Skocz do zawartości

Capricornus

Użytkownicy
  • Zawartość

    4,070
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Capricornus

  1. Jak zginęli sowieccy jeńcy 1920 roku?

    Stać czy nie, trudno powiedzieć ale na pewno wszechobecne były wielkie przekręty, którymi paru ludzi dorabiało sobie do pensji, a to kasa nie doszła a to żywność i leki trafiały do innego właściciela... Rosjanie parę dni temu puścili film o "polskich obozach koncentracyjnych" właśnie na temat tych jeńców.
  2. Kolonizacja USA w wieku XIX

    Rośnie w rejonach gorących i ciepłych Ameryki Południowej i Środkowej, zahacza też o południe USA. Z Meksyku swobodnie mogła się rozprzestrzeniać coraz dalej na północ, oczywiście za pomocą człowieka. Jej uprawa rozpoczęła się jakieś 3000 lat p.n.e. a nawet 7000. Z tego co mi się obiło o uszy, ogrodnikiem nie jestem. Na szybko znalezione w Internecie: Z przeprowadzonych wykopalisk archeologicznych wynika, że nasiona dyni już ponad 12 tys. lat temu były spożywane przez rdzennych mieszkańców Peru i Meksyku. Archeolodzy ustalili, że dynia uprawiana była 7000 lat przed naszą erą przez dawnych Indian zamieszkujących tereny obecnego Peru. Pierwsze ślady dyni odkryte przez Richarda McNeisha w meksykańskiej dolinie Tehuacán datowane są na 5000 lat przed naszą erą. Dowody na wykorzystywanie dyni przez środkowoamerykańskich Indian Maya i tak zwana kulturę północnoamerykańskich Wypalaczy Koszów pochodzą z 2000 roku p.n.e. Dynie uprawiali na południu stanu Colorado (USA) Indianie Anasazi, których kultura zanikła w drugiej połowie XIII wieku z powodu długotrwałej suszy. Indianie Iroquois dynię zaczęli uprawiać około 700 roku naszej ery. Zapewne nie da się dokładnie określić, kiedy to poszczególne, istniejące dziś jeszcze plemiona indiańskie po raz pierwszy zobaczyli dynię. I z legend: Jukatańscy Indianie Maya opowiadają, że ich bohater kulturowy Giaia miał złego syna, który Giaial się zwał. Giaial chciał zabić ojca swego. Pradawni bogowie podszeptali Giai słowa zemsty. I zabił Giaia syna swego Giaiala; wziął ciało jego, porąbał, ułożył w dyni i ukrył ją na stoku góry. Ale wielokroć jeszcze brał Giaia dynię w ręce i płakał nad nią boleśnie, gdyż kochał swego syna, a on wszak już nie żył. Zdarzyło się dnia pewnego, że dotknął dyni i wyszły z niej ryby. Przeląkł się, bo nie zrozumiał znaku i opuścił to miejsce. A poszli tam czterej bracia, cztery sieroty, i zapragnęli pożywić się rybami. Przeznaczenie przywiodło tu Giaię, i przybył on na czas. Uciekający bracia rzucili dynię na ziemię; z kawałków trysnęły strumienie wody. Było jej tyle, że cała okolica jak okiem sięgnąć została zalana ze szczętem. A nad te rozlane wody nasunęły się deszczowe chmury. I wszystko wodą było, i w górze i w dole, ostała się tylko ziemia, na której żyją Indianie Maja, i kilka wysp daleko, tam gdzie Słońce wstaje. Indianie Iroquois mówią, że dynia wyrosła z głowy kobiety-matki, która zmarła tragicznie przy porodzie drugiego z bliźniaków. Indianie Chippewa twierdzą natomiast, że uprawy dyni nauczył ich bohater kultowy – Nanabozho. Nie istniejący już Indianie Huron mówili, że gdy w początkach świata spadła na Ziemię kobieta, istota boska, to po pewnym czasie powiła bliźniaki, bardzo różniące się usposobieniem. Już w łonie matki bili się ze sobą i kłócili. Kobieta usłyszała jak jeden z nich powiedział, że chce się urodzić zwykłym sposobem, ale drugi z gniewem odparł, że on się na to nie zgodzi. I wyszedł na świat rozdzierając bok matki, czym też ją zabił. Kobietę pogrzebano w ziemi, a z jej ciała wykiełkowały roślina potrzebne nowej krainie, żeby mogli tam żyć ludzie, którzy wkrótce mieli być stworzeni. Z głowy kobiety wyrosła dynia, z piersi – kukurydza, a z rąk i nóg – fasola. Według Indian Osage sztuki uprawy dyni nauczyła ich Babcia Puma. Według Indian Manadn dynią opiekuje się dziki łabędź. Według Indian Mexica dynia i wszystkie inne rośliny wyrosła z ciała boga Centeotla, który dobrowolnie złożył swoje ciało w ofierze Ziemi. A gdy już dynia Indianom została dana, odkryli oni genialny sposób jej uprawy. Na kawałku ziemi, który często nawożono dla wzbogacenia gleby rybami, sadzono ziarenka kukurydzy, wokół nich ziarno fasoli, zaś pomiędzy nimi – ziarna dyni (czasami po prostu umieszczano przeznaczone do siewu ziarno w pysku martwej dyni). Był to zupełnie inny sposób uprawy od tych w Europie, gdzie każde warzywo sadzono w rządkach, a do tego bardzo wydajny. Tak potrójnie sadzone rośliny otrzymały od Indian Iroquois nazwę Diohe’ko, czyli Trzy Siostry. Nie będę wszystkiego kopiował tu reszta: http://pumpkin.pl/content/Dynia-w-kulturze-Indian
  3. Kolonizacja USA w wieku XIX

