-
Zawartość
3,817 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez ciekawy
-
To samo mogę powiedzieć o Piłsudskim - poczytaj własne posty (i marcowego92 oraz Hauera) coście wypisywali w Święto Niepodległości (i dzień przed) o Marszałku - jako Polak czułem się zażenowany i zniesmaczony. Poza tym - Dmowskiego i Piłsudskiego różnią dwie koncepcje podejścia do Nipodległości (ten pierwszy chce walki z Niemcami, drugi - z Rosją). Przyszłość pokaże, że to Piłsudski miał rację... pzdr.
-
Być może chodzi ci o mjr. Jana Żychonia, d-cy Ekspozytury Bydgoskiej (Nr-3), zajmującej się wywiadem głębokim, w naszej przedwojennej "II - jce". Po przedostaniu się do Francji byl oskarżony przez Sikorskiego o dekonspirację polskiej siatki szpiegowskiej w Niemczech (zostal uniewinniony dzięki interwencj iFrancuzow). Po ewakuacj ido Anglii sytuacja powtórzyła się znowu - na wskutek póżniejszych oskarżeń zgłasza się do służby liniowej, i ginie w niejasnych okolicznościach pod Monte Cassino (17.05.1944r.). pzdr.
-
Ręczna Rusznica Przeciwpancerna - Polska Wunderwaffe?
ciekawy odpowiedział marcnow92 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Czy user marcnow92 ma jeszcze jakieś inne dowody (lub publikacje) na temat istnienia naszych tajemniczych rusznic ppanc. ? Jeżeli nie, temat proponuję zamknąć. -
Ręczna Rusznica Przeciwpancerna - Polska Wunderwaffe?
ciekawy odpowiedział marcnow92 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Trzeba się jednak odnieść do tych głupot, podanych na skanie, bo przecież młodzież czyta takie rzeczy, i później święcie w nie wierzy... - po pierwsze: Autor (mamy tylko nazwisko kogoś, kto ta strone opracował). Źródła rewelacji - brak. - po drugie: "aryjczyków" było nie 1 600 000, tylko 1 500 000 (ale to jest jeszcze mały błąd). - po trzecie: Czołgi - Niemcy mieli ich 2500 szt., a nie 3000 (i w większości były to słabe panzery I I II). - po czwarte: Z samolotami niemieckimi pojechał autor równo - było ich 1950, a nie 3000 (!!!) - po piąte: skąd u nas 900 czołgów :?: :roll: :evil: Nowoczesnych 7TP było ponad 120, baon francuskich (niecałe 50) R-35, najprawdopodobniej dwa Hotchkissy, 38 zakupionych na początku lat 30 - tych słabiutkich Vikersów E, no i pamiętające Verdun i Mozę FT-17, które posłużyły jedynie jako uzbrojone barykady w Brześciu. Czołgów zdolnych do walki mieliśmy nieco ponad 210. Osobną sprawa są tankietki (czasami mylnie zwane "czołgami", ale mające z nimi tylko jedno wspólnego - gąsienice :mrgreen: ) - tych było grubo ponad 400 ( + rózne kombinacje, które z nimi robiono). [ Dodano: 2007-11-10, 12:08 ] Co do naszych samolotów zniszczonych w pierwszych dniach wojny na lotniskach - to nasza Brygada Bombowa, bombardująca XVI KPanc. składała się chyba z UFO ? I chyba UFO było na stanie Brygady Pośigowej, broniącej przez wiele dni nieba Stolicy ? O czyms takim jak lotnictwo armijne - dyskretnie przemilczę. Nie odniosę się też do faktu owych "rósznic ppanc." - bo to chyba zbędne... pzdr. -
