-
Zawartość
4,062 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Capricornus
-
22 Ale Stefan to też jest prawidłowa odpowiedź. I proste pytanko: „…zapadł był w ciężką niemoc, która go przez kilka miesięcy ciągłem kołatała cierpieniem, gdy podawano mu lekarstwa bynajmniej nie skutkowały.” O czyjej śmierci pisze jeden z naszych kronikarzy?
-
Gdyby im nie zagrażał to pożyłby trochę dłużej. Śmierć z powodu trucizny nie jest zbyt naturalna a nie truje się ludzi, którzy nikomu nie zagrażają.
-
Herman nie był przeznaczony do rządzenia i jego pierwszy ślub nie został zawarty zgodnie z zasadami kościelnymi, był to prawdopodobnie ślub zgodny ze słowiańskimi, pogańskimi jeszcze zwyczajami i dlatego Gall traktuje Zbigniewa jako syna nałożnicy. Nie zmienia to jednak faktu, że Zbigniew prawa do tronu miał, bo inaczej Władysław nie dzieliłby państwa między synów, ich rywalizacja nie przybrałaby tak dramatycznego przebiegu, Zbigniewowi znacznie trudniej byłoby uzyskać poparcie cesarza w swych roszczeniach.
-
Stał się wrogiem Władysława. No, pisząc na dworze Krzywoustego raczej trudno mu było napisać, wprost że jego protektor jest synem buntownika. Ale jeżeli do tekstu Galla dodamy fakt dosyć niejasnej śmierci Śmiałego, a potem fakt o zabójstwie prawowitego następcy tronu to wszystko to układa się w dosyć logiczną całość. Faktem jest również, że Herman stwarza pozory pełnej legalności swej władzy, nie koronuje się i prowadzi raczej doraźną politykę tak jakby chciał pokazać, że jest tylko regentem, ale równocześnie nie przeszkadza w morderstwie Mieszka Bolesławowica (być może też swego brata). I w ten sposób obraz Hermana nieco się wyostrza. Nie mówię to o jego przywództwie w buncie, ale niewątpliwie musiał o nim wiedzieć i jednak, choć trochę maczać w tym palce.
-
Pacal, władca Majów, jego grób znajduje się w Świątyni Inskrypcji w Palenque. Jest to pierwszy grobowiec odnaleziony w amerykańskiej piramidzie. Pojazd :shock: ? Kierownica ? Nie za dużo Dänikena :twisted: ?
-
Imiona, które nosiło tylko dwóch Piastów to: August, Otton, Stefan, Albert, Trojden, Rupert, Joachim, Ernest, Rudolf, Zygmunt, Adam. Skoro jeden z nich miał być wnukiem Krzywoustego to prawdopodobnie chodzi o Stefana.
-
W księdze drugiej. „Książę Władysław tedy, …, choć słaby był skutkiem wieku i choroby, żadnego przecież nie ustanowił na swym dworze palatyna lub jego zastępcy.” Wcześniej jest mowa o starości i słabości, czy o chorobie nie pamiętam.
-
Antynapoleońskie postawy - skąd się biorą?
Capricornus odpowiedział Estera → temat → Napoleon Bonaparte
Tak, wszystkiemu winien komunizm, jeszcze trochę to będziemy go obwiniać za świnkę i koklusz. Zresztą dla Łysiaka, wielbiciela Napoleona chyba wszelkie krytyki tej postaci są niezrozumiałe i nie na miejscu. Bo coś takiego jak „jednolite obiektywne spojrzenie” nie istnieje. -
Wystarczy poczytać Galla jest tam taki fragment: „Skoro Władysław usłyszał, że Bolesław przybywa, z jednej strony cieszy się z przybycia przyjaciela, z drugiej jednak ma powód do gniewu; cieszy się wprawdzie z [możności] przyjęcia brata i przyjaciela, lecz boleje nad tym, że brat [jego] Władysław stał się [dlań] wrogiem.” W tym zdaniu Gall mówi w miarę wyraźnie, że Herman był zamieszany w bunt przeciwko bratu. Można jeszcze dodać, że w tamtych czasach buntownicy musieli mieć kogoś na tron. Jedynym kandydatem mógł być człowiek z rodu władców, bez wiedzy Hermana nie mogło się to odbyć. Sieciech, prawdopodobny motor buntu władzy nie przejął, bo nie miał by posłuchu i dlatego rządził zza tronu Władysława. W tym świetle to nie był fuks. [ Dodano: 2008-01-29, 10:37 ] Gall o tym wspomina.
