Skocz do zawartości

ciekawy

Moderator
  • Zawartość

    3,805
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ciekawy

  1. FSO: Panther’s technical design incorporated many features of the T-34/76, such as wide tracks for better traction and improved cross-country performance, a powerful engine, a hard-hitting long-barrelled 75mm gun, and sloping armor for extra protection. It is important to note that the Panther was the first German-made tank with sloping armor. Although its design was in some ways similar to the T-34/76, the Panther was larger, heavier, and different in many technical aspects. The Panther had large overlapping road wheels and a state-of-the-art suspension system that enabled it to traverse rough terrain at high speed. http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.achtungpanzer.com/images/vk3002db.jpg&imgrefurl=http://www.achtungpanzer.com/panzerkampfwagen-v-panther-sd-kfz-171.htm&h=215&w=625&sz=18&tbnid=zza0BUiwgA6yjM:&tbnh=47&tbnw=136&prev=/images%3Fq%3DVK.3002%2B(DB)&zoom=1&q=VK.3002+(DB)&hl=pl&usg=__RGwL7nZUkGuNalrniZRIThK896s=&sa=X&ei=NtZUTa2LG4bNhAe41-GbDA&ved=0CCkQ9QEwAw
  2. Okupacja niemiecka kontra sowiecka

    Oczywiście - w zasadzie oficerowie, walczący we wrześniu 1939r. i wzięci do niewoli, w niemieckich olfagach doczekali się wyzwolenia obozów, i końca wojny. Niestety - oficerowie wzięci przez Sowietów w 1939r. szczęścia tego nie mieli ...
  3. Okupacja niemiecka kontra sowiecka

    Policjantów pilnujących Berezy porównujesz do funkcjonariuszy NKWD ... Pięknię - ale czy któryś z nich zakneblował usta trocinami, ręce związał drutem kolczastym, i wykończył strzałem w tył głowy twojego "ukochanego" Cata - Mackiewicza ? Czy miały w Berezie miejsce masowe egzekucje (morderstwa) więźniów ? I czy ty w ogóle wiesz, kto w niej przebywał ? Ręce opadają ... Czy chcesz nam tu wcisnąć, iż nasza elita intelektualna miała na obszarach zajętych przez Sowietów jak u Pana Boga za piecem ??? Nie rozumiem ni w ząb ... O jakim nie stanowieniu zagrożeniu, i dla dla jakiego narodu ty piszesz ?
  4. Działalność Konspiracyjnego Wojska Polskiego

    Wiesz ...tak się zastanawiam, czy podobne dylematy mieli żołnierze NKWD, skracjący życie naszym obywatelom, ktorzy zakneblowani, z rękami związynymi drutem kolczastem dostawali znienacka strzał w potylicę w Katyniu, Miednoje, czy Piatichatkach. I dochodzę do takich wniosków, że skrupłów żadnych nie mieli. Dlatego absulutnie nie widzę powodu do ronienia łez nad rozstrzelanymi NKWD-zistami (w każdej ilości).
  5. Okupacja niemiecka kontra sowiecka

