-
Zawartość
4,070 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Capricornus
-
Dlaczego wyginęły mamuty?
Capricornus odpowiedział ak_2107 → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Sargon Sargonie, chyba przestaję Cię rozumieć. Twierdzisz, że głównym czynnikiem przyczyniającym się do wyginięcia mamutów był człowiek, popierasz teorię „wielkiego zabijania” a jednocześnie zaprzeczasz, że mamut był zwierzęciem „intensywnie eksploatowanym łowiecko”. Jeżeli nie był intensywnie zabijany to, w jaki sposób człowiek mógł się przyczynić do jego wyginięcia? Cytatu nie będzie, bo nigdzie nie napisałeś tego dosłownie, ale z Twoich wcześniejszych wypowiedzi można wyraźnie wyczytać właśnie taką opinię, której teraz zaprzeczyłeś. Chyba, że faktycznie nic nie rozumiem z tego, co napisałeś. Ak_2107 Porównanie niewielkiej wyspy z ogromnym kontynentem jest nieco nietrafione. Na wyspie znacznie łatwiej wyniszczyć jakiś gatunek. W przypadku kontynentu taki gatunek musiałby być poddany masowej eksterminacji jak amerykański gołąb wędrowny albo bizon (tu zatrzymano się w ostatnim momencie), albo musiano by całkowicie zniszczyć siedliska, w których dany gatunek żył jak w przypadku europejskiego tura. W przypadku zwykłych polowań wytępienie gatunku na kontynencie jest prawie niemożliwe, zawsze znajdzie się jakieś siedlisko, w którym może się ukryć i przetrwać. Jest jeszcze możliwość wytępienia gdyby gatunek był bardzo nieliczny, zasiedlający niewielki teren. giskan ???????????? Dobre, szarżujący słoń wcale nie jest taki wolny. Na czym mogła polegać łatwość upolowania mamuta, bo powolność i nieruchawość tego zwierzęcia do mnie nie przemawia. A nawiasem mówiąc może mamut wcale nie wyginął, o czym może świadczyć relacja z 1918 roku przytoczona przeze mnie nieco wyżej. -
A ja na to - przeczytaj jeszcze raz, powolo i spokojnie.
-
A co z tego wynika?
-
Ze niby przeczytaj jeszcze raz.
-
Zapewniam Cię, że jesteś w błędzie. O ile w przypadku Marii spora część społeczeństwa uznaje jej Żydowskie pochodzenie, (choć równocześnie spora część kwestionuje mimo to jej Żydowskość) to dla bardzo wielu Chrystus Żydem nie jest i nie ma z nimi nic wspólnego.
-
Buriquén, Boriquén, Borinquén według moich danych ale w porządku zadajesz.
-
Tak ma wyglądać stolica
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Jeżeli powiesz, jakie pomysły słyszałeś to nie kłamstwo tylko informacja i tak nikt nie będzie twierdził, że wszystko zrobią. Z knajpami to był żart. Rzuciłem okiem na ten artykuł i wygląda na to, że dziki już z Bieszczad nad morze nie dojdą a na pewno będą miały tą wycieczkę mocno utrudnioną. -
Tak ma wyglądać stolica
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Napisałeś, że słyszałeś, że nie będą betonować, dlatego wywnioskowałem, że są już jakieś projekty i słyszałeś, co w nich jest. Mój błąd. Tylko żeby nie zrobili z brzegu Wisły jednej wielkiej knajpy, chyba nie o to gregskiemu chodziło. -
Tak ma wyglądać stolica
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
A wcześniej sugerowałeś, że coś wiesz a tu się okazuje, że nawet projektów nie ma dopiero są przygotowywane. Ale co tam robią, betonują? -
Chrzest Polski- przyczyny i skutki
Capricornus odpowiedział {*_*} elta → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
W tym przypadku akurat mógł być pewien czegoś odwrotnego. Kandydat do tronu jest zawsze świetnym pretekstem do interwencji i próby uzależnienia od siebie jakiegoś kraju. A głupi nie był. -
Bardziej z określeniem go jako amatora, pewnie trochę niezręcznie dobrałem cytat. Gdyby prowadził badania to by był naukowcem natomiast on pisał książki popularyzatorskie i robił to dobrze. To, że wybierał tylko to, co mu pasuje do koncepcji to marny zarzut lubił Piastów, choć uważał ich za okrutnych, więc ich usprawiedliwiał, nie lubił Wazów, więc starał się im dokopać, ale czy czegoś takiego nie może zrobić popularyzator? Każdy inteligentny czytelnik wiedząc, że czyta książkę popularnonaukową zastanowi się czy rzeczywiście tak było i sprawdzi to w bardziej naukowych publikacjach, mniej inteligentny poprzestanie na tym albo w ogóle nie sięgnie do Jasienicy tylko historii będzie się uczył z Sienkiewicza. A nawiasem mówiąc nawet rasowi naukowcy potrafią wybiórczo traktować źródła, więcej uznani profesorowie potrafią nawet fabrykować źródła. I tych możesz się czepiać i krytykować ich do upadłego, ale czepiając się Jasienicy musiałbyś też czepiać się Sienkiewicza i Kraszewskiego, mimo że nie da się porównać ich twórczości. Nie znam. A niby, na czym polega popularnonaukowość tej książki?