-
Taki mały niuans. To w takim razie czy system hiszpański i angielski działał w ten sam sposób? Dzięki łaskawco. No właśnie, tylko ja na poparcie swojego zdania mam, chociaż jeden przykład Ty nie masz żadnego. Amerykanie siedzą już w Iraku parę lat i jeszcze nie znaleźli żadnego zakładu produkującego sarin z czasów bezpośrednio poprzedzających II wojnę to jednak wskazuje na to, że amerykańskie oskarżenia były mocno na wyrost. Natomiast to czy znajdą jakieś współczesne garażowe warsztaciki to całkiem inna sprawa i nie ma nic wspólnego z usprawiedliwianiem wojny. Allach Akbar.
-
Niestety, ale to Twoje określenie, którego ja nigdy nie użyłem.
-
Nie muszę zawsze dokładnie wczytuję się w tekst, na który chcę odpowiedzieć. Terroryści? Niestety, ale to zdanie brzmi jakbyś charakteryzował wszystkich Arabów. ,„jeśli w swoich pokojowych krajach siedzących na ropie naftowej i de facto nie są to kraje biedne, hodują psychicznie chorą hołotę będącą na dodatek religijnymi fanatykami, to nie my mamy problem tylko oni, co oczywiście w ramach poprawności politycznej jest nie do przyjęcia” Tak, nawet otworzyłem szampana po zamachu z 11 września. Posiadała, czymś musieli wytruć Kurdów a teraz pozwól, że ja zadam pytanie. Napisałeś: Mógł być (to podkreśliłem), ale czy był? To, dlaczego odnosisz się do czegoś, czego ja (i nie tylko ja) nie napisałem? Niestety, ale u Ciebie sarkazm, ironia i tego typu rzeczy są nie do odróżnienia od tego, co piszesz poważnie, chyba, że wszystko, co do tej pory napisałeś to sarkazm, ironia itp. :roll:
-
Hauer „Wszak to mówię,” Nie mówisz coś innego mianowicie, że Islam atakuje od początku swego istnienia a to nie zupełnie jest zgodne z prawdą. „Bo ani Jezus, ani Piotr czy Paweł wojen nie prowadzili,” Ciekawostka twierdzisz, że chrześcijaństwo w pierwszych latach swego istnienia było na tyle silne by jego wyznawcy mogli zacząć podbijać? „islam tak po prostu nie moze po ptostu być całkowicie pokojowo nastawiony do innych kultur i religii.” Ja mam swoją religię ty masz swoją religię – to słowa Mahometa, więc chyba jednak może. „Trudno to sie rozmawia z kims kto twierdzi, ze rzeczy cąłkiem rózne sa takie same” A ktoś tak pisze? „Wybacz, ale okropne uproszczenia robisz, z którymi nie sposób się zgodzić.” Ja? A spójrz no trochę na to, co sam piszesz: Arabowie, Islam są be a Ameryka jest cacy. Ale to oczywiście uproszczeniem nie jest, bo Ty to piszesz. Tankfan „Nie wiem w jakim świecie żyjesz” Ja w świecie rozsądku a ty chyba fanatyzmu, tak przynajmniej wnoszę z twoich dotychczasowych tekstów, Choćby tego: „hodują psychicznie chorą hołotę” a to już trąci nawet rasizmem. „Ale masz tego 100% pewność?” Widzisz, bodajże w 2004 roku Amerykanom wybuchła w rękach taka bombka przerobiona z pocisku artyleryjskiego, dmuchnęło im w nosy obłoczkiem sarinu, (choć ilość gazu powinna wystarczyć na uśmiercenie kilkuset osóB), wojacy otrzepali mundury i pojechali dalej żadnemu nic się nie stało nawet wysypki nie mieli. To chyba dobitnie świadczy o tym, że ten gaz już nie jest niebezpieczny. „Ty zaś wszystko upraszczasz” A Ty upraszczasz w drugim kierunku, ale Twój kierunek jest oczywiście jedynie słusznym kierunkiem i Twoje uproszczenie jest (przynajmniej dla Ciebie) prawdą objawioną, z którą się nie dyskutuje. Prorok jakiś czy co? „Zaś, co do II Wojny światowej i użycia dwóch bomb atomowych to gratuluję twojemu znawstwu historii, Amerykanie nie znali wtedy do końca efektów działania bomby, ale dzięki niej mój drogi znawco uratowali wielu swoich żołnierzy i wielu, wielu Japońskich cywili i żołnierzy.” A tu znowu dorabiasz swoją ideologię, bo ty jesteś największym znawcą historii (prorok), jeszcze raz Cię proszę: czytaj a potem coś pisz. „Uważasz że inne kraje są inne niż USA jeśli chodzi o realizacje swoich interesów? Dam ci