Skocz do zawartości

ciekawy

Moderator
  • Zawartość

    3,817
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ciekawy

  1. Otóż wbrew pozorom ma O ile faktycznie, co do współpracy z UB - pozostawmy to do oceny moralnej postaci, o tyle współpraca taka mogła miec wpływ na treść i charakter publikacji (zgodny z programem i założeniami, i wytycznymi PRL), a to już ma wpływ na obiektywizm. Może dlatego, że był zdecydowanym przeciwnikiem Sikorskiego ?
  2. Jaka przyszłość polskiej lewicy?

    Jaka przyszłośc polskiej lewicy ? A żadna ! Lewica tak pasuje do Polski, jak pięść do nosa ... To se ne vrati ... PRL is death ...Może dożyję wreszcie czasu lustracji i całkowitej (a nie symbolicznej) deubekizacji ? Zakazu pełnienia funkcji publicznych (wzorem braci Czechów) przez aparatczyków PRL-u ? Precz z bolszewikami !!!
  3. FSO - please - przestań cięgiem cytować Cata - Mackiewicza ... jest to osobnik ktory sam się zdyskredytował - w sierpniu 1955 został zarejestrowany przez PRL-owski Departament I Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Publicznego jako kontakt operacyjny "Rober". A to, że kilkanaście dni przesiedział w Berezie Kartuskiej (zresztą słusznie) nie czyni zeń "bohatera" - był przecież zagorzałym zwolennikiem marsz. Piłsudskiego Ależ panował, na miarę ówczesnych możliwości .... nikt wówczas na świecie nie znał pojecia "Blitzkriegu", i co się z tym wiąże - szybkości postępowania wrażych wojsk. A owe postępy (dosyc szybkie) wymuszały pewne zmany lokalizacji PD NW - nie sądzisz ?
  4. FSO - odpowiedziałeś sobie (teraz już się z tego nie wywiniesz) na zarzuty nie walczenia w linii stawiane marsz. Rydzowi - Śmigłemu A tak w ogole to o co ta cała dyskusja ? Odpowiedzalnym kompleksowo za plany (i ich realizację) jest najwyższy dowódca (i zarówno z sukcesu, jak i z klęski rozliczy go historia), a nie poszczególni generałowie ... Tak było, jest, i będzie ...
  5. Zaraz, zaraz - chesz nam wmówić, iż B. Komorowski lub J. Kaczyński rzucali w twojego dziadka w Kielcach butelkami z benzyną ? To dlaczego dziadek - milicjant nie zgłosił tego do PKW ? Bo dzięki oddolnym ruchom społecznym ukróciło się czerwonym koryto, i monopol na jedynie słuszna władzę. I ciekawi mnie taka rzecz - gdzie twój dziadziuś służył (jaka formacja), skoro lał się ze strajkującą ludnością ? Czy w 1989r. przeszedł pozytywnie weryfikację ?
  6. Naprawdę bardzo teoretyczne ? A mnie się wydawało, iż w inwazji na Polskę uczestniczyło co najmniej 211 szt. PzKpfw Pz-IV (Aufs. A, B i C) Nie ten czas, nie ta epoka ... Rozmawiamy o kb.ppanc. i wrześniu 1939r., albo zapraszam do innego działu ....
  7. Area 51

    Florek-xxx: Posłuchaj - jestem w posiadaniu 120 odcinków (3 sezony) amerykańskiego serialu pt. "Z ArchiwumX", z agentem FBI F. Mulderem (w roli głównej), który z uporem godnym lepszej sprawy tropi na całym globie kosmitów (podobnie jak wzmiankowany D. Vincent). Sądząc z twojego postu, serial ten powstał na zlecenie amerykańskiego rządu (i tajnych służb), które to miały na celu dyskredytację i ośmieszenie ludzi wierzących w UFO Jak chcesz, to ci mogę pożyczyć - będziesz miał wreszcie empiryczne dowody
  8. Area 51

