-
Zawartość
4,062 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Capricornus
-
529, Justynian.
-
Dziewictwo w religii grecko-rzymskiej
Capricornus odpowiedział Detrytus → temat → Wierzenia i religia
Pierwsze co mi przychodzi do głowy, inny krąg kulturowy i nie starożytność, to inkaskie klasztory Dziewic Słońca. Najpiękniejsze dziewczyny z całego królestwa miały służyć głównemu bóstwu – Słońcu. To był cały biznes poszukiwań, wyboru odpowiednich kandydatek, większość miała do końca życia pozostać w dziewictwie chwaląc Boga, modląc się i przy okazji produkując różne wyroby, głównie tekstylia, na potrzeby dworu. Nielicznym dane było zostać nałożnicami żywego wcielenia Słońca na ziemi – ince. -
Quiz Starożytność
Capricornus odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Wedle legendy attyckiej Ateńczycy zostali ukarani przez Artemidę głodem. Za co? -
Dziewictwo w religii grecko-rzymskiej
Capricornus odpowiedział Detrytus → temat → Wierzenia i religia
Sławetna dziewicza kapłanka Westy. Dziewictwo to nie wynalazek chrzescijaństwa, jest obecne w wielu religiach i kulturach. -
Sorki, albo nie rozumiem pytania albo ktoś pyta bez sensu. Co tu jest do szukania w internecie? To ma być wywiad, łapiesz jakiegoś gościa, zadajesz mu podane pytania i notujesz odpowiedzi. Nic bardziej prostego tym bardziej że podano pytania jakie masz zadać. Czego tu szukać? Klienta, który zna te wydarzenia z autopsji i chętnie podzieli się swoimi wspomnieniami ale internet to tu raczej nie chodzi w grę, chyba że szukasz wirtualnego gościa. Tylko podejrzewam, że tu nie o to chodzi.
-
Quiz Starożytność
Capricornus odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Boski Juliusz Cezar. Dogonił swe kohorty nad rzeką Rubikonem, stanowiącą granicę jego prowincji. Zatrzymał się chwilę i obliczając ogrom swego zamierzenia, zwrócił się do świty ze słowami: "Jeszcze teraz mogę się cofnąć; jeśli przejdę ten mostek, o wszystkim rozstrzygnąć musi oręż." -
Polakami rządzą marki firmowe
Capricornus odpowiedział Albinos → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Wiem. Nas nie stać na to by kupować tanio. -
Polakami rządzą marki firmowe
Capricornus odpowiedział Albinos → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Też nie znam. A do centrum handlowego jakoś nie mam ochoty. -
Polakami rządzą marki firmowe
Capricornus odpowiedział Albinos → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Nawet nie wiem co to takiego. Pierwsze słyszę te nazwy. -
Polski minister infrastruktury pojechał w odwiedziny do swego odpowiednika we Francji, ten zaprosił go do swego domu. Polak zapłakał widząc dworek swego francuskiego kolegi, dwadzieścia pokoi, hektar ogrodu. -Jak cie stać na coś takiego? - zapytał Francuz wskazał ręką za okno. -Widzisz ten most? Kosztował 20 000 000 euro w papierach jest 25 000 000. Dla polskiego ministra wszystko stało się jasne. Dwa lata później francuski minister przyjechał z rewizytą. Doznał szoku widząc ogromny pałac Polaka, 100 pokoi, 10 łazienek, gromadka służby ogród o jakim nawet nie mógł śnić. -Płakałeś gdy zobaczyłeś jak ja mieszkam ale to przecież mała chatka w porównaniu z tym co widzę u Ciebie, skąd miałeś na to pieniądze? -Widzisz ten most?- zapytał Polak wskazując za okno. -Nie. -No właśnie. To taki dowcip ale może całkiem nieźle obrazuje co się dzieje z naszymi drogami.
-
Kiedyś przeliczyłem i było i chyba 250 teraz trochę więcej. Jest wszystkiego po trochu historia, religioznawstwo, etnografia, przyroda trochę literatury. I na komputerze parę setek tekstów źródłowych w wersji książkowej tylko parę.
-
Wcześniej też sobie świetnie radzili. Do polowań na bizony często używano ognia. Podpalano prerię z trzech stron kierując stado w stronę przepaści. Niekiedy zaganiano stado do wąwozu i zamykano w nim, potem można było swobodnie strzelać. Koń zmienił styl polowania, z końskiego grzbietu można było swobodnie ścigać stado i strzelać do wybranych sztuk dzięki temu znacznie więcej zwierząt mogło uciec. Widiowy7 Owszem, ludzkiego przeciwnika. Najcenniejsze było dotknięcie żywego, zdrowego wroga gołą ręką i nieodniesienie przy tym żadnej rany, niżej stały inne dotknięcia, mieli nawet specjalne „laski uderzeń”. Ale łowy też były powodem do chwały. Dla mięsa i skór i owszem ale też dla rogów, żeber, ścięgien. Ludy łowieckie zawsze maksymalnie wykorzystywały zabite zwierzęta.
