-
Zawartość
3,812 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez ciekawy
-
Patki są O.K. ale ... ?
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
ciekawy odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Przychylam sie do prośby Tomasza N - gdzie można (ewentualnie) tą publikację dostać ? -
Posłuchajcie tego śpiewnego, cudownie kresowego akcentu (coś a l'a Wiktor Zin) - tego można słuchać godzinami, i nigdy sie nie zapomni ... Stanisław Maczek, nieżyjący już od 14 lat nasz bohater wspomina ... A zresztą - włączać głośniki w PC ! http://www.polskieradio.pl/jedynka/rwe/maczek-breda.asp
-
Zimno ...
-
Sam szyłem sobie (na stancji w Nałęczowie) czerwone spodnie na koncert z "bratniej" flagi. Jednak o ile jedna nogawka "rurek" pasowała idealnie, o tyle druga za nic w świcie nie chciała wejść Przez to porzuciłem precz zawód "samokrawca". W sprawie flag wypada dodać też jedną ważną rzecz: flagi biało - czerwone nie ginęły. Pamiętam też, że jeden kolega zrobił sobie czerwoną przepaskę na włosy (ochrzcił się John Rambo ), a kija złamał na pół, i skonstruowal jakąś atrapę broni :mrgreen:
-
Nie - wykrój tego płasza (i kołnierza) jest też O.K. - ale jesteś już bardzo blisko ...
-
Co: kołnierz ?
-
Nie - nie czytałem. Wehrmachtem interesuje się tylko w aspekcie września 1939r., chociaż z uwagą przyglądam się rekonstruktorom: http://wrzesien39.pl/forum/index.php Edukację chciałbym zacząć od "Feldzug in Polen 1939" Vormmana. Była kiedyś na allegro, ale poszła za sporą kasę (był tam na pewno opisany i niemiecki punkt widzenia na Tomaszow). Nie wiesz, czy ukazało się jakakolwiek tłumaczenie na polski ?
-
Zrobił, zrobił - przez 3 lata (1945 - 1948) był "gwiazdą wybrzeża", od 1947r. był posłem na Sejm (kto z jego przedwojennych kolegów miał szanse nim zostać w tym okresie ?). A Związek Miast Bałtyckich ("Hanzę") wymyślono dużo wcześniej - gdzieś około XII w. ... W latach 1931-1935 pracował na stanowisku dyrektora Państwowych Fabryk Związków Azotowych w Chorzowie i Mościcach. Czyżby stracił posadę ? Bo z tego, co się orientuję, to już w październiku 1935r. objął tekę wicepremiera, i ministra skarbu. Sprecyzujmy: dla gospodarki - niewątpliwie tak. Dla wojska - nie (wystarczy poczytać marsz. Rydza - Śmigłego, czy gen. Stachiewicza).
-
Origanalami z epoki to one nie są, ale są szyte z dużą starannościa w/g orginału. Dlatego patki uszyte współcześnie niemal idealnie odwzorowują orginał. Jestes blisko - strzelaj dalej ... P.S. Podpowiem, że proporzec na patkach też jest odpowiedni - jest to barwa 24 pułku ułanów (biały proporzec z żółtą nitką), pułku wchodzącego faktycznie w skład 10BK płk. Maczka (stąd i hełm "rogacz, i ViS po lewej stronie są jak najbardziej na miejscu - nie tędy droga). P.S. 2 Wystarczy popatrzeć na jakikolwiek mundur wz.36 ....
-
Nie - nie wisiała - jest w futerale przypiętym na pasie. Zgadujcie dalej ...
-
Tak - to jest poprawna odpowiedź na pytanie drugie (dodatkowe). Szkła oczywiście powinny być przezroczyste :mrgreen: Ale wciąż czekam na prawidłową odpowiedź na postawione pytanie zasadnicze ...
-
Chyba juz wspomniałem o tym: kiedyś zetknąłem się z opinią, iż żaden T-34 nie mógłby opuścić fabryki niemieckiej (powód: bardzo niskie normy jakościowe). Wsześniej był też napomknięty bezens porównywania T-34 do PzKpfw V: różnica prawie 20 t mówi sama za siebie. Odmienna była też koncepcja użycia: niszczenie pojazdów npla z dużych odległości, vs. zmasowany atak na zasadzie bajców z RKKA: atakujemy, a w końcu któraś komapnia i tak dojdzie do wrażych okopów ... :roll: Na front zachodni Niemcy nie byli w stanie skierować wystarczającej ilości PzKpfw V, i dlatego nie mogli zniwelować przewagi Amerykańów i Anglików (chodzi mi o Shermany - gdzieś czytalem o zawrotnej ich liczbie - 52 000 skierowane na front ...). Po wojnie "Panter" używali Francuzi. Osobiście uważam "Panterę" za najlepszy czołg IIWŚ.