Bez przesady - znacznie dłużej oglądam od ciebie telewizję w Wolnej Polsce, i jakoś fakt szczególnego wychwalania Marszałka, i piania peanów (kultu) na jego cześć umknął mojej uwadze - nie mijajmy się więc z prawdą :roll:. Co prawda przez ostatnie dwa lata bracia Kaczyńscy usiłowali coś w tej materii posiać propagandy, ale im (tradycyjnie) nie wyszło. I jeszcze jedna moja uwaga natury ogolnej: Jest coś w naszym społeczeństwie, coś, co trudno mi osobiście nazwać (samomasochizm?). Nie istnieją dla nas żadne Swiętości, Symbole Narodowe, czy Wybitne Postaci (Kościuszko - zdrajca, Wałęsa - agent, Piłsudski - zdrajca/agent, Poniatowski - agent, nawet sanacja = komunizm/ faszyzm). Rzecz jasna - można negować wszystkich i wszystko, każdemu przypiąć łatkę (bo ilu jest ludzi, tyle jest charakterów) - ale do czego to prowadzi ? Czy wszyscy będą ukontentowani, jeżeli każda z naszych postaci historycznych będzie opluta, i zmieszana z błotem (szczególnie, że nie może się już bronić)? O to chodzi ? Ano - nic nie zrobił. Ale ktoś coś musiał zrobić, (skoro Polska odzyskała Niepodległość) i mam nadzieję, że dowiem się kto ( chociażby z owych rzekomo przeczytanych "kilkunastu książek". Czekam na opisy postaci, charakterystyki, i czego wielkiego dokonały w latach 1914 - 1918.
-
Nie wiem, jak u ciebie z wiedzą n/t naszej woskowości w okresie międzywojennym, ale dywizji kawalerii w IIRP produkować nie było potrzeby - od chwili uzyskania przez Polskę Niepodległości, one były, istniały i miały się dobrze :roll: . Dlaczego były ? Z prozaicznego powodu - przez cały okres międzywojenny Polska szykowała się do odparcia atkau zagrażającej jej Rosji sowieckiej, i BK były jedynymi formacja, mogacymi się w miarę mobilnie i szybko przemieszczać po Polesiu czy Wołyniu. Same DP nic by nie wskurały. I jeszcze jedna ważna rzecz - tej kawalerii nie było wcale tak dużo - na stopie pokojowej stanowiła raptem niecałe 10% stanu wojska. I podreślam - na żadne dywizje pancerne nie bylo nas stać.
-
??? Można prosić o więcej szczegółów ? Bo tak naprawdę w całym 20 - leciu międzywojennym nie było takiego okresu, w ktorym byłoby nas stać na posiadanie dużej ilości broni pancernej (chyba, że Francja ogołociłaby swoją armię, i przekazała nam gratisowo wszystkie czołgi :mrgreen: ). Posiadaliśmy czołgi, i owszem, ale będące czołgami tylko z nazwy - przestarzałe FT-17, ktorych prędkość była mniejsza od piechura :roll: Natomiast przezbrajania w broń pancerną, i jej bardzo dynamiczny rozwój - ta dendencję obserwujemy w Europie dopiero w połowie lat 30 - tych (a więc w okresie śmierci Marsz. Piłsudskiego). Niedowiarkom i sceptykom pragnę przypomnieć przemilczany fakt, iż to właśnie na wniosek Marsz. Piłsudskiego w 1930r. stworzono pierwszą doświadczalną grupę pancerno motorową (a więc zalążek nowoczesnej jednostki). pzdr.
-
I wystarczy - tradycyjnie, pytanie jest twoje ! pzdr.
-
Mało znany i rzadko poruszany temat w WO'39r. Liczę tu na wypowiedzi userów, a szczególnie na kol. gregskie'go. pzdr.
