-
Zawartość
4,062 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Capricornus
-
I specjalnie na prośbę Pancernego. BÓSTWA NACZELNE: - Perun, bóg niebios i piorunów, - Świętowit, - Rujewit, - Jarowit-Jaryło, dwaj towarzysze Rujewita, - Weles, bóg magii, przysięgi i zaświatów, - Trzygłów, - Trojan, Bóstwa słoneczne i ogniowe: - Swaróg, - Swarożyc, - Dadźbóg, - Radogost,?. BÓSTWA POMNIEJSZE: - Chors, - Strzybóg, - Simargł, - Perepłut, - Lel i Polel, - Mokosza (Mokosz), - Rod i rodzanice, - Dola i wieszczyce losu, DUCHY I DEMONY: Te można ogólnie podzielić na: - Dusze zmarłych, - Zmory, - Duchy wodne, - Duchy leśne, - Duchy zwierzęce, - Duchy powietrzne, - Duchy domu, zagrody i roli. Choć trzeba by tu jeszcze umieścić pewne niuanse, wcielenia (Świętowit, Rujewita, Jarowit-Jaryło to mogą być i często są wcielenia Peruna), zakres „obowiązków” poszczególnych postaci itd. [ Dodano: 2008-03-02, 16:19 ] :oops: Już poprawiłem. Nawet takich Lapończyków?
-
A Irlandię to, kto zamieszkiwał? Znasz wszystkie religie pogańskie, że wydajesz tak kategoryczne osądy? Natomiast nie wiem czy pamiętasz, ale napisałem, że trzeba pominąć komercyjną otoczkę. Chodzi mi o samą ideę nieco odmienną od naszej. Wcale to normalka. Jest taka anegdotka z czasów kolonialnych. Rzecz dzieje się w Chinach. Na cmentarzu przy grobach swych zmarłych spotykają się Anglik i Chińczyk, pierwszy kładzie na grób kwiaty, drugi miseczkę z pożywieniem. Anglik śmieje się z Chińczyka: - Kiedy Twoi zmarli przychodzą to zjeść. - Wtedy, gdy Twoi przychodzą wąchać kwiaty. - Odpowiedział Chińczyk. Zwyczaje pogrzebowe i te związane z kultem zmarłych są przeróżne, często dla nas dziwne i niezrozumiałe, ale między innymi te odmienności sprawiają, że Świat jest piękny. :mrgreen:
-
Bo nie zgodziłem się z Twoim zdaniem? Mimo wszystko mam pewną wiedzę na ten temat, choć nie pochodzi ona z RKP, (ale zajrzałem na ich stronkę) i mogę bronić swego zdania, bo wiem, że mam rację a Ty w tym przypadku się mylisz. Ależ oczywiście, że masz do niego prawo. A teraz przeczytaj dokładnie wszystko, co napisałem i pokaż mi, w którym miejscu twierdzę, że Perun i Zeus to, to samo, ja sobie czegoś takiego nie przypominam, pisałem o podobieństwie i analogiach. A tu przeginasz. Tego nie da się porównać, bo jedna z wymienionych przez Ciebie religii to monoteizm a druga to politeizm. Islam neguje istnienie jakiegokolwiek Boga poza jedynym, więc automatycznie zaprzeczy, ale gdybyś chciała zapytać muzułmanina czy Allach to, to samo, co Jahwe to mógłby odpowiedzieć w ten sposób: „Bóg jest Jeden! Dla Żydów, Chrześcijan i dla Muzułmanów istnieje ten sam, Jeden Bóg!” To słowa muzułmanina. Paff! Paff! Paff! Z tego, co pamiętam Halloween pochodzi z pogańskiej tradycji Celtów. Oczywiście u nich było to święto w nieco innym wymiarze i nie mieli tej komercyjnej otoczki, ale święto jako takie wywodzi się z pogaństwa.
-
Kim był niejaki Wojdsek?