    Ciekawe, czy podobnego zdania co kol. FSO byliby oficerowie, policjanci, księża i pracownicy aparatu administracyjnego IIRP osadzeni w Starobielsku, Kozielsku, czy Ostaszkowie ... Ciekawe też, czy tak samo myślało ponad 600 tys. Polaków deportowanych po 1939r. w głąb ZSRS ... Stalin chciał zlikwidować inteligencję polską, i wszystko, co mogło mu przeszkodzić w sowietyzacji okupowanych terenów. Co do "wspaniałomyślności" Gruzina: niejaki A. Hitler też nie miał zamiaru zlikwidowania całego narodu polskiego - wystarczy poczytać założenia GPO: chciał tylko zlikwidować od 80-85% populacji Polaków (bo przecież musiał ktoś pracować w gospodarce III Rzeszy).
  6. Kojarzę, że Zakopane słynęło jeszcze z tego, iż jeszcze w 1939 roku pod kierownictwem Gestapo i Abwehry, zgodnie ze wskazówkami Bandery, zostały stworzone w nim kursy dla szkolenia ukraińskich szpiegów, dywersantów i terrorystów. Obsługi radiostacji wyposażano w sprzęt radiowy, dywersantów i terrorystów - w materiały wybuchowe i broń. Centrala OUN znajdowała się w Krakowie. "Niech się brytyjski lew pręży, niech ostrą koroną olśniewa, komuny nikt nie zwycięży, lewa! lewa! lewa !..." (W. Majowski)
  7. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    Może po raz kolejny zacznijmy od podstaw: na początku - różnice pomiędzy AK i NSZ (bo dla niektórych to jedno i to samo). Otóż dowództwo AK starało się powstrzymywać od akcji zbrojnych przeciwko polskim oddziałom komunistycznym (niby wrodzy ideowo, ale zawsze to Polacy), jednak NSZ uznawał komunistów za takich samych wrogów jak Niemców i z nimi walczył. I dlatego niektórym plączą się akcje przeciwko komunistom (NSZ = AK), co jest oczywistą nieprawdą. Po raz kolejny posłużę się przykładem z mojego powiatu: echem w całej GG odbiła się nagłośniona likwidacja oddziału GL im. Kilińskiego pod Borowem ( wioska położona pomiędzy Zaklikowem a Annopolem) przez oddział NSZ "Zęba" (9 sierpnia 1943 r.). Wiadomo - Borów był "zagłębiem" NSZ, i czerwonym tam wara ! (Niektórzy masakrę tę przypisywali AK). Rozpisała się o tym wydarzeniu komunistyczna prasa, nagłaśniając temat. Na skutki nie trzeba było długo czekać - z nieznanych (do dziś powodów) 2 lutego 1944 r. silne ugruopwanie wojsk niemieckich otoczyło wioskę. W akcji wzięło udział kilka tysięcy żołnierzy Wehrmachtu, żandarmerii, jednostek SS, własowców wspomaganych artylerią, lotnictwem, czołgami i wozami pancernymi. Na dzień przed akcją przeprowadzono rozpoznanie lotnicze. Dokonano masakry - wymordowano niemal całą ludność, która nie zdążyła uciec, i spalono całą wieś. Nie odpuszczono też (przy okazji) sąsiednim miejscowościom. W czasie pacyfikacji Borowa, Karasiówki, Łążka, Łążka Chwałowskiego, Łążka Zaklikowskiego, Szczecyna i Wólki Szczeckiej hitlerowcy zamordowali ok. 1300 osób, w tym co najmniej 300 dzieci i proboszcza parafii w Borowie ks. kpt. Stanisława Skulimowskiego. Tragedia Borowa została przyjęta z satysfakcją przez partyzantkę komunistyczną. "Grupy i wsie reakcyjne otrzymały poważne ciosy od Niemców" - pisał w meldunku z 1 marca 1944 r. Mieczysław Moczar.Jak twierdzi historyk Marek Chodakiewicz, "pacyfikacja Borowa i okolic była przede wszystkim na rękę komunistom". Choć wrogość NSZ i ugrupowań komunistycznych była faktem powszechnie znanym, to jednak Zub-Zdanowicz stanowczo odmawiał współpracy z Niemcami w zwalczaniu zgrupowań komunistycznych. Tymczasem istnieje wiele poszlak wskazujących właśnie na komunistyczną inspirację zbrodni w Borowie. Tak uważa np. wachmistrz Edward Bryczek "Ostoja", żołnierz Batalionów Chłopskich, który twierdzi, że . Zresztą przypadki denuncjowania przez komunistów członków podziemia niepodległościowego hitlerowskim władzom ujawniano też w innych rejonach Lubelszczyzny. Na przykład w Lubartowie przy zabitym komuniście znaleziono listę członków AK adresowaną do gestapo. Opinia o "reakcyjności" wiosek w okolicach Borowa przetrwała do czasów PRL. Komuniści nie zapomnieli walk z partyzantką NSZ. Przez lata śledzono i wyłapywano ludzi związanych w czasie wojny z podziemiem narodowym. Jeden z takich procesów odbył się w 1953 r., a wśród skazanych znaleźli się żołnierze NSZ ze zgrupowania "Zęba" - m.in. Kazimierz Wybranowski "Kret", Leon Cybulski "Znicz", Ryszard Ławruszczuk "Zagłoba", Jan Wtykło "Wojna", a także ks. Władysław Stańczak, kapłan, który przeżył pacyfikację Borowa. Księdza skazano na 6 lat więzienia. I kolejna niechlubna karta z partyzanckiej historii powiatu - zbrodnia w Owczarni. Zbrodnia dokonana w dniu 4 maja 1944 przez oddział Armii Ludowej dowodzony przez Bolesława Kaźmiraka (Kowalskiego), ps. "Cień". W Owczarni na podstępnie zaatakowanych żołnierzach z 3. kompanii 15. pułku piechoty AK ppor. rez. Bronisława Kozunia (ps. "Turnus") , którzy czekali na zrzut broni. "Cień" zamordował z zimną krwią co najmniej 18 partyzantów AK, ktorzy się poddali...
  8. "Przegląd Historyczno-Wojskowy"

