-
Zawartość
4,062 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Capricornus
-
Wyginięcie neandartalczyków
Capricornus odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Sami Ci nie podziękują, z wiadomych przyczyn, więc dziękuję w ich imieniu. -
Co pozwoliło Niemcom na prowadzenie tak wyczerpującej wojny?
Capricornus odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
M. in., dlatego starali się dobrać do pól roponośnych w Baku. Stalą to na przykład Szwecja kupiła sobie swą neutralność. -
Wyginięcie neandartalczyków
Capricornus odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Jeszcze raz powtórzę: Proszę nie obrażać Neandertalczyka, w porównaniu z tymi ze stadionów (oczywiście nie wszystkimi) nawet kanibale wypadają dosyć blado. :twisted: -
Wyginięcie neandartalczyków
Capricornus odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
W tym przypadku wydłużenie ciąży nawet o1 – 2 miesiące jest okresem długim. Nie zapominajmy, że dziecko ciągle się rozwija, rośnie, przez miesiąc czy dwa jego rozmiary byłyby takie, że uniemożliwiłoby to naturalny poród, po prostu noworodek nie mógłby się przecisnąć przez drogi rodne. 9 Miesięczna ciąża u człowieka jest i tak najdłuższym (biorąc pod uwagę rozmiary człowieka) okresem ciąży w przyrodzie i jest to już maksymalnie długi czas rozwoju płodowego. Nie mamy chyba żadnych podstaw by twierdzić, że inaczej było u Neandertalczyka. Tu musimy jeszcze wyjaśnić, co kryje się pod pojęciem: „same opiekowały się potomstwem”, jeżeli chodzi o to, że kobieta neandertalska czując zbliżający się poród opuszczała swoją grupę i samotnie rodziła i wychowywała swego potomka do, dajmy na to, pierwszego roku życia sama zapewniając sobie i dziecku pożywienie, schronienie, bezpieczeństwo itp. to i tak wysoka śmiertelność niemowląt znacznie by się zwiększyła sięgając prawdopodobnie nawet 75% lub wyżej, do tego dochodziłaby duża śmiertelność matek (dzikie zwierzęta, klimat i jeszcze inne czynniki). Z tych względów Neandertalczyk musiałby wyginąć, praktycznie rzecz biorąc równocześnie z powstaniem tego gatunku i nie odniósłby takiego sukcesu, jaki był jego udziałem. Jeśli nie chodzi tu o opuszczenie grupy a jedynie o to, że ojciec dziecka nie brał udziału w wychowaniu swego potomka to teoria dr Walusia nie jest zbyt dopracowana. Mamy wiele dowodów na to, że Neandertalczyk opiekował się rannymi, chorymi czy starymi członkami swego stada, dlaczego więc takiej opieki miałaby być pozbawiona kobieta z dzieckiem. Nawet, jeżeli ojciec nie brał na siebie bezpośredniego trudu zaopatrzenia w żywność i obrony swego dziecka to traki trud spełniała cała grupa a pośrednio także ojciec. Taka kolektywna (niemodne słowo) opieka miała swe dobre strony więcej opiekunów, większe bezpieczeństwo, pełniejszy brzuch i większe szanse na przeżycie. W takim przypadku nawet śmierć ojca dziecka nie zmniejszała jego szans na przeżycie gdyż nadal miał kilku opiekunów, którzy troszczyli się o całe stado a więc i niego. Znaleziono szczątki osobników przejawiających cechy Sapiens i Neandertalczyka, ale nie ma żadnych dowodów na to, że są to osobniki mieszane. Jeżeli nawet są, to nic z tego nie wynika, dwa gatunki w obrębie jednego rodzaju mogą się krzyżować (osioł + koń), ale nie wydają na świat płodnego potomstwa. -
Wyginięcie neandartalczyków
Capricornus odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Ja o tym wiem, to Albinos napisał, że dr Waluś sugeruje jakąś strasznie długą ciążę u Neandertalczyka. Dr Waluś może ma, więc jakieś dane potwierdzające te sugestie i chętnie bym je poznał. -
Żelazna korona Longobardów zachowała się do dziś (chyba, mam jej zdjęcie w książce) i nie była wykonana z żelaza. Od strony wewnętrznej jest wprawiony żelazny pas, który ma być wykonany z gwoździa krzyża świętego (jednego z trzech, którymi przybito Chrystusa) i stąd nazwa tej korony.
