Skocz do zawartości

Capricornus

Użytkownicy
  • Zawartość

    4,070
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Capricornus

  1. Czy Hubal robił dobrze?

    Czy wystarczy, jeśli że podpiszę się pod tym nie dopisując nic od siebie? Tofiku a gdzie twoje:, „Gdy nie ma się szans na zwycięstwo, a się walczy to nie jest to oddawanie życia za ojczyznę tylko głupota.” Ja jako niepoprawny romantyk mogę popierać działalność Hubala, ale Ty?
  2. Stan wojenny

    To brzmi jak „Światła wielkiego miasta” z Chaplinem w roli głównej. Jesteś pewien, że ktoś nie opowiadał Ci właśnie tego filmu?
  3. Jak zginął "Walter" Świerczewski?

    Twierdzisz, że średnio w walkach z UPA ginął cały oddział czy tylko podajesz taki odosobniony przykład? A poza tym, jak liczny był to oddział i jak liczna była ta sotnia?
  4. Ramy czasowe - średniowiecze

    Zastanawiam sie, po co to wysłałeś. Po to, by wygłosić banalne, pseudofilozoficzne zdanko, które jest właściwie powtórzeniem mojego pseudofilozoficznego zdanka? Twój jest równie humanitarny i wnosi do dyskusji niepomiernie więcej od mojego.
  5. Amerykanie

    Tego nie wiem. To wiem. Tego nie wiem. I teraz proszę mi powiedzieć, co z tego wynika?
  6. Najładniejszy czołg i działo samobieżne

    De gustibus non est disputandum.
  7. TV - źródło historyczne?

    Artylerię? Nie, po prostu w zdaniach, których fragmenciki zacytowałem wyraziłeś swoją opinię, autor komentarza do programu telewizyjnego wyraził swoją, obaj macie do tego prawo. Zdziwisz się, ale można przegrać wygraną bitwę niezależnie od tego, jaką przewagę materiałową i liczebną się posiada.
  8. TV - źródło historyczne?

    Szalenie merytoryczne argumenty. I nie zapominaj, że miarą zdolności jest także umiejętność doboru współpracowników i umiejętność korzystania z dobrych rad swych podwładnych.
  9. TV - źródło historyczne?

    O czym wy piszecie? Sorki za ton i formę, ale mylicie pojęcia Albinos po raz drugi stara się wam to uświadomić ja też. Źródło historyczne to nie jest książka nawet najwybitniejszego współczesnego historyka, nie jest to nawet najlepiej zrobiony program ze źródła nie uczymy się historii, (chociaż można, ale spróbuj z Galla Anonima) tylko ją badamy. To jest zasadnicza różnica na podstawie źródeł możemy badać przeszłość a to, co napisał i wydał np. Łopuszko to nie jest źródło tylko owoc badań nad źródłami. Źródła historyczne to kroniki, roczniki, pamiętniki, dokument filmowy, (ale nie film dokumentalny tylko film kręcony przez reportera bezpośrednio w miejscu zdarzeń), stara broń, meble, monety, budynki itp. nie chcę tu wstawiać podziału źródeł znajdziecie to w każdym podręczniku historii od poziomu szkoły podstawowej. Dowodząc 2 Korpusem brytyjskim skutecznie bronił Dunkierkę, dzięki czemu możliwa była ewakuacja żołnierzy alianckich na Wyspy Brytyjskie. Dowodząc 8 Armią skutecznie zahamował postępy niemieckiej Afrika Korps oraz włoskiej Włochy armii w kierunku Nilu. We wrześniu 1942 roku zatrzymał wojska dowodzone przez Rommla pod Alam el-Halfa, a listopadzie pobił go w drugiej bitwie pod El Alamein. W 1943 Montgomery dowodził 8 Armią w inwazji Sycylii (Operacja Husky), a następnie kontynentalnej części Włoch. Wraz z gen. Eisenhowerem opracował plan lądowania aliantów w Normandii (Operacja Overlord). Na tej podstawie można powiedzieć, że był dobrym dowódcą.
  10. TV - źródło historyczne?

    A co masz na myśli mówiąc:
  11. Słynne zwierzęta w historii Polski

    Fajnie, czyli to nie wina mojej nieuwagi a późniejszego doprecyzowania tematu?
  12. Słynne zwierzęta w historii Polski

    Nie no spójrz na temat: „Słynne zwierzęta w historii Polski”.
  13. Słynne zwierzęta w historii Polski

