-
Zawartość
3,805 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez ciekawy
-
Tak naprawdę, to chyba nigdy sie tego nie dowiemy - Wwg kościoła katolickiego - tak, bujda. Jednak smród pozostał, i coś musiało być na rzeczy, skoro: - Posąg Joanny stał między posągami innych papieży w katedrze w Sienie do roku 1601, gdy z rozkazu papieża Klemensa VIII zniszczono go bądź przekuto na popiersie papieża Zachariasza: - Do XVI wieku każdy nowo wybrany papież musiał przechodzić badanie płci, siadając na sella stercoraria (dosł. "gnojne krzesło"), które w siedzeniu miało otwór i prawdopodobnie służyło wcześniej jako toaleta. Przeprowadzający badanie ogłaszał: "Mas nobis nominus est" - Nasz kandydat jest mężczyzną; - Legenda jako źródło wiedzy wsród ludu rzymskiego - kto, po co, i w jakim celu ją wymyślił ? Jeżeli powstała by ona w czasach reformacji - zgoda, wszystko, co mogło dokopać kościołowi kat. było "na topie", ale podanie o Joannie powstało prawie 600 lat wcześniej ... -
-
Gdzie to wyczytałeś ? A może poczytasz najpierw o stratach niemieckich podczas Kamanii Francuskiej w 1940r., a wynoszących niebagatela 27.074 zabitych, 18.384 zaginionych i 111.043 rannych - czy ci ludzie sami się pozabijali (poranili) ? Np. które typy ? R-35, czy S-35 ? Np. które typy ? PzKpfw. I, czy PzKpfw. II ?
-
O walkach 11DP jest trochę literatury (Armia "Karpaty" Daleckiego, "Cieniom Września" Sosnkowskiego, czy "Aby dochować wierności" gen. Prugara - Ketlinga). Jest też książka syna generała: http://www.poczytaj.pl/29122
-
Co by było gdyby Hitler podbił Amerykę
ciekawy odpowiedział marcnow92 → temat → Historia alternatywna
Cóz za merytoryczny post - a może jakieś (chociażby 2 zdaniowe) uzasadnienie ? -
Yyy ... ukaminował. Niby taka sama końcówka, ale proces jakże różny dla zainteresowanego (nie wspominając już o tym, iż bojkotowanie znacznie, ale to znacznie mniej boli) :roll:
-
Polska bardzo aktywnie wspiera dążenia niepodległościowe Ukrainy (vide: poparcie dla "pomarańczowej rewolucji"), i z chwilą zmiany rządów na Białorusi - także aktywnie wesprze ten kraj. Nasza Racja Stanu jest prosta - pomnieszajmy strefę wpływów Rosji ! Rację ma Tomasz N pisząc: Muszę przyznać, że coś w tym jest. O - nie. Rosja usiłuje robić wrażenie mocarstwa - ale to jest już kolos na glinianych nogach. Wiele republik się usamodzielniło, przekształcając się w państwa, które wyszły z jej strefy wpływów (Litwa, Estonia, Łotwa), wiele - ma na to ochotę. Jak się rozsypie WNP - Rosja już nigdy nie wróci do swej mocarstwowości. I bardzo dobrze - z korzyścią dla Polski. Pomijając już dziwny słowotwór ("Anty marszałek") to się jednak spełniła - jeszcze nigdy w ponad 1000 - letniej naszej historii nasz arcytrudny sąsiad - Niemcy nie był pod taką kontrolą (i presją) opinii międzynarodowej. Mamy naprawdę komfortową sytuację na granicy zachodniej już od 63 lat.