-
Zygmunt II August złapał to prawdopodobnie od Barbary Radziwiłłówny, więc niekoniecznie z powodu zabawowego trybu życia, Jan Olbracht często wyruszał na nocne hulanki, nie zmienia to jednak faktu, że przedstawiani są dosyć drętwo. W ich wykonaniu dążenie do unii to chyba jednak lekka przesada, chociaż widać pewne próby zbliżenia tych dwóch państw (ślub Kazimierza), ale prędzej chodziło tu o doraźny sojusz przeciwko wspólnemu wrogowi niż próbę ściślejszego zacieśnienia więzów poprzez unię.
-
Janusz Radziwiłł, zdrajca czy narodowy bohater Litwy
Capricornus odpowiedział Andrzej → temat → Wazowie na tronie polskim
Upsss…… drobna pomyłka tak nam się tu przewija Janusz Radziwiłł, że nie zwróciłem uwagi na tytuł byłem pewny, że chodzi właśnie o niego. :| Pewnie nie wszyscy, ale być może nie mieliby wyjścia. No właśnie tego nie przełknęli, ale gdyby zaopatrywano się delikatniej to, kto wie? Na nieszczęście dla siebie Karol Gustaw swym postępowaniem stale udowadniał, że ci, co walczą mają rację. -
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
Odnoszę podobne wrażenie. :wink: -
Nie zupełnie, wśród Piastów obok tak barwnych postaci jak Bolesław Rogatka był taki świetny i równie barwny władca jak Kazimierz Wielki. W myśli Twej teorii powinien być równie posągowy jak Jagiellonowie, ale nie jest, bardzo chętnie wytyka mu się różne grzeszki i wpadki. Dzięki temu jest postacią bardziej ludzką, bliższą nam niż którykolwiek z Jagiellonów.
-
Janusz Radziwiłł, zdrajca czy narodowy bohater Litwy
Capricornus odpowiedział Andrzej → temat → Wazowie na tronie polskim
Tak nie do końca skoro z nim rywalizował. Wszystko zależy od skali tych grabieży, chłopi byli przyzwyczajeni do tego, że wojska zaopatrują się u nich i to tylko wskazuje skalę tego procederu w wykonaniu szwedzkiego żołdactwa, że chłopi nie wytrzymali. Reszta pewnie musiałaby przełknąć gorzką pigułkę -
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
Zależy, co rozumiesz przez wielki wynalazek. Dla mnie to taki wynalazek, który zmienia na lepsze życie ludzi lub popycha do przodu naukę i technikę. Te wynalazki zmieniły niewątpliwie na lepsze życie bardzo wielu ludzi. Oczywiście nie musisz uznawać tego za coś wielkiego, niczego nie musisz uznawać za wspaniałe odkrycie, to Twoja wola. -
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
Przeczytałem już wcześniej i nic z tego nie wynika, natomiast wszystkie znane mi ksiązki wskazują na wiek VII jako pierwsze użycie ognia greckiego. To, że Grecy wcześniej robili doświadczenia z miotaczami ognia nie zmienia faktu, że ostateczna receptura ognia greckiego powstała dopiero w początkach średniowiecza. A chlebek smakuje? Fajnie kroi się nożem? Przyjemnie jeździ się samochodem? To i parę innych rzeczy to zasługa tych wynalazków, z których korzystasz czy tego chcesz czy nie, czy zdajesz sobie z tego sprawę czy nie. -
Wyginięcie neandartalczyków
Capricornus odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Może i logiczna, ale mało przekonywująca. Gdyby takie było życie Neandertalczyka to by go nie było. Jego wyginięcie byłoby równoczesne z jego pojawieniem. [ Dodano: 2007-10-22, 18:46 ] Czyli ile trwała Neandertalska ciąża według dr Walusia? -
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
To nie ogień grecki. Ogień grecki był cieczą, której składu nie znamy, a która miała właściwości napalmu. To, co opisałeś (a raczej Tukidydes) to po prostu duży palnik. :wink: Poddaję się argument nie do przebicia, to samo można powiedzieć o wszystkich innych wynalazkach, ale spróbuj się obejść bez nich. -
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
