-
Zawartość
5,088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Andreas
-
Replika. Jeśli waży ledwo 2 kg... Stan zresztą również jest podejrzanie zbyt dobry, by mógł on pochodzić z czasów dawniejszych niż w najlepszym wypadku XIX wiek.
-
Podejrzewam, że był to rok 1944. Ale pewności nie mam, tak wyczytałem z pracy p. Steckiego.
-
Kawaleria - współcześnie
Andreas odpowiedział dzionga → temat → Eksploracja i rekonstrukcja historyczna
A słyszałeś o takich wynalazkach jak Holzgas albo elektroliza woduy? Podpowiem, że chodzi, o rozpad wody na wodór i tlen... -
Nowe nazwy na Ziemiach Odzyskanych
Andreas odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
??? Chodzi mi o zmiany nazwy na linii: Gorlitz-Zgorzelice-Zgorzelec... -
Kawaleria - współcześnie
Andreas odpowiedział dzionga → temat → Eksploracja i rekonstrukcja historyczna
Nieprawda. Wszystko, co się pali, może być paliwem. Od benzyny, gazu i ropy począwszy na drewnie, wodzie(!choć się nie pali!) i biopaliwach skończywszy. -
Kawaleria - współcześnie
Andreas odpowiedział dzionga → temat → Eksploracja i rekonstrukcja historyczna
Jak to co? Z szablami na czołgi lecieć! Kawaleria, to już zamerzchłe czasy, podobnie jak karabiny powtarzalne jako standardowe uzbrojenie czy pistolety maszynowe. Może za 1000 lat, jeśli trzeba będzie budować wszystko od nowa. -
Nowe nazwy na Ziemiach Odzyskanych
Andreas odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Albo zmiany nazwy Zgorzelca, z Gorlitz-na Zgorzelice... -
Ale stój! A rozwiązanie poprzedniego pytania? I to nie Ty zadajesz, lecz Szarak. I będzie zadawał, aż ktoś zgadnie.
-
Pomóc można. Ale widać każdy kto pisze, żąda od nas, byśmy robili to za niego. Możemy pomóc, ale nie robić za kogoś. I w dodatku coś tak banalnego. jak masz podręcznik, to zrobisz sama. Trochę chęci, a mniej lenistwa.
-
Ponoć sam Świerczewski kazał rozstrzelać 39 żołnierzy AK. Wszyscy wnieśli prośby o łaskę. Na 29 podpis brzmiał-'Odmawiam, gen. K. Świerczewski'.
-
Rozstrzały były bardzo popularne, w każdej armii. Jednak na Zachodzie słabo o tym słyszałem. Najczęściej takie relacje są w LWP. Nie wliczając w to dość dużej liczby rozstrzelanych żołnierzy AK/NSZ.
-
Też ciekawe porównania serwujesz. Po pierwsze: a wiesz ilu ludzi kazał rozstrzelać Świerczewski? Po drugie: On-odważny? No tak, w sztok pijany, to każdy może być odważny. Po trzecie:a dokąd Poalcy mieliby uciekać? Do Rosjan? Którzy na nas napadli? To równie dobrze mogli iść do Niemców. A Paulus... Paulus tak czy owak by skończył. Był małym człowieczkiem, za nic miał swoich żołnierzy, żołnierze go nienawidzili, bo wcale nie znał ich warunków. Nie znał ich. Słyszałem jakąs relację żołnierza, który w grudniu '42 poszedł do Paulusa zanieśc mu meldunki. I co zobaczył? Kwatera-ogrzewana, grill z wieprzowiną i niemieckim piwem(!). A podczas gdy oni mogli jeść nawjwyżej 25 g koniny dziennie. A potem wybrał sobie wygodny żywot zdrajcy, w tzw. 'Wolnych Niemcach'.
-
O Boże, nie no, musze szukać w Britannicy czym było, u licha, Księstwo Warszawskie...! Albo macie małe ambicje albo jesteście tak leniwi, że szok. Kartka jest z ćwiczeń autorstwa Jacka Chachaja, wiem, bo mam te ćwiczenie przed nosem w tym momencie. Podręczniki Wam spalili? A Wikiepdia? Boże... O ile wiem, do ćwiczeń zawsze kupuje się podręcznik...
-
Co Ty powiesz? A ja myślałem, że oni jako kulturalni ludzie pili herbatę. Ale Kwaśniewski to nie dowódca armii, który wcześniej potracił prawie 10 tys. ludzi z 10 tys. w walkach. A LWP to nie Armia Czerwona.