-
Wywiad z profesorem Wieczorkiewiczem
ciekawy odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
TEN Bokszczanin ? Bo wychodzi mi, że to kolejny oficer (po rtm. Radziwiłłowiczu) z mojej ukochanej 10BK, biorący udział w powstaniu !!! - tym razem wrzesniowy d-ca 10psk. Ad rem: Z wieloma kwestiami poruszanymi wcześniej przez prof. Wieczorkiewicza się nie zgadzam (tj. w sprawie istnienia sojuszu polsko - niemieckiego przed 1939r.). Do wielu kwestii PW profesor podchodzi zbyt ostro, i dosadnie (a'la rycerz1984). Nie wszystko co tu przytacza, trafia mi do przekonania. Ale pod jedna kwestia podpisuje się obiema rękami i nogami: głupota i naiwnością władz PW było przekonanie o pomocy, jaka musiałby udzielic im Stalin. Skąd to się brało - czy naprawde nie wiedzieli, co robiło NKWD z AK-owcami podczas akcji "Burza" ? pzdr. -
W każdym normalnym, cywilizowanym Kraju obowiązuja pewne normy i zwyczaje. I tak np. w USA nazwanie G. Washingtona (który jest powszechnie uważany za "ojca" narodu amerykańskiego) zdrajcą czy nieudolnym nieudacznikiem (upadek i haniebna kapitulacja Fortu Necessity) zakrawa na obrazę majestatu, i kłopoty (chociaż sporo historyków amerykańskich twierdzi, iż nie miał on bladego pojęcia o wojsku, dowodzeniu i wojskowści, a także, że starał się unikać większych bitew) - jego grób jest traktowany niemal jak sanktuarium. Po zakończeniu kariery wojskowej wszedł do polityki - niezbyt mu sie wiodło w wyborach, musiał ... rozpijać wyborcow, by uzyskac mandat !!! Czy jednak dzis ma to dla kogoś znaczenie - nie. I tak już pozostanie. Podobnie jest, i będzie z naszym Marszałkiem Piłsudskim - mimo coraz to nowych "niepodważalnych" dowodów o jego "bandytyźmie i agenturalności" legenda marszałka pozostanie, jako jednego z najwybitniejszych Polaków XX w.
-
Przypominam ci, że piszesz ad personam - i w dodatku ośmielasz się publicznie krytykować na forum moderatora działu (jest to rzecz niedopuszczalna - od tego są PM-ki). Jeszcze jedna taka odzywka i dostajesz bana...
-
Za wp.pl: Sobota, 15 grudnia 2007 O. Rydzyk przejmuje port na Wiśle W spalonym aucie Julii Pitery były dokumenty, które ukazują, jak o. Rydzyk przejmuje port na Wiśle. Papiery ocalały i trafiły do "Gazety Wyborczej". Dziennik poszedł ich śladem. Zatoka zwana Portem Drzewnym leży pięć minut autem od centrum Torunia, w granicach miasta, a jednocześnie w plenerze. Łąki przechodzą tu w zadrzewiony cypel. Świeże powietrze, cisza Od kiedy nad wodą stanęły budynki Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej o. Rydzyka, do portu prowadzi nowa asfaltowa droga. Rydzyk pod różnymi postaciami prawnymi jest już dzierżawcą bądź współwłaścicielem wielu gruntów otaczających akwen. Chce tu stawiać boiska, przystań wodną i dom starców dla Polonusów. Do niedawna brakowało mu jednak kluczowej działki - między drogą, przystanią jachtową a plażą - relacjonuje dziennik. Działka ma 1,35 ha. Kupując taki grunt na wolnym rynku, zakonnik musiałby zapłacić 2-3 mln, bo cena metra w Toruniu waha się od 150 do 250 zł. Ziemia należy jednak do państwa reprezentowanego przez gdański Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej (RZGW) i nie została nigdy oficjalnie wyceniona. Dzięki temu o. Rydzyk mógł ją pozyskać mniejszym kosztem - czytamy w gazecie. Pierwszy wniosek o wydzierżawienie złożył w 2004 r. Gdański RZGW odmówił, bo teren leży nad wodą w rejonie bezpośredniego zagrożenia powodziowego i nie jest przewidziany pod zagospodarowanie. Z tego samego powodu w 2005 r. urząd odmówił dzierżawy Yacht Klubowi Toruń, który chciał tu stawiać przystać i szkolić żeglarzy. W październiku 2005 r. nadzór nad gospodarką wodną objął jednak - wraz z rządem PiS - minister środowiska Jan Szyszko. Rok później o. Rydzyk znów wystąpił o działkę. I Zarząd Gospodarki Wodnej przychylił się do prośby redemptorystów, znów odmawiając toruńskiemu Yacht Klubowi. Decyzję podjęto w warszawskiej centrali. Umowę dzierżawy zawarto 23 października, trzy dni po wyborach. Czynsz - 41 tys. rocznie (3 zł za metr!) - jest wielokrotnie niższy od cen rynkowych. W Toruniu ceny zaczynają się od 15 zł. Na początku grudnia dotyczące tej sprawy dokumenty trafiły do Julii Pitery, która pracuje w rządzie Tuska nad programem walki z korupcją w instytucjach publicznych. Schowała papiery do prywatnego samochodu, by zawieźć do biura. Wieczorem 2 grudnia ktoś podłożył ogień pod auto. Papiery ocalały - w tym tygodniu Pitera wysłała je nowemu ministrowi środowiska z prośbą o wyjaśnienie. (PAP). Co o tym sądzicie ?