    Zazdroszczę wam. Ja 3 stycznia br. dostałem e-maila na napisanego prze mnie: Witam ! >> Jestem zainteresowany prenumeratą kwartalnika "Przegląd Historyczno-Wojskowy". Interesuja mnie wszystkie dostępne numery (w miarę możliwości od pierwszego). Moje dane: >(...) >> pozdrawiam W odpowiedzi otrzymałem: Nie jest to już możliwe. -- Ukłony, Zbigniew Palski, sekretarz redakcji
  9. Na tym, na czym np. u naszych bojowników pod Tomaszowem - na pobiciu przeciwnika, i przedarciu się. Sądzę, że tak (pomimo, iż doskonale zdawał sobie sprawę, że dalsza walka w formie jaką prowadził nie ma najmniejszego sensu, i że całe terytorium IIRP jest zajętę przez okupantów). Gen. Kleeberg wyznaczył sobie cel, i starał się go za wszelka cene realizować. Poza tym - Niemcy w najśmielszych wyobrażaniach nie przypuszczali, że ktoś jest tak nierozważny, i będzie prowadził dalej walkę w formie, jaka już nie miała najmniejszego sensu ... A w Góry Świętokrzyskie. Pech 13DPZmot. polegał na tym, że stanęła mu na drodze (dosłownie i w przenośni) do realizacji celu.
  10. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    Zaiste - Sowieci zawsze mnie zaskoczą ... test polegający na przebiciu pancerza Tygrysa II z odległości rzędu 500 - 600 mm (50 - 50 cm) musiał być dla obsługi armaty BS-3 iście hardcorowym przeżyciem ... Wiem, że żołnierz sowiecki nie bał się niczego i nikogo (szczególnie po "wspomaganiu"), jednak - nie bali się oni rykoszetów ?
  11. Nie rzecz w sprawie, mości Tomaszu, ale w jakości i ilości. Który z w/w był bliższy sukcesu ? Który zadał większe straty wrażym siłom ? Bo cele mieli podobne - pobić stojącego im na drodze przeciwnika ...
  12. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    Kol. FSO zdaje się nie rozumieć (nie dostrzegać) istoty rzeczy: otóż Armia Krajowa (wcześniej ZWZ) była organizacją podziemną (swoistym państwem podziemnym, o najlepiej rozwiniętych strukturach w stosunku do innych ówczesnych partyzantek europejskich), która od samego początku podlegała rządowi emigracyjnemu, i była jego administracyjno - zbrojnym organem w okupowanym kraju. Po raz kolejny przypomnę, iż nasz rząd z siedzibą w Londynie był do lipca 1945r. jedynym legalnym rządem RP, uznawanym przez społeczność międzynarodową. Partyzanka założona przez ZSRS miała na celu infiltrację AK i NSZ, szkalowanie i propagandę, oraz przygotowanie terenu do przejęcia władzy przez komunistów. Zapatrywania komunistyczno - lewicowe nie mają tu nic do rzeczy - takie były po prostu fakty. W w/w opisie nie ma nawet słówka o tem ... A o władzy ludowej w szczególności A skąd mnie to wiedzieć ? Spytaj takiego "Cienia", lub "Jastrzębia" Decyzję o zamachu na Kutscherę podjęto ... no właśnie - dlaczego ? Jakie okoliczności spowodowały zaplanowanie i wykonanie Akcji "Pług" ? Może spójrzmy na problem inaczej - dlaczego Kutschera skupiał na sobie taka nienawiść i chęc odwetu polskiego podziemia ? Co się zmieniło w W-wie od czasu objęcia przez niego funkcji (wrzesień 1943r.) dowódcy SS i Policji na Dystrykt Warszawski ? Jednak może na następcę podziała przykład, jak