-
Szarże na czołgi
Andreas odpowiedział Tofik → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
'Hubal'? A gdzie tam jest szarża na czołgi? Coś Ci się pokręciło z 'Lotną'. -
Szarże na czołgi
Andreas odpowiedział Tofik → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Tak niestety twierdzi moja nauczycielka. Co mnie ciągle przyprawia o ból uszu jak to słyszę. -
Ja tak samo. Filmów(miałem coś koło setki), naściągałem. Jak dla mnie, płacenie za każdy film, który może okazać się beznadziejny 50 zł, to olbrzymia forsa. A tak, jak mi się nie podoba, to go usuwam. I wsjo. Największy problem jest z uzyskaniem filmów, ponieważ takie polskie filmy są niedostepne praktycznie. A emisja na np. Kino Polska jest raz na powiedzmy dwa miesiące(często i na lata). To samo z książkami. Jak jakiejś nie mogę znaleźć, to ściągam ją. Choć forma e-booków mi nie pasuje.
-
"Bratnia pomoc" dla Czechosłowacji w 1968 r.
Andreas odpowiedział Leuthen → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
To przepraszam, że spytam. To tam był nieprzyjaciel jakiś? Znaczy, czy ktokolwiek stawił opór(zarówno zbrojny, jak i nie) wojskom UW? -
Ulubiony Polak w historii Polski
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Jeśli tak nie było, to bardzo przepraszam. Ale to i tak niewiele zmienia. Chociaż za to sympatię mam do niego, że odrózniał się od zapijaczonego Świerczewskiego czy 'generała' Żymierskiego. Że był oficerem z prawdziwego zdarzenia, w WP. Oczywście nieciekawe wpadki były(dezercja z AP), które graniczyły niebezpiecznie z wysługiwaniem się ZSRR. Po zastanowieniu się- kpt. Dąbrowski. Typowa 'gorąca głowa', ale to dzięki niemu Westerplatte bronilo się 7 dni. Nie dzięki choremu i załamanemu Sucharskiemu, tylko właśnie energicznemu kpt. Dąbrowskiemu. -
"Bratnia pomoc" dla Czechosłowacji w 1968 r.
Andreas odpowiedział Leuthen → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Z innej beczki: a w jaki sposób zginęło tych dziesięciu, pomijając wypadki w obchodzeniu się z bronią itp.? -
Ulubiony Polak w historii Polski
Andreas odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Generał Władysław Anders Zygmunt Berling. Obydwu podziwiam, choć należeli do skrajnie przeciwnych światów. Pierwszy- przeciwnik Piłsudskiego, chłodny umysł, który jako jeden od początku do końca nie wierzył w możliwość unormalizowania stosunków z ZSRR, nie ufał żadnym traktatom ani paktom. W końcu wyciągnął ponad sto tys. ludzi z łagrów i więzień. Drugi-oficer Legionów, zwolennik Piłsudskiego, który stracił zaufanie procesem rozwodowym. Bez przydziału w kampanii wrześniowej, a w ZSRR chciał wstapić do Armii Czerwonej choćby jako zwykły bojec. Ale zwrócił moją uwagę, że różnił się od innych oficerów: istniał przed wojną w Polsce, był oficerem WP, legionistą, a tymczasem Kieniewicz, Popławski czy Świerczewski nawet tej Polski nie znali. I że wysłał chociaż te dwa pułki na pomoc Warszawie, choć wiedział, że się sprzeciwia woli Stalina. I przypłacił to stanowiskiem dowódcy armii i istnieniem w Polsce po wojnie. -
No jak dla mnie mało. Jak chcesz, to używasz tylko dwóch łyżeczek. Gratulacje. Ja bym nie wytrzymał dnia bez osłodzonej kawy z mlekiem.
-
Wcześniej chciał walczyć w Kriegsmarine, a tam go nie przyjęto. Ale co do W-SS. W 1945r., to wcielano tam, z tego co wiem, wszystkich, którzy się nawijali i chcieli, a taki młodziak z HJ, to nie chciał nigdzie indziej. A zacznijmy, co z tego, że był w W-SS? Był w 1945, kiedy koniec wojny już był. A inni pisarze? Każdy ma coś na sumieniu, tylko tu szum się robi, bo zaraz esesmana z niego robią, a esesman to się w Polsce tylko z KL kojarzy...
-
Ale żaden z naszych dowódców LWP nie wsławił się takimi wyczynami jak Świerczewski pod Wiaźmą.... Coś tam też było w Hiszpanii. W takim razie, czemu zostawił osamotnioną 9. DP? Czemu nie zawrócił całego zgrupowania, by pobić Schornera? A w takim razie, dlaczego tak samo jak ja, sądzi Grzelak? A może mjr Torno-Ornowski też kłamie, mówiąc, że 'Walter' dowodził w 'pijanym widzie'? Coś się, Koledzy dziwnie prześlizgujecie między tymi dwoma wypowiedziami, unikacie na nie odpowiedzi.