-
Mój odwłok został wyceniony na 16632PLN, a zejdę z tego świata za niedługo - 29.12.2020 roku.
-
Mówisz, że interesują cię pozycje książkowe ? Dyskryminacje i pogromy ? No to masz: http://allegro.pl/item313321227_ludobojstw...j_a_korman.html Stawianie tezy, iż powszechnie gnębieno ludność ukraińską przez władze II RP jest nieco karkołomne - a może popatrzymy na ten problem z drugiej strony ? Czymże owa ludność zawiniła - czym sobie zasłużyła na tak szczególne traktowanie ? Bo zarzewia konfliktu trzeba dopatrywać sie dużo wcześniej - jeszcze przed buntem Chmielnickiego powszechna byly wśród kozaków i czerni ruchawaki (Łoboda, Nalewajko), których ofiarami była w głównej mierze polkojęzyczna ludność katolicka, zamieszkująca Ukrainę, oraz Żydzi. To najprawdopodobniej z tego okresu pochodziło wezwanie "rezat' Lachi'v". Pogromy i okrucieństwo, gwałty i rabunki - poprzez Chmiela, autorów "Rzezi Galicyjskiej" po Українська Повстанська Армія, Banderę i Bulby. "W lecie 1943 UPA rozpoczęła akcję eksterminacji polskiej ludności Wołynia (tzw. rzeź wołyńska). Zorganizowane ludobójstwo trwało nawet jeszcze po ponownym wkroczeniu na Wołyń Armii Czerwonej. W wyniku masowych morderstw dokonywanych z niezwykłym okrucieństwem śmierć poniosło tylko na Wołyniu około 60 000 Polaków. W 1944 fala zabójstw przesunęła się na tereny Galicji Wschodniej, gdzie śmierć poniosło ponad 100 tys. Polaków, a ponad 400 tys. zmuszonych zostało do ucieczki z terenów objętych walkami."* *wikipedia. Należy podkreślić, iż w eksterminacji polskiej ludności Wołynia i Małopolski Wschodniej oprócz UPA wzięła udział także cywilna ludność ukraińska, nazywana czernią. Do wspólnych rzezi ludności polskiej dochodziło również we współpracy z 14 Dywizją Grenadierów SS (zbrodnia ludobójstwa we wsi Huta Pieniacka, w której bestialsko zabito 800-1200 polskich mieszkańców).
