Skocz do zawartości

ciekawy

Moderator
  • Zawartość

    3,811
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ciekawy

  1. Czy kiedykolwiek Lwów do Nas wróci?

    .Jest to bardzo ciekawe i odkrywcze spostrzeżenie ... Należyć do RON i jednocześnie nie należyć ... tak gwoli ścisłości: ziemie należące do RON w XVI/ XVIIw. : http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzeczpospolita_Obojga_Narod%C3%B3w Przez setki lat nie istniało takie pojęcie, jak język ukraiński (a sam Lwów tak naprawdę nalezy do ukrainy od 20 lat). O ludziach mieszkających na Kresach mówiono po prostu: "Rusini". Język jidisz można było słyszeć zarówno w dużych, jak i małych miasteczkach, a także w folwarkach czy chutorach. Żydzi byli obywatelami RON wyznania mojżeszowego. Arendowali głównie karczmy i folwarki, prowadzili buchalterię, zajmowali się handlem. Radzę poczytać o magnackcich właścicielach olbrzymich latyfundii ziemskich, które rozciągały się aż za Dniepr, a następnie ferować wyroki
  2. Samo przewodnictwo jest kadencyjne - muszą być zachowane pozory demokracji Oczywiście - będąc półrocznym przewodniczącym UE nie mamy żadnej mocy prawnej jak parlament UE. Nie możemy tworzyć np. ustaw czy dyrektyw, ale możemy działać w imieniu całej UE (np. prowadzić negocjacje z krajami - kandydatami, reprezentować UE na arenie międzynarodowejm, itp.). Oczywiście - przy okazji bedziemy usiłowali promować nasz kraj, tylko żeby to się nie skończyło, jak z Euro 2012 ...
  3. Jaruzelski - ocena generała

    A wracając do tematu: Przeciwko Jaruzelskiemu tocza się obecnie dwa procesy sądowe: o tzw. "sprawstwo kierownicze" (grudzień 1970r.), i o wprwadzenie Stanu wojennego. Jednak Jarzuleski dysponuje mocnym kwitem: zaświadczeniem od lekarzy od medycyny sądowej, które zwalnia go z obecności w sądzie (ze względu na tzw. zły stan zdrowia). Wszystko wskazuje na to, że zarówno on, jak i gen. Kiszczak nigdy nie odpowiedzą za swe komunistyczne przewinienia, i nie będą skazani prawomocnym wyrokiem sądu. Pozostaje wyrazić tylko głeboki żal, oraz oburzenie na obstrukcyjny aparat sądowniczy, ktory przez przeszło 20 lat nie może wydać wyroku ...
  4. Jest dosyć solidne opracowanie Rajmunda Szubańskiego: http://www.gandalf.com.pl/b/plan-operacyjny/ Film jako źródło historyczne to delikatnie mówiąc niezbyt rzetelny materiał ... Natomiast faktycznie - jeńców sowieckich wzięto, i to sporo. Pod samym Szackiem [1] zgrupowanie KOP wzieło do niewoli ponad 1000 jeńców. Płk. Adam Epler (imprwozowana Dywizja "Kobryń") wspomina, że pod Milanowem tylko 179pp wziął do niewoli przeszło 60 jeńców sowieckich [2]. _________________________ [1]Grzelak & Stańczyk, Kamapania Polska 1939 roku, oW Rytm 2005, s.360. [2]Tamze, s.367.
  5. Kol. FSO - zastanów się kilka razy, zanim ponownie zaczniesz wypisywać tego typu własne "przemyślenia". Otóż Rząd Londyński miał pod sobą zarówno PSZ na zachodzie, jak i największe i najlepiej zorganizowane Państwo Podziemne w ówczesnej Europie. Podlegały mu struktury władzy cywilnej i wojskowej w okupowanej Polsce. I wreszcie: komu podlegała AK i ZWZ ??? A Wasilewska z PKWN-em miała ? :thumbup: Taką władzę posiadały wtedy jedynie rządy USA i Wielkiej Brytani. Rząd Londyński funkcjonował jak wiele innych ówczesnych rządów europejskich na wychodzstwie, u boku aliantów. Był on uznawany, popierany i wspomagany przez aliantów. A jego późniejsza utrata popracia to ukłon wielkich w stronę Stalina - pisałem już o tem wielokrotnie. A jaką to ów Rząd musiałby reprezentować politykę, by ocalić swoje struktury wojskowe (AK) przed komunistycznymi mordercami z ZSRS ? Wszyscy doskonale pamiętali (choć alianci pamiętać nie chcieli) o niedawno odkrytach masowych grobach katyńskich .... "Próbkę" współpracy już mieli, a akcja "Burza" potwierdziła ich najczarniejsze przypuszczenia ...
  6. Polak w oczach Niemca