    A statuetka Wojtka znajduje się w Muzeum im. Gen. Sikorskiego w Londynie. Karol Radziwiłł Panie Kochanku jeździł w lecie saniami zaprzężonymi w niedźwiedzie, tak przynajmniej namalował Radziwiłła nieznany malarz. Najsławniejsze konie starożytności, to Incinatus cesarza rzymskiego Kaliguli i Bucefał Aleksandra Wielkiego. Sława Incinatusa wyrosła dzięki dziwactwom jego pana. Kaligula urzeczywistniał przedziwne pomysły, np. mianował swego konia senatorem. Incinatus mieszkał w marmurowej stajni, jadł ze żłobu zrobionego z kości słoniowej, okrywano go derką z purpury, nosił naszyjnik z pereł. Otaczał go dwór oficerów i żołnierzy, noszono przed nim rózgi konsulowskie, w jego imieniu zapraszano na przyjęcia, które zdumiewały przepychem. Kaligula podawał mu wówczas jęczmień i przepijał do niego ze złotego pucharu. Jeśli Incinatus uczestniczył w wyścigach, w przeddzień dookoła jego stajni stały straże strzegące ciszy. Choć ta opowieść o koniu senatorze raczej rozmija się nieco z prawdą. Inną sławę zyskał Bucefał. Aleksander Wielki zasłynął jako najznakomitszy jeździec starożytności. Ujeździł swego konia tak dobrze, że Bucefał uczestniczył w walce gryząc wroga i bijąc w niego kopytami. Kiedy otrzymał ranę w boju pod Tebami i Aleksander chciał się przesiąść na innego konia, rżeniem i ruchami ciała protestował i dotrwał do końca bitwy. Nad Hydaspem ranny Bucefał wyniósł swego pana z tłumu wrogów, doniósł go do namiotu i padł martwy. Aleksander wyprawił koniowi wspaniały pogrzeb ze stypą, wystawił mu grobowiec, obok zaś położył kamień węgielny pod miasto. Jest to miasto Lahaur w Pakistanie, kiedyś nazywało się Alexandria Bucefalis. Wierzchowiec jednego z największych polskich kawalerzystów, Stefana Czarnieckiego nazywał się Tarant. W znacznej mierze swemu koniowi zawdzięczał wojewoda sławę niezwykle ruchliwego kawalerzysty. W zdumienie wprawiał tym, że nim wieść o jego walkach pod Gdańskiem dotarła do Krakowa, on był już pod Wawelem i walczył, z kim innym. Gdy hetman umierał, u jego łoża stał Tarant. Koń nie chciał jeść ani pić, a po zgonie swego pana padł martwy. Podobną szybkością i ruchliwością odznaczał się Jan III Sobieski, do czego przyczyniał się jego koń - Pałasz. W ciągu 6 dni król przebył na nim ponad 350 km. i stoczył trzy walne bitwy. Świadczy to o ogromnej wytrzymałości polskich koni. Wielu malarzy sięgało w swoich obrazach po tematykę końską. Jednym z nich był Juliusz Kossak. W jednym ze swoich obrazów - "Martwy trębacz" - uwiecznił opartą o autentyczne wydarzenia końską legendę. Przytaczam ją za Jerzym Urbankiewiczem: "W siódmym pułku armii napoleońskiej służył trębacz nazwiskiem Ramont. Był to stary wiarus nie bez powodów niesłychanie zaprzyjaźniony ze swoim koniem. Poza tym, że łączyła ich długoletnia wspólna służba, koń dwukrotnie uratował życie swemu panu: raz - wyciągając go z wody w czasie przeprawy przez rzekę Piave, a następnie - w czasie przeprawy przez wezbraną rzekę Tagliamento. Ramont odwdzięczał się przyjacielowi, jak mógł. Bywało, że pod gradem kul czołgał się do strumienia po wodę, by tylko wierne zwierzę nie cierpiało pragnienia. W roku 1809 w bitwie nad Dunajem trębacz zginął Pułk przeszedł po jego ciele, a tylko koń został i cierpliwie czekał, kiedy jego pan i przyjaciel wstanie, by ruszyć w drogę. Po kilku godzinach żołnierze wrócili i chcieli trupa pochować, ale koń nie pozwolił im na to. Bronił go zębami i kopytami. Przejeżdżający tamtędy Napoleon zatrzymał się zainteresowany zbiegowiskiem. Kiedy mu wyjaśniono jego przyczynę, kazał zostawić konia w spokoju, a wartownikowi polecił, by go obserwował. Według raportu wartownika koń spędził całą noc nad ciałem trębacza, obwąchiwał je, przewracał, a gdy zrozumiał wreszcie, co się stało, z żałosnym rżeniem wskoczył w fale Dunaju i utonął. Można jeszcze dodać świętego białego konia ze słowiańskiej świątyni Świętowita w Arkonie. Z innych zwierząt: Szpak Mozarta - ptak potrafił zaśpiewać partię z jego koncertu fortepianowego G-dur KV 453, ale zawsze fałszował w tym samym miejscu. Spaniel o imieniu Flash, należący do znanej poetki Elizabeth Barrett Browning - stał się tematem biografii napisanej przez Virginię Woolf. Catarina, kotka Edgara Allena Poe, którą pisarz wszędzie ze sobą zabierał - stała się dla niego inspiracją do napisania powieści „Czarny kot”. No i Robak wydra naszego najlepszego pamiętnikarza J. C. Paska. Na razie tyle, może jeszcze poszukam i coś tu wrzucę. [ Dodano: 2007-11-26, 18:46 ] Upss….. Zauważyłem, że chodzi o zwierzęta w historii Polski, większość, więc nie pasuje do tematu. :oops: Zaznaczyłem te z historii Polski
  14. Historyk - kogo najbardziej podziwiacie?