-
Najlepsza armia średniowiecza
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Wydaje mi się, iż rzeczownik "Mongoł" ("Mongołowie") piszemy z dużej litery. Poza tym - ich taktyka walki nie polegala na "atakowaniu nagle, z nienacka", tylko na długich, błyskawicznych przemarszach, i pojawianiu sie tam, gdzie się ich najmniej spodziewano (manewr) - przecież pod Legnicą 9 kwietnia 1241r. Henryk Pobożny mógł spokojnie ustawić swoje hufce do walnej bitwy (miał na to czas) z bratem Batu - chana Ordu. To Ordu zdecydował, w ktorym momencie ma zaatakować. -
Polska z Hitlerem atakuje ZSRR
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Ahistorycyzm. To my dzisiaj wiemy, iż Hitler był szaleńcem i maniakiem, który poprowadził własny naród ku zgubie. Jednak w latach 1937 - 1942 szły za nim milony, święcie wierząc w jego geniusz i nieomylność (anschuss Austrii, zajęcie Czechosłowacji, wygrana z Polską, zajęcie Danii i Norwegii, Blitzkrieg na zachodzie, zajęcie Grecji czy Jugosławii, brawurowe początki ofensywy przeciw Sowietom - to musiało robić, i zapewnie robiło olbrzymie wrażenie). Jesze w 1942r. święcie wierzono, iz Hitler jest nie do pokonania. Na rok. Góra - dwa. Później nie wiadomo, jak by się się z tego wyrwać - to własnie przez Polskę wiodła najkrótsza droga z ZSRS do Berlina ... Pamiętajmy - z chwila przystapienia do IIWŚ USA los Hitlera był przesądzony - była to już tylko kwestia czasu. I nie pomogło by trzydzieścikilka polskich dywizji. A cóż miał uznawać, skoro rok po dojściu do władzy (26.01.1934r.) podpisał z nami pakt o nieagresji, i nienaruszalności granic ? To trzeba było podpisywać go co roku ? Nawet za czasów Republiki Weimarskiej układ granic z Polską był dla Niemców nie do przyjęcia (vide: wypowiedzi d-cy Reichswehry, gen. Hansa von Seeckta). I Pakt Reński z 16.10.1925r., gwarantujący stałość granic niemieckich, ale na zachodzie, oraz Locarno ... -
Polska z Hitlerem atakuje ZSRR
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
A przed tym było ? Projekt "Lebensraum" jest udokumentowany faktem historycznym - to gdzie niby Niemcy mieli sobie wywalczyć przestrzeń życiową ? I kolejna sprawa - General Plan "Ost" - poczytaj sobie o tym (a raczej o serii tych planów, rozłożonych w czasie i przestrzeni) ... Jakoś nie przekonuje mnie argument, iż Hitler parł sojuszu z Polską, a jak ta nie będzie go chciała - to się ją napadnie, i wymorduje ludność, tworząc "Lebensraum" - gdzie tu logika ? Każdemu dorosłemu obywatelowi nie chce się wierzyć, iż z zemsty za "nie oddanie" FS Danzig i pasa pod autostradę exterytorialną planowano wymordować niemal cały Naród Polski ... -
Andrzej Ainenkiel "Od rządów ludowych do przewrotu majowego" (t.1), "Polska po Przewrocie majowym" (t.2).
-
Polska z Hitlerem atakuje ZSRR
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
No może nie na wylot , ale ichniejsze czołgi (które posłużyły także później Hitlerowi do napaści na Polskę) LT vz.35 lub LT vz.38 (a szczególnie ten ostatni) były czołgami dobrymi, znacznie przewyższającymi parametrami i uzbrojeniem niemieckie PzKpfw. I i PzKpfw. II. A we wrześniu 1939r. na naszego Boforsa ppanc. 37mm nie było mocnych - z odległości 600 - 800m bezproblemowo niszczył zarowno PzKpfw. I i II, jak i znacznie lepszego - Pzkpfw. III, oraz ciężkiego Pzkpfw. IV. :roll: Ad rem: Kolejnym argumentem, mówiącym, iż Hitler chciał podbić Polskę, a nie wejść z nią w koalicję, jest jego przemowa podczas konferencji niemieckich dowodców wojskowych 23.05.1939r. Twierdzi on, iż "Gdańsk nie jest obiektem, o ktory chodzi, ale problem dotyczy "Lebensraum" Niemców na wschodzie". Następuje eskalacja żądań - 29.08.1939r. podczas rozmowy z angielskim Ambasadorem, Arthurem Hendersonem Hitler domaga się już nie tylko Gdańska i "Korytarza", ale także przyłączenia do III Rzeszy całego polskiego Pomorza, oraz "wyprostowania" granicy polsko - niemieckiej na Śląsku (!). Czy tak postępuje ewentualny "sojusznik" ? -