skończył poprzednik ? Może jednak zakończy się bezensowna eksterminacja warszawiaków ? Mjr. Henryk Dobrzański "Hubal", samozwańczy dowódca oddziału partyzanckiego nie jest tu najlepszym przykładem - nie podporządkował się absolutnie ZWZ (wcześniejszej SZP), a do "Grabicy" (płk. Grota - Roweckiego, Szefa Sztabu ZWZ) wystosował dosyć "orginalne" pismo. PW mialo dwa cele: polityczny i militarny. Jednak osobą bardziej kompetentną do prowadzenia dyskusji w tej materii będzie kol. Albinos. Jednak to nie ten temat - tu skupmy się proszę na "wyczynach" GL.
  13. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    Wyjaśniłem to już w powyższym poście: Nawet do lipca 1944r. GL nie podlegała ŻADNYM polskim władzom (a szczególnie tym w Londynie, uznawanym przez społeczność międzynarodową). Ciężko partyzantkę założoną i sterowaną przez obcą agenturę uznać za legalny twór. Same metody walki (działań) były początkowo różne: bezmyślne, przypadkowe ataki na Niemców, organizowane przez GL, kończyły się zazwyczaj masakrą cywilnej, niewinnej ludności (vide: Karpiówka 31.12.1943r.). W Armii Krajowej wyglądało to trochę inaczej: w marcu 1943 roku rozkaz dowódcy AK przedstawiał wytyczne do działalności bojowej, w których znajdujemy przede wszystkim hasła atakowania komunikacji, przemysłu wojennego, administracji oraz nasilenia terroru względem Volskdeutschów, gestapo, policji, SS i akcji odwetowych za masowe mordy, wysiedlenia i prześladowanie ludności polskiej. Wprawdzie w czerwcu 1943 roku Sikorski pisał do Roweckiego: "Dlatego polecam Panu Generałowi, do czasu wydania definitywnych rozkazów, ograniczenie do samoobrony akcji odwetowej mogącej wywołać represję", . I jak się skończyła ta rodzinna opowiastka ? Wpuściłże-li ich ojciec i dziadek do domu, czy też nie wpuścił ? Bo jak powszechnie wiadomo, drzwi dzielą się na otwarte i rozbite (wyważone) Postaw się teraz w roli wzmiankowanego dziedzica, właścicela majątku i dworu w Daniszowie. Jesteś członkiem AK, i wszyscy w okolicy to wiedzą: nagle w nocy jakaś banda nieznanych ci bliżej obwiesiów dobija się do drzwi ... Nie znamy szczegółów tychże odwiedzin, ale czasownik "zdobyć coś do jedzenia", oraz stwierdzenie "doszło prawdopodobnie do walki" mówi samo za siebie ... Dziedzic mógł domniemywać, że "konkurencja" przyszła go zlikwidować, a majatek obrabować (wzorem radosnej działalności wcześniej wymienionego "Cienia").
  14. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    To, że AK była "nielegalna" w świetle prawodawstwa III Rzeszy i ZSRS, to nie ma żadnego znaczenia. Znaczenie natomiat ma, że PODLEGAŁA pod jedyny LEGALNY (uznawany przez mocarstwa świata) Rząd Emigracyjny na uchodźctwie(któremu wzmiankowane mocarstwa cofnęły poparcie na wskutek nacisków ZSRS dopiero po wojnie, 5 lipca 1945r.). I taka jest kol. FSO chronologia: do 05.07.1945r. wszelka partyzantka komunistyczna (AL/GL)na ziemiach byłej IIRP była NIELEGALNA (nie uznawana przez nasze władze w Londynie), i należało z nią postępować, jak z uzbrojonymi bandami, rabującymi i niepokojącymi ludność cywilną.
  15. Jan Tomasz Gross