    To znaczy czy uprawiano? Tak, były to tak zwane "trzy siostry", kukurydza, fasola, dynia uprawiane przez Indian i będących podstawą ich rolnictwa.
  4. Knor

    No i tych ludzi trzeba opłacić. Tylko czy pewniejszy ale mniejszy zysk nie był więcej wart od większego ale jak z loterii? A jak było? Nie wiem, może najprościej, wynajmowano dwóch, trzech ludzi,którzy mieliby ewentualnie wyćwiczyć i poprowadzić do ataku resztę załogi.
  5. Kolonizacja USA w wieku XIX

    Kukurydza już tam była, to nie biali ją wprowadzili tylko Indianie, w niewielkim stopniu ale jednak. Przede wszystkim wprowadzili różne rośliny zbożowe pochodzące ze Starego Świata.
  6. Knor

    Ryzyko się zmniejsza gdy jesteśmy przygotowani. A zmniejszy się jeszcze bardziej jak parę razy przetrzepiemy takim skórę, wieści szybko się rozchodzą.
  7. Historia w PRL

    Bardzo słuszne proporcje.
  8. Jeżeli dążąc do tego celu mordował, tak, to jest bandyta.
  9. "Kobyłka u płota"

    No to jak w końcu "kobyła" czy "kobyłka", "u płota" czy "u płotu"?
  10. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    A nie dawano przypadkiem, co poniektórym, wyboru: znajdziemy na ciebie paragraf albo won z kraju? Czasami też zmuszano do emigracji, choć tu różnie było z tymi zmuszanymi.
  11. Czy w czasach PRL był lepiej?

    W Polsce mchu nie było?
  12. Prześladowania komunistów

    Nie wiesz? Marks i Engels. Natomiast nie ma tu zapowiedzi prześladowań, obozów, mordów... Jest tylko delikatna groźba : "drżyjcie" i zapowiedź przejęcia władzy siłą: "obalenie przemocą". Owszem, dla chcącego nic trudnego, właściwie wszystko można pod te słowa podciągnąć.
  13. Engels i Marks

    No i secesjonista trafił w sedno, a przynajmniej zgodnie z moimi poglądami, choć może nie koniecznie chodzi o szlachetność społeczeństwa a jego nastawienie. By taka idea mogła być wprowadzona w życie bez wynaturzeń, albo raczej bez większych wynaturzeń, to jednostka w tym społeczeństwie musi ogół stawiać na pierwszym miejscu, być zdolna do poświęceń dla dobra ogółu (czyli jednak szlachetność ). Marks nie wziął w swoich rozważaniach pod uwagę bardzo ważnego czynnika - człowieka i jego priorytetów. Dla przeciętnej jednostki najważniejsze jest bezpieczeństwo własne i własnej rodziny dopiero potem reszty ludzi.
  14. Prześladowania komunistów

    A kto to napisał? Wsadźmy więc do więzienia wszystkich producentów, sprzedawców pistoletów, karabinów, noży, siekier, cegieł... bo ich produktów użyto do zamordowania kilku obywateli. Tak, albo nie, to zależy. Jeżeli mamy gościa projektującego broń na potrzeby państwa, firmy a ktoś jego projekt wykorzystał i wysadził szkołę to trudno mówić o jego winie. Równie dobrze można by wtedy oskarżać producenta, sprzedawcę a nawet państwo w końcu to za przyzwoleniem albo na polecenie państwa ta broń jest projektowana i produkowana. Jeżeli gość projektuje bombkę w celu wykorzystania jej do wysadzenia rzeczonej szkoły to jest on winny.
  15. Prześladowania komunistów

