Skocz do zawartości

Capricornus

Użytkownicy
  • Zawartość

    4,070
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Capricornus

  1. Elektrowania atomowa w Polsce

    Pozostaje pytanie: co zrobić z tymi 3m3 odpadów? Nikt nie zechce tego przyjąć do siebie.
  2. Działalność Konspiracyjnego Wojska Polskiego

    Jeżeli to: "przestrzelona czaszka, wydłubane oczy, obcięty nos, wyrwany język, obcięte uszy, połamane ręce i nogi, ciało owinięte drutem kolczastym i utopione w Sanie" Ma być zwykłą "fizyczną likwidacją", jeżeli to "nic nadzwyczajnego"... Nawet jeśli te "atrakcje" wykonano już po śmierci to kłóci się to "trochę" z moim odczuciem "niczego nadzwyczajnego". Sprawcy tego czynu, postawili się nim na równi z UB. Idea wyznawana przez sprawców nie ma tu nic do rzeczy, postąpili gorzej niż po bandycku i chwalić ich za to, usprawiedliwiać się nie da.
  3. Jeszcze całkiem niezłą. Natomiast kolega chyba nie doczytał. Ja pisałem o turystach a nie podróżnikach. Co do podróżników to i owszem docierali do Jivarosów, nawet Tony Halik u nich zawitał i własnoręcznie taką tsantsę wykonał. Mi chodziło o turystów, czyli ludzi, którzy przyjadą, obejrzą parę tańców, strzelą sobie fotke z wodzem i kupią parę pamiątek. Żeby uprzedzić. Tekst o dzisiejszej masowej produkcji tsants na potrzeby turystów nie dowodzi ich częstych wizyt u tego plemienia, równie dobrze mogą być odstawiane do różnorodnych sklepów z pamiątkami w pewnej od nich odległości. W poprzednim tekście podkreśliłem tylko fragment tej wypowiedzi: "Życie wciąż jest takie samo, choć dzieci umieją już czytać i pisać." Życie jest takie samo, nadal trwają przy swojej kulturze i zwyczajach... Chociaż tu masz rację, do pewnego stopnia, to już jest powolna śmierć kultury. Lud Himba nie wytrzyma długo w swych tradycyjnych zwyczajach. Silny napływ turystów, coraz silniejszy kontakt z nowoczesnym światem spowoduje, że nowe pokolenie będzie żyć inaczej, coraz bardziej będzie oddalać się od życia swych przodków. W końcu któreś pokolenie, i to nie jakieś dalekie, porzuci ten odwieczny tryb życia i zamieszka w miastach. Będą czuć swą odrębność ale kultura w dużym stopniu zaniknie, stanie się bardziej powierzchowna... Naprawdę wymaga. Widzisz, reklamowa fotka nie jest najmocniejszym dowodem. Zawsze można jakiegoś miastowego Papuasa cyknąć na tle natury z długopisem w nosie niby przypadkiem długopis ma nadruk Land Cruiser. A to niby czego ma dowodzić? Trwają choć są spychani na margines... Chyba cbdu... Wymyśliłeś definicję i nie wyszło Ci udowodnienie cepelii. Sam określiłeś, że cepelia jest wtedy, gdy jej emanacje odrywają się od pierwotnego znaczenia i przyjmują znaczenie komercyjne. Podałeś przykład jednej emanacji, czyli niezgodnie z definicją, własną nawiasem mówiąc. Albo szukasz następnych, albo zmieniasz definicję by pasowała do potrzeb. Chociaż jest jeszcze jeden mały problem. "Połowiczna komercja", zatańczymy taniec plonów dla turystów a potem, gdy już będzie spokój, zatańczymy taniec plonów dla siebie, dla swych Bogów. Teraz już na serio, jak najbardziej poważnie. No i g. d. wracają jak bumerang, a ktoś mówił, że specjalnie pokierował dyskusję w innym kierunku. Zaleciało mi tu plagiatem. Chyba w żadnym, a muszę? Czasami podawałem źródła. W podawaniu cytatów bryluje secesjonista, przynajmniej w niektórych tematach. "Wskazał na drzwi: te, przez które weszliśmy, i dwoje innych, o małych otworach. Te ostatnie przeznaczono właśnie dla kobiet. Cztery paleniska w rogach izby należały do czterech rodzin. Mężczyźni i kobiety mieszkali wspólnie w tym domu; [...] Mężowie, żony, synowie i córki zasiadali razem wokół swoich ognisk. Panowały tu, widać, zupełnie inne zwyczaje niż tam, gdzie zatrzymywaliśmy się po drodze. W tamtych wioskach mężczyźni i kobiety mieszkali oddzielnie, w innych częściach domu z osobnymi wejściami." A jak chcesz się zabawiać to znajdź sobie jakiś ładniejszy obiekt, ja się nie piszę, mam pewne opory...
  4. Historia w PRL