-
Nie - są to standartowe wężyki oficerskie - każda formacja takowe posiadała (tylko na róznych tłach). Kawaleryjskie wyrózniały się jednak dodanymi w środku proporcami w kolorach pułku, na tle khaki. Zaręczam ci, iż kolor jest O.K. (Krążysz, i być może wkrótce trafisz ... ) Oto fotka, przedstawiająca fragmencik wyposażenia, i przedstawia patki kołnierzowe, na które możesz rzucić okiem :
-
To akurat jest O.K. - oficerowie z 10BK (jako jedyna formacja w WP IIRP) nosili broń służbową (ViS-a) po lewej stronie na pasie (na modłę niemiecką). Rzemień (smycz) do ViS-a też jest O.K. - dużo oficerów ją posiadało (dodatkowo noszono też dodatkowy pasek do ViS-a - coś a'la koalicyjka). No... a co jest nie takiego w tych naszywkach ?
-
Acha - czyli odgadłem :roll: ? W takim razie - oto moje pytanie: Na przedstawionym zdjęciu (obrazującym mundur z mojej prywatnej kolekcji), dokonałem pewnej przeróbki (dodatku?), który w mundurze WP IIRP nie wystepował. Co to za zmiana ? (drugie pytanie dodatkowe, nieobowiązkowe - kto wychwyci kolejny dodatek - pewien mój współczesny ersatz ? :mrgreen: ) ?
-
Reprezentował on ten "poprawny" odłam sanacji (dowód: jego kariera po wojnie). A armia go nienawidziła - to on obicnał jej co roku o 50% budżet ...
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
ciekawy odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Czy wasz rejon ma w sobie coś specyficznego, że jak giną żołnierze (w obojętnie jakim okresie), to zawsze w liczbie 300 szt. :?: Gdzie tam na jaki cmentarz nie pojechać - wszędzie leżą żolnierze mjr. Pelca (w liczbie 300 szt.). Czy potrafisz udokumentować, iż wzmiankowani żołnierze byli ekshumowani, i chowani tylko li i wyłacznie w Ciepielowie ? -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
ciekawy odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Powtórzę: co zatem ma znaczyć zbiorowa mogiła na cmentarzu w Solcu 300 żołnierzy poległych w 1939r. ? Znowu ktoś kłamie ? -
Och - było tego dużo 12-go września w Armii "Łódź" ... Mógł to być 36pp z 28DP, który wykrwawił się pod Brwinowem; Mógł to być 3 lub 4ppLeg. z 2DP w walkach gdzieś pod Błoniem; Mógł to być 144 lub 145pp z 44DP ...
-
Aus Breslau ? Ta, ktora załatwiła 6DP gen. Monda nad Tanwią ? Muszę i ja to zobaczyć !
