Skocz do zawartości

ciekawy

Moderator
  • Zawartość

    3,805
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ciekawy

  1. PRL

    Nie było hurtowni w stricte tego słowa znaczeniu, które znamy dzisiaj - po prostu nie było tylu ludzi prowadzących działalność gospodarczą jak obecnie, i hurtownia by szybciutko zbankrutowała. Były różne centrale i składy, w których różne firmy socjalistycznej gospodarki zaopatrywały się wzajemnie. Z tym makiem to też nie do końca prawda - pamiętam, jaka wybuchła afera w szkole średniej do której uczęszczałem - jacyś ludzie się poskarżtli MO, że uczniowie naszej szkoły nagabywali ich o sprzedaż słomy makowej (co okazało się potem bujdą). pzdr.
  2. Polska z Hitlerem atakuje ZSRR

    Niemcy by "wyssali" z nas co się da - na pewno, po przejęciu naszego przemysłu potrzebni by im byli niewolnicy - robotnicy. Chłopi musieliby całą produkcję oddawać na potrzeby wojska. Bez wątpienia, prędzej czy później, wypłynęłaby tez kwestia żydowska. pzdr.
  3. Zdrada aliantów (?)

    Miałoby to sens tylko w jednym przypadku: jeżeliby 1-go września działania wojenne zaczęły się równocześnie, i u nich, i u nas. Ale do tego potrzebne by było wypowiedzenie wojny Niemcom przez Anglię i Francję tak gdzieś około 10 -12 sierpnia. Następnie musieliby ogłosić powszechną mobilizację, żeby być gotowym na 01.09. Ale nie tylko oni, ale nawet i my nie wiedzieliśmy, kiedy dokładnie wybuchnie wojna. Poza tym, jak można sobie ot tak, bez wyraźnego powodu wypowiedźieć komuś wojnę? To nie takie proste w demokracji parlamentarnej... pzdr.
  4. Spójrz na mapę usytuwania Frontu zachodniego w lipcu/ sierpniu 1939r., i porównaj sobie z usytuowanie Frontu Wschodniego. Jakby nie niemal półroczna przerwa, zarządzona przes Stalina, Sowieci doszliby na pewno daleko za Berlin, zajmując tereny Państw, w/g własnego uznania (no bo kto by im sie przeciwstawił?) Wojska alianckie walczyły jescze daleko we Francji... pzdr.
  5. W kwestii formalnej: Władziu, na tym forum jestem "S.P.Q,R". - em, a nie "ciekawym" pzdr.
  6. Wolne miasto Gdańsk

    Mała poprawka - Austrii już nie ma (bo jest po Anschlussie - wchłonięciu), nie ma też Czech (a jest protektorat). Czy wyobrażasz sobie naszych żołnierzy walczących w koalicji hitlerowskiej dajmy na to z Francuzami? Bo moja wyobraźnia tak daleko nie sięga... To już sa rozważania alternatywne - chyba poniosła kogoś wyobraźnia :alien: Ale w sumie Hitler i bez tej koncepcji stworzył "Nową Europę". Poza tym pominąłeś ważną kwestię - udział Sił polskich w operacji " Barbarossa". pzdr.
  7. 17 IX 1939 r.

    Powiedzmy sobie prawdę: mieliśmy sporo czasu, aby przygotować sie do wojny (niestety, to, że mogą zaatakowac nas Niemcy tak naprawdę dotarło do świadomości decydentów dopiero z początkiem 1939r., a dokładnie z końcem lutego, kiedy to marszałek Rydz - Śmigły wezwał do sibie szefa SG gen. Stachiewicza, i polecił mu opracowanie Planu Operacyjnego "Zachód". Do tego czasu nie mieliśmy żadnego planu/ koncepcji wojny z Hitlerem !!!). Francja zaś, nie była, i nie czuła się zagrożona ze strony III Rzeszy (w przeciwieństwie do nas). Po częściowej mobilizacji zrozumiano, że nie ma już komu pomagać - w drugiej połowie września zaczęli już przybywać do niej różnymi drogami żołnierze, którym udało się ewakuować do Rumunii czy Węgier. Exodus trwał całą zimę, aż do wiosny... pzdr.
  8. 26 sierpnia, w sobotę o godzinie 4:30