-
Ręczna Rusznica Przeciwpancerna - Polska Wunderwaffe?
ciekawy odpowiedział marcnow92 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Dwie ważne sprawy: Jak napisał kol. Bajdak: Poza tym taki temat już istnieje: http://www.historia.org.p...?t=1042&start=0 Druga: jakim cudem mogliśmy mieć "rusznicę" o kalibrze 7,92 mm, skoro nawet sowieci swoje "rusznice" PTRS i PTRD (wz.41) o kalibrze 14,5 mm nazywali karabinami ppanc. ? pzdr. -
Moim "konikiem" jest nasza najnowocześniejsza (obok pośpiesznie sformowanej WBP-M) jednostka wrześniowa - 10BK płk. dypl. Stanisława Maczka. Wiem sporo o wchodzącym w jej skład 24 pułku ułanów z mojego miasta. Dodatkowo interesują mnie wszelkie walki na lubelszczyźnie w 1939r. Ale nie tylko - lubię czytać o procesach decyzyjnych, planach zamierzeniach naszego SG, interesuje mnie dokumentacja z tego okresu. Działająca na wyobraźnię praca naszej "II - jki" (wywiadu), decyzje podejmowane w sprawie rozwoju lotnictwa i broni pancernych - nazbierałoby sie tego troszkę pzdr.
-
Pytanie będzie łatwe - we wrześniu 1939r. nasze wojska miały okazje kilkakrotnie przekroczyć granicę z Niemcami, by tam podjąć działania (niestety - o bardzo ogranicznym zakresie). Proszę wymienić mi conajmniej dwa takie przypadki. pzdr.
-
Ooooo - faktycznie - wstyd mi, jako żywo :oops: Możliwości było kilka. Ja posłuże się może wypowiedzią kol. Bajdaka (co by nie było naruszania praw autorskich) w tymże działe: Morańce - 26. 09. 27. Pułk Ułanów na rozkaz dowódcy Nowogródzkiej BK wykonał dwie szarże na niemiecki batalion piechoty broniący wsi Morańce. Atak załamał się, poległ dwodca 3.szw. rtm. Józef Kwieciński, dowódca 2. szw. por. Stefan Olszewski, dowódca 1. plutonu z 1. szw. por. Wacław de Latour, dnia następnego zmarł z ran por. rez. Ignacy Popławski, dowódca jednego z plutonów szw. ckm. Śmierć poniosło 20 ułanów, 50 zostało rannych. Pomimo porażki przeprowadzony z determinacją atak ułanów miał niewątpliwy wpływ na rozpoczęcie przez Niemców pertraktacji, które zakończyły się opuszczeniem przez nich wsi Morańce. To wszystko z GK gen. Andersa. W "Bez ostaniego rozkazu" pisze on też o 26 pu, który zaatakowal szarżą Niemców, okopanych we wsi Brożki. Parlamentarzyści niemieccy proponują za oddanie jeńców nieatakowanie naszej kawalerii z własnej inicjatywy - droga staje otworem. pzdr.
-
Korpus Ochrony Pogranicza - znaczenie
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Raczej nie - trudno ich porównac do spadochroniarzy czy komandosów. KOP miał po prostu inne, rozszerzone zadania (i kompetencje), niż współczesna Straż Graniczna (lub wcześniejszy WOP). Jedno jest pewne - musieli to być żołnierze lojalni i zdyscyplinowani, posłuszni najtrudniejszym nawet rozkazom. pzdr. -
Ręczna Rusznica Przeciwpancerna - Polska Wunderwaffe?
