-
Zawartość
4,070 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Capricornus
-
Pasterstwo i transhumancja
Capricornus odpowiedział Furiusz → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Że nie przeszli na tryb zbieracko-łowiecki tylko pozostali ronikami. Częściowo, bo swoją dietę uzupełniali łowiectwem i zbieractwem. Tak jak wcześniej. -
Pasterstwo i transhumancja
Capricornus odpowiedział Furiusz → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Tzn? Gdy byli na prerii też byli rolnikami, częściowo. -
Pasterstwo i transhumancja
Capricornus odpowiedział Furiusz → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Zależy co rozumiesz przez określenie "Siuksowie". Na pewno Mandanowie. Ogólniej Santee. http://academic.emporia.edu/aberjame/student/salley4/cat01.jpg -
Pasterstwo i transhumancja
Capricornus odpowiedział Furiusz → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Rolnikami byli zanim spotkali białych, przynajmniej częściowo. Ta wędrówka ludów trwała zanim na kontynencie pojawili się biali. -
Odroczenie, odroczeniem ale kiedy się zaczął to jeszcze inna sprawa. Kiedyś popełniłem temat i sam w nim pisałem a tam mamy coś takiego: "Pierwsze chwile 6/IX-40r. zgłosiłem się u sołtysa i opiekuna szkolnego p. Wiktora S. celem podjęcia obowiązków służbowych. Na wstępie: brak lokalu szkolnego. Sprawie tej poświęcono osobne zebranie 8/IX-40r., ale bez skutku, podobnie jak bez skutku pozostały - dalsze "poszukiwania" za lokalem szkolnym prowadzone przez opiekuna szkolnego i nauczyciela. Ostatecznie wójt gminy p. K. i Komendant Posterunku Policji w M. zajęli lokal szkolny u p. Michała C. i tu rozpoczęto naukę 7/X-40r. Do tego dnia szkoła była nieczynna, gdyż poprzedniczka p. Eugenia J. z powodów wojennych opuściła miejscowość." https://forum.historia.org.pl/topic/12981-by-jas-sie-czegos-nauczyl/ Różnie to bywało, zależnie od miejscowości.
-
Juri Lina "Architekci oszustwa" - nieznana historia II RP
Capricornus odpowiedział fake → temat → Ogólnie
No to niezły armagedon nam szykują. -
A musi?
-
To obejrzyj piąty, sama końcówka. Załoga stoi na brzegu Wisły, Olgierd oparty o sosnę zwraca uwagę swoich słowami: :Kawalerowie waleczni" i wskazuje głową przed siebie, wszyscy spoglądają w tamtą strone, Gustlik mówi: "Warszawa" i kamera ukazuje kłęby dymu. Wprawdzie nie ma tam słów o walczącej Warszawie, jak pisałem wcześniej, ale scena jest bardzo wymowna i wszyscy wiedzą o co chodzi. Natomiast, dlaczego nie ma w tym filmie pokazanego Powstania dosłownie? A o czym jest ten film?
-
To jest zarzut wobec "Zakazanych piosenek"? Powstania jest tam 10 minut, to sporo jak na dwumiesięczny epizod wojny. A że nie było piosenek powstańczych? No właśnie, piosenki powstańcze były zakazane w czasie powstania? Piosenek idących z armią Berlinga też nie było, podali dwie. "Serce w plecaku", znowu, i "Oka". Ale jak mówił główny bohater, narrator, filmu, to już nie była zakazana piosenka, to była piosenka wolna. To jest film z 1946 roku, nie przesadzajmy. Tylko dotyczy innych wydarzeń, nie w każdym filmie wojennym musi być wstawka o Powstaniu. Jak widać w części filmów Powstanie było obecne, były filmy dotyczące tylko tego tematu. W "Czterech pancernych" też jest scena pokazująca Powstanie. Załoga stoi na brzegu Wisły a po drugiej stronie unoszą się kłęby dymu, Olgierd mówi coś o walczącej Warszawie.
-
Kości drapieżników w materiałach archeozoologicznych z epoki żelaza z Europy
Capricornus odpowiedział Furiusz → temat → Inne cywilizacje
No i jak z tą kuną vel łasicą? -
Nie, to czas po przejęciu władzy, dzisiaj sytuacja znowu się odwraca. Furiusz Moim zdaniem, jak się chce, to każde działanie można podciągnąć pod pragmatyzm... tylko czy słusznie?
-
A co się działo ze Swebami? Co robili wandalscy królowie Genzeryk i Huneryk w Afryce?
-
Nie koniecznie. Przecież nic nie stało na przeszkodzie by podbitych zmusić do przejścia na islam i pozostawić na stanowiskach. Z czasem zaczęli się radykalizować. Z chrześcijaństwem było podobnie. Najpierw ofiary, potem przejęcie władzy w końcu, zero tolerancji.
-
Ale chyba nikt nie udaje, rzecz w tym by ich nie używać jako przecinka. Otóż to, i by ich nie nadużywać. Choć istnieje coś takiego jak "kulturotwócza rola brzydkiego wyrazu". Wróbelek Wróbelek jest mała ptaszyna, wróbelek istotka niewielka, on brzydką stonogę pochłania, lecz nikt nie popiera wróbelka. Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta, że wróbelek jest druh nasz szczery?! Kochajcie wróbelka dziewczęta, Kochajcie do jasnej cholery! To K. I. Gałczyński.