-
Pojazdy człowieka prehistorycznego
Capricornus odpowiedział legion → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Antarktyda do dzisiaj jest bezludna (nie licząc stacji badawczych). Pierwsi ludzie, którzy się tam pojawili to Europejczycy i poruszali się psimi zaprzęgami jak Amundsen, albo sprowadzali kuce szetlandzkie jak Scott. -
O BOŻE!!!!!! Wybacz reakcję. Indianie zamieszkiwali obie Ameryki, mimo że przeciętny człowiek na dźwięk słowa Indianin wyobraża sobie gościa pędzącego na mustangu po prerii, z winchesterem w garści, z pióropuszem na głowie i w ubranku ze skóry to nie wszyscy tak wyglądali, nie wszyscy mieszkali na prerii a broń palną i konie zdobyli dopiero po przybyciu do Ameryki białych. Inkowie to nie plemię, choć tak się powszechnie przyjęło. Słowo Inka określało władcę państwa i członków jego rodziny, potem też elitę urzędniczą, do której należeli także poza, bliższą i dalszą, rodziną królewską kacykowie podbitych plemion. Rodziny królewskiej nie wystarczało więc musieli dopuścić też elity ludów podbitych. A mogło i dochodziło. Inkowie mieli bardzo ekspansywne państwo, prowadzili ciągłe podboje a że dookoła mieszkali Indianie to musieli z nimi walczyć. A nawiasem mówiąc Inkowie to też Indianie. Chyba. Teepee, następny mit. Ten namiot nie był aż tak powszechny, nie wszyscy Indianie mieszkali w teepee a nawet ci, którzy mieszkali nie robili tego na stałe, Namiot to namiot był używany na wyprawach łowieckich czy w czasie wędrówek ale przeważnie Indianie mieszkali w bardziej stałych siedzibach wigwam, Długi Dom itp.
-
Że co? Nie te czasy, wtedy to co najwyżej jakieś łódki mieli. Z Europy mieli się przedostać podążając wzdłuż lodowca. (Podkreślam jednak, że to tylko teoria na, raczej, niezbyt mocnych podstawach) A dlaczego? Nie mieli żadnego celu, podobnie jak ci z Azji. Nikt wtedy nie organizował jakichś, bardziej lub mniej, masowych migracji. To były ludy koczownicze, wędrowali z miejsca na miejsce w poszukiwaniu nowych terenów łowieckich, czasem dobrowolnie, czasem spychani przez silniejszą grupę. Wejście do Ameryki to czysty przypadek. Podążali przed siebie nawet nie zdając sobie sprawy, że wchodzą na inny kontynent, pewnie nawet nie wiedzieli co to jest kontynent. Niewielkie grupy ludności przeszły na nowy kontynent w kilku falach migracyjnych, część z nich pozostała, potem została odcięta i dała początek Indianom. A niby jacy ludzie mogli tam być? Pierwsze fale znalazły teren dziewiczy, następne zastały swych poprzedników.
-
Polska grzęznie coraz głębiej w Afganistanie?
Capricornus odpowiedział Wolf → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Nie zrozumiałeś. Fajnie jest czepić się jednego słówka i twierdzić, że jest to całość wypowiedzi ignorując resztę. A teraz ponowię pytanie: Czy interwenci nic nie zmieniali w państwie? Czy nie wprowadzali swoich praw? Czy nie zakazywali tubylczych zwyczajów? -
I znowu temat rzeka. I pewnie znowu coś napiszę i nikt nie podejmie wątku. Ale tak na początek. Nie wiadomo ilu przeszło cieśninę Beringa, wiadomo, że szli kilkoma falami a nie jednym rzutem, są tacy co przesuwają datę przejścia do 30 000 a nawet 40 000 lat temu. I jeszcze jedno, to nie Indianie przeszli przez cieśninę tylko ich przodkowie, Indianami stali się dopiero potem, już w Ameryce. Poza tym istnieją teorie, że na ten kontynent przybywali nie tylko ludzie przez „przejście północne” ale też przez Pacyfik (poprzez wyspy) a nawet z Europy.
-
Klemens z Ruszczy jest w porządku ale data niezbyt się zgadza. Chociaż, po namyśle, te dwa lata mieszczą się w granicach błędu statystycznego, ja mam 1250 rok. Zadajesz.
-
Stosunki etniczne na Śląsku w połowie XVIII wieku
Capricornus odpowiedział arnold → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Jedno słowo - ARCHIWUM. -
Polska grzęznie coraz głębiej w Afganistanie?