    Pamiętam taki serial z dzieciństwa (prod USA), pt. "Najeźcy z kosmosu" ("The Invaders" z lat 60-tych ub. w.) Mottem każdego odcinka było przypuszczenie głównego bohatera, tropiciela Obcych: "David Vincent już wie, najeźdźcy są wśród nas!"
  9. Taki ruchomy odwód ppanc. posiadała tylko jedna armia - Armia "Kraków" (10BK), i dosyć skutecznie i efektywnie go używała. W jakimś stopniu posiadała go też Armia "Lublin"(WBP-M), jednak ten odwód stanowił w zasadzie jej ... głowną, przebojową siłę. Natomiast niewielki, zmotyryzowany odwód ppanc. (w sile np. baonu), na szczeblu dywizji, umiejętnie użyty, stałby się groźnym przeciwnikiem dla jednostek szybkich Wehrmachtu.
  10. Problem był z lufą - pociski wylatywały z dosyć dużą prędkością, więc resurs takiej lufy nie był długi (w porównaniu np. do lufy normalnego Mausera). Kb. ppanc. ze względu na swą znaczną długość był trudny w transporcie, i podatny na uszkodzenia. Jednak z "cudownością" (Wunderwaffe) tej broni byłbym ostrożny, skoro sami Niemcy testując zdobyczne egzemplarze zaklasyfikowali ją jako raczej nieprzydatną dla Wehrmachtu (odsprzedawali ją sojusznikom). Dodam jeszcze, że w lipcu/ sierpniu 1939r. wybrani żołnierze z poszczególnych DP zapaoznali się z ta bronią, przechodząc szkolenie, więc mit o całkowitej nieznajomości kb.ppanc. w WP jest bezpodstawny.
  11. Przyznam się szczerze - ucieszyłem się na wieść o derby dwóch piłkarskich potęg z Półwyspu iberyjskiego. Jednak .... bardzo się zawiodłem ... Brakowało mi typowych, błyskawicznych (charakterystycznych dla tego "południowego" futbolu) prostopadłych poddań i wejść w pole karne przeciwnika ... Generalnie - Hiszpanie grali lepiej, składniej przeprawadzali akcje, więcej strzelali, mniej tracili piłkę. Natomiast Portugalczycy .... bardzo mnie rozczarowali - nie stworzyli większych okazji dla interwencji bramkarza, słaba gra w środku, no i notoryczne straty piłki ...
  12. Tylko teretycznie. Praktycznie strzelanie do Pzkpfw. IV to nie to samo co strzelanie do słabo opancerzonego Pzkpfw. I. Ponieważ niebagetelną sprawę odgrywa tu odległość strzelca od pojazdu, oraz warunki, w jakich ów strzał mógłby być oddany. Liczy się też czynnik psychiczny - jeżeli na strzelca jedzie grupa czołgów, a strzelec wie, że zdąży oddać tylko jeden strzał ...
  13. Wybory prezydenckie 2010

    Tradycyjnie, jak zwykle - częśc poprze Kaczyńskiego, a cześć Komorowskiego. Mnie też bardzo martwi. Wyskoczył niczym krolik z kapelusza (jako ersatz Szmajdzińskiego), i taki wynik ...
  14. Jak daleko była III Rzesza od pokonania ZSRR?

    Czy Operacja "Pike" mówi ci coś ?
  15. Jak daleko była III Rzesza od pokonania ZSRR?

    I Hitler takowych posiadał - 1/4 armii, prawie milion wojska (a więc niemal tyle, ile posiadaliśmy zmoblizowanych na dzień 1 września 1939r.) to byli sojusznicy Adolfa - przede wszystkim Włosi i Rumuni.
  16. Wybory prezydenckie 2010

    Martwi (i nie dziwi) tradycyjne małe poparcie dla JKM Drugą turę i tak wygra Komorowski (no chyba, że trafiłby się jakiś cud...). Reasumując: wybory w III RP są przewidywalne
  17. Jak daleko była III Rzesza od pokonania ZSRR?