    Carlsberg (tłumaczenie) prawdopodobnie najlepsze piwo na świecie. Jakieś fakty dowody potwierdzające tą opinię?
  15. Historyk - kogo najbardziej podziwiacie?

    To jego prywatna opinia.
  16. Historyk - kogo najbardziej podziwiacie?

    Konkretnie proszę, jakie fakty podaje a w rzeczywistości nie miały one miejsca?
  17. Historyk - kogo najbardziej podziwiacie?

    A ile faktów wymyślił, zmienił w ilu rozminął się z prawdą? Natomiast interpretacja faktów to całkiem inna sprawa a do tego każdy ma prawo.
  18. Historyk - kogo najbardziej podziwiacie?

    Muszę Cię zmartwić Jasienica - był historykiem, czy tego chcesz czy nie.
  19. Inkowie, Majowie, Aztekowie - ocena

    Cały owoc razem z łupiną, fałszowanie (usunięcie ziaren) było karane śmiercią.
  20. Inkowie, Majowie, Aztekowie - ocena

    To akurat jest dosyć powszechny zabieg występujący właściwie na całym świecie. Na terenie Polski znaleziono trepanowane czaszki z okresu neolitu a pierwszy zapis o trepanacji znajduje się w „Kronice” – Galla Anonima. A cóż to takiego? Aztekowie potrafili wyrabiali szkło, można prosić o źródło potwierdzające tą wiadomość. Z tego, co mi wiadomo Indianie Mezoameryki używali obsydianu do wyrobu narzędzi, to kamień wulkaniczny. Dodałbym jeszcze wiszące mosty Inków i udomowienie paru roślinek, bez których ciężko byłoby sobie wyobrazić współczesną kuchnię. A i jeszcze jedyne na świecie jadalne pieniądze u Azteków.
  21. Stan wojenny

    I to oczywiście z winy Jaruzelskiego i wprowadzenia stanu wojennego. :shock:
  22. Czyny niegodne narodu polskiego

    No, bo w Rosji to w ogóle nie było nic dobrego, stamtąd nie możemy czerpać żadnych wzorców przecież tam nic nie było to zwykła dzicz a Dostojewski, Tołstoj, Czechow, Czajkowski, Rymski-Korsakow, Łomonosow, Mendelejew i jeszcze paru innych to tak nic nieznaczące nazwiska, że nie warto o nich w ogóle pamiętać. [ Dodano: 2007-11-24, 11:21 ] Już to gdzieś pisałem: takie jest prawo wojny palić, rabować, gwałcić i mordować i nikt tego nie zmieni. W tym przypadku możemy jedynie czepiać się skali wykorzystywania tego prawa. Jeżeli mieści się ono w normie to wszystko jest w porządku gorzej, jeśli następuje jego zwyrodniała postać. Tylko teraz jest jeszcze jeden problem: co uznać za normę? A czyny niegodne to zdrada, ale to będzie się mieściło w czynach niegodnych dla każdego narodu.
  23. Ramy czasowe - średniowiecze

    I nie było żadnych ofiar. :evil: Niestety takie są nasze dzieje, że wszelkie właściwie przełomy okupione są krwią niewinnych (czasem winnych ) ludzi.
  24. TV - źródło historyczne?

    Źródło historyczne – wszystko to, co pozostało z przeszłości i nosi na sobie ślad świadomej bądź nieświadomej działalności człowieka. To taka krótka definicja źródła historycznego i moim zdaniem telewizja się w nim nie mieści za parę lat i owszem, ale na dzień dzisiejszy nie. Jest jeszcze problem z programami sprzed paru lat, te będą źródłem historycznym, ale źródłem do badania nad ówczesną wiedzą historyczną i sposobami jej popularyzatorstwa. Pozostają jeszcze dokumenty filmowe i te źródłem historycznym są i nie ma tu najmniejszych wątpliwości. A to czysto subiektywna opinia i każdy ma prawo takową wyrazić jak też każdy ma prawo się z nią nie zgodzić. [ Dodano: 2007-11-24, 12:52 ] Inna sprawa czy z telewizji można uczyć się historii (i nie tylko historii). Tu znowu moje subiektywne zdanie: i owszem jak najbardziej można, tak samo jak z pozycji książkowych, audycji radiowych czy jeszcze jakichś tam. Dobre jest każde medium, z którego można się czegoś nauczyć. A że są nieścisłości i błędy, trudno zdarzają się wszędzie nawet utytułowanym i uznanym wielkim autorytetom. Przede wszystkim chodzi o to by nie poprzestawać na jednym źródle wiedzy należy zawsze starać się zweryfikować daną informację w innym i wyciągać wnioski.
  25. Karol Wielki i korona Longobardii

    Fakt, subiektywne, ja chciałem wklejać ten sam obrazek by dowieść, że nie jest dziwaczna. A żelazo w tym wszystkim to tylko ten wąski pasek w środku.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.