-
Pierwszy ogólnopaństwowy przywilej wydany w Budzie w 1355 r. Desygnowany na tron polski Ludwik Wegierski przyrzekł w nim nie pobierać nadzwyczajnych podatków poza przyjętą normą zwyczajową, nie korzystać ze stancji w dobrach szlacheckich, lecz utrzymać się w czasie podróży z własnych środków,
-
"jeden z wrogów księcia zawołał: "Oto rozpruję twój brzuch tłusty". I stąd wiemy, jak Chrobry wyglądał."" To miała być obelga nie można, więc stwierdzić, że Chrobry faktycznie cechował się otyłością po to by kogoś obrazić często wyolbrzymia się jego cechy charakteru, umysłu czy wyglądu. Czy nikomu z was nigdy nie zdarzyło się powiedzieć komuś w gniewie „ty grubasie”, „ty głupku” itp.? Ale czy naprawdę dosłownie określaliście te cechy? Tutaj mamy podobną sytuację. No chyba jednak nie do końca. Kronika ta była pisana przez wroga Chrobrego na pewno nie zależało mu na wychwalaniu polskiego władcy, pisana jest też z punktu widzenia cesarza, który uzurpował sobie prawo do rozporządzania koroną królewską i fakt, że ktoś prowadzi politykę niezależną od cesarskiej może być powodem do opisania go jako niegodziwego, pysznego, bezczelnego, bo przecież przeciwstawiał się jedynie słusznej polityce cesarza.
-
A kto to robi? Ja w tym' date=' co piszę opieram się na nauce.
-
Higiena w Średniowieczu
Capricornus odpowiedział Antosia^_^ → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Widzisz nie do końca tak było. W średniowieczu pojawili się wyspecjalizowani w „leczeniu” zębów rzemieślnicy pewnie o tym nie wiesz, ale właśnie w tym okresie wymyślono coś takiego jak implanty zębów. Dżuma, w tej chorobie do zakażenia dochodzi na ogół w wyniku pokąsania przez pchły przeważnie pchły szczurze (Xenopsylla Cheops), które przenoszą zarazki dżumy z tych zwierząt, (bo to szczury, małe gryzonie, wiewiórki są nosicielami tej choroby) na inne zwierzęta w tym ludzi. Jeśli to brak higieny miałby spowodować epidemie dżumy to powiedz mi, dlaczego Polskę właściwie ona ominęła, czyżby będąc bardzo silnie w kulturze europejskiej pod względem mycia się przerastaliśmy resztę kontynentu, zaznaczam od razu, że klimat nie ma tu nic do rzeczy, bo Ruś została spustoszona podobnie jak zachodnia Europa. O takiej nazwie dżumy nigdy nie słyszałem, chorobą brudu nazywa się zapalenie wątroby typu A, świerzb, cholera, ale dżuma? A jeśli chodzi Ci o brak higieny to pozwól, że opiszę krótko jeden przykład. W Afryce w pewnych niedostępnych rejonach przeprowadza się do dzisiaj trepanacje czaszki w warunkach polowych i jest dokonywana przez szamanów, narzędzia przed operacją myje się w wodzie z rzeki (ile tam musi być zarazków), następnie na żywca rozcina się skórę na głowie, rozsuwa się ją i zeskrobuje kość czaszki. Gdy nadmiar krwi ogranicza pole widzenia wyciera się ją zwykłą szmatką. Po dokonaniu operacji zszywa się skórę a ranę obmywa wodą, w której uprzednio myte były narzędzia „chirurgiczne”. Zero sterylizacji, narzędzia tylko opłukane zimną wodą, zwykła igła i nić a najzabawniejsze jest to, że operowani przeżywają te operacje i nic im nie jest a jeszcze zabawniejsze jest to, że ci ludzie mrą bez opamiętania, gdy ktoś światły zabierze ich do nowoczesnego, sterylnego szpitala. Dlaczego tak się dzieje? Bo ich organizmy są uodpornione na zarazki, które występują w ich otoczeniu natomiast w szpitalu spotykają się z tabunami zmutowanych, odpornych na wiele antybiotyków zarazków, z którymi ich organizmy nie dają sobie rady. Podobnie było w średniowieczu, organizm ludzki był uodporniony na większość występujących tam zarazków, działał też dobór naturalny – najsłabsi umierali od razu. :oops: Sorki zwykły pośpiech. -
:evil: Perun był bogiem słowiańskim a Zeus - Greckim, Thor – Nordyckim, Donar – południowogermański itd., ale wszystkie te ludy należą do grupy ludów indoeuropejskich ich mitologia wbrew pozorom jest podobna istnieją wśród tych Religi poważne analogie i badając je nie można pracować nie odwołując się do tych analogii. Dodatkowo biorąc pod uwagę, w jakim stanie zachowała się mitologia Słowian badania nad tą religią siłą rzeczy musi odbywać się poprzez odwołania do tych i znacznie bardziej egzotycznych religii jak religia perska czy indyjska. Prostacki – niezła opinia wystawiona jednemu z najwybitniejszych polskich historyków i badaczy religii słowiańskiej – Gieysztorowi. Mylisz się to nie to samo. W przypadku Jahwe, Jahweh, Jehowa to jest imię boga wymawiane w tym samym języku z prozaicznego powodu ma inne brzmienie. Zapisywano je JHWH i tylko najwyżsi kapłani mogli je wypowiadać w wyjątkowych okolicznościach, dziś nie pamiętamy jak należy ten zapis wypełnić samogłoskami i stąd te różnice. Dziś nikt nie wie jak właściwie ma na imię bóg Żydów i chrześcijański Bóg Ojciec. W drugim przypadku masz rację, o to mniej więcej chodzi, Jeszua i Jezus to ta sama postać a różnice w imieniu występują dla tego, że jedno pochodzi z języka aramejskiego a drugie z greckiego, natomiast w przypadku Peruna i Perkuna (Perkunasa) także mamy dwa języki „słowiański” i „bałtyjski”, lecz czy jest to dokładnie ta sama postać z tymi samymi atrybutami i zadaniami nie jestem pewien (nie znam mitologii litewskiej). Czaisz bazę? :roll: Tego pierwszego jakoś nie pamiętam, ale reszta tak to pomniejsi słowiańscy bogowie. Natomiast z Lelum i Polelum sprawa wygląda dosyć ciekawie, bo są to boscy bliźniacy (znowu ktoś napisze, że to prostackie :tongue:) to taki słowiański Kastor i Polluks.