radę, dorośnij bo jak się głębiej człowiek zastanowi to świat składa się z samych imperialistycznych krajów na mniejszą czy większą skale, każdy kraj walczy o swój interes kosztem innych, no ja nie mogę patrzcie cała ziemia aż kipi od złych imperialistów . Ale to tylko taki wywód mający na celu pokazać jak kolega Marcnow z całym szacunkiem naiwnie patrzy na świat w stylu coś jest białe coś czarne, rzecz w tym że świat jest szary, każdy kraj robi coś kosztem innego kraju i vice versa. USA działa w Iraku kosztem Saddama który działał kosztem Szyitów i Kordów, Iran tez stara sie coś ugrać, To samo Japonia chciała w czasie DWS tudzież Niemcy, Rosja, Polacy itd. itp. Tak samo jest dziś,” A tu napisałeś coś rozsądnego (żeby jeszcze było bez przytyków osobistych), pewnie przez przypadek, bo do tej pory Twoje teksty ograniczały się do wychwalania USA i krytyki Arabów. Teraz nareszcie przyznałeś (przypadek?) że USA właściwie nie różnią się od innych państw. „Oho no to jestem faszystą,” Już po raz drugi się do tego przyznałeś, ponowię swą prośbę: najpierw czytaj potem pisz.
-
Tak wycofał się a potem spakował walizki i pojechał do swej letniej willi na wyspie św. Heleny. Nie uważasz, że po Waterloo to jednak nieco inna sytuacja? Napoleon chyba jednak nie miał już wtedy zbyt wiele do gadania. A ja nie, moim zdaniem słowo miało tu znaczenie mocno drugorzędne. Kościuszko po prostu nie wierzył Napoleonowi, nie wierzył w jego intencje względem Polaków i dlatego nie chciał walczyć a nawet był mu przeciwny. Dlaczego, Napoleon i Kościuszko dosyć mocno się ze sobą wiążą, przynajmniej pod koniec.
-
Co zrobił? I kto? A skąd ten wniosek? Zaraz powiesz że dał słowo.
-
A ja widzę, że nie bardzo wiesz, co piszę, mam dla Ciebie propozycję przeczytaj wszystko jeszcze raz dokładnie i nie czytaj między wierszami, bo tam nic nie ma to, co mam do powiedzenia mówię wprost. A ile tego było? kilkanaście rakiet, rzeczywiście takim arsenałem mogli zagrozić całemu światu. Tylko, że Amerykanie twierdzą, że ta broń chemiczna jest ukrywana przez Irak od 1 wojny- a specjaliści zgodnie twierdzą, że po tym czasie jest już dawno przeterminowana-, więc gdzie tu logika? A jaką masz pewność, że zrzuci tą bombę, jaką masz pewność, że ją w ogóle wyprodukuje. W historii mamy tylko jeden przypadek zrzucenia bomby atomowej i… niespodzianka - zrobili to Amerykanie, ale to jest cacy, bo oni mają do tego prawo i mogą to zrobić w imię pokoju i miłości do całego świata. Z czym się zgadzasz? Twierdzisz, że Amerykanie mieli poważny wkład w tworzenie mentalności Arabów? A tak nawiasem ilu Arabów znasz, że tak dobrze zdołałeś poznać ich mentalność? No i jesteś w błędzie. Islam nie zaczął podbijać od samego początku swego istnienia a od momentu, kiedy poczuli się wystarczająco silni w końcu to nie ich wina, że w okolicy nie było silnej konkurencji religijnej, ale według Twego rozumowania Mahomet powinien ostrzegać swych uczniów by nawracali się dopiero w dziesiątym pokoleniu wtedy Islam miałby czas na to by być religią marginalną i prześladowaną. To samo było z Chrześcijaństwem. Dopóki byli słabi i prześladowani byli pokorni i pokojowo nastawieni, ale gdy tylko poczuli swą siłę ich postępowanie zmieniło się diametralnie z prześladowanych sami stali się prześladowcami i takie same jak podane przez Ciebie przykłady przeciw Islamowi można również przytoczyć przeciw Chrześcijaństwu. Sorki nie zauważyłem. A prawda miałeś zapomnieć słowa „najmądrzejszego z prezydentów”, ale chyba zapomniałeś zapomnieć. To, co obaj zaczynacie pisać trąci mi tu fanatyzmem a z fanatykiem nie da się rozmawiać nie ważne czy jest to fanatyk Islamski, Chrześcijański, Hauerowski czy Tankfanowski fanatyk nie przyjmuje żadnego innego zdania poza swoim jedynie słusznym i nie jestem pewien czy dalsza rozmowa ma jakiś sens.