    Jasny gwint, sorki, chyba faktycznie upały, przeoczyłem to zdanie: "I wg tego samego Kołakowskiego, pytanie , na które te trzy postawy są odpowiedzią, jest niewłaściwie postawione i nie warto próbować na nie odpowiadać." A już zacząłem pałać świętym oburzeniem. Coś musi być w tym upale bo mi co drugie słowo jakie piszę podkreśla na czerwono, literówki, powtórzenia, brak spacji.
  16. Prześladowania komunistów

    A wychodź sobie z jakiego tylko chcesz założenia, nie zmieni to faktu, że przytoczone przez Ciebie opinie są niezgodne z prawdą.
  17. Prześladowania komunistów

    Ale nie nastąpiło, reszty też tam nie uświadczysz, ergo, w ZSRR komunizmu nie było. bavarsky A ja twierdzę, że tam komunizmu nie było, było coś na bazie ale do ideału brakowało dużo. Nie wiemy jak wyglądał idealny komunizm bo nigdzie nie został wprowadzony, wiemy jak powinien wyglądać bo to zostało dokładnie opisane. No i pełna zgoda, natomiast przytoczone przez Ciebie opinie: "Tak, komunizm współczesny jest doskonałym wcieleniem doktryny marksistowskiej," są niezgodne z prawdą. Tomasz N Sam sobie odpowiedz na to pytanie, dla ułatwienia podpowiem, że Internet to troszkę późniejszy wynalazek. Natomiast mam pytanie. Czy Onet wziął swą definicję z sufitu, nie opierał się na pismach choćby Marksa (nawet pośrednio)? Czy w pismach Marksa jest zapisane coś takiego: dorwijmy się do władzy, wymordujmy niepokornych, zamknijmy w obozach wątpiących... itd?
  18. Prześladowania komunistów

    Ha! Idąc najprościej, według definicji, za Onet.wiem, nie będę przytaczał całej, jest tu: http://portalwiedzy.onet.pl/49316,,,,komunizm,haslo.html Tylko fragmenty: "program polityczny dążący do stworzenia bezklasowego społeczeństwa, wprowadzenia zasad egalitaryzmu i zniesienia własności prywatnej. Społeczeństwo komunistyczne miało być ujednolicone pod względem przekonań i zachowań politycznych" "przekształcenie społeczeństwa klasowego w bezklasowe, zorganizowane w formie samorządu powszechnego. Komunizm był głównym celem rewolucji proletariackiej, której rezultatem miało być państwo bez aparatu przymusu, bez alienacji pracy, zbudowane na zasadzie "od każdego według jego zdolności, każdemu według potrzeb"." Gdzie w ZSRR były choćby podkreślone przeze mnie elementy komunizmu? Tu sam odpowiadasz czy Marks był niewinny. W sporej części tak. On stworzył ideologię co z nią zrobili jego następcy i okoliczności to raczej nie jest jego wina. Równie dobrze możesz oskarżać projektanta, producenta auta za śmierć człowieka w wypadku samochodowym.
  19. Prześladowania komunistów

    No i ja cały czas o tym piszę, abstrahując od tego co było. Tylko większość stawia jednak ten znak równości. Komunizm to nie ZSRR, to nie jest żadne państwo to idea, nierealna w naszym społeczeństwie. A ZSRR z komunizmem niewiele miało wspólnego.
  20. Prześladowania komunistów

    Znaczy komunizm = ZSRR? Przeczytaj co pisałem trochę niżej odpowiadając secesjoniście.
  21. Więźniowie polityczni w Polsce Ludowej

    Spróbuj jutro rano. Mądrzy ludzie w polityce są na wagę złota, niewielu ich.
  22. Prześladowania komunistów

    Napiszesz to samo o ludziach żyjących i działających w komunizmie? Czy może tych trzeba potraktować inaczej?
  23. Więźniowie polityczni w Polsce Ludowej

    Niektórzy na takich aresztowaniach budują całą karierę polityczną, może warto spróbować.
  24. Prześladowania komunistów

    W faszystowskich Niemczech było normalnie? Nikt się nie bał? To chyba mamy inne poczucie normalności. W którym miejscu zakładał: zatarcie świadomości narodowej, tradycji i języka, by po latach wszyscy byli sługami jedynej słusznej władzy Rad względnie władzy krasnoludków. W którym miejscu? Jakoś nie zauważyłem bym kogokolwiek usprawiedliwiał.
  25. Prześladowania komunistów

    Nieprawdaż... Zdecydowana większość (chyba) chce likwidacji pewnej warstwy społecznej. I byłbyś z tego powodu szczęśliwy, zadowolony i uważał, że faszyzm jest lepszy... gratuluję. Sorki, możecie to skleić w jedno?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.