    Po incydencie na Przełęczy Jabłonoskiej naszym żołnierzom udało się bez problemu wyprzeć Niemców, i wziąść do niewoli ich dowódcę, który mówił bardzo ciekawe rzeczy. Twierdził on mianowicie, iż od rana III Rzesza jest w stanie wojny z Polską, a on realizuje zadanie wyznaczone mu przez dowództwo !!! ( przypominam, iż był to dopiero 26 sierpnia). pzdr.
  9. Odnaleziono grób mjr Hubala?

    Coś ta sprawa ucichła. Ja też byłem nią zaciekawiony - tym bardziej, ż eprzeczytałem, iz zwłoki majora Niemcy podlali benzyną i spalili, a szczątki (prochy?) porozrzucali w nikomu nie znanym miejscu (żeby nie było pielgrzymek na grób Hubala). Ciekawa sprawa z tym grobem. pzdr.
  10. Spitom, jako samolotom szybszym od Hurricane'a raczej przypadało zajmowanie się niemieckimi myśliwcami. Tym drugim przypadała w udziale walka z bombowcami. Stąd taka liczba zestrzeleń. pzdr.
  11. Panowie, mam pytanie: o produkcji jakiego Kraju z 1913r. wy piszecie? Może Polski? :roll: pzdr.
  12. To prawda. Samoloty startujące z lotnisk włoskich zrzuciły 239 ton zaopatrzenia, z tego tylko 88 ton dostało się w ręce powstańcze. Alianci tracą aż 41 samolotów i 256 lotników. Odnośnie znaczenia Powstania jest jeszcze jedna kwestia - Stalin zrozumiał, że nie uda mu się sowietyzacja Polski. Zatrzymanie sowieckiej ofensywy na linii Wisły uniemożliwiło w późniejszym terminie zajęcie całych Niemiec (i znacznej części Europy) przez ZSRR, i co za tym idzie - ratując wielka część Europy przed cywilizacyjną degradacją. P.S. Albinosie - pan którego byłeś łaskaw umieścić w swoim avatarze był zdecydowanym przeciwnikiem Powstania, ba, raczył nawe rzec: "Powstanie nie miało najmniejszych szans powodzenia, leżało w interesie Niemiec i ZSRR, zniszczyło ośrodek dyspozycyjny Kraju, zniszczyło inteligencję, ułatwiając tym samym sowietyzację Kraju." pzdr.
  13. 17 IX 1939 r.

    Oczywiście. Przecież Niemcy dysponowali odpowiednikiem Linii Maginota - świetnie ufortyfikowaną Linią Zygfryda. Nie można było przejść tych umocnień ot tak, sobie - trzeba się było solidnie przygotować (długotrwały obstrzał artyleryjski, naloty bombowe, dopiero później mozolne zdobywanie bunkra po bunkrze. Wysłanie batalionów niezmobilizowanej piechoty (np. 3-go września) bez wsparcia do ataku na bunkry i fortyfikacje, przez pola minowe i zasieki, to tak jakby wysłanie ich na rzeź. pzdr.
  14. Uwaga, Uwaga, nadchodzi!

    Tak. Na tym szczeblu nie może być mowy o pomyłce w tak kluczowej sprawie. Sądze, iż spiker mógł być bardzo zdenerwowany/spięty, i byc może stąd ta nigdy nie sprostowana pomyłka? pzdr.
  15. O jakim ty okresie przedwojennym w dwudziestoleciu międzywojennym Władziu piszesz? I nie zapominajcie o Wielkim Kryzysie z lat 1929 - 1935, ktory zrójnował gospodarkę światową (np. krach na nowojorskiej giełdzie). Kryzys ten odbił się i na naszej gospodarce. pzdr.
  16. Bitwa pod Mokrą