Pierwsze słyszę, coś więcej na ten temat. Nić znaczącego, widzę, że nie czytasz dokładnie tego, co piszą inni. 1400 r. - wielki piec hutniczy, wyobraź sobie jak wyglądałby świat bez tego wynalazku, może nie jest on tak spektakularny jak komputer, ale bez niego cała technika nowożytności byłaby cofnięta o 100 – 200 lat. 1474 r. - pierwsze prawa patentowe (Wenecja), pierwsze próby unormowania praw autorskich. Po średniowieczu nieco zapomniane a dziś znowu te prawa święcą triumf. System bankowy templariuszy - stosowali coś w rodzaju dzisiejszych czeków, Jak wyglądałby nasz system bankowy bez tego nieznaczącego wynalazku? Sam sobie odpowiedz na to pytanie. Trójpolówka, pług koleśny, Znowu trudno wyobrazić sobie bogactwo XVI – XVII wiecznej Polski bez tych wynalazków znacznie ułatwiających uprawę roli i znacząco podnoszących plony. Klęski głodu w Europie byłyby znacznie częstsze i bardziej dokuczliwe. Uniwersytet, to bez komentarza. A w czasach współczesnych postęp jest tak szybki, że można by powiedzieć, że w nowożytności nic się nie działo i o czym to świadczy? Na pewno nie o tym, że poprzednie epoki były zacofane =, i ciemne tylko czasy późniejsze czerpią z dorobku czasów poprzednich i dlatego rozwój następuje coraz szybciej. -
Janusz Radziwiłł, zdrajca czy narodowy bohater Litwy
Capricornus odpowiedział Andrzej → temat → Wazowie na tronie polskim
Wolna Rzeczpospolita nie wyklucza wolnej Litwy, ale wolna Litwa może wykluczać wolną Rzeczpospolitą. Gdyby nie było szwedzkich grabieży to i chłopom byłoby wszystko jedno, kto nad nimi panuje. A Janusz Radziwiłł pisał w swych listach, że będą musieli pożegnać się ze swymi przywilejami i „złotą wolnością”, wygląda, więc na to, że rezygnacja z szlacheckich przywilejów była w jego planach i była też akceptowana, pewnie nie z entuzjazmem, ale jednak. -
Troszkę nie zrozumiałeś, o co mi chodziło. Z niezrozumiałych dla mnie przyczyn Jagiellonów ukazuje się we wszelkiej maści książkach prawie nieskazitelnie, posagowo ich charaktery są bardzo podobne natomiast Piastowie są pełni życia, są różni zdarzają się wśród nich kretyni i geniusze (to trochę na wyrost), jednostki wzbudzają kontrowersje swym zachowaniem a tego nie ma wśród Jagiellonów. Dlatego napisałem, że są super.
-
Tak, twierdzę, że nasi Pistuszkiewicze byli super a emota sugeruje coś innego. Nie twierdzę, że wszyscy byli świetnymi politykami czy dowódcami, bo byli różni, ale ta dynastia jest pełna życia, sprzeczności, wszelkiej maści charakterów itp. Jagiellonowie na ich tle wypadają nieco drętwo.
-
Janusz Radziwiłł, zdrajca czy narodowy bohater Litwy
Capricornus odpowiedział Andrzej → temat → Wazowie na tronie polskim
Sapiecha pozostał wierny królowi, więc chyba jednak nie wolna tylko Litwa a wolna cała Rzeczpospolita. A jakie podstawy miałby król do działania gdyby wszyscy położyli uszy po sobie i nie działali, co mógłby zrobić król całkowicie opuszczony przez swych poddanych? Miał jednak takie szczęście, że Karol Gustaw nie okazał się takim geniuszem, za jakiego go uważano. -
Janusz Radziwiłł, zdrajca czy narodowy bohater Litwy
Capricornus odpowiedział Andrzej → temat → Wazowie na tronie polskim
Nie wiem czy pamiętasz, ale kiedyś napisałem Ci (żeby nie było niedomówień), że największym uśmieszkiem będę oznaczał żart. Odległość perspektywy nie załatwi wszystkiego, tym bardziej, że w tym przypadku dojdzie zupełnie inna mentalność i to całkowicie uniemożliwi w miarę obiektywną ocenę sytuacji, choć dla rzeczonego Pigmeja taka ona właśnie będzie, dla nas byłaby ona najprawdopodobniej cokolwiek dziwna. Więc skoro osiągnęli swój cel, (co sam raczyłeś przyznać) to może wcale tak źle z ich znajomością realiów i oceną sytuacji nie było. -