    Nie tędy droga - obawiam się, że tego typu działania przyniosą więcej szkody (tj. głośną reklamę Grossowi), niż pożytku. Potrzebna jest rzeczowa (i głośna) debata historyków (a nie np. polityków). Tu trzeba z otwartą przyłbicą: spokojnie wypunktować ewentualne konfabulacje, odpowiednio jej nagłaśniając, np. wykupić czas antenowy NBC czy BBC (trudno - jak się nie ma głowy do reklamy, to trzeba ponieść koszty), rzeczowymi argumentami zmusić tamtejszych oponentów do debaty, nagłośnić sprawę ... I jeszcze raz nagłośnić - do bólu ... Gdzie Gross ma rację, to mu tą rację przyznać, gdzie konfabuluje - uwypuklić jego kłamstwa...
  16. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    Skoro rok 1989 był taki ważny dla naszej suwerenności, to dlaczego nie czcimy święta (obok 18 listopada) 4 czerwca ? Co się wtedy tak naprawdę wydarzyło ? Co sie działo w okresie od lutego do kwietnia 1989 roku ?
  17. Jan Tomasz Gross

    Dlatego JKM wysunął dosyć ciekawy pomysł, by jak najbardziej zwracać majątki żydowskie, ale ich prawowitym właścielom, a nie samozwańczym, nowopowstałym gminom żydowskim (ZGŻ), które "łykną" wszystko: http://www.youtube.com/watch?v=duESYVlVsPE I znowu kolega nie widzi problemu, tam, gdzie widzą go inni ... Nie można pisać naukowych publikacji o tak trudnej i bolesnej (dla obu stron) historii, podpierając się spekulacjami, domysłami, plotkami, nieprawdą, wyssanymi z palca teoriami ... P.S. Acha - i ten gentelmen żadną miara nie jest dla mnie wiarygodny: http://www.youtube.com/watch?v=FAefYgC8c7k&feature=related
  18. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    Jaką wartość merytoryczną (oprócz dawki emocjonalnej) ma ta wypowiedź, i co wnosi do dyskusji ? Rok 1943. Polska AK - ok. 375 - 380 tys. GL - 6 - 7 tys. BCh - 115 tys. NSZ - 72,5 tys Razem : 568 - 574 tys. Tak podają - nie wiem, na ile są to wiarygodne liczby
  19. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    Nigdzie tego nie napisałem (a jeżeli napisałem, to proszę mi wskazać stosowny ustęp). Napisałem natomiast: W ich skład wchodzilło sporo przedwojennych bandytów i rzezimieszków (którzy wyszli na wskutek wrześniowej amnestii), a którzy uprawiali swój niecny proceder. O obecności bandytów w oddziałach GL świadczą raporty AK i zeznania ludności cywilnej. "Sporo" a "wszyscy" stanowi jednak (jak w przypadku Żywca) istotną różnicę - nie sądzisz ? A siedzieli w nich jacyć niemieccy zarządcy lub kontrolerzy ? Oczywiście - administracyjnie podlegali władzom GG. A wydaje mi się, że właściciele ziemscy byli zobowiązani do płacenia kontyngentów i świadczeń dla III Rzeszy jak chłopi (oczywiście - w odpowiednio większych proporcjach). Pracownicy fizyczni w GG także płacili podatek, i tym samym utrzymywali gospodarkę niemiecką. Sumarycznie tak, ale szczegółowo, w terenie - zależało od obszaru i miejscowości. W takiej Ludmiłówce, czy Księżomierzy niepodzielnie władali "czerwoni", dlatego przeprowadzono akcje propagandowe i przemarsze demonstracyjne (vide: działalność oddziału AK H. Dekutowskiego "Zapory"). W pobliżu Krasnika leży wieś Rzeczyca, w czasie II WŚ złośliwie przez gmin nazwana "Moskwą" . Było to zagłębie AL i GL (to właśnie tam działał Aleksander Szymański "Ali", zamordowany na wskutek wewnętrzych porachunków wśród komunistów).
  20. Jan Tomasz Gross