    Nie wiesz? Powoli. Wszystko się zmieniało, choć niektóre kwestie pozostawały tabu do końca. Natomiast ja tu odniosłem się przede wszystkim do kwestii wojny polsko-rosyjskiej. A tu mnie zaintrygowałeś, możesz podać więcej informacji na ten temat? Cóż takiego było w tym artykule? Albo na tych zdjęciach?
  5. Elektrowania atomowa w Polsce

    Znaczy się, śpimy na złożach uranu... Produkcja energii to mały problem, znacznie gorzej jest tu z odpadami. Wtedy też budowało się inaczej, rosyjska technologia była bardziej "ekonomiczna", wszedzie na świecie zabezpieczenia były znacznie lepsze. Natomiast co do odbudowy zaufania. Trzeba zobaczyć co się stanie w Japonii. Jak będą tam mieli drugą Hiroszimę to zaufanie padnie w pięć minut później i już się nie odbuduje. Chociaż fachowcy twierdzą, że nic takiego tam nie grozi.
  6. No i nareszcie mamy konkrety. Ale nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Ja podkreślę tylko fragment: "Życie wciąż jest takie samo, choć dzieci umieją już czytać i pisać." Więcej, później, czas lekcje odrabiać.
  7. I objawia się to totalną negacją wszystkiego co mówi ktoś inny. Ciekawy sposób zdobywania wiedzy. Schlebiasz sobie, g. d. w tym temacie straciły swoją ważność, w poprzednim ich ważność też była znikoma bardziej w formie żartu niż super poważnie. Nie, chcę mieć rację gdy mam rację, jeśli nie mam to się nie będę upierał. Tylko ktoś musi mi wykazać, że się mylę i gdzie się mylę. O ile pamiętam to doszliśmy do wspólnych wniosków. Harry wtrącił się ze swoją znajomością broni, a co do meritum wyszło, że to mit. No i fajne zdjęcie Papuasa, przydałby się jeszcze jakiś komentarz. Natomiast bardzo zasadna wydaje mi się odpowiedź na pytanie, które zadałem widiowemu, zacytowałeś jego wypowiedź czyli zgadzasz się z nią. Powtórzę: "Czy dla Ciebie kultura pierwotna to taka kultura, która trwa przez parę tysięcy lat bez żadnych zmian? Nie ma kontaktu ze światem zewnętrznym (zewnętrznym dla nich)?" Odpowiedź na nie wydaje mi się kluczowe bo pokaże jak obaj odbieramy kultury pierwotne. Ps. A ty chciałeś dać im laptopy, ciekawe gdzie by sobie je podczepili... Na FB chyba jednak by się nie zalogowali...
  8. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    No, tak nie do końca odpowiedź jest taka pewna. Przyjęto nas w nieco innych warunkach politycznych, czy w poprzednich warunkach byłoby to samo? Trudno odpowiedzieć. Choć pewnie mieli by ochotę na posiadanie ewentualnego sprzymierzeńca w samym środku wrogiego obozu, tylko czy mieli równą ochotę na, prawdopodobnie, dosyć poważny zatarg z ZSRR?
  9. Bo dla mnie jak coś jest cudze to jest cudze a nie wspólne. Jak raczyłeś zauważyć, nie jestem najlepszy z logiki, sam musisz wpaść na to, co tu jest nielogiczne.
  10. A ja myślałem, biorąc pod uwagę Twoje naukowe zacięcie i dociekliwość, że bardziej się postarasz a tu klops. Parę zdawkowych wypowiedzi, oparcie się na jakimś przewodniku... Wychodzi na to, że ja mam podać obszerne cytaty z literatury, szukać, męczyć się, produkować a Ty, swoim zwyczajem w tym temacie, skwitujesz to słowem "cepelia" i łaskawie raczysz się ze mną nie zgodzić.
  11. ???????????????????????????????????????????????????????????????????????? Nie rozumiem co tu napisałeś, według mnie to głupota ale to Ty jesteś ścisłowcem i za pan brat z logiką.
  12. I ten przewodnik to ma być źródło? Jeśli tak, to marne. Poszukaj czegoś innego. Choćby wspomniany przez Ciebie W. Cejrowski.
  13. Korepetycje z historii online