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
Bezbłędnie rozszyfrowałeś moje intencje - gratulacje ! W tym wypadku - już nie. Jest to przyczynek do polemiki pt. "kiedy kościół i biskupi mogli zacząć odgrywać istotną rolę, mającą wpływ na całokształt CZRz.". Być może - Pamięć ma zawodną jest - uczyłem się o tem dobre 26 lat temu na historii sztuki - jak go zwał, tak go zwał, ale prztrwał dzięki głupocie i niewiedzy burzących neofitów. Bo to prawda. Terencjusz - juz od młodości niewolnikiem nie był - był natomiast doskonałym komediopisarzem. I gwoli ścisłości, nie chodzi mi o to, kim był, ale co powiedział .... -
Ja preferuję coś podobnego - z notatek z wykładów i ćwiczeń, z dostępnej mi literatury, + internetu pisze sobie 2 - 3 stron najważniejszych (najistotniejszych) zagadnień. I tego się uczę - dopiero na późniejszym etapie przychodzi wgłębianie się w szczegóły (po poznaniu podstaw). Mimo iż jestem osbą starszą - mówię wam - TO DZIAŁA !!! pzdr.
-
Czy jesteś o tym Hauer głęboko przekonany ? :roll: Szkoda mi naszego Rządu - głowią się chłopy: uznać, czy też nie uznać nowe mini - państewko ? Ja bym spokojnie jeszcze poczekal z tym uznawaniem - bo wszystko wskazuje na to, że bez rozlewu krwi się nie obędzie ...
-
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
Np. zabytki rzymskie, które nieodparcie kojarzyły sie z pogaństwem (posągi i rzeżby bóstw). Czy np. zdajesz sobie sprawę, iz słynny pomnik konny przedstawiający Marka Aureliusza prztrwał przez przypadek, i to tylko dlatego, iż burzacym "wandalom" wydawało sie , że przedstawia on ... cesarza Konstantyna (!) ? W Egipcie, w iście typowo neofickim szale demolowania zniszczono też dużą ilość świątyń i posągów. Swojego rodzaju dualizm, zakrawający na obłudę - z jednej strony niszczyli i negowali dorobek starożytności, z drugiej strony - czerpali z niego, ile się da ... Nie - były to społeczeństwa niewolnicze, o charakterze kastowym. Ale rozmawaimy przeciez o dorobku ? Wiem o tym, ale pytanie moje brzmiało: czy przed soborem nicejskim możemy mówic o jakiejkolwiek wladzy kościoła i biskupów, ktora by miala wpływ na Państwo Rzymskie ? Wyparło religię, jednak bezwstydnie czerpało zeń naukę i kulturę - w końcu najprawdopodbniej zaczęło to komuś przeszkadzać, ponieważ ludzie nie byli (wbrew pozorom ) aż tacy głupi, i ktoś by w końcu zaczął kojarzyć ... Dziękuje za przytoczoną tu definicję człowieczeństwa i ludzkości, ale mam pytanie - kto i kiedy powiedział: "Homo sum; humani nihil a me alienum puto" ? Tak naprawdę to sama dola chłopa średniowiecznego nie była dużo lżejsza od doli chłopa z Grecji czy Rzymu sprzed 2000 lat - nauczono sie jedynie bardziej cenić jego życie, gdyż od tego zależała wydajność płodów rolnych :roll: . W strożytności nikt nie liczyl sie z chłopem w ogole - ot, padł ten, przyjdą na jego miejsce inni ... -
Mam pytanie - czym zasłynęła była żona T .Lisa, iż znalazła się na 3 - cim miejscu ? A rozkojarzona N. Rokita wyprzedziła Abakanowicz, i w dodatku Sendlerową czy Ochojską ?
