia!" PS. Wiesz, co Albinos, ja tu staram się być miły, chwalę swojego interlokutora a Ty wycinasz! Ech, trudno jest zadowolić ludzi!
  8. Przed październikiem 1957 roku nikt na zachodzie nie miał pojęcia, że Sowieci mogą dosięgnąć swoimi rakietami amerykańskiego terytorium. Ówczesne rakiety miały bardzo ograniczony zasięg. Rakieta, która wyniosła na orbitę Sputnika pokazała Światu, że miłujące pokój "Państwo Robotników i Chłopów" jest w stanie wysyłać swoje przyjacielskie uściski na cały Świat.
  9. A pozwolę się (całkiem spokojnie) nie zgodzić. Wysyłanie urządzeń i ludzi w przestrzeń kosmiczna dowodziło sprawności techniki rakietowej oraz umiejętności planowania i obliczania takich przedsięwzięć. Dowodziło, więc tego, że dane państwo posiada możliwości techniczne oraz wie jak zaaplikować ładunek nuklearny w dowolnie wybrane miejsce na globie. Przypomnij sobie, jaki popłoch na Zachodzie wywołało wystrzelenie Sputnika. [ciach]
  10. Ależ drogi FSO! Ja jestem spokojny jak chomik w styczniu! I do tego jeszcze merytoryczny! Bo czymże innym był wyścig kosmiczny jak nie prężeniem muskułów i udowadnianiem potencjalnemu wrogowi swoich możliwości technologicznych?
  11. Zapomniałeś o amerykańskiej agresji na księżyc!
  12. Zakon Syjonu

    Ja osobiście uwielbiam takie legendy, ale nad tą trzeba jeszcze popracować, żeby się chciała kupy trzymać.
  13. 20 mm wz. 38 model A (FK-A)

    Zastanawiam się, czy taka broń nie byłaby przydatna na wyposażeniu brygad kawalerii? W miarę lekka, więc nadająca się do szybkich przemarszów (może nawet w jukach?). Gdyby jeszcze dorobić do tego jakąś wygodną uniwersalną podstawę?
  14. Robert Michulec

    Wiesz, ja, jeśli mimo swej amatorskiej wiedzy znajdę w książce kilka błędów daję sobie z nią spokój. Głównie z tego powodu, ze moja wiedza jest zbyt płytka, aby ocenić prawdziwość każdego faktu w niej opisanego. Jeśli więc stracę zaufanie do danej pozycji, jako do źródła wiedzy nie staram się być recenzentem tylko szukam czegoś innego na interesujący mnie temat. Tak na marginesie przedwojennych relacji z III Rzeszą to mamy zwyczaj ich oceniania z perspektywy obecnej wiedzy. Niemcy były jednym z dwóch naszych najpotężniejszych sąsiadów. Nic, więc dziwnego, ze starano się sie unormować z nimi stosunki. W połowie lat 30-stych reżim nazistowski jeszcze nie pokazał światu swojego zbrodniczego charakteru (było już, co prawda po "Nocy długich noży", ale to można było nazwać kłótnią w rodzinie). Drugi wielki sąsiad w tym czasie zdążył się pokazać ze swojej "najlepszej" strony. Dlatego gdybym w tamtych czasach stał u steru polskiej polityki pewnie ciążyłbym raczej dynamicznemu Hitlerowi niż masowemu mordercy, jakim był Stalin. Tym bardziej, że wielkiego pola do manewru nie mieliśmy. (Cały czas piszę o stanie wiedzy z połowy lat 30-stych)
  15. Zmarł Maciej Rybiński

    To mnie naprawdę zmartwiło! Lekturę "Wprost" zaczynałem właśnie od niego. Jego zmysł obserwacji i poczucie humoru sprawiały, że jego teksty były lekkie, cięte, ale i rzeczowe. Takich felietonistów wielu już nam nie zostało. Cholera! Naprawdę szkoda!
  16. Co z naszymi elitami?