    Temat - rzeka ... Ale do rzeczy: " Małe, niskie zbudowane głównie z drewna i kryte słomą" - wspomina leutnant Lothar Rendulic z 99pp. "Na dachach gnieżdziły się bociany, w izbach zamiast podłóg była ubita glina. Kwatery były najprymitywniejsze ze wszystkich, jakie kiedykolwiek widziałem. Rozmaitego robactwa, a zwłaszcza pcheł było mnóstwo. Chłopi mieszkali razem ze zwięrzętami gospodarskimi, gotowali na otwartym ogniu, ażeby pozbyć się dymu, otwierali drzwi. Ludzie prowadzili tu życie dalekie od jakiejkolwiek kultury i cywilizacji"[1] Dla pewnego żołnierza Żydzi w małym misteczku pod Lublinem nie tylko potwierdzali wszystkie stereotypy z "Der Stürmera", ale byli nawet gorsi, niż ich tam przedstawiano. "Trzy czwarte mieszkańców było Żydami, prawdziwymi Żydami brodatymi i brudnymi. Cała ludność jest skażona - absolutnie brudna (...) I ci "cywilizowani" ludzie chcieli pobić Berlin ! Pilnujemy się, żeby w ogóle nie mieć żadnego kontaktu z mieszkańcami."[2] ______________________________________________ [1] R. Hargreavas, Blitzkrieg w Polsce Wrzesień 1939, Bellona 2009, s.306. [2] Tamże s.313.
  7. Proszę kol. Wolfa o jednoznaczną odpowiedź na pytanie: a) Czy rząd RP na wychodźstwie miał popracie opinii międzynarodowej, i był uznawany przez cały demokratyczny świat (w tym USA i GB)? b) A może ów rząd nie miał żadnego popracia międzynarodowego, i od końca września 1939r. do 22 lipca 1944r. była konstytucyjna "czarna dziura" ? Nie - no to są chyba wolne żarty ... W nalepszym razie członkowie naszego rządu emigracyjnego po przyjeździe do "wolnej" Polski skończyli by (po sfingowanym procesie o dajmy na to szpiegostwo) w Magadanie. W najgorszym - podzielili by los dowódcy Kedywu KG AK, gen. Fieldorfa Nila... 14 sierpnia 1941 roku premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill i prezydent USA Theodore Roosevelt podpisali tzw. Kartę Atlantycką. W myśl jej zapisów strony tego aktu nie uznawały żadnych zmian terytorialnych dokonanych bez akceptacji państw bezpośrednio tym zainteresowanych, ponadto gwarantowały prawo każdego narodu do wyboru formy państwa i rządów bez narzucania jej z zewnątrz. Karta Atlantycka była podwaliną pod późniejsze utworzenie kontynuatorki Ligi Narodów - Organizacji Narodów Zjednoczonych. Dokument został ratyfikowany zarówno przez Polskę, jak i ZSRR. Związek Radziecki nie przejmował się zbytnio ustaleniami zawartymi w Karcie, czego dowodem mogło być domaganie się przez Stalina uznania granic jego państwa sprzed 1941 roku jako warunek podpisania układu o współpracy z Anglią. Jakże to tak ? Nawet Polska i Sowieci ratyfikowali dokument międzynarodowy, który .... nigdy nie istniał (sic!) ? Widocznie reprezentowali nas (i nie tylko nas) za granicą sami idioci ...
  8. Oczywiście - kol.Wolf mija sie z prawdą: akurat od kilku lat jak najbardziej istniał polski rząd na uchodźstwie, i to uznawany przez stare demokracje zachodu, Kanadę, Australię, czy USA. Rząd ów nie mógł funkcjonować na swoim terytorium, podobnie jak funkcjonować nie mógł rząd wzmankowanej Francji, Holandii, czy Norwegii, lecz zachował ciągłość państwowości RP. Podczas wojny i okupacji hitlerowskiej sytuacja taka miała miejsce w wypadku conajmniej kilkunastu krajów europejskich, więc nie widzę tu żadnej sensacji. Z oczywistych czysto przyczyn politycznych - Rosja sowiecka była potrzebna jako koalicjant w walce z IIIRzeszą, a później z Japonią. Nie wypadało więc drażnic "sojusznika". Gładko przechodzisz nad kolejnym krokiem - jakoś nie przeszkadza ci, że w dwa lata później ZSRS będzie już zarówno dla USA, czy dla całego demokratycznego świata śmiertelnym wrogiem ... A jak się przedstawiała druga połowa 1944r. ? I o jakie masowej współpracy (i z kim) ty piszesz ? Przypominam, iż cezurę dla dyskusji stanowi data 5 lipca 1945r. A teraz pytanie poza konkursem: co podpisali 14 sierpnia 1941 roku premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill i prezydent USA Theodore Roosevelt ?
  9. Prześladowania komunistów