    Osobiście nie nazwałbym tego pozytywną cechą. Nie wiem, czy czołowi polscy historycy są antysemitami, ale jednak niechęć Grossa do publicznych polemik i debat jest chyba czymś podyktowana. A dlaczego nie pójdziemy dalej: niech ukarze się rzetelna publikacja n/t stosunków żydowsko - polskich w IIWŚ, niech autor podejmie trudny temat tabu, dotyczące morderstw Żydów na Polakach ... Niestety - temat ten w zasadzie nie istnieje w literaturze, a ewnetualnemu śmiałkowi, który by się zań zabrał nie wróżyłbym kariery i rozgłosu, z przypiętą łatką antysemity ... Czy chodzi o to: ?
  21. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    I jakie kolega wyciągnął wnioski ? Owe "grupy GL" miały nieco więcej za paznokciami, niż zabójstwo leśniczego. W ich skład wchodzilło sporo przedwojennych bandytów i rzezimieszków (którzy wyszli na wskutek wrzesniowej amnestii), a którzy uprawiali swój niecny proceder ("prywatę") pod szyldem GL, napadając, mordując i rabując miejscową ludność ( w tym właścicieli ziemskich, bo tam najszybciej można się obłowić). W tekście można też znaleźć info o twoim regionie: "Raport wywiadu AK stwierdza że: Na terenie Gór Świętokrzyskich działają dwa oddziały GL im. gen. Sowińskiego oraz im. Zawiszy Czarnego w sile około 100 i 60 osób. W oddziałach tych znajdują się również spadochroniarze radzieccy, którzy pełnią rolę politruków. Obecnie przejawiają działalność prawie wyłącznie rabunkową. W rejonie Ożarowa działa grupa GL "Brzozy", która bezwzględnie rabuje dwory". Czyli w/g Ciebie lepiej by było, by 380tys. partyzantów AK, działających od kilku lat dało się zpokojnie wyrżnąć świeżo założonej przez komunistów ze wschodu 30 tys. GL ?
  22. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    Wychodzi na to, że nie czytałeś jednak zbyt dokładnie: "Podobnie rzecz się miała na Lubelszczyźnie, gdzie 9 sierpnia 1943r. oddział NSZ rtm. Leonarda Zub - Zdanowicza "Zęba" rozbił komunistyczną grupę "im. Kilińskiego", dowodzoną przez Stefana Skrzypka "Słowika". Oddział "Zęba" natknął się na gwardzistów nieopodal majątku Borów. W skład oddziału GL wchodzili byli członkowie grup rabunkowych Antoniego Palenia "Jastrzębia" i Józefa Liska "Liska", cieszących się jak najgorszą opinią w okolicy, z którymi kierownictwo GL miało poważne kłopoty." Bo to była prawda. Potwierdzają ją relacje żołnierzy AK/ NSZ, oraz ludności cywilnej. Warto napomknąć, iż GL też dybała na AK-owców: Zbrodnia w Owczarni była związana z wydanym przez komendanta okręgu Armii Ludowej Tadeusza Szymańskiego ps. "Lis" (późniejszy oprawca UB, nazwany "katem X pawilonu"), w dniu 5 maja 1944 oddziałom szturmowym AL m.in. "Cienia" rozkazem tropienia i rozbijania oddziałów NSZ, pod który podciągano także Armię Krajową.
  23. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    Może tytułem wstępu - wszystkich zainteresowanych w/w fragmentem odsyłam do publikacji pod redakcją Tomasz Strzembosza pt. AK na środkowej i południowej Lubelszczyźnie i Podlasiu, Lublin 1993, s. 150. Cała geneza powstania i działalność oddziału AK "Nerwa" została przedstawiona na s. 147-184. A kto tu gdzie napisał, że "Cień" w pojedynkę napadł majątek ziemski ???? Taki popularny w moim rejonie "bohater" bez obstawy bałby się iść do wychódka, a co mówić o napadach na majątki ziemskie ? P.S. Tu jest link do strony o "Cieniu": http://www.dws-xip.pl/PW/bio/k4.html
  24. Rosjanie, Sowieci?