-
Sorki, mała literówka, inna mitologia mi wskoczyła. Na pewno? Za Onet wiem: Perkun, Perkunas, naczelne bóstwo pogańskich Litwinów. Bóg błyskawic, piorunów i ognia, czczony także przez Łotyszów, Żmudzinów i Prusów. Bóstwu poświęcony był dąb. Łotysze składali Perkunowi w ofierze czarnego kozła i czarne cielę. Jego słowiańskim odpowiednikiem jest Perun. A przy okazji, mitologia (religia) ludów Bałtyjskich wcale nie jest taka odmienna od słowiańskiej. A niech się rozwija. A co do Starej Baśni to książka jest fajna, film dobrze się ogląda, ale żeby był tak zachwycający to bym nie powiedział (oczywiście to moje zdanie i nikogo do niego nie zamierzam przekonywać ).
-
A ktoś to robi? Cóż mogę powiedzieć? Wybacz im, bo nie wiedzą, co czynią. Zauważ, co napisałem, generalnie najwyższy jest Perkun, ale były plemiona, które na czoło wysuwały inne bóstwa między innymi właśnie Świętowita ten też należał do głównych bogów Słowian, co nie zmienia postaci rzeczy, że to właśnie Perkun był panem niebios, bogiem najwyższym porównywalnym do greckiego Zeusa. Nie zrozumiałeś mnie. Podałeś przykład dwóch wielkich religii monolitów zupełnie wykształconych i „niezmiennych”. Pogańskie religie to nieco inna sytuacja one nie są jeszcze tak skostniałe bardzo często i dosyć powszechnie ulegają wpływom innych i o ile religie pogańskie mogą nasiąkać pojęciami, obyczajami, elementami wierzeń, czasami przejmując nawet bogów z innych religii to w drugą stronę to już nie działa tak mocno. Dlatego powiedziałem, że mylisz religie.
-
Higiena w Średniowieczu
Capricornus odpowiedział Antosia^_^ → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Jeszcze raz poproszę: więcej wiedzy mniej stereotypów. Czy Ty mówisz o średniowieczu? Bo czasy perfum i młoteczków na wszy to okres nieco późniejszy tak bliżej baroku. Chociaż nawet wtedy wygląda to dwojako, madam Pompadour do swojego kochanka czasami mawiała mniej więcej w te słowa: „najjaśniejszy panie zamiast używać perfum mógłbyś się trochę częściej myć”. Nie no chłopie łaźnie były dla mieszczan, chłopi mieli rzeki, jeziora, stawy. A tego nie rozumiem, sugerujesz, że kobiety się myły a faceci nie? -
Taka mała dygresja.
-
Oczywiście, ale tu odniosłem się tylko do wycieczki. A tu miałem namyśli raczej całokształt a nie tylko ten temat.
-
Tylko z tego, co pamiętam alianci nie znaleźli żadnych śladów dowodzących, że Niemcy w ogóle pracowali nad bombą atomową.
-
I jeszcze od kasy, w Warszawie to nie ma znaczenia, ale z dalszych miejscowości to już jest pewien koszt, chociaż nie wiem czy szkoły prywatne nie załatwiają tego w ten sam sposób (zbiórka pieniędzy od uczniów), ale i tak do prywatnych idą jednak, co najmniej średniozamożni poza tym jest inne podejście do procesu edukacyjno – wychowawczego.