    Ja to mam pytanie do kol. Samuela Łaszcza: jak kolega sądzi - dlaczego władze II RP tak ścigały komunistów: czy może za to, że owi komuniści (np. KPP) posiadali jakiekolwiek poglądy inne od wszystkich, czy też może za to, że owe poglądy głosiły całkowita destrukcję Państwa Polskiego i podporządkowanie go Rosji Sowieckiej, grabież ziem wcześniej nienależących do planowanych obdarowanych, oraz wydziedziczenia i spacyfikowania bogatszej częście społeczeństwa ? I jak kolega uważa: czy jakikolwiek kraj zrówno wtedy, jak i dzisiaj mógłby sobie na to pozwolić ?
  10. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    Owe "panther'y" wcale nie weszły do służby zbyt wcześnie - 51 i 52.batalion pancerny dostał 192 szt. Pz.Kpfw. V pomiędzy 10 a 31 maja 1943r. Z końcem czerwca 1943r. obydwa baony osiągnęły gotowość bojową, i przerzucono je (w/g planu) na Front Wschodni. Z początkiem lipca 1943r. operowały w pasie działania DGrenPanc. "Grossdeutschland". W sumie pomiędzy majem 1943r., a kwietniem 1945r. dostarczono jednostkom frontowym ponad 6100 szt. Pz.Kpfw. V.
  11. Czy kiedykolwiek Lwów do Nas wróci?

    Czyli w/g kolegi nasze są (na dzień dzisiejszy): Ateny, Berlin i Paryż ?
  12. Czy kiedykolwiek Lwów do Nas wróci?

    ??? A w jaki sposób ? To, że na wskutek Układu z Schengen zewnętrzną granicę UE stanowić będzie granica Ukrainy z Rosją wcale nie oznacza, iż zachodnia granica Ukrainy bedzie przesunięta nawet o milimetr ...
  13. Obstawiłbym, że jest to odznaka słuchacza (podchorążego) Szkoły Podchorążych L.P. Jednak nie mam pewności, czy jest to odznaka z okresu "krakowskiego", czy dużo późniejsza z Legionowa ... Więcej informacji: Stanisław Rutkowski, Zarys dziejów polskiego szkolnictwa wojskowego, wyd. MON, Warszawa, 1970
  14. ''Człowiek, który kulom się nie kłaniał''...

    Idąc tym tokiem rozumowania i myślenia: Konstytucja 3 Maja 1791 też była nielegalna (sygnował ją własnym podpisem zdrajca August Poniatowski), naruszała interesy, przywileje i wolność poszczególnych grup społecznych, i w związku z tym wszelkie późniejsze akty normatywne też były nielegalne Przyznam sie szczerze, że dla mnie to novum. Dotychczas sądziłem (o, naiwny), iż w Chińskiej Republice Ludowej władzę sprawuje Komunistyczna Partia Chin, na czele ktorej stoi Hu Jintao. A to ciekawe. Może wreszcie dowiem się od kolegi o wykładni prawnej, legitymizującej ten "rząd".
  15. ''Człowiek, który kulom się nie kłaniał''...