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
ciekawy odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Po kolei: "Po pierwsze głównym elementem rózniacym się, nawet z odległości był hełm . Swego rodzaju harakterystyczny.Jeżeli motocykle podjeżdżaja blisko do osób o których pisze , to rozróżnienie nie jest chyba problemem.Nie mówimy tu o szczegółach w typie motocykla czy broni" Jak wspomniałem - w przypadku 10BK było to n i e d o o d r ó ż n i e n i a. Niemieckie hełmy wz.16 ("rogacze"), skórzane płaszcze, motocykle z przypiętymi w przyczepach rkm Browning wz.28 - bardzo często zdarzały sie pomyłki, brano naszych za Niemców, ostrzeliwując ich. Jeżeli chodzi o WBP-M to jej motocykliści (i szeregowi żołnierze) nie mieli na stanie hełmów wz.16, tylko nasze poczciwe "salamandry". Jednak reszta (podobnie jak w 10BK) w zasadzie nie rózniła się od wizualnego portretu motocyklistów niemieckich (np. skórzane płaszcze). Jest jeszcze jedna ważna kwestia: element psychologiczny. Nasz piechur nie przywykł do powszechnego widoku wojsk zmotoryzowanych: motocykle, ciężarówki, tankietki, czołgi, art. zmot. Doświadczenie i rozsądek mówiło mu, iż na 10 napotkanych patroli motocyklowych 9 na pewno będzie niemieckimi. 2,5 - tonowa ciężarówka (np. PF 621L) będzie zapewnie ciężarówką niemiecką, itd. "doprawdy . Ludzie kolor niemieckiego munduru gwarowo nazywali - kolor zgnity" Ten kolor to feldgrau (w moim wolnym tłumaczeniu: szaro - polny), i z żadnej strony nie przypomina on koloru zgniłego. Jeżeli coś go ma przypominać, to raczej odcień naszych mundurów - khaki. "Kol.Ciekawy miał watpliwości co do zdjęcia które próbowałem zlokalizowac w którym miejscu było zrobione. Panie kolego na zdjęciu z rozebranymi zołnierzami, oficer niemiecki dalej trzyma w reku "mausera",tak jak na tym z dwoma "maruderami".Zjęcie trzeba obrobić, powiekszyć i pojawiaja się szczeguły.przy bucie jest widoczny na zdjeciu pasek karabinu i zarys kolby.Dodam że znalazły sie dwa zdjęcia perawdopodobnie z okolic Dąbrowy .Pozuja na nich motocyklisci niemieccy, na zakręcie w lesie ." Miałem owe wątpliwości, i mam. Co ciekawe - moje wątpliwości w tej materii się pogłębiły, gdy zobaczyłem ów mauser 98k, który stoi przy bucie Wessela. Pułkownik z karabinem ??? A gdzie oficerski pas z koalicyjką ? "masz przykład na jednym ze zdjęć, gdzie jedzie niemiecki motocyklista.Jakoś nie widać za nim kłebów kurzu." Może jechał wolno ? :roll: "Że wrzesień 1939 był suchy i słoneczny, nie znaczy to że niemcy nie byli nie do rozróżnienia.Chyba że w/g was tak byli ukurzeni że tylko gogle przecierali, by cos widzieć." Jak wspomnialem wyżej - ważną rolę odgrywał tu czynnik psychologiczny. Dodatkowo żołnierze byli zmęczeni marszami, demoralizowani ciągłym odwrotem, głodem, brakiem snu, niepokojem o losy najbliższych ... "WBP-M wziołem to pod uwagę. Kobieta powiedziała że to jednak byli niemcy. Napisze to poraz pierwszy na forum, kobieta do dzis nie wiedziała czyje groby są na jej działce w lesie. A zgadnijcie czyje? Zac. dosłownie jak mi opowiadała- panie so ta jeszcze dwa groby.Z Warszawy dwie kobity przyjeżdżajo na nie i świczki polu.Jakieś ważne były, ponoć oba uczune.Leżu se bidoki tam oba. " W tej relacji widzę pewną sprzeczność. Bo jeżeli to byli to Niemcy - to po co przyjeżdżały na groby do nich kobitki z Warszawy ? Dla mnie tłumaczenie jest inne - musiały to być groby żołnierzy z W-wy, z WBP-M (np. z 1psp w Rembertowie). I na koniec - mundury z formacji zmotoryzowanych: zobacznie, jak niewiele się różnią od niemieckich ... : -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
ciekawy odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Vissegardzie - Tomasz N ma rację. Nawet najbardziej wprawiony oficer (a co mówiąc - szeregowy), nie mógłby w żaden sposób odróżnić motocyklistów z 10BK (np. z 24 pulku ułanów), od motocyklistów niemieckiech. Oto dowód: -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
ciekawy odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Pomijając na razie miejsce pochówku - skąd p. Janina G. wie dokładnie, gdzie zginęli żolnierze - była na miejscu walki, czy też jak inni skuleni, schowani - słyszała odgłosy walki ? I skąd wie, że był to baon mjr. Pelca ? -
Fajnie. 40 szt. RG-31 (po kilkaste tys. euro/ szt.), niepotrzebnych naszemu wojsku, ale za to niezbędnych w wypełnianiu wasalnych zadań okupacyjnych na rzecz Wielkiego Brata (zwanych dla niepoznaki tzw. "Misjami Stabilizacyjnymi")... Skoro jesteśmy potrzebni USA w gratisowym uganianiu się za Arabami broniącymi swojego kraju (zwanych "terrorystami"), to niech nam je kupi w RPA ...