    To jest jedno z zagadnień, które przyznam szczerze od dawna nie daje mi spokoju: NW miał w zamiarze stoczyć jedną (lub w zależności od sytuacji dwie) walne bitwy, gdzieś w obszarze Piotrków - Częstochowa (a może Radom - Kielce?) odwodowa Armią "Prusy", najsilniejszym naszym związkiem operacyjnym koncentrowanym na lewym brzegu Wisły. I tylko chyba tym można tłumaczyć rozlokowanie w luce między armiami "Karków" i "Łódź" tylko jednej, niespełna 17-tysięcznej 7DP (na "wabia"?), mającej za sąsiada z lewej strony Krakowską BK, a z prawej Wołyńską BK. Po tej dywizji, zmasakrowawszy ją przeszło 12 niemieckich dywizji (w tym i pancerne). I teraz: cały dowcip polegał na tym, że całkowite zmobilizowanie i skoncentrowanie wielkich jednostek Armii "Prusy" planowano na 14 dzień wojny... pzdr.
  17. Uwaga, Uwaga, nadchodzi!

    Tylko w kwestii formalnej - Armia "Poznań nie była atakowana przez conajmniej pierwsze 3 dni wojny (jej dyslokacja nie leżała na kierunku żadnego głównego niemieckiego uderzenia, walki były sprowadzone do potyczek o zasięgu lokalnym z Gernschutzem, dokonała tez jednego wypadu na Wschowę). Przeglądałem "Feldzug in Polen", posiadam "Agresję na Polske w świetle dokumentów", (oraz kilkadziesiąt innych pozycji o WO'39) wojskiem niemieckim interesuje się tylko w niezbędnym zakresie. Korzystam też czasami z ichniejszych stronek, jeżeli znasz choć trochę j. niemiecki: Bitte sehr: http://www.dhm.de/lemo/html/wk2/kriegsverl...olen/index.html pzdr.
  18. Uwaga, Uwaga, nadchodzi!

    Kolego w4w ! Jakim cudem można przeciąć wszystkie kable telefoniczne w 36 milionowym Kraju, biegnące ku grancy? To jest conajmniej kilkaset linii (w tym linie kolejowe). Pozostają jeszcze połączenia juzowe. Łączność radiowa - radiostacje. Gońcy i łącznicy samochodowi i na motocyklach. Powiem to po czesku: "je to nemożlywe" pzdr.
  19. Zdrada aliantów (?)

    Jest to stereotyp, często powielany przez władze poprzedniego ustroju (w/g zasady: "kłamstwo powtarzane ciągle staje się prawdą"). Nie można sobie ogłosić mobilizacji ot tak, bo wydaje się, że sytuacja w Europie jest napięta - nie próbuję też w żaden sposób usprawiedliwiać Francuzów i Anglików. Powiedzmy sobie otwarcie - zarówno Francja ani Anglia (ta ostatnia nie miała niemal wojsk lądowych na wyspach) nie były gotowe do wojny w 1939r. Mobilizację powszechną ogłasza się na wypadek wojny, a w demokracji parlamentarnej (jaka istniała w krajach Europy zachodniej) o mobilizacji może decydować parlament - ale też od decyzji, do komletnej koncentracji wojsk droga jest bardzo długa. Pamiętajmy też o jednym istotnym fakcie: w/g nomenklatury przedwojennej ogłoszenie powszechnej mobilizacji było aktem wrogim wobec sąsiedniego państwa, i kraj ktory ją oglosił, w razie ewentualnego konfliktu uważany był za agresora (dlatego np. Niemcy skoncentrowali swoje siły przy granicy z Polską "po cichu" - np. pod pozorem wielkich manewrów, lub ćwiczeń). Popełniono też błąd - w Europie zachodniej sądzono, iż po zajęciu Czechosłowacji Hitler da sobie spokój, a jego kolejne agresywne posunięcia okażą się bluffem. Od przewidywania, do podjęcia zdecydowanych kroków droga daleka. I pamiętaj - podpisaliśmy umowy dwustronne - juz 3-go września parlament angielski i francuzki uchwalił wypowiedzenie wojny Niemcom (wcześniej mobilizacja nie byłaby możliwa), wywiązując się z umowy. Od tego czasu "maszyna" mobilizacyjna została wprowadzona w ruch. Jak wiemy doskonale, w tym czasie w Polsce następuje przerwanie frontu na czterech newralgicznych kierunkach (i kilku pomocniczych). We Francji rezerwiści zaczynaja otrzymywać wezwania do stwienia się w punktach mobilzacyjnych ( trwa załadunek pierwszych myśliwców " Morane" dla Polski, które mają do nas przybyć via Konstanca w Rumunii). W jaki inny sposób, w/g ciebie Francuzi fizycznie mogli nam pomóc? pzdr.
  20. Witam Sądzę, iż sporo informacji znajdziesz w "Gorzkiej Chwale" Watta, publikacji popularnej i dostępnej na rynku, traktującej o naszym okresie międzywojennym. pzdr.
  21. 17 IX 1939 r.