Capricornus odpowiedział Wolf → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Niby co? Że wleźli tam z butami, że wprowadzali swoje prawa, że wprowadzali swoje rządy, że itd...? Wystarczy spojrzeć w historię. A może chodzi o te interwencje radziecką i brytyjską? Wybacz, ale też wystarczy spojrzeć w historię. To jest fakt nie do obalenia. Ale możesz spróbować i udowodnić że żadnych interwencji nie było. Albo jeśli chodzi o misje cywilizacyjne. Spróbować udowodnić że interwenci nic w tym państwie nie próbowali zmienić. Podejrzewam że nic Ci z tego nie wyjdzie. Podejmijcie brzemię Białego Człowieka, Wyślijcie najlepszych, jakich spłodziliście, Skażcie własnych synów na wygnanie, By zadowalali waszych niewolników; By obsługiwali w ciężkim jarzmie, Niespokojne i dzikie, Posępne ludy, któreście niedawno podbili, W połowie diabły, w połowie dzieci. Brzemię białego człowieka, Rudyard Kipling. -
Polska grzęznie coraz głębiej w Afganistanie?
Capricornus odpowiedział Wolf → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Co było widać na załączonym obrazku. Interwencja radziecka, jeszcze przed, interwencja brytyjska. To były te misje cywilizacyjne, włażenie z butami, o których mówiłem. No chyba że Rosjan i Brytyjczyków nie uznasz za Europejczyków. To wszystko nie zaczęło się wczoraj, korzenie tych konfliktów sięgają znacznie głębiej w przeszłość. Biedni Afgańczycy pewnie nawet w większości nie wiedzą gdzie leży taki wielki i bogaty kraj jak Polska. Teraz być może chętniej się tego dowiedzą. Natomiast co do zamachów. Pamiętam prowokacje dziennikarskie, kiedy to dziennikarz w biały dzień, na lotnisku Okęcie, pełnym ochroniarzy, w pełnej gotowości antyterrorystycznej przechodził sobie na płytę lotniska, poklepywał samolot po plecach, robił różne wygibasy by być zauważonym, w międzyczasie mocował jakiś pakunek do samolotu i wracał przez nikogo nie zatrzymywany. Wszystko ładnie nagrywane przez dziennikarzy i kamery przemysłowe. Gdyby terroryści chcieli wtedy uderzyć w Polskę, to mogli wysadzić cały kraj a nasze spec służby nawet by tego nie zauważyły. To chyba jednak do pewnego stopnia pokazuje jak ważnym celem dla ogólnoświatowego terroryzmu był nasz kraj wtedy, dziś, gdy trochę namieszaliśmy faktycznie ta sytuacja mogła ulec pewnej zmianie. Tyle że to tylko i wyłącznie nasza wina. -
Polska grzęznie coraz głębiej w Afganistanie?
Capricornus odpowiedział Wolf → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
I sam przyznajesz skuteczność wywiadu oczno-uszno-językowego. Tak, a mój sąsiad mieszka w Szczecinie, Twój w Gdańsku a Gregskiego w Krakowie. A może błędem jest pchanie się tam z butami, narzucanie własnych wartości, kultury, zwyczajów, umoralnianie, pokazywanie im że są gorsi, że czegoś tam nie potrafią. Gdyby Europejczycy siedzieli sobie na tyłkach i nie próbowali na siłę cywilizować innych to świat wyglądałby całkiem inaczej. A to druga strona medalu, pewnie nadal demokracji. -
Polska grzęznie coraz głębiej w Afganistanie?
Capricornus odpowiedział Wolf → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
A tamci tylko sobie siedzieli i gapili się co się dzieje. Wystarczy że zaczęli strzelać we właściwym kierunku, to daje pewną siłę ognia. I mamy być może dowód, że wywiad oczno-uszno-językowy działa bardzo dobrze, wiedzieli kogo atakować. A zawaliło przede wszystkim to, że tam jesteśmy. A dom którego sąsiada płonie? A kto powiedział, że wszędzie musi być demokracja? Niech rządzą się jak chcą, innym nic do tego. -
Polska grzęznie coraz głębiej w Afganistanie?
Capricornus odpowiedział Wolf → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Jak widać wystarczająco dobrze. Ciężki sprzęt nie jest im niezbędny – utrudnia poruszanie się po górach, przydałby się ale bez też można walczyć bardzo długo no chyba że przeciwnik ma przygniatającą przewagę. Jak widać koalicja takowej nie ma, nie licząc medialnej propagandy. Wywiad mają, że tak powiem oczno-uszno-językowy i jak widać na dzień dzisiejszy wystarcza. -
Chyba jednak trudniejsza niż się wydaje, ergo - nie ma ? punktu. Pytanie nie jest pdchłytliwe, jest do bólu konkretne, jedna data, jeden człowiek. A podpowiedź.... Może tak. Facet był synem Sulisława z rodu Gryfitów, pochodził ze wsi w okolicy Krakowa, był jedną z ważniejszych postaci ówczesnej Polski, jest w Wikipedii no i działo się to nieco wcześniej niż XV wiek. Sorki, że tak późno, problemy z komputerem, praca, wyjazdy itp.