    Jarpen, tak się zastanawiam, dlaczego ty założyłeś ten temat. Sobie bym sie nie dziwił. Stare pierniki maja to do siebie, że lubią narzekać na nowe czasy, ale Ty? Ty powinieneś być tym, który aż przebiera nogami, aby rozmontować stary porządek, powinieneś widzieć w tym szansę dla stworzenia Nowego Świata a nie płakać za starym. Do roboty stary!
  17. Barbara Radziwiłłówna czym zyskała sobie miłość króla?

    Mnie osobiście jej uroda w glebę nie wbija, ale "nie jest ładne co jest ładne tylko co się komu podoba".
  18. Japońskie możliwości ataku na ZSRR

    FSO, nie rozumiemy się. Ja twierdzę, że Japończycy nie mieli, czego szukać na północy i dlatego nie zaatakowali ZSRR w 1941 roku. Poszli na południe, bo tam leżało rozwiązanie ich problemów gospodarczych Zgadzam się. A to już dla mnie nowość! Zawsze wydawało mi się, że zostali pobici przez USA!
  19. Japońskie możliwości ataku na ZSRR

    A ja dalej będę drążył moje wątpliwości. Co takiego ważnego z punktu widzenia Japonii było w rejonie Syberii, aby tak kierować wysiłek wojenny? Japonia do rozwoju gospodarki oraz sił zbrojnych potrzebowała bardzo konkretnych rzeczy i wszystkie one znajdowały sie na Pacyfiku. To determinowało kierunek japońskiej ekspansji.
  20. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    Dokładnie! Dlatego trochę zdziwił mnie fakt umieszczenia w jednej ankiecie PzKpfw IV i PzKpfw VI. Nie dość, że inny rodzaj pojazdów bojowych to jeszcze przepaść czasowa, jeśli chodzi o powstanie konstrukcji.
  21. Robert Michulec

    Ja w MPiK-u spędziłem ponad pół godziny przeglądając tą książkę i zastanawiając się, czy warto ją kupić. W końcu odłożyłem na półkę. S-F to nie moja specjalność.
  22. Japońskie możliwości ataku na ZSRR

    No własnie zastanawiam się czego tam szukali?
  23. Japońskie możliwości ataku na ZSRR

    W temacie nie siedzę, więc nie chcę się wymądrzać, co do możliwości militarnych Japonii na tym obszarze. Chcę jednak zadać pytanie, po co Japończycy mieliby przeć na Syberię? Poszli na południe, bo tam mieli surowce, których brakowało im u siebie. Poszli po ropę, kauczuk, metale, no i po żywność. Na południu mieli wszystko gotowe do wzięcia. Jakie łupy znaleźliby na północy i jakie nakłady musieliby poczynić, aby te ewentualne północne skarby pozyskać?
  24. Co z naszymi elitami?

    Ja myślałem o naszym kraju. Arystokracja to przeszłość. Kto wie może nowe elity rosną gdzieś w okolicach Staszewskiego i Kukiza, może Ziemkiewicza a może (uwaga teraz będzie trudne dla niektórych do przełknięcia) Cejrowskiego? Kto wie?
  25. Co z naszymi elitami?

    Pytasz się o szoferów? Zwykle nie podskakują bo wiedzą, że są od nas zależni! Co do elit, to może w złym miejscu ich szukamy? Może znika z tych miejsc, w których widzieliśmy ją do tej pory, a pojawia się tam gdzie nie przywykliśmy jej szukać. Jarpen na swojej liście wymienił kilkoro aktorów. Dzisiaj nie mamy problemów z tym, aby w wielkich aktorach widzieć przedstawicieli elit, ale sto, sto kilkadziesiąt lat temu nikt o "komediantach" nie powiedziałby, że to elity(może za wyjątkiem pojedynczych ludzi jak Modrzejewska). Ówczesne elity to hrabiowie, książęta. Dzisiaj ich nie znajdziecie.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.