    Kiedys zastanwiałem się, ile Adolfowi zabrakło, by zająć Moskwę ... Myślę, że w wypadku, gdyby "Barbarossa" rozpoczęła się z końcem kwietnia, wtedy Wehrmacht miałby dodtakowe ponad półtorej miesiąca na Blitzkrieg, ale ... 1) Hitler i & doskonale wiedzieli, że na podbój Sowietów nie ma co ruszać w kwietniu - był to sezon deszczowy, roztopy, a stan ichniejszych dróg przedstawiał wiele do życzenia .... Sprzęt zmech. byłby więc niemal bezużyteczny. 2) Sprawa Jugosławi, i pomocy Mussoliniemu w Grecji. Mimo iz wydzielono tam niewielki kontyngent do zajęcia terenów (z niemal 4mln. wojska przygotowanych do "Barbarossy"), to jednak fakt ten miał znaczenie dla terminu ataku ... P.S. Ponoć pierwotna data "Barbarossy" to połowa maja 1941r.
  18. Tomaszu - może kilka cytatów z literatury: "Początkowo miały w nim wziąść (w wypadzie - przy. ciekawy) dwa szwadrony 24pu. Później siły uczestniczące w wypadzie powiększono o baon Obrony Narodowej (ON) "Zakopane", oraz baon 12pp. Wypad ostatecznie zaplanowano w ten sposób, że baon ON i baon 12pp miały nocą obejść lasami Spytkowice, i przed świtem zaatakować tę miejscowość od zachodu. W tym momencie szwadrony 24pu miały uderzyć na Spytkowice od wschodu. Akcja nie udala się. Grupa oskrzydlająca spóźniła się, prawdopodobnie ze względu na długie oczekiwanie na granaty i butelki z benzyną. O świcie podjęła ona próbę ataku, ale po krótkiej strzelaninie, nie uzyskawszy efektu zaskoczenia wycofała się. Uczestniczący w akcji 2 i 4 szwadron 24pu pod dowództwem mjr. Jerzego Deskura pozostawiły samochody w Jordanowie, skąd wyruszyły do m. Wysoka, i dalej do potoku Podżaga (Pożoga). Tu miały czekać na początek ataku grupy oskrzydlającej. Gdy oczekiwanie to przedłużyło się, mjr. Deskur zameldował, że przy swietle dziennym wycofanie nie będzie możliwe. Płk. Dworak dał r-z o wycofaniu się po godz. 4.00. Dopiero w połowie drogi powrotnej usłyszano odgłosy walki w Spytkowicach."* "Nie udał się wypad nocny z 1 na 2 września na Spytkowice, wieś długą, w której zmasowała się duża ilość oddziałów niemieckich. Gdy montowałem ten wypad, zameldował się u mnie d-ca 12pp., płk. Strażyc z baonem swym (sąsiad z zachodniej strony) z prośbą abym go użył do tego, gdyż to ich rejon ćwiczeń przed wojną. Znają każdy kawałek terenu, więc mają większe szanse. Z niewiadomych mi przyczyn wypad się opóźnił, i doszedł do skutku już po świtaniu, nie uzyskując zamierzonego efektu, a przemęczając jedne szwadron 24pu, który manifestacją od frontu odciągnął uwagę przeciwnika od właściwego kierunku wypadu".** Z literatury wynika, iż to baony ON i 12pp miały uderzyć pierwsze na Spytkowice od zachodu, a na odgłos walk miały się włączyć do boju od wschodu obydwa szwadrony 24pu. 3 dni później, wiele kilomtetrów na północy zachód od opisywanego teatru działań bedzie miał miejsce najbardziej spektakularny nocny wypad września 1939r. na niemiecką jednostkę pancerną - 2psk (Wołyńska BK) w sile 56 ochotników dokona ataku na Kamieńsk (żołnierze będą uzbrojeni w karabinki z okopconym bagnetem, granaty, butelki z benzyną, szmaty), gdzie stacjonować będzie element 1DPanc. (1 pułk czołgów pod dow. płk. Netwiga). Efekt będzię piorunujący - około 100 zabitych, 30 spalonych czołgów, 16 samochodów. Odebrano i rozpuszczono 40 koni, które Niemcy wcześniej skradli ludności cywilnej. Strzelcom nie udało się jedynie pojmanie jeńca, a 5 z nich zostało rannych. ________________________________________________________ * J. Majka, Brygada motorowa płk. Maczka, Rzeszów 2004, s. 67. ** S. Maczek, Od podwody do czołga, Edinburgh 1961, s. 61.
  19. W nocy z 1/2 września płk. dypl. Maczek zaplanował wypad nocny na zgrupowanie niemieckiej broni pancernej w Spytkowicach, jednak 12pp ppłk. Marian Strażyca skrewił sprawę, i nie dotarł na czas (miał uderzyć od zachodu, a 2 szwadrony 24pu od wschodu) na miejsce koncentracji. Natomiast 2 września pod Jordanowem faktycznie 2 szwadrony 24pu (d-ca mjr. J. Deskur) zaatakowały skrzydło (kontratak) niemieckiej 2DPanc., ostrzeliwując wraże pojazdy ogniem ckm i armatek ppanc., oraz używając (na bliskie odległości) butelek z beznzyną. W walce natomiast NA PEWNO nie brały udziału kb. ppanc., ponieważ 10BK jszcze ich wtedy nie posiadała ...
  20. Wiem. Korek o 2cm średnicy wpada wraz z odpryskami z dużą prędkością do pomieszczenia załogowego (zazwyczaj celowało się "na kierowcę-mechanika"), i eliminuje w/w członka załogi, na wskutek czego pojazd jest unieruchomiony. A to już jest jakaś beletrystyka ...
  21. Kryzys wywołali fizycy