ciekawy odpowiedział marcnow92 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Czy masz jakieś wsparcie ? Bo wydaje mi się, że przeszkolono (i zapoznano) dużo więcej osób, niż wzmiankowane 13. W tej sentencji jest ukryta głęboka prawda - odpowiedz mi tylko na dwa pytania: - czy wiesz, w jaki sposób działał (i czego dokonywał) pocisk wystrzelony z kb. ppanc. Ur ? - co rozumiesz przez pojęcie "zniszczenia czołgu" z karabinu ppanc. Ur, skoro on sam nie służył do .... niszczenia czołgów (poza rzadkimi, niesamowicie fartownymi strzałami w zbiornik z paliwem) ? I kolejna nieprawda - tak się składa, iż kb. ppanc. UR zasadą działania nie różnił się od zwykłego kb. i kbk. Mauser, standartowego wyposażenia naszej piechoty i kawaleri. Miał ten sam kaliber, dłuższą lufę i stopki, oraz mocniejszy zamek. Miał też większa prędkość poczatkową wystrzelonego pocisku, i co za tym idzie - mocniejsze "kopnięcie". Żółnierz obeznany z Mauserem bez trudu radził sobie z obsługa karabinu ppanc. -
Przestępczość, terrorym i patologie w PRL
ciekawy odpowiedział MateuszW90 → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Bo istniała w marginalnym stopniu - pamiętaj, że PRL było Państwem policyjnym, ze znaczną częścią konfidentów - aktywnych członków ORMO - żadna grupa przestępcza nie mogła funcjonować w ten sposób, w jaki funkcjonuje dziś - prędzej czy póżniej by na nia doniesiono, a członków gangu spotkałyby bardzo surowe kary. A teraz to niby jak jest - wszyscy zostali z nagła abstynentami ? Przejedź sobie w sobotę po knajpach i pubach, a zobaczysz, jak obecnie młodzież "rządzi"... I tu jest jest zasadnicza róznica pomiędzy III RP, a PRL - em: kiedyś mogłeś sobie spokojnie pójść na mecz, usiąść na trybunach stadionu, i co ciekawe - w spokoju go obejrzeć (znam to z autopsji - np. mecz Motor Lublin - Widzew Łódź), będąc pewnym, że jak się nie bedziesz mieszał do żadnej "zadymy", to nie wyłapiesz omłotu. A teraz? pzdr. [ Dodano: 2007-10-29, 05:04 ] Bo istniała w marginalnym stopniu - pamiętaj, że PRL było Państwem policyjnym, ze znaczną częścią konfidentów - aktywnych członków ORMO - żadna grupa przestępcza nie mogła funcjonować w ten sposób, w jaki funkcjonuje dziś - prędzej czy póżniej by na nia doniesiono, a członków gangu spotkałyby bardzo surowe kary. A teraz to niby jak jest - wszyscy zostali z nagła abstynentami ? Przejedź sobie w sobotę po knajpach i pubach, a zobaczysz, jak obecnie młodzież "rządzi"... I tu jest jest zasadnicza róznica pomiędzy III RP, a PRL - em: kiedyś mogłeś sobie spokojnie pójść na mecz, usiąść na trybunach stadionu, i co ciekawe - w spokoju go obejrzeć (znam to z autopsji - np. mecz Motor Lublin - Widzew Łódź), będąc pewnym, że jak się nie bedziesz mieszał do żadnej "zadymy", to nie wyłapiesz omłotu. A teraz? pzdr. -
Armata plot. Bofors 40 mm wz.36
ciekawy odpowiedział ciekawy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Ano - można :roll: . Z ciekawostek warto wspomnieć o współczesnym Boforsie (L/70) - pełni on służbę w 51 Krajach, w tym - aż w 10 państwach członkowskich NATO. I tak - system BOFI AA opiera się na działe L/70, zintegrowanym z działającym w każdych warunkach wieloczujnikowym systemem kierowania ogniem. 40mm Bofors zamontowany jest w wozie bojowym CV-90. Jest wreszcie HI - TECH 40mm System Obrony Powietrznej CHAMELEON. . Sławny jest TRIDON - automatyczny system plot., montowany na pojeździe zdolnym do poruszania się niemal w każdym terenie. Warto też odnotować ofertę szwedzkiego Boforsa skierowaną dla Polski - Bofors w kooperacji z Hutą Stalowa Wola S.A. przygotowal BWP - 40 (Bojowy Wóz Piechoty, rzecz jasna - z działem L/70 40mm), mogący z powodzeniem zastąpic wysłużone stare BWP. Jednak nasze czynniki decyzyjne wybrały kiepściutką Patrię .... pzdr. -
Otóz to - trzba mieć procesor dwurdzeniowy conajmniej 2,4 GH, 1028 RAM (nic nie poplątałem?). Przy moim starym Atlonie 1600+ , 512 RAM gierka wogóle by nie chodziła . Kiedyś lubiłem Sapka, mam wszystkie jego książki - przez to gierka będzie dla mnie rarytasem, ale jak pisali przedmówcy - poczekamy, aż stanieje. pzdr.
