-
Zawartość
3,817 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez ciekawy
-
Zgoda, ale z pewnym zastrzeżeniem - niektóre paragrafy były bardziej restrykcyjne. A tu się już nie do końca zgodzę. Weżmy na tapetę sprawę rtm. Witolda Pileckiego. O ile znamy skład orzekająco - sędziowski (prokuratorem oskarżającym Pileckiego był major Czesław Łapiński, przewodniczącym składu sędziowskiego podpułkownik Jan Hryckowian, sędzią kapitan Józef Bodecki), i wiemy, kogo można było przez 19 lat demokracji ścigać (w wypadku Hryckowiana, który zmarł w 70-tych latach byłby problem), o tyle nie znamy (i wszystko wskazuje, że nigdy nie poznamy) nazwiska rzeczywistych oprawców, którzy go zamordowali (krążyła legenda o tem, jak zmaltretowanego rotmistrza pijani UB-cy wsadzili go do worka, by po powieszeniu worka pod sufitem strzelać do niego z broni służbowej ... (ciała nigdy nie odnaleziono). Czy działali oni zgodnie z ówczesnym prawem - NIE. Czy ich przełożoni wiedzieli o tym - TAK. Czy któryś z nich poniósł kiedykolwiek jakiekolwiek konsekwencje - NIE ...
-
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji (KMP) w Sopocie wyjaśniają okoliczności pobicia taksówkarza przez grupę amerykańskich żołnierzy. Mężczyzna popchnięty przez agresorów upadł na beton i - według świadka - na chwilę stracił przytomność. Przebywa w szpitalu miejskim w Gdyni. Jak powiedziała Barbara Kuczyńska z KMP, zawiadomienie o zdarzeniu sopocka policja otrzymała w nocy z piątku na sobotę. Powiadomiono nas, że w okolicy Grand Hotelu grupa mężczyzn zachowuje się agresywnie wobec taksówkarza jednej z trójmiejskich korporacji. Na miejscu po wylegitymowaniu okazało się, że agresywnie zachowującymi się są amerykańscy żołnierze. Powiadomiliśmy Żandarmerię Wojskową, która wraz z opiekunem Amerykanów zabrała ich na okręt - wyjaśniła Kuczyńska. Świadkiem zdarzenia był Paweł Wilkicki, mieszkaniec Sopotu i jednocześnie znajomy poszkodowanego. Powiedział, że taksówkarz leży w szpitalu, ma go opuścić w poniedziałek. Relacjonując zdarzenie Walkicki podkreślił, że "to nie było brutalne pobicie, ale przepychanka między grupą mężczyzn a taksówkarzem; w pewnym momencie jeden z agresorów przewrócił taksówkarza, który upadł na beton i na chwilę stracił przytomność". Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Sopocie, mł. insp. Krystyna Stępniewska potwierdziła, że w sobotę zostali przesłuchani świadkowie zdarzenia i poszkodowany taksówkarz. Prowadzący sprawę, Naczelnik Wydziału Dochodzeniowego sopockiej KMP, podinspektor Mariusz Putno powiedział, że policja zwróciła się do dowódcy amerykańskiego okrętu o wyrażenie zgody na przesłuchanie sprawców zdarzenia. Teraz czekamy na odpowiedź - dodał. Putno poinformował, że u poszkodowanego taksówkarza "obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na czas nie przekraczający 7 dni". Oznacza to, że czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat dwóch. (ap) TAGI: taksówkarz, policja, pobicie, sopot źródło: https://forum.historia.org.pl/posting.php?m...wtopic&f=17 Mnie najbardziej zastanawia jedno zdanie: Powiadomiliśmy Żandarmerię Wojskową, która wraz z opiekunem Amerykanów zabrała ich na okręt - wyjaśniła Kuczyńska. Jak to możliwe, by w praworządnym kraju zatrzymanych na gorącym uczynku chuliganów wypuścić wolno ????????? Przeciez jak już weszli (wrócili) na swój okręt, to możemy im nasypać soli na ogon (vide: sprawa z wywiezieniem amerykańskiego pilota, który spowodował katastrofę kolejki górskiej we Włoszech).
-
I jak napisałem wyżej - lotnikom USAir Force - też. Co ciekawe - piechocińcom - także (vide: I Wojna w Iraku). Nie daj Boże, by Our boys sądził jakiś wraży (zapewnie podejrzany i stronniczy) sąd !!!
-
Najlepszy Hetman Rzeczpospolitej Obojga Narodów
ciekawy odpowiedział Andrzej → temat → Bitwy, wojny i kampanie
No nie wiem, czy się chowają - jakby np. Hetman Stanisław Żółkiewski miał dodatkowo wzmiankowane owe 30 tys. żołnierzy niemieckich i habsburskich pod Cecorą (a nie kupy zdrajców Grazziani'ego) w 1620r., to rozniósłby w puch najpierw Kantymira mirzę, a później samego Iskandera paszę. Dodatkowo mając takie fantastyczne możliwości błyskawicznej odbudowy (reaktywacji) rezerw ... Ale cóż - Hetman Żółkiewski z Habsburgami walczył, a nie wchodził z nimi w koalicje ... -
To czemu go nie lubieli, i go nie chcieli ?
-
Quiz Starożytność
ciekawy odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
"Honores saepe mutant mores, raro in meliores ..." :roll: Problem polega na tym, że łacińskie słowo "honores" oznacza "zaszczyt" ... -
Armata plot kalibru 75 mm.wz,36 i 37
ciekawy odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Samochody Polski Fiat 621L miały zainstalowane na podwoziu armaty opl 75mm wz.14. -
Problem polega na tym, iż osoby te nie złamały ówcześnie obowiązującego prawa, ba, działały zgodnie z nim, na polecenie swych przełożonych ! I dlatego naprawdę ciężko jest znależć np. skazanego prawomocnym wyrokiem ówczesnego sądu oprawcę z UB, który wykonywał polecenie tow. Moczara - przecież chroniono swoich !
-
To akurat, to bujda: według dziennika bojowego 76. Eskadry dokładnie dwie minuty po piątej z lotniska w w Nieder-Ellguth wystartowało 29 „sztukasów”. Dowodził Siegel. Lot trwał 20 minut. Rozkaz brzmiał: "Zniszczyć zachodnią część Wielunia". Około 5.35 pierwsze „sztukasy” zajęły pozycje do ataku, aby za chwilę runąć w dół z piekielnym wyciem, które miało później paraliżować tak wielu ludzi. Pięć minut później wybuchły pierwsze bomby...
-
Zostań legionistą rzymskim!
ciekawy odpowiedział Teodor → temat → Eksploracja i rekonstrukcja historyczna
Och ... dzięki ci drogi Vissegerdzie ! Avatar puelli, i jej post (ten o przescieradle ) natychmiast natchnęły mnie do wykonania szkiców :mrgreen: -
Z czym się Wam kojarzy II RP?
ciekawy odpowiedział Gnome → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Dla mnie jest to heroiczny okres prób podzwignięcia się po 120 latach niewoli i niebytu politycznego, zaistnienia na arenie międzynarodowej. Okres największych reform gospodarczo - militarnych w dziejach Polski. Jednocześnie próba dojrzałości Narodu do życia w demokracji parlamentarnej (nieudana), okres autorytaryzmu ... -
Tuż przed stanem wojennym i jego początek
ciekawy odpowiedział Tomasz N → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
Dawno temu rozmawiałem z byłym ZOMO-wcem (człowiekiem, który odrabiał tam wojsko). Twierdził on, iż przed "akcją" dostawali tam jakieś prochy (wywołujące agresję?). Czy ktoś z was zetknął się z podobną informacją ? -
Powstanie Warszawskie - czy było potrzebne?
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Wszyscy najbardziej zainteresowani i tak o nich wiedzieli: Niemcy, Sowieci, Anglicy. Przed kim się jeszcze mieli ujawnić ? Powiedz to rodzinom 200 000 cywili, którzy przypłacili życiem ten zryw. IMHO - ciekawi mnie, czy Niemcy zdołaliby tyle w miesiąc wykończyć, gdyby PW nie wybuchło ? O GPO pisałem już sporo na historykach.org, i wierzaj mi - Hitler nie miałby gdzie wysiedlać w 1944r. ludności Warszawy (vide: obszar pozostający pod kontrolą III Rzeszy). Jako mieszakniec woj. lubelskiego muszę ci też przypomnieć, że dwuetapowa akcja wysiedlania z zamojszczyzny miała miejsce w latach 1942 - 1943. W 1944r. było już pozamiatane ... -
Zostań legionistą rzymskim!
ciekawy odpowiedział Teodor → temat → Eksploracja i rekonstrukcja historyczna
Fotka fajna, ale darujcie pytanie laika - jaki okres Cesarstwa odtwarzacie ? Jak bardzo zmieniało się uzbrojenie i "opancerzenie" legionisty w przeciągu setek lat ? I co mnie najbardziej ciekawi - jak wyglądał strój legionisty walczącego w zimie, gdzieś na północy, dajmy na to w Germanii (skojarzyłem to z moją ulubioną sekwencją: początkowa bitwa w "Gladiatorze" R. Scotta). pzdr. -
Wielkie dzięki Leuthen za trud - kawał dobrej roboty . Refleksja: od razu rzuca się w oczy niemal całkowita zgodność z polską wersją tego incydentu. Przyznam się szczerze - czytając (i dyskutując) z Emmerlingiem, odwykłem od tego typu zakończenia konfrontacji. Skoro jesteśmy przy Armii "Pomorze" - znalazłem u Szubańskiego ciekawy fragment wspmnień kpt. Schneidera - Kostalskiego, z 3DPanc.: "Batalion nasz kontynuował natarcie na Polskie Łąki. Jechałem na czele 2 kompanii. Por. Buchterkirch, który znalazł się przede mną, zameldował o pojawieniu się polskiej kawalerii. W tym momencie przez otwartą szczelinę dostrzeglem na wschód od nas, na drodze Różanna - Blednów, w odległości ok. 300m prostopadle do naszego kierunku jazdy, jadące z prędkością conajmniej 30 km/ godz. polskie Czołgi. Jak na poligonie dałem rozkaz: "Odległość 300, czołgi z prawej, ognia !" i otworzyłem sam ogień z działka. Pierwsze strzały padły za polskim czołgiem - nie doceniłem jego szybkości - za to następne trafiły pierwszy czołg, przy czym, jak mogłem potem stwierdzić - z sześciu pocisków 5 przebiło jego kadłub. Po wybuchu ukazała się nad nim chmura białego dymu. Wóz jechał jeszcze przez chwilę, aż wreszcie zatrzymał się na skraju szosy. Pod koniec dnia mogłem sie przekonać, że wypalił się całkowicie. Jeden z pocisków strzaskał kolano kierowcy. Wydostał się on jeszcze jakoś z wozu, zapalił papierosa, i zmarł później z ran. Co się stało ze strzelcem - nie wiadomo" * ____________________________________________ * "Panzer packen Polen", Berlin 1940, str. 43.
-
Rosyjska polityka historyczna a IPN
ciekawy odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
A dla mniejszości - wraz z wejściem na tron założyciela dynastii Romanowów, Michała I Romanowa. Ale co z tego ? Panowie dyskutanci ! Jak pewnie zauważyliście, na forum staramy się unikac tematów stricto politycznych, z prozaicznego powodu - zawsze kończyło się to pyskówkami, atakami ad personam, i w konsekwencji - ostrzeżeniami. Wierzcie mi - przekonanie oponentów w tematach politycznych graniczyło z cudem. Z niepokojem obserwuję, iz mimo zgodności poglądów userów temat ten politycznym się staje: Za chwile odezwie się jakiś zwolennik PiS-u, i awantura gotowa (zamknięcie tematu?). Co do samego IPN-u: nie podobaja mi się metody, jakimi działa. Nie podoba mi się sprawa wybiórczo odtajnianych teczek. Jednak jest to jedyna instutucja publiczna, działająca zgodnie z prawem, która może (i ma obowiązek) odatajniać i pokazywać nam białe plamy w historii, jakie zostały nam w spuściźnie po PRL-u (którego wielu dziś darzy wielkim sentymentem). I doceńmy to - oprócz działolności politycznej IPN jest instytucją, która dzięki wielu publikacjom i wystawom pozwoliła społeczeństwu odkryć nieznane (przemilczane) fakty z jego historii ... -
Zdrada aliantów (?)
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → II wojna światowa (1939 r. - 1945 r.)
Jak napisałem, sądzono, iz Hitler nie bedzie jeszcze gotowy do ataku do 1940r. (sami jego generałowie twierdzili, iż III Rzesza w 1939r. do wojny nie jest jeszcze gotowa). Podkreślam - "sądzono", "domniemywano", "zakladano" - nikt nie był jasnowidzem, a gwiazda Adolfa zaczęła błyszczeć - wszystkich mamił, czarował, niektórym groził, obiecywał - robił to tak sprytnie, że nie tylko nas udało mu się wywieść w pole. Przypomnę też, iż podczas kryzysu czechosłowackiego również skoncentrował wojsko przy granicach z tym krajem. Niekoniecznie. Mogła to być też manifestacja/ demonstracja polityczna, która miała mieć na celu wymuszenie na nas ustępstw w sprawie FS Danzig, i exterytorialnego Autobahnu. Rozwiązało mu to problem ewentualnego wstrzymania ofensywy, i podciągnięcia logistyki - dodatkowo rozwiązywało też problem odcięcia jak najwiekszej liczby naszych od drogi ewakuacyjnej na pd. wsch. IIRP. Sądzono, iż same umowy z zachodnimi demokracjami skutecznie zniechęcą Hitlera od wszczęcia działań na dwa fronty. Jednak niedoceniono go - i tu tkwi na pewno błąd naszych decydentów. Warto przypomnieć, iż na własciwą rekację paktu R-M, podpisanego 23 sierpnia nie było już czasu - wojsko ze wschodniej granicy transportowano na zachodnią, a nieliczne oddziały KOP-u nie mogły stawić skutecznego oporu. Przypomne też, że I termin ataku wyznaczył Hitler na 26 sierpnia ... Nie sądzę, by tak uważano przed wrześniem 1939r. - to dopiero przyszlo dużo później, gdy na siłę szukano sprawców klęski, i obarczano ją wszystkich dookoła. -
Zostań legionistą rzymskim!
ciekawy odpowiedział Teodor → temat → Eksploracja i rekonstrukcja historyczna
... i dlatego bliżej mu do Obelixa ! A dzięki magicznemu napojowi druida Panoramiksa mógł lać całe legiony chuderlawych Koziorożców :roll: :twisted: :twisted: :twisted: -
Zostań legionistą rzymskim!
ciekawy odpowiedział Teodor → temat → Eksploracja i rekonstrukcja historyczna
Ja ze swym wyglądem mogę odtwarzać jedynie Gala Wercyngetoryksa -
Czas honoru - seria 1
ciekawy odpowiedział Pancerny → temat → Katalog filmów i seriali historycznych
Po wczorajszym odcinku zastanawiam się, czy jest sens przełączać TV w niedzielę o godz. 20.000 na 2 TVP ... -
Uch - ja też :evil: Ja miałem historię wychowania. Jam miałem i jedno, i drugie. Czyli "zerówka" ? Spoko - wpisy są :roll: Różniaście - u mnie z 3 grup na roku pozostały dwie
-
Przypomnę, że do tanga trzeba dwojga - to nie było tak, że istnieli wredni, dybiący na miłujących pokój Czechosławków Polacy. O stosunkach panujących pomiędzy naszymi narodami w XX - leciu międzywojennym, oraz o tym, co mówił na nasz temat Benesz mozna sobie poczytać - istnieje sporo literatury na ten temat.
-
Zdrada aliantów (?)
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → II wojna światowa (1939 r. - 1945 r.)
Poprawka - nikt nie wiedział, że do wojny dojdzie, i kiedy dojdzie. To, że np. znano dyslokację koncentracji niemieckich wj przy granicy, wcale nie oznaczało, że wojna ma wybuchnąć ! Sądzono, iż Hitler grożbami i demonstracją zbrojną będzie chciał wymusić (tradycyjnie)ustępstwa, tak jak czynił to z Czachosłowacją, a stare demokracje zachodnie przejrzą wreszcie na oczy. Powszechnie sądzono, że Hitler nie będzie jeszcze gotowy w 1939r. do podboju Europy - podejrzewano go o osiagnięcie bojowej rok później, gdzieś tak ok. połowy 1940r. Przepraszam bardzo - a czy marsz. Rydz -Śmigły, prez. Mościcki, czy min. Beck byli jasnowidzami ? Czy wiedzieli, jaki obrót przybiorą sprawy za kilka miesięcy ? Powtarzam: społeczeństwa europejskie, mające jeszcze w pamięci milony ofiar IWŚ nie przypuszczały, że będzie ktoś tak szalony, i rozpocznie wojnę totalną ze wszystkimi dookoła ... Przypomnę o wielkim kryzysie ogólnoświatowym, który dotknął nas w latach 1929 - 1935 r. Polska miała kryzys dłuższy – do 35 r., ale jeden z najgłębszych w świecie: kryzys agrarny i przemysłowy. Przemysł II RP zachowywał się tak, jakby był przemysłem USA lub Niemiec. Pokryzysowy wskaźnik produkcji w Polsce był mniejszy o 40% w stosunku do przedkryzysowego, na świecie średnio o 30%. Nic nie pomoglaby praca w systemie 3 - zmianowym: trzeba było wielu lat, by odrobić 6 - letnią zapaść gospodarczą. Tym bardziej chylę czoła przed ambitnymi próbami reformy gospadarki, i wojska - przy 60% możliwościach (w stosunku do danych sprzed 1929r.) uczyniono naprawdę bardzo wiele ... Sądzono, iż będzie to wojna pozycyjna (taka, jak IWŚ), nikt nie znał pojęcia 'Blitzkriegu". Zakładano, iż z chwilą ruszenia Francuzów, poczujemy zmniejszenie naporu Wehrmachtu, i tym samym przygotujemy się do kontrofensywy. Liczono tez na naloty brytyjskie. To nie jest takie proste - produkcja wojenna była ściśle powiązana z zamówieniami dla WP. A te zależały od budżetu: 4 letni plan KSUS (1935 - 39 przyp. ciekawy) opiewał na kwotę 6mld zł (1,5 mld rocznie). Całością budżetu administrowało MSWoj., a źródłem sum potrzebnych na realizację planu rozbudowy armii były: - Fundusze otrzymywane z budżetu MSWoj.; - Fundusze "pozabudżetowe" (z pożyczki francuskiej), przekazywane corocznie przez min. Kwiatkowskiego. Preliminarz wydatków budżetowych był opracowywany corocznie przez O I SG, i zawierał owe "sumy pozabudżetowe". Ich wyskość ustalana była corocznie w bezpośrednich rozmowach GISZ z min. Skarbu Kwiatkowskim. Rozmowy były zacięte, i zazwyczaj kończyły się wykłócaniem - z 1,5 mld. rocznie min. Kwiatkowski tradycyjnie "obcinał" 50% (zazwyczaj wynosił on w granicach 700 - 800 mln. zł). Ale to jeszcze nie wszystko ! SG nigdy nie wiedział, jaką sumę przeznaczy MS na przyszły rok - i jak miał cokolwiek planować ??? I żeby było śmieszniej - zakładana suma (tj. 700 - 800 mln. zł) nigdy nie trafiała w całości - sprytny minister wymyślił tzw. "tangenty" , czyli miesięczne ... raty owej kwoty (kwota dzielona przez 12 - owe kwoty mogły też być zmieniane w ciągu roku). Zwiększało to znacznie trudności w planowaniu uzbrojenia, a także w planowaniu długofalowym. Do wybuchu II WŚ, z zakładanej kwoty 4mld. zł. w ciągu 4 lat, min. Kwitkowski zdołał przelać 1, 3 mld zł (22% sumy żądanej w preliminarzu) ... :evil: :evil: :evil: -
Jak rozumiem pytanie dotyczy planu wojny z Sowietami, przerwanego w końcu lutego 1939r. ?
-
Niestety - Czechosłowacja posiadała słabą "piętę achillesową" jaka była południowa granica z Austrią. Uderzenie z tamtąd zagonów pancernych, przy braku naturalnych przeszkód spowodowałoby powstanie olbrzymiego kotła, ktorego centrum stanowiłaby Praga. Na dotarcie z południowej do jej (tj. Czechosławacji) północnej granicy wystarczył jeden dzień ... Tylko w jaki sposob zmusić obydwa zwaśnione kraje (m.inn. o Zaolzie) do współpracy ?