    Dziękuję. To potwierdza moje domysły o walce PRL z tym przymiotnikiem, i usiłowaniu puścić go w niepamięć W II RP powszechnie mówiono na mieszkańców ZSRS: Sowieci, bolszewicy, rzadziej - Rosjanie. Kol. FSO - jak sądzisz - która wersja r-zu NW, marsz. Rydza - Śmigłego jest poprawna językowo ? "Sowiety wkroczyły. Nakazuję ogólne wycofanie na Rumunię i Węgry najkrótszymi drogami. Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony lub próby rozbrojenia oddziałów. Zadanie Warszawy i miast, które miały się bronić przed Niemcami – bez zmian. Miasta do których podejdą bolszewicy, powinny z nimi pertraktować w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii.” i]"Radzieccy/ ludzie radzieccy (?) wkroczyli. Nakazuję ogólne wycofanie na Rumunię i Węgry najkrótszymi drogami. Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony lub próby rozbrojenia oddziałów. Zadanie Warszawy i miast, które miały się bronić przed Niemcami – bez zmian. Miasta do których podejdą bolszewicy, powinny z nimi pertraktować w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii.”[/i]
  25. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    Jedziemy dalej (Akcje bojowe oddziału AK "Nerwa"): przełom stycznia/ lutego 1944r. W trakcie wykonywania zadania, tj. ochraniania narady dowódców AK oddział został poderwany do alarmu, z powodu bandyckiego napadu na majątek Józwów. Po przybyciu na miejsce stwierdzono, że właściciel domu (akowiec) został zabity. Od żony zabitego dowiedzieliśmy się, że mordu dokonał - za pomocą nogi od krzesła - Bolesław Kowalski "Cień" z AL, który żądał wydania mu broni. W mieszkaniu widać było ślady rabunku, zniszczeń (rozbity fortepian) oraz libacji. Pomoc była spóźniona. Próbowaliśmy zrobić zasadzkę na "Cienia", ale ten nie pokazał się w okolicy. Mordów takich dopuścił się "Cień" kilku. Po latach jeden z dowódców AL pisał na łamach gazety wrocłwskiej, że władze AL rozważały możliwość rozwiązania oddziału "Cienia" jako bandyckiego, ale do tego nie doszło. Wieś Karpiówka leży w pobliżu mojego miejsca zamieszkania, i fakt jej pacyfikacji znany jest każdemu dziecku. Wystarczy sobie wklepać w google hasło "wieś karpiówka" A o bojach "Wrony" możesz sobie poczytac choćby tu: http://www.dws-xip.pl/PW/formacje/pw39.html
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.