    Czy kiedykolwiek dożyję tej chwili, kiedy kol. FSO przyzna publicznie na forum: "Myliłem się. Komunistyczny rząd lubelski był uzurpatorem, i nie miał żadnych podstaw prawnych zarówno do funkcjonowania w Polsce, jak i do reprezentowania jej za granicą. Z prozaicznego powodu - od kilku lat działał już polski rząd na uchodźstwie, z siedzibą w Londynie, posiadający uznanie i popracie demokratycznego świata. Społeczność międzynaradowa nie może uznać dwóch rządów danego kraju urzędujących w tym samym czasie. Rząd RP na uchodźstwie stracił poparcie międzynarodowe 5 lipca 1945r., na wskutek nacisku i szantażu Stalina. Do tego czasu rząd związany z PKWN działał nielegalnie, i był w świetle prawa międzynarodowego uzurpatorem. Dziękuję."
  16. OORP "Orzeł" i Sęp

    Czy kolega FSO wie, do czego były przeznaczone owe naboje 0,303 cala w ilości 3 mln szt.? To niech się kolega najpierw dowie, zanim ponownie zacznie wypisywać głupoty.
  17. OORP "Orzeł" i Sęp

    Po raz kolejny pojawia się podstawowy błąd w tego typu dyskusjach: myślenie ahistoryczne. Nikt w Europie nie wiedział, kiedy wybuchnie wojna, i czy w ogóle wybuchnie (powszechnie sądzono, że Hitler jak zwykle bluffuje, i że szantażem chce wymusić kolejne ustępstwa). Dlatego nie powinien dziwić fakt, że jakiś kraj (w tym wypadku: RP), dokonywał zakupów uzbrojenia w lipcu, sierpniu, czy nawet z początkiem września 1939r. (termin dostawy uzgadniany był przecież wcześniej). Nasz MW miała zabezpieczać ten szlak od wschodu. Oczywiście - przy agresji III Rzeszy wszystkie próby zaopatrzenia via Bałtyk nie miałyby sensu, i próbowanoby szukać okrężnej drogi morskiej via Rumunia (tak jak to miało miejsce w realu).
  18. OORP "Orzeł" i Sęp

    Ależ zapewniam Cię - szły, i to nawet bez osłony Na taki taki SS "Lassel" załadowano : - 14 samolotów myśliwskich Hawker ""Hurricane" - 7 lekkich samolotów bombowych Fairey "Battle" - 500 ton bomb - 3.000.000 naboi 0,303 cala - części zapasowe i sprzęt pomocniczy. Statek ten wypłynął z Liverpool 28 sierpnia 1939 roku i został skierowany (na wskutek bardzo napiętej sytuacji międzynarodowej)zamiast do Gdyni, do portu Constanza, do którego miał dotrzeć 8 września 1939 r. Drugi statek, na którym znajdowało się : - 20 lekkich samolotów bombowych Fairey "Battle" - 1 samolot myśliwski Supermarine "Spitfire" - inny sprzęt i wyposażenie; odszedł do Constanzy w dniu 18 września 1939 r. i był eskortowany do Gibraltaru przez polski niszczyciel ORP "Błyskawica".
  19. OORP "Orzeł" i Sęp

    Czy kolega FSO słyszał kiedykolwiek taki termin: "WOJNA KOALICYJNA" ? Owe transporty z pomocą wojskową, które miały jakoby iść do nas przez cieśniny duńskie to były skąd ? Od wujka z Pernambuko, czy też od naszych sojuszników - KOALICJANTÓW (z którymi byliśmy związani dwustronnymi sojuszami obronnymi): Francji i Wielkiej Brytanii ? Mam taką wielką prośbę do kol. Glasischa: wiemy, że kolega Wielkim Marynistą Jest. Jednak niech kolega w tym temacie trzyma się twardo ram czasowych - wrzesień 1939r. (z bliskimi przyległościami ). Do pisania o działaniach morskich w późniejszym okresie (tj. do 1945r.) służą odpowiednie działy i tematy, do pisania w których gorąco zachęcam. Posty przekraczające w/w cezurę będą wywalane bez ostrzeżenia.
  20. Co sądzicie o czołgu 7TP?