-
Napoleon- uzurpator, tyran, despota, imperialista czy budowniczy Wspólnej Europy?
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Charakterystyka i ocena Napoleona
Nie no ich, przecież zaganiali ich do szkół a oni głupi woleli zostać niedouczeni i uciekali, wagarowali itd. po prostu nie chcieli się niczego nauczyć, woleli pozostać „ciemnym ludem”. -
Ale obie te religie wywodzą się z jednego pnia – religii ludów indoeuropejskich, więc podobieństwa muszą być i są. Jeszcze przejmowanie miejsc kultu choćby dwa bardzo znane i silne ośrodki pogańskiej religii: Łysa Góra i Ślęża, dziś są tam klasztory katolickie. Może "Święte Gaje". Do tego stopnia, że krytycy przemianowali go na „Stara Pleśń”. Mylisz religie. Generalnie gromowładny Perun, ale to też różnie bywało, bo religia słowian nie była tak jednolita np. na Pomorzu Zachodnim (mocno zachodnim) najwyższą czcią cieszył się Świętowit miał słynną na całą Słowiańszczyznę świątynię w Arkonie. Analogiczną (mniej więcej) do delfickiej wyroczni Apollona. Patrz na wschód.
-
Higiena w Średniowieczu
Capricornus odpowiedział Antosia^_^ → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
I budowali łaźnie, pewnie po to by miasto wyglądało lepiej. W księgach cechowych są zalecenia by jego członkowie myli się, co najmniej raz w tygodniu, te zapisy to pewnie tylko tak dla picu żeby potomnych oszukać. Tak, a zawód lekarza jest w ogóle niepotrzebny wystarczy się umyć. :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: ....................... :shock: Więcej wiedzy, mniej stereotypów. :roll: -
Napoleon- uzurpator, tyran, despota, imperialista czy budowniczy Wspólnej Europy?
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Charakterystyka i ocena Napoleona
Nie wszyscy. O to zapytaj raczej Hiszpanów. Podejrzewam, że oni niezbyt chętnie widzieliby jego powrót. Skupiasz się tylko na jego Francji, ale nie zapominaj, że był właściwie władcą większej części Europy i w krajach podbitych nie był już taki słodziutki, pewnie dla tego, że się przeciw niemu buntowali, no jak oni mogli przecież niósł im „wolność, równość, braterstwo”, dawał im nowych światłych władców (przeważnie swoich kuzynów). [ Dodano: 2008-02-25, 19:51 ] Zamiast komentarza. Albo zresztą. Bez pewnej wiedzy człowiek nie jest w stanie prawidłowo ocenić sytuacji i wydarzeń. Wiedzieć a rozumieć to dwie różne rzeczy. -
Napoleon- uzurpator, tyran, despota, imperialista czy budowniczy Wspólnej Europy?
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Charakterystyka i ocena Napoleona
W 1799 pozostawił swą armię w Egipcie, powrócił do Francji i dokonał zamachu stanu 18 brumeire'a (9 listopada) obalając Dyrektoriat i ogłaszając się pierwszym konsulem. Ciekawostka – zamach stanu jest legalnym przejęciem władzy. A jakiż to mieli dostęp do edukacji, jeśli można wiedzieć? -
pwec pytanie jest Twoje.
-
Trochę mylące było, bo z tego, co wiem takich tytułów używał zawsze a nie tylko w czasie wypraw krzyżowych. A teraz pytanko. Z którego roku i skąd pochodzi najdawniejszy znany w Polsce spis książek?
-
Czyżby chodziło o to "syn księcia Bolesława" lub "rodzony brat Bolesława".
-
Napoleon- uzurpator, tyran, despota, imperialista czy budowniczy Wspólnej Europy?
Capricornus odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Charakterystyka i ocena Napoleona
Jak chcesz możesz pojechać do Francji i ich tam pytać mi się nie chce wystarczy, że był tam mój znajomy (zagorzały Bonapartysta) i pytał, ku jego zaskoczeniu spotkał się z ich strony tylko z niechęcią do tej „wielkiej” postaci. Na jego obronę Napoleona odpowiadali tak: Ty jesteś Polakiem to całkiem inny punkt widzenia dla was wiele zrobił. Jeżeli ma się dostęp do wiedzy to faktycznie sam jesteś sobie winien, ale gdy tego dostępu nie ma to jej brak jest okolicznością łagodzącą.