    Wyobraź sobie, że wiem z czego to wynika. Jak widać, zastępuje i ma się to całkiem dobrze.
  14. Będę jeszcze bardziej kontrowersyjny. Uznanie własności wspólnej to element komunizmu obecny w świadomości sporej części społeczeństwa. Ale na takim elemencie nikt nie jest w stanie zbudować ustroju komunistycznego bo wyjdzie to, co już było i się rypło.
  15. No to się wiele dowiedziałem. Czy dziwaczny w swej treści przewodnik to podstawa Twej wiedzy i opinii? Czy z tymi dziwacznymi opiniami się zgadzasz?
  16. A w jaki sposób to jak żyją od setek lat te społeczeństwa ma się do stwierdzenia cytuję: "niegdy nie mieli bladego pojecia o nieznanej im i obcej demokracji" To stwierdzenie sugeruje, że członkowie tych społeczeństw żyły w zupełnej izolacji o samych swych początków, że żaden z nich nigdy nie przeczytał żadnej książki poza Koranem, że żaden z nich nigdy nie wyjechał do jakiegoś kraju demokratycznego. Takie stwierdzenia są całkowicie bezpodstawne i mijające się z prawdą. Wielu tamtejszych ludzi wie dokładnie co to jest demokracja, wielu wie jak funkcjonuje w praktyce. Tylko dlaczego muszą to dokładnie kopiować u siebie? Czy musimy im narzucać swój system wartości i swoje rozwiązania? Akurat z tym stwierdzeniem trudno się nie zgodzić. Pozostaje tylko jedno pytanie. Dlaczego oni muszą żyć w demokracji? Czy nie można ich zostawić w spokoju? Niech rządzą się jak chcą.
  17. Błąd wynikający z patrzenia poprzez pryzmat tego co już było u nas czy u sąsiadów, patrzenia poprzez naszą mentalność i kulturę.
  18. Śmiała teza, jakieś podstawy do jej uzasadnienia?
  19. No i...? A może jednak wyrazisz własną opinię a nie tylko wklejasz fragmenty przewodnika. A nawiasem mówiąc, opinie w nim wyrażone są trochę dziwne, nawet biorąc pod uwagę tylko zdrowy rozsądek i nic na ten temat nie wiedząc. A, cudzysłów przy słowie tradycyjny to Twój wynalazek czy zapis oryginalny?
  20. Korepetycje z historii online

    W Australii takie lekcje sprawdzają się od wielu lat, początkowo było jeszcze gorzej bo przez radio i jakoś działało. Australia chyba nie narzeka za bardzo na ten system kształcenia.
  21. Zgaduję, według Ciebie ten tekst mówi, że nie ma już takich kultur. I nie zgaduję. Według mnie czegoś takiego nie mówi.
  22. I co z tego wynika? Najpierw chyba musimy wyjaśnić sobie jedną rzecz. Czy dla Ciebie kultura pierwotna to taka kultura, która trwa przez parę tysięcy lat bez żadnych zmian? Nie ma kontaktu ze światem zewnętrznym (zewnętrznym dla nich)? TomaszN I co z tego wynika? Według tego tekstu nie już kultur pierwotnych?
  23. Zdrada aliantów (?)

    A może przypadkiem Kolega sam sobie odpowiedział: "Powszechnie sądzono, że danie gwarancji ostudzi wojownicze zapędy Adolfa, i zabezpieczy interesy Francji i WB (w wypadku ataku Polska uderzy na zachód)."
  24. Najpierw pytasz gdzie wyeliminowano ludzki egoizm teraz nieco odwrotnie. To znaczy dokładnie to, co tam napisane. Jesteśmy ludźmi, dla których własność prywatna jest wartością niezbywalną, najważniejszą, jeżeli coś nie jest moje ani twoje to znaczy, że jest niczyje. Altruizm? Dlaczego mielibyśmy być niezdolni altruizmu? Prawie każdy człowiek jest w stanie pomóc innemu, oczywiście w pewnych granicach. Tylko nieliczni są gotowi do pomocy bezwarunkowej. Tylko co to ma do rzeczy?
  25. Ulubiony obraz

    Techniką, pociągnięciami pędzla, światłocieniem... "Szał uniesień" Podkowińskiego to jest dzieło. I jaka dwuznaczność... I Malczewski jego obrazy... mają w sobie coś takiego co nie daje spać kolegom... Coś mi się zrąbała edycja. Wyszły dwa.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.