    Na dzień 01.09.1939r. mieliśmy w linii 2 baony (100 szt.) czołgów 7TP. W trakcie walk we wrześniu utworzono samodzielną kompanie cz.l. (do obrony Stolicy) w sile 11 szt. Czołgi te pochodziły wprost z produkcji, i przechodziły próby zdawcze w PZInż. Dodatkowo z Modlina przybyło 7 szt. 7TP dwuwieżowych, do których przydzielono 4 szt. (też dwuwieżowe) z 3 baonu pancernego. W sumie mogło tego być jakieś 122 szt. A płyta pancerna 7TP to zaledwie 17mm grubości, a więc mniej niż PzKpfw.IV, III, i niektóre wersje II I może jeszcze absolutne minimum literatury, po zapoznaniu się z którą może kolega wypowiadać się o czołgu 7TP (i jego zastosowani uw walce): 1.Czołgi lekkie w Wojsku Polskim, Polonia Militaris, Warszawa 2006. 2. R. Szubański, Polska broń pancerna w 1939r., MON 1982. 3. L. Komuda, Polski czołg lekki 7TP, MON 1973. 4. A. Jońca, Pojazdy mechaniczne Wojska Polskiego 1939, Polonia Militaris, 2006. 5. Regulamin broni pancernej, czołgi lekkie - walka, MSWoj., Warszawa 1938.
  21. Historia w PRL

    Autorki podręcznika pisały, że „reakcja londyńska” nie chcąc dopuścić do utworzenia Polski Ludowej wydała kierownictwu AK „zbrodniczy rozkaz” rozpoczęcia powstania4. Dalej twierdziły, że dowództwo AK było związane z okupacyjnymi władzami i Gestapo. Stolica miała być opanowana dla obrony przed demokratycznym rządem polskim. Podręcznik podkreślał, że walczący nie zdawali sobie sprawy, że dowództwo AK „pchnęło patriotyczne masy Warszawy do beznadziejnej walki w imię swoich klasowych interesów.” Dowództwo AK poddało się z honorami władzom hitlerowskim. Bora – Komorowskiego uznano, za zbrodniczego „przywódcę” i wypominano mu tytuł hrabiego. Według autorek „powstanie warszawskie przypieczętowało polityczną klęskę „rządu” londyńskiego.” Za prawdziwych patriotów uznano jedynie masy pracujące, bohatersko walczące ze znienawidzonym okupantem. Mam pytanie Samualu: jaki jest twój stosunek do serwowanej tego typu "wiedzy" ? Jesteś wszak młodym człowiekiem, uczniem - co o tym sądzisz ? Chciałbyś się uczyć z tego typu "podręczników" do historii ?
  22. OORP "Orzeł" i Sęp

    Flota wojenna była nam zbędna (w/g postulatów kolegi bylibyśmy jedynym państwem nadbałtyckim, które nie posiadałoby żadnych okrętów wojennych (sic!). Lotnictwo (z tego samego powodu - by jakiś generał mógł sobie z samolotu podziwiać krajobraz) - także. Broń pancerna była także niepotrzebna - jakiś generał ędzie sobie (z powodu polepszenia samopoczucia) jeździł czołgiem ... A poza tym - III Rzesza i tak maiała dziesięć razy więcej czołgów niż my ... Kawalareria była archaiczna, i też zbędna .... WNIOSEK: wedle kolegi FSO WP było niepotrzebne w okresie międzywojennym, pochłaniało prawie 1/3 budżetu państwa ...
  23. OORP "Orzeł" i Sęp

    Retoryka zupełnie taka, jak w "Ku wrześniowi 1939" R. Michulca: http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=96&t=123092 Ale wracając do tematu: A czy ORP "Orzeł" nie wchodził w skład Marynarki Wojennej, a która z kolei byłą częścią Sił Zbrojnych IIRP ? Poza tym - o celowości i potrzebie posiadania okrętów przezIIRP dyskutujemy tu od kilku stron - zapraszam do owocnej i merytorycznej dyskusji
  24. OORP "Orzeł" i Sęp

    Kilka postów wyżej kol. FSO był gorącym orędownikiem ataku lotniczego ZSRS na nasz port i Hel: Po dostarczeniu przez adwersarzy argumentów o bezcelowości takiego zamierzenia kolega gładko się z tego wycofuje: Jakże to tak ? Był li ten atak do zrealizowania, czy też nie ?
  25. Czy w czasach PRL był lepiej?

    Drukarz - zecer ?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.