-
Jak wspomniałem wcześniej - mają skalę porównawczą, i punkt odniesienia (współczesne czasy). Ludzie, którzy żyli większą część życiatylko w PRL-u, zawsze będą wspominać go z nostalgią, a młodzież, która urodziła się po dajmy na to 1985r., będzie znała ten okres wyłącznie z książek, filmów i opowiadań rodzicow - gdzie tu miejsce na obiektywizm ? Nauczony smutnym doświadczeniem sądzę, iż punkt widzenia historyków będzie uzależniony od ich punktow siedzenia, oraz reprezentowanych przez nich poglądów (vide: działalność IPN) (a propós - czy spotkałeś się kiedyś z czymś takim, jak "hiperobiektywna historia" ?) No nie, bez przesady - niemal w każdej nawet średniej wielkości mieścinie jest sklep, gdzie takie obuwie (i Nike, Reeboka czy Pumy) można nabyć, a ceny zaczynają się od niewiele ponad 100PLN - kiedyś, to był luxus zarezerwowany naprawdę dla nielicznych, mających krewnych za granicą (pamiętam szok, jaki przeżyłem będąc w dużym salonie firmowym adidasa w Budapeszcie w 1987r.) - dla reszty pozostwały nasze siermiężne "sofiksy" i "polsporty" z Radomia :wink:
-
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
W szkółkach parafialnych pod okiem (i kijem) scholastyka ? A któż to zliczy ? Nie było zarezerwowane, ale dzięki reformacji kościół zaczął stopniowo tracić wpływy i kontrolę na całokształt (m. inn. powoli znoszono cenzurę na naukę i nowe prądy, z pozytkiem dla tejże). Poza tym - może sie mylę, ale dyskutujemy chyba o średniowieczu ? Jakby tu powiedzieć .... dla mnie rokiem przełomowym jest rok 313, kiedy to neofita Konstantyn daje pierwsze przywileje chrześcijanom, jednak czy przed Soborem nicejskim (325r.) możemy mówić o jakiejkolwiek władzy biskupów czy kościoła ? Poza tym - wasze ukochane, stwiane za wzór Cesarstwo Wchodniorzymskie - dlaczego Justynian Wielki zamyka największy "kaganek oświaty" - Akademię Ateńską w 529, a wykładających w niej filozofów rozgania na cztery wiatry ? Czego się boi ? pzdr. -
Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Nauka, kultura i sztuka
Czy ja wiem ? To właśnie w średniowieczu zapanowal szał na burzenie wszelkich pomników i rzeźb (za namową kościoła) starożytnych. Jak pisałem wyżej - kościół zaczął ściśle kontrolować naukę, wszystko, co nie było zgodne z nauka Bibli było tepione i piętnowane. Poza tym - średniowieczni uczeni i filozofowie kościelni czerpali ze starożytności, ile się da. Pamiętajmy też, iż wiedza zarezerwowana była dla wąskiego kręgu wtajemniczonych - prosty chłop, chociażby nie wiem, jak chciał, dostęp do wiedzy miał utrudniony, a często - zamknięty. A to już chyba przełom XVI/ XVII w. ? Dowodzi tego, iż Kościół przejął kontrolę nauki, wolnej myśli, i nowatorskich teorii w średniowieczu, i dopiero zaczął ją stopniowo tracić w drugiej połowie XIX w. Przez kilkaset lat bardzo latwo bylo trafić do indeksu, lub na stos. Sądze, iż jednak znacznie częściej uważa się datę odkrycie Ameryki przez Kolumba. Ów gentelmen trafił tu jako ciekawostka - okazuje się, że i za pisanie pamiętników okraszonych pochędóżką można trafić na indeks, pod zarzutem obsceniczności i zgorszenia :mrgreen: Zgoda- jest to oczywista oczywistość, modnie lansowana obecnie przez Opus Dei. Przychylam się do tej tezy - jestem głęboko przekonany, iż ludzie ci sami najpierw się obili, a później popodpalali się na stosach. pzdr.