    Waldi znowu coś bredzi .... Jeżeli płacę 860 PLN składski miesięcznie, a mam dostać (w/g założeń) 240 PLN miesięcznej emerytury, to gdzie tu jest emertura podstawowa ? Przecież jestem miesiąc w miesiąc okradany przez państwo ... Pieniądze ( które płacimy z równo na fundusze ubezpieczeniowe "przymusowe" - państwowe, jak i dobrowolne - prywatne) powinny zarabiać na nas, być inwestowane. I dlatego, jak chcą nam dać emeryturę rzędu 240 PLN (a reszte mamy sobie sami odłożyć), to miesięczna składka ZUS nie powinna przekroczyć 180 - 200 PLN - niech pomnażają się nasze składki Akurat KRUS jest to przykład patologicznego sposobu płacenia składek - rolnik płaci 220 PLN/ kwartał, w tym czasie normalny "pozarolniczy" płatnik odprowadzi do ZUS co najmniej 2500 PLN .... Świadczenia mają takie same, emerytury w przyszłości też - to jest chore ...
  22. Parytet

    Cała ta ustawa to jeden wielki "poprawnopolitycznie" idiotyzm - idąc dalej tym tropem można przyjąć, iż 1/3 społeczeństwa polskiego żyje na wsi, w związku z powyższym w Sejmie (i Senacie) RP powinna zasiąść conajmniej 1/3 z ogólnej liczy posłów i senatorów przedstawicieli wsi (chłopów) Takie absurdy można mnożyć
  23. Ignacy Mościcki - ocena