-
Zdecyduj się. Skąd ten wniosek? To, co napisałeś trochę wyżej. Bez urazy Tofiku, ale nie wszyscy postępują tak jak ty. Są ludzie, którzy uczepiają się nawet mglistej mrzonki by, choć przez chwilę być na szczycie i nie jest ważne dla nich jak bolesny będzie upadek.
-
Gdzieś czytałem, że to artyleria Napoleona ćwiczyła się w strzelaniu za cel mając właśnie sfinksa i stąd brak nosa. Nie koniecznie. Sfinks został wykonany z istniejącej w tym miejscu skały, która przypominała Egipcjanom lwa, została ona tylko trochę przerobiona, ukośny kierunek rampy piramidy Chefrena nie musiał być spowodowany obecnością sfinksa a właśnie istniejącej skały, z której sfinks powstał.
-
Jakże błędne to wrażenie. :tongue: Dzięki za uświadomienie rzeczy, o których nikt nie wie. Natomiast ja czytając Twoje posty nie odnoszę wrażenia tylko pewność, że dla Ciebie Islam to zło wcielone, że to słudzy szatana, fanatycy i szaleni mordercy, którzy nie spoczną dopóki wszystkich innowierców nie zabiją a że są muzułmanie, którzy żyją spokojnie nie chcą wojen i układają sobie życie bez fanatyzmu to tylko zasłona dymna. To tylko Twoja opinia. Pewnie nieodosobniona, ale jednak. To użyj tej logiki i pomyśl obiektywnie nie słuchając „najmądrzejszego z prezydentów”. :twisted:
-
No i jak się okazało miał rację, Polacy sami w końcu wywalczyli sobie niepodległość, fakt, że wykorzystali ogólną sytuację międzynarodową w Europie, ale to już szczegół.
-
Byłem tam, ale jakoś nie chce mi się znowu wysłuchiwać Twego zdania „mantry”: "Saddam skutecznie ich przekonał i się przeliczył. Saddam skutecznie ich przekonał i się przeliczył." Cóż za spostrzegawczość, pewnie będziesz zaskoczony, ale wiem o tym i prawdopodobnie wie o tym jeszcze parę osób, nie masz monopolu na tą wiedzę. Jak rozumiem według Twojej logiki za wszystkie zło na świecie odpowiedzialny jest Islam może Cię znowu zaskoczę, ale nie wszyscy tak rozumują i w moim króciutkim tekście nie chodziło o religię.
-
Nie pamiętam by wzywał Polaków do natychmiastowego powstania. Co tylko potwierdza moje słowa – Napoleon musiał w końcu przegrać i chyba sam zdawał sobie z tego sprawę.
-
A jak długo można walczyć z całą Europą? Do przewidzenia końca Napoleona nie trzeba było być prorokiem. Jeżeli walczy się z kilkoma przeciwnikami na raz tłucze się ich jak chce a oni mimo to się podnoszą i zaczynają walczyć znowu to w końcu musi się przegrać. Po przegranej są dwa wyjścia albo upadek albo zamknięcie się w swoich granicach i staranie się być niezauważalnym, obie te możliwości były niekorzystne dla Polski. Dla Ciebie chyba wszyscy, którzy nie wiedzą tego, co ty teraz wykazują się nieznajomością realiów.
-
Którego nie zrozumiałeś albo zacząłeś doszukiwać się jakichś podtekstów, których nie było. Jeżeli twoim idolem jest taki „sympatyczny” polityk jak Hitler czy Mussolini, jeżeli chcesz by w kraju była jedna jedynie słuszna partia narodowa, jeżeli twierdzisz, że jedne rasy są wyższe od innych itd. to tak - jesteś faszystą. Widzisz Irak też miał posiadać taką broń (ABC) i co się okazało? Do dziś nie mogą jej znaleźć. Mają prawo, ale to, co robią jest kretynizmem, który tylko nakręca spiralę nienawiści sami stworzyli potwora, z którym teraz nie bardzo są w stanie walczyć.
-
Najpierw wyjaśnij, co rozumiesz pod pojęciem: No chyba historia pokazała, że szans nie miał.