    To jest bardzo ciekawa sprawa - na niektórych forach trwają zażarte dyskusje na ten temat. W/g niektórych, to nie alinci nas zdradzili, tylko ... myśmy się za krótko bronili !!! pzdr.
  22. Przewrót majowy

    Jeżeli udowodnił, że 10 ppanc. bardziej sie opłaca niż 10 pk, to gdzie tu miejsce na błędne myślenie? Moim zdaniem - poglądy jak najbardziej na miejscu (ale chyba nieco inaczej myślał, niż robił). Po kolei - gen. Sikorski był bohaterem wojny polsko - bolszewickiej 1920r. To on wsławił się okrążeniem i pogromem kilku dywizji Siemiona Budionnego, słynnej 1 Konarmii. Jako przeciwnik Piłsudskiego był w 20 - leciu międzywojennym w "odstawce" (przebywał trochę we Francji). Podczas Wojny Obronnej 1939r. nadaremnie starał się o przydział jakiejkolwiek funkcji w wojsku. Przekroczył granicę i udał się do Francji. Po złożeniu dymisji przez Rząd II RP i prezydenta Mościckiego, ten wyznaczył kandydata na premiera gen. Wieniawę - Długoszewskiego. Kandydaturę wykosili Francuzi. A Sikorski? Zaczął ścigać "piłsudczyków" (m.inn. odnalazł gen. W. Stachiewicza, szefa SG w Afryce). gen. Rayski, czy gen. Zając? Ten pierwszy, jako "piłsudczyk" też był osadzony w areszcie w Anglii. Trochę dyskusyjna sprawa - tak wyglądało to w oczach żołnierzy, skazanych na beznadziejną walkę w Kraju. Przypomnę też, że oprócz najwyższych władz wojskowych z Kraju ewakuowały się też władze cywilne (prezydent, premier, ministrowie i wyżsi urzędnicy). Ale żeby kontynuować walkę poza granicami Polski potrzebni byli ludzie, mogący wszystkim pokierować. A marsz. Rydza - Śmigłego bardzo szybko "zmuszono" do dymisji. pzdr.
  23. Elektrowania atomowa w Polsce

    Jestem zwolennikiem postawienia dwóch elektrowni atomowych w naszym Krju: jedna na północy, a druga na południu Polski. Pozwoli to nam na dywersyfikacje energii, oraz wymusi na (a co za tym idzie spadek cen) elektrowniach tradycyjnych konkurencyjność, oraz dbałość o ekologię. IMHO: EJ są napradę bezpieczne - Czarnobyl to przykład niedbalstwa i stosowania przestarzałych technologii. pzdr.
  24. Czy interwencja ZSRR była możliwa?

    Jakie strajki w ZSRR :?: Czy wiesz, czym by się skończył dla tam strjkujących strajk? Komunistycznych Państw było kilka - większość (w tym PRL)- to tzw. Państwa socjalistyczne. Poza tym były u nas "Węgry", tylko na mniejszą skalę - przypomnę tylko masakrę robotników na wybrzeżu w 1970r., wydarzenia poznańskie w 1956r., czy strzelaninę i śmierc górników w kopalni "Wujek". pzdr.
  25. Bitwa pod Mokrą

    A nie przypadkiem "Śmiały"? tu jest link odwzorowujący plastycznie wszystkie fazy bitwy: http://rzeczpospolita.pl/teksty/bitwy_0607...twy_a_2-2.F.jpg pzdr.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.