Byłoby to pewne wyjście gdyby nie fakt, że to, co Ty obiektywnie uznasz za zaletę ktoś inny równie obiektywnie może uznać za wadę. Obiektywizm powinien odpowiadać rzeczywistości i rzeczywistym cechom obiektów, a nie czyimś emocjom, uczuciom, zapatrywaniom, poglądom, hierarchiom wartości itp. człowiek nie jest jednak w stanie całkowicie wyzbyć się własnych zapatrywań, nie jest w stanie rozpatrywać jakiejś sprawy odrywając się całkowicie od własnego światopoglądu, i dlatego pełny obiektywizm jest nieosiągalny. Więc jesteś obiektywny czy nie? To nadinterpretacja haczyka z kropeczką, ale następne zdanie po haczyku powinno Ci wszystko wyjaśnić. Tak, i zawsze z pytajnikiem na końcu. Niestety zdarza Ci się zmieniać zdanie, chociaż chyba zawsze po cytowanym przez Ciebie pytanku wracałeś do zdania wyrażonego na początku. Zajrzyj tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:HRR_10Jh.jpg, dla ułatwienia dodam, że zachód jest po lewej stronie mapy. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie bardziej po lewej stronie jest Lotaryngia, Szwabia (to można zaliczyć też do południa) natomiast Milsko i Łużyce są po prawej stronie, więc na wschodzie państwa niemieckiego. Wszystko, co w Niemczech leżało przy granicy z Polską, leżało na wschodzie państwa. Ażeby było bardziej merytorycznie to powiem, że wszyscy nasi Piastuszkiewicze są super. :wink:
-
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
No raczej nie druk a prasę drukarską, aparat do odlewania czcionek i stop na czcionki. Może tak: „gdyby Bóg chciał żeby człowiek latał to by mu dał skrzydła”. Wynalazki Leonarda byłyby, więc ingerencją człowieka w Boską rolę stwórcy, poprzez te wynalazki człowiek odważył się dorównać Bogu, odważył się stanąć z Nim w jednym szeregu, na równi, już nie tylko Bóg był stwórcą wszystkiego, człowiek odebrał Mu ten monopol, pokazał, że Najwyższy nie jest mu już tak niezbędny do życia jak wcześniej, że sam może sobie poradzić i sam może osiągnąć to, co było osiągalne tylko dla Boga lub z Jego woli. -
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
Sam oceń na ile skuteczne mogło być to leczenie, podpowiem Ci, jakie leki i metody stosowano. Dezynfekowano mieszkania kadzidłem, dymem z siarki, kamforą i wonnościami, rozsypywano na podłodze zioła: podróżnik lekarski, kwiat róży i liście wierzby, ściany skrapiano octem. Zapobiegawczo stosowano czosnek, cynamon, driakiew, goździki w wódce, maślankę oraz leki przeczyszczające. Do obowiązków chirurgów (lekarze nie mieli obowiązku opiekowania się chorymi w przeciwieństwie do cyrulików) poza ogólną opieką nad chorymi należało chirurgiczne leczenie dymieni polegające na przecięciu ich i zaleczeniu maściami. Ze środków farmakologicznych poza ziołami stosowano antymon, rtęć, kwiat siarczany i wódkę. Jeszcze w 1771 r. zalecano wzruszanie powietrza strzałami z armat i paleniem ognisk. To leczenie i zapobieganie chorobie bezpośrednio, natomiast, gdy znaleziono jakieś ogniska dżumy to zamykano domy z chorymi, całe ulice często stawiano szpital poza murami miasta. W czasie epidemii był zakaz opuszczania miasta przez mieszkańców i nie wpuszczano do środka nikogo bez listów mówiących, że dany osobnik nie pochodzi z miasta objętego epidemią, (ale takie listy zobowiązani byli mieć wszyscy podróżni w każdym czasie). A co powiesz o np. epidemiach ospy wśród Indian amerykańskich, nikt ich nie leczył sami nie znali żadnego leku na tę chorobę, czasami wymierały całe wioski, ale byli tacy, co przeżywali, epidemie te zbierały obfite żniwo, ale wygasały. -
Nowe odkrycia
Capricornus odpowiedział Erinna → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
We Lwowie podczas remontu jednej z ulic odkryto pozostałości drewnianego budynku.