    Mylisz FSO kilka pojeć - marsz. Rydz - Śmigły był Głównym Inspektorem Sił Zbrojnych (GISZ), a nie żadnym NW - NW stawał się tylko na czas wojny. A z pisaniem owych edyktów to najpierw sprawdź, jak było, i kto wywierał naciski ...
  24. Jeszcze raz założysz ten sam temat (po raz piąty), to zostaniesz zbanowany!
  25. Znowu przejaskrawiamy, kol. FSO ? Wedle tych opisów II RP jawiła by się nam jak teren wiecznych buntów i strajków chłopskich, co było w 20 - leciu międzywojennym oczywista nieprawdą. Prawda natomiast jest, że SL (Stronnictwo Ludowe) do takowych strajków nawowyławo chłopów, pragnac zbić własny kapitał polityczny na ich biedzie. Największe tego typu zdarzenie miało miejsce w 1937r., w dniu Święta Czynu Chłopskiego – 15 sierpnia, wtedy to ogłoszono strajk. Objął on przede wszystkim województwo krakowskie i powiaty leżące w zachodniej części województwa lwowskiego. Władze początkowo dość liberalnie odnosiły się do strajku, traktując go jako akcję legalną. W kołach rządowych panowało przeświadczenie, że Stronnictwu Ludowemu nie uda się skłonić chłopów do podjęcia strajku na szeroką skalę. Jednak strajk miał coraz większy zasięg, i rząd musiał coś z tym zrobić. Na małopolskie wsie skierowano rezerwy policyjne oraz policję z miast. Od pierwszych chwil strajku policja panoszyła się po wsiach, w wielu przypadkach prowokując zajścia. Policja jeżdżąc po drogach zatrzymywała napotykanych chłopów, podejrzewanych o udział w strajku, stosując przymus bezpośredni. Zgromadzenia chłopskie rozpędzano. Wpadając do wsi w celu aresztowania aktywniejszych ludowców policjanci bili każdego, kto im się nawinął po ręce, a szczególnie tych, którzy im stawiali opór i wygrażali. Pod pozorem przeprowadzania rewizji u prominentnych działaczy ludowych niszczono w obejściu dobytek, sprzęty domowe oraz narzędzia rolnicze. Faktem jest, że rzadko stosowano jakiekolwiek łagodniejsze metody rozpraszania tłumów. W tej atmosferze wywołanej brutalną akcją oddziałów policyjnych w kilku miejscowościach doszło do starć, podczas których padli zabici i ranni chłopi. Ogółem podczas strajku chłopskiego w sierpniu 1937 roku zginęło 44 chłopów. Liczbę rannych trudno obliczyć, bo w obawie przed aresztowaniem większość z nich leczyła się potajemnie. Ogółem liczba gospodarstw poszkodowanych podczas pacyfikacji sięgała 700. Równolegle policja dokonywała masowych aresztowań wśród ludowców, zarówno w czasie strajku, jak i po jego zakończeniu. Liczbę aresztowanych oszacowano na około 5 tysięcy osób. Za udział w strajku w 1937 r. skazano łącznie 617 chłopów na kary od 2 miesięcy do 5 lat. W województwie krakowskim w powiecie dębickim – 8, jasielskim – 12, mieleckim – 2. W województwie lwowskim w powiecie brzozowskim – 47, jarosławskim - 61, rzeszowskim – 16, przemyskim – 16, niżańskim – 6, tarnobrzeskim – 3, krośnieńskim – 5, kolbuszowskim – 3. W moim regionie w 1937 r. chłopi regionu krzczonowskiego (lubelskie, k/ Bychawy) czynnie wystąpili przeciw rządom sanacji, włączając się do zorganizowanego i kierowanego przez Stronnictwo Ludowe strajku chłopskiego. Co Stronnictwo Ludowe osiągnęło przez ten strajk? Sanacji nie obaliło, lecz liczyło się z tym proklamując strajk, że sanacji nie obali, ale strajk umocnił Stronnictwo Ludowe. Wywołał w szeregach ludowców nastroje gniewu, buntu przeciwko przeciwko systemowi, który dławił ruch ludowy. Strajk przyczynił się do większego okrzepnięcia stronnictwa. Walka chłopów w sierpniu 1937 roku, mimo że nie przyniosła doraźnego sukcesu poszła na marne. SL traktując chłopów jako narzędzie do walki politycznej tylko nieznacznie umocniło swoją pozycję ... Bruno - Konstytucja Kwietniowa (23.04.1935 rok) różniła się w sposób bardzo znaczący od poprzedniej ustawy zasadniczej. Utrzymywała wprawdzie trójpodział władzy, ale ze zdecydowaną przewagą władzy wykonawczej (rząd, prezydent) nad władzą ustawodawczą (parlament). Zgodnie z Konstytucją Kwietniową, szczególnie silną pozycję otrzymywał prezydent. Był on odpowiedzialny tylko przed „Bogiem i historią”. Podlegały mu: rząd, Sejm, Senat, armia, sądy i kontrola państwowa. Mianował on: premiera i ministrów, sędziów, w tym Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, sędziów Trybunału Stanu, prezesa NIK. Był zwierzchnikiem sił zbrojnych. Prezydent zarządzał wybory, miał prawo veta zawieszającego, prawo łaski, wydawał dekrety z mocą ustawy. Wybory prezydenckie odbywały się, co 7 lat, a prawo wybierania miało Zgromadzenie Elektorów (50 z Sejm, 25 z Senatu, 5 wirylistów). Główne cechy konstytucji to, zawarty w niej pogląd, że podmiotem władzy jest nie Naród, lecz Państwo. Odchodzono od zasad liberalizmu (interesów jednostki) na rzecz interesów całego społeczeństwa, oraz od systemu parlamentarno-gabinetowego w kierunku autorytarnego systemu prezydenckiego.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.