-
Tak ma wyglądać stolica
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
No i dzięki Bogu. Odniosłem takie wrażenie, bo często podkreślasz ten fakt. -
Chodzi mi o to, że popularnonaukowość produkcji wymienionych przez Ciebie panów jest mało popularnonaukowa. I jeszcze jedno. Gdzie napisałem, że Jasienica był historykiem ? naukowcem, historykiem - uczonym? Był historykiem i to wystarczy. Nie był natomiast amatorem, ponieważ uzyskał wykształcenie historyczne.
-
Tak ma wyglądać stolica
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Przypuszczenia. Sorki czy Ty twierdzisz, że Warszawiacy z urodzenia to pełna kultura a tylko ci, co przyjechali to dzicz bez ogłady? Wyglądałoby, więc na to, że przynoszą swe obyczaje z zewnątrz, tylko, czemu na drogach tak łatwo rozpoznać właśnie Warszawiaka. -
Jesteś w błędzie, ukończenie historii o specjalności nauczycielskiej sprawia, że możesz nazwać się nauczycielem historii, bez tej specjalności jesteś historykiem, co nie znaczy, że historykiem nie może być nauczyciel historii. A badania prowadził chociażby pisząc prace magisterską. No i walnąłeś samą profesurę, która z pisarstwem popularnonaukowym ma niewiele wspólnego, nawet pisząc „popularnie” piszą naukowo.] Podaj mi prawdziwego amatora, na którego powołał się choćby wspomniany przez Ciebie Labuda.
-
Tak ma wyglądać stolica
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Pewnie wybetonują, w końcu dla wielu to najlepsze rozwiązanie. Będzie czysto, cicho, żadnych pijaczków po krzakach, zwierzyna nie będzie hałasować i brudzić, komary i inne robactwo przestanie dokuczać. -
Do żadnej nie muszą, mogą, ale nie muszą. Trudno, jeszcze się taki nie narodził… W przypadku paru moich znajomych wyszło mu bardzo dobrze. A to akurat Twoja czysto subiektywna opinia. Ktoś inny by się z nim zgodził a w przypadku gdyby Jasienica napisał odwrotnie (Zygmunt cacy, Bolesław be) zarzuciłby mu skrajnie niesprawiedliwą opinię.
-
Tak ma wyglądać stolica
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Że dopowiem skoro mnie nie zrozumiano. Chodzi o to upiększenie stolicy według zaprezentowanej symulacji, z tego, co widzę to są tam właśnie takie wieżowce. I jeszcze raz zapytam, co w nich pięknego? -
Jak Kolumb nazwał wyspę, która dziś jest znana jako Puerto Rico? I jak ?nazywała? się wcześniej, przed Kolumbem?
-
Bo Jasienica pisał książki popularnonaukowe a do takich historycy prowadzący badania raczej się nie odwołują. Jasienica był wykształconym historykiem. Studia historyczne odbył w Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie. W 1932 r. uzyskał magisterium na podstawie pracy pt. „Rola i działalność Aleksandra Oskierki” (lata 1830-1911, Mińsk i Wilno, Usole na Syberii, Warszawa)”. Natomiast pole jego działalności pisarskiej to szeroko rozumiane popularyzatorstwo historii i to wychodziło mu bardzo dobrze, warsztat pisarski miał świetny. Nie rozumiem zarzucania mu braku obiektywizmu. Jasienica chyba nigdy nie mówił, że napisał książkę sensu stricte naukową jako autor popularnonaukowy miał pełne prawo do wyrażenia własnych opinii i poglądów na tematy, o których pisał.
-
Tak ma wyglądać stolica
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Że się tak zapytam, co jest pięknego w stalowo-szklano-betonowych wieżowcach? -
Ale i tak sprowadziłeś strzelanie na właściwe tory. Ostatni poległy żołnierz w I Wojnie Światowej, zginął od kuli snajpera. Kanadyjski szeregowy George L. Price zginął dokładnie o godz. 10.55, 11. listopada 1918r., patrolując Canal du Centre, niedaleko Hawru. Dokładnie pięć minut przed wejściem w życie zawieszenia broni. Twoje słowa.
-
Niech będzie. 6 za trumnę, a 15 z haczykiem za wykopanie dołu, w sumie 21 z haczykiem. W Twoje ręce.
-
Więcej.
-
„A „Czterech pancernych” oglądałeś? Gdybyśmy dwa takie czołgi mieli to byśmy se sami te wojne wygrali.”