-
Nietrudno znaleźć filmy. Tu od 6 minuty. Wyraźnie widać jak wyglądają końskie walki. Gryzienie, przednie kopyta, tylne kopyta. Nie zliczałem, ale tak, mniej więcej, wygląda częstość użycia konkretnej "broni" przez ogiery. Uderzenia łbem nie widać, szyją też, szyja to jest raczej manewr obronny by nie dać się ugryźć albo manewr atakujący, by ugryżć przeciwnika, ale nie uderzenie.
-
Jedz, pij i popuszczaj pasa...
Capricornus odpowiedział Pancerny → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Nie wiem, nie ma mnie na Facebooku, trzeba by zapytać autora wpisu skąd to wziął. -
Jedz, pij i popuszczaj pasa...
Capricornus odpowiedział Pancerny → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Jajecznica chlebowa sprzed 300 lat: "Jajecznica chlebowa. Jajec pół kwarty, mleka pół kwarty, masła niepełne pół kwarty, mąkę, chleba białłego sypać tak, żeby łyżka utrzymała się, trochę wódki różanej kwaterkę i cynamonu w ciasto, nie sypać tylko cukier, ubiwszy, w piec na rynkę wylawszy." -
Wpływ historii na los człowieka XIX/XX w.
Capricornus odpowiedział benkovsky → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Nie zaglądam tam zbyt często a piszę jeszcze rzadziej, szybciej tam nie pogadamy. -
Wpływ historii na los człowieka XIX/XX w.
Capricornus odpowiedział benkovsky → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
To jest polski weź coś o literaturze XX wieku czy wojennej. -
Wpływ historii na los człowieka XIX/XX w.
Capricornus odpowiedział benkovsky → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Wojna. To w czym problem? Charakteryzujesz jacy byli przed, jak ich zmieniły przeżycia wojenne. Kończysz podsumowaniem, wojna wyzwala w człowieku to co najgorsze i to co najlepsze itd. bla, bla, bla... -
Wpływ historii na los człowieka XIX/XX w.
Capricornus odpowiedział benkovsky → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Pierwsze jakie przyszły mi do głowy, takich powieści jest sporo, jest z czego wybierać. A jakie wybrałeś? -
Wpływ historii na los człowieka XIX/XX w.
Capricornus odpowiedział benkovsky → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
"Trylogia" pełno tu wpływów. "Noce i dnie" wpływ powstania i wojna. "Nad Niemnem" wpływ powstania i tu mamy pięknie opisane różne wpływy na różne osoby. "Kamienie na szaniec" wpływ następnej wojny. "Popiół i diament" rozbicie się o historię. To na prezentację? Jeśli tak, to tyle wystarczy a nawet zostanie. Można też sprawdzić Tołstoja, Kossak Szczucką, Kraszewskiego... Jest pełno takich powieści. Można też sprawdzić poezję, taki Krasiński byłby dobry. -
To może kompromis: "hymn biesiadny".
-
Znaczenie i konsekwencje podboju Ameryki przez Europejczyków w historii
Capricornus odpowiedział Estera → temat → Ameryka Prekolumbijska
Chronologicznym czy geograficznym? Chorobę po raz pierwszy odnotowano w 1495 roku. Marcellus Cumanus: Wielu z rycerstwa lub z piechoty na skutek zagotowania się humorów mieli krosty na twarzy i na całym ciele. Podobne do ziarna prosa pojawiały się zazwyczaj na napletku, na jego wewnętrznej powierzchni, albo na żołędzi, lekko swędząc. Niejednokrotnie pojawiała się najpierw pojedyncza krosta mająca charakter niewinnego pęcherzyka, ale jej pocieranie wywołane swędzeniem powodowało w następstwie drażniące owrzodzenie. W kilka dni później doprowadzały chorych do ostateczności bóle... Antonio Benedetto Nowa niemoc, a w każdym razie nie znana lekarzom, którzy nas poprzedzili, niemoc francuska, w chwili gdy ogłaszam tę pracę, prześliznęła się na skutek kontaktów płciowych z Zachodu aż do nas.Tak odpychający jest wygląd całego ciała, tak wielkie są cierpienia, że ta niemoc przerasta swoją okropnością trąd i zagraża życiu. Do Polski dotarła w tymże samym roku przywlec ja miała pewna białogłowa z Krakowa,co na odpust do Rzymu zwykła była chodzić. Tak przynajmniej pisze Marcin Bielski i dodaje taki zapis: Ta choroba naprzód we Włoszech, zwłaszcza w Neapolitańskim państwie na Francuziech się pokazała, gdy Karzeł VIII, król francuski, do Włoch wtargnął i o Królestwo Neapolitańskie walczył i przetoż tę niemoc francą zowią od Francuzów. Francuzowie ją też zowią neapolitańska, że tam się na nią zdobyli. W 1528 powstaje pierwszy szpital dla zarażonych kiłą na ziemiach polskich, w 1581 roku Wojciech Oczko pisze pierwsze kompendium wiedzy na temat leczenia tej choroby. Amandil A desek nie robiono za pomocą klinów?