-
Armata plot. Bofors 40 mm wz.36
ciekawy odpowiedział ciekawy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Jak doskonale wiemy, Traktat Wersalski zabraniał Niemcom (chodzi mi przede wszystkim o Zakłady Kruppa) produkcji artylerii o kalibrze większym, niż 17 mm. Krupp postąpił sprytnie - w zamian za patenty i licencje - nabył sporą część akcji Boforsa (!). U szwdów zaczęli pracować niemieccy inżynierowie z Essen, a za wszystkim stało niemieckie biuro wojny, które za pośrednictwem firmy - słupa ("Koch und Kienzle") finansowało całą imprezę. Na szczęście w Szwecji wprowadzono bezwzględny zakaz zatrudniania cudzoziemców w produkcji uzbrojenia, jednak Niemcy i tak skorzystali - m.inn. wtedy powstało doskanale niemieckie działo plot. 75mm. I nie tylko - Niemcy przejęli je z Austrii, Norwegii, Belgii, Jugosławii, a także po Brytyjskim Korpusie Ekspedycyjnym. Tak. Niemcy podjęli produkcję "czterdziestki" w norweskiej fabryce Konsberg Arsenal. Niemckie oznaczenie Boforsa to 4 cm FLAK 28. pzdr. -
Jazdę to mieli dobrą, ale Scytowie :roll: . Sami Partowie "wybyli" z połudnowej Rosji (terminologia współczesna) stając się ludem wschodnioirańskim (chyba?). pzdr.
-
Wyginięcie neandartalczyków
ciekawy odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
A ma Pani jakieś wsparcie (tj. dowody) na tą jakże śmiałą tezę ? pzdr. -
Armata plot. Bofors 40 mm wz.36
ciekawy odpowiedział ciekawy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
[ Dodano: 2007-10-25, 19:59 ] Trudno się z tą kwestią nie zgodzić - ale od początku. Popularną "czterdziestkę" produkowały na licencji Węgry ( Państwowe Zakłady Klejowe MAVAG w Diosgyor). Produkowali ją Norwedzy, Belgowie, Niemcy, a Sowieci skopiowali ją w kalibrze 37mm, pod nazwą "Model 1939 9kopia modelu o nazwie typ 55 wciąż jest produkowana w Chinach!), i co ciekawe - Boforsem posługiwali się też Japończycy (zdobycz na Malajach, Indiach holenderskich i Honkongu). W czasie wojny w Wietnamie Amerykanie uzbroili pewną liczbę samolotów AC 130 E Gunship w dwa 40 mm działa Boforsa, pochodzące ze starych zapasów marynarki. pzdr. -
A skąd PRL brała pieniądze na Jarocin - Fundacja Owsiaka jest O.K. (jak pisalem wyżej, w wielu sytuacjach wyręcza Państwo), ale i tak znajdą się ludzie, którzy zanegują sens niesienia wszelkiej pomocy - bo skąd to ? I za co to ?
-
Mch90 - porównaj sobie ukształtowanie linii brzegowej GB i Francji - dostrzegasz jakieś różnice ? Bo cały "Lew Morski" nie miał najmniejszego sensu w realich Werchmacht'40 - Hitler nie miał (i do końca wojny ich nie miał) środków, by zawojować Wyspy Brytyjskie - jak znajdę to zapodam, jaka siłą dysponowali brytyjczycy. pzdr.
-
Może ktoś odpowie (żeby nie było tak, jak z poprzednim pytaniem o Sowitach, ktore zablokowało ten smerfny quiz). Osobiście i aktualnie zachowam się tak, jak grający rolę naczelnika więzienia w "Killerze" Marek Konradt - "Wiem, ale nie powiem" P.S. Poszukajce na forum - jest odpowiedź (jest to jedna z kilku możliwości) jednego z userów, który się w temacie Września wypowiadał... pzdr.
