Skocz do zawartości

ciekawy

Moderator
  • Zawartość

    3,805
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ciekawy

  1. F 16

    Wydaje mi się, że produkcję Fighting Falcon's rozpoczęto gdzies tak w połowie lat 70-tych ubiegłego stulecia, a około roku 1980 pierwsze egzemplarze trafiły do armii. Prawdą jest, że można ten samolot modernizować w nieskończoność, ale są już od dawna nowsze modele (jak choćby F-18 "Hornet"). pzdr.
  2. Narwik

    09.04.1940r. do Ofotfjordu wpłynęła niemiecka flotylla, dokonując desantu (a wcześniej zatapiając dwa stare norweskie pancerniki) 149psg gen. Dietla. Pułk ten zajmuje miasto bez walki. Następnego dnia podpływa nieezauważenie 5 brytyjskich niszczycieli, zaczyna się bitwa morska (Brytyjczycy zatapiaja dwa, i uszkadzaja 3 okręty niemieckie, przy stratach własnych dwóch niszczycieli). Cała SBSP była organizowana na wzór francuskich strzelców alpejskich. Czy im się to do końca udało (niespełna 5000 żołnierzy miało do dyspozycji tylko 15 szt. moździeży 60mm, 15 szt. moździeży 81mm, oraz 25 działek ppanc. To zdecydowanie za mało)? Po wzmiankowanym wylądowaniu w Harstadt nasza Brygada, wraz z półbrygadą Legii Cudzoziemskiej (a więc Francuzi spodziewali się b. ciężkich walk i strat, skoro wysyłają tam Legię Cudzoziemską) tworzą 1 LekkąDywizję strzelców. Polacy zaciekle atakują - niech za przykład posluży bój o tzw. "wzgórze Szaszkiewicza" - pluton por. Szaszkiewicza wpadł w zasadzkę zostal okrążony,i pomimo strat (był ciągle pod obstrzałