Skocz do zawartości

ciekawy

Moderator
  • Zawartość

    3,817
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ciekawy

  1. 24 pułk ułanów

    Mała poprawka: święto pułkowe zawsze wypadało 6 lipca (na cześć daty powstania 214 Pułku Ułanów Armii Ochotniczej). I dopóki istniał pułk - tak było obchodzone. Natomiast późniejsze roszady dat to wymysł róznych organizacji przyjaciół pułku, oraz miejscowych notabli.
  2. Jak się uratować z zestrzelonego...

    To P.51 latały nad Warszawą ? Nie wiedziałem - chciałbym coś więcej o tym poczytać (jakieś namiary Albinosie ?)
  3. Ja brałem udział w lutym w czymś takim. Nasze kraśnickie Centrum Kultury i Promocji ogłosiło konkurs plastyczny pt. "Zabytki kultury żydowskiej w Kraśniku i okolicy"*. Jako opiekun prowadzący pracownię plastyczną w ŚDS-ie wziąłem w nim udział (wraz z moimi podopiecznymi - niepełnosprawnymi z zaburzeniami psychicznymi), i muszę nieskromnie przyznać - zebraliśmy laury ** _________________________________________________ * Konkurs dotyczył tzw. "Szlaku Chasydzkiego" (biegnącego w pd. - wsch. Polsce, czyli poczynając od Tofikowych włości - Leska, Ustrzyk, Baligrodu, Sanoka, poprzez Rymanów, Dębicę, Ropczyce ,Tarnobrzeg, Leżajsk, Kraśnik, Lublin, Włodawę, Chełm, Biłgoraj, Cieszanów, etc.) ** Można rzucić oczkiem na ciekawego - oto stronka jego firmy, i takze tam, w GALERII parę photo z konkursu: http://sds_krasnik.republika.pl/index.html
  4. Ludzie - o Wołyniu i zbrodniach nacjonalistów ukraińskich było już pisane na forum - wystarczy poszukać, a nie zakładać ciągle nowe tematy !!! Temat wraca jednak jak bumerang - to zdjęcie to akurat lipa - polecam tą stronkę: http://pl.wikipedia.org/wiki/Marianna_Doli%C5%84ska
  5. Mnie z kolei dziadek przedstawiał archetyp urzednika przedwojennego, jako nieprzekupnego, rzeczowego, przeciwstawiając mu dzisiejszych pracowników dajmy na to magistratu. Wspominał tez o dużej biedzie na wsi, i kłopotem ze wszystkim. O wstawaniu od najmłodszych lat o 4.00 (był pomocnikiem swego ojca - kowala. Trzeba bylo grzać palenisko, i czekać na klienta...).
  6. To podziel sie z nami nimi - chętnie poczytamy ...
  7. O groby znajdujące się przy szosie - gdzieś na którejś ze stron zamieściłem ich fotki. Natomiast nie wiem, co w kontekście w/w wypowiedzi Zuby mają do rzeczy groby porozrzucane po lesie ?
  8. Ale pan Zuba mówi wyraźnie, iż "To było po bitwie, gdy grzebaliśmy zabitych. Dowódca leżał kilkanaście metrów od drogi Ciepielów Lipsko, tam gdzie teraz znajdują się trzy groby indywidualne.". Wychodzi na to, że mówi o tych dwu grobach (które teraz są przy trasie Ciepielów - Lipsko), a nie o żadnych porozrzucanych gdzieś po lesie, a kryjących (prawdopodobnie) Rzewuskiego, Bartkego, i NN-a ...
  9. Zaraz, zaraz - to groby które dwukrotnie oglądałem nie kryją prochów tych oficerów, których nazwiska są wyryte na płytach ????????
  10. Brawo Ingo - wyglądasz rewelacyjnie, i to był b. dobry pomysł z tą wizualizacją (duużo od Ciebie starszy Ciekawy)

  11. Czego teraz słuchasz?

    Czego słucham w tej chwili ? "In the Air Tonight" P. Collins'a. Polecam.
  12. Obrona Grodna

    Normalka. Jak Grudziądz, to twój stryj był kawalerzystą ? W takim razie "adrian" towarzyszył mu i we Wrześniu 1939r. - wszystkie brygady kawalerii miały go na głowach. Co do obrony Grodna - z początku mieliśmy trochę szczęścia - Sowiety nie mogli się zdecydować, jakimi siłami, i czy go zająć. Wydaje mi się, iż w Grodnie znajdowaly się faktycznie niepełne 2 nasze baony piechoty, uzbrojone w kb i broń maszynową. Pierwsze sowieckie czołgi z baonu rozp. 27BPanc. weszły do miast z rana, 20-go wrzesnia. Obrońcy zaczęli polowanie na ulicach (ma ktoś dokładne dane o sowieckich stratach?). W godzinach popołudniowych na obrzeżach miasta znalazły się 3 baony czołgów, + baon rozpoznawczy. Ponad 70 maszyn ....
  13. Kampania Wrześniowa- Polacy na terenie Rzeszy

    Może być, chociaż wydaje mi się, że coś już było pisane n/t temat...
  14. Bodajże zespół "Big Cyc" napisał o tem piosenkę ("Berlin Zachodni"). Wsłuchaj się w tekst - a nóż - widelec cię coś zainspiruje ?
  15. Piramidy

    Owo "wklęśniecie", które ma najgłebszy odcinek bięgnący wzdłuż wys. trójkąta (ściany) to zwykłe złudzenie optyczne ...
  16. Eee tam - co to za strzelanie z 25m ? Strzelałem z KbkAkGN na 100m (strzelanie nr 1), do "Bolka i Lolka" oraz spółki (strzelanie nr 2), a także "dwójka" w masce p-gaz - to była jazda !
  17. Broń piechoty 1939

    Viss - nic się nie stało, kol. zajączek jest naprawdę mocny w sprawach broni ręcznej, i w/g mnie zasługuje na miano "forumowego eksperta". To, że zaczął u nas pisać to naprawdę duży sukces ....
  18. Całość zajeżdża mi tu Erichem von Dänikenem
  19. Broń piechoty 1939

    Ciekawa dyskusja o pm. wz.39 - zerknąłem sobie do monografii I. Wojciechowskiego, i przeczytałem tam, iż faktycznie dwa istniejące 'Morsy" odnalazły się u Sowietów (CMSZ ZSRR w Moskwie), i w ramach wymiany międzymuzealnej jedna sztuka tej broni (o num. 38) na początku sierpnia 1983r. znalazł się w Polsce. O drugim egzemplarzu - ani mru - mru.
  20. Zgadzam się z ta opinią - wczujmy się w mentalność i psychikę żołnierzy, którzy po przeszło tygodniu nieustannego odwrotu, braku snu, zmęczenia i spadku morale zbliżają sie do upragnionej granicy - rz. Wisły. Wiedzą, iż za nią wróg jeszcze nie dotarł, teren kontrolują nasi, chodzi pogłoska o reorganizacji wosk na lubelszczyźnie. Każdy rozumny dowódca, zdający sobie sprawę z beznadziejności sytuacji będzie starał się wyprowadzic jak najwięcej wojska z lewego brzegu (wyjątej stanowi tu Wileńska BK z Armii "Prusy", której największe straty nie zadali Niemcy, lecz ... wzmiankowana Wisła. W zasadzie po kompromitująco przygotowanej przeprawie, bez nacisku Wehrmachtu, po prawej stronie rzeki brygada jako związek taktyczny przestała istnieć ...).
  21. Imiennik

    Opis imienia: DARIUSZ Imieniny obchodzi: 12.19, Osobowość: Ten, co niesie płomień Charakter: 98% Promieniowanie: 98% Rezonans: 86 000 drgań/sek. Kolor: Czerwony Główne cechy: Wola - Dynamizm - Zmysłowość - Zdro­wie Totem roślinny: Bukszpan Totem zwierzęcy: Jeleń Znak: Baran TYP: Są to z pewnością ludzie o trudnym charakterze, jak wszyscy ci, którzy mają coś ważnego do zrobienia. Mogą znaleźć się na czele wielkich ruchów społecz­nych, albo też, ulegając swemu cholerycznemu charak­terowi - stracić kontakt z rzeczywistością. PSYCHIKA: To ekstrawertycy, dla których liczy się tylko świat zewnętrzny. Nie dają się łatwo przekonać, przynajmniej od razu, gdyż po przemyśleniu waszych argumentów nieraz w duchu przyznają wam rację. WOLA: Kiedy wbiją sobie coś do głowy, trudno ich od tego odwieść. Starannie opracowują plan bitwy, a w o­statniej chwili improwizują fortel, który zbije z tropu przeciwnika. POBUDLIWOŚĆ: Służy do nadawania ich przemo­wom przekonywającej pasji. ZDOLNOŚĆ REAKCJI: Urodzeni kontestatorzy. O­pór stanowi część ich systemu filozoficznego. Porażki nie przygnębiają ich, lecz pobudzają do zdwojenia wysiłków. AKTYWNOŚĆ: Nie jest łatwo wpłynąć na ich wybór zawodu, gdyż mają na ten temat własne zdanie, nie znoszą rad i są przekonani, że zawsze w życiu sobie poradzą. Lubią zawody, w których coś się dzieje: mogą być lotnikami, politykami, piosenkarzami, spor­towcami... Nie znoszą skoszarowania i ogranicze­nia swobody. Posiadają wielki dar przystosowywania się. INTUICJA: Żywa intuicja, której nieraz nadużywają, grając natchnionych czy wtajemniczonych. INTELIGENCJA: Szybka, syntetyczna, pozwala im sprowadzać rzeczy i ludzi do właściwego wymiaru i natychmiast podejmować decyzję. UCZUCIOWOŚĆ: Są zaborczy, nie po to, by posia­dać rzeczy i ludzi, ale by posługiwać się nimi jako pionkami w grze lub jako towarem do wymiany, gdyż są uparci i zdecydowani na wszystko, byle tylko osiągnąć wytyczony cel. MORALNOŚĆ: Nie lubią cwaniactwa. Mają poczucie przyjaźni. Są gotowi poświęcić się dla idei, ale pod warunkiem, że inni też to zrobią. ZDROWIE: Ostrożność nie jest ich mocną stroną, stąd możliwość wypadków. Powinni wystrzegać się środków pobudzających - czy to będzie alkohol, kawa czy narkotyki. Czułe punkty: system nerwowy, wątroba i oczy. ZMYSŁOWOŚĆ: Bardzo silna, prowadzi do nader bezpośrednich - żeby nie powiedzieć "kawaleryjs­kich" metod postępowania typu: "Chcę, to biorę". Potrzebują podbojów, zarówno seksualnych, jak ser­cowych, co przysparza im wielu kłopotów. DYNAMIZM: Gejzery o nieoczekiwanych wybu­chach, które sieją panikę w otoczeniu rodzinnym czy społeczno-zawodowym. Całkowicie pewni siebie, z diaboliczną zręcznością usiłują wywrzeć wrażenie na partnerze. TOWARZYSKOŚĆ: Szeroko otwierają drzwi każde­mu, kto w nie zastuka, nawet jeśli szybko dadzą mu do zrozumienia, że wizyta trwa już za długo! Kochają rodzinę, ognisko domowe służy im za odskocznię do nowych przygód. PODSUMOWANIE: "Synowie burzy". Kłopotliwi, ale interesujący. Despotyczni, ale inteligentni. Uwo­dzicielscy i niebezpieczni. Ta.... a świstak siedział, i zawijał, zawijał
  22. Imiennik

    Jak u R2D2 ze "Star Wars" ?
  23. Imiennik

    Artificial Intelligence ?
  24. Kampania Wrześniowa- Polacy na terenie Rzeszy

    Było jeszcze zbombardowanie fabryki w Oławie przez nasz samotny P.23 ...
  25. Czy Pilsudski dołączyłby się do Hitlera?

    Fakt. Lasus sie wkradl - Flotylla to mogła być, ale ... pińska Nie zdajesz sobie sprawy, jak w dwudziestoleciu międzywojennym wyglądały procedury (tok) przystąpienia do wojny. Na sąsiednie panstwo nie można było ot tak sobie (dajmy na to, dla krotochwili) napaść; Najpierw musiał zaistnieć istotny powód, później parlament miał podjąć szereg stosownych ustaw (z tą najwazniejszą - wypowiedzenia wojny wrażemy państwu), nastepnie przeprowadzić mobilizację, powołać i ściągnąć rezerwistów, zgromadzić niezbędną ilość materiałów wojennych, rezerw, i przede wszystkim - przestawić gospodarkę państwa na tor wojenny. I jeszcze jedna ważna wtedy kwestia - państwo, które ogłasza powszechną mobilizację byłoby potrzegane przez sąsiadów jako agresor, i miałoby później kłopoty w LN. Co do calego trybu - to nie jest kwestia kilku dni - na to potrzeba tygodni. I taka sytuacja miała miejsce w 1939r. - Francuzi przekroczyli LM, wkraczając na tereny III Rzeszy stopniowo mobilizowanymi siłami, jednak jeszcze zbyt słabymi, by przełamać Linię Zygfryda. A 17-go ofensywa straciła już jakikolwiek sens - komu było jeszcze pomagać ? Jednak ciągle są jeszcze na forach userzy, którzy uważają, iż Francuzi powinni ruszyć z potężną ofensywą 01.09.1939r., jednak gdy sie ich pyta, czym, i jakimi siłami mieli tego dokonac na początku września - milkną ... Poprawka. Tereny graniczące z Belgią w zasadzie nie były ufortyfikowane - po ogłoszeniu przez Belgię neutralności przedłużenie LM w kier. Morza byłoby bez sensu. Jako ciekawostkę warto odnotować fakt (podaję za prof. Zgórniakiem), iż jeszcze przed 27 sierpnia stan armii francuskiej w metropolii wynosił 825 tys. żołnierzy (dalsze 23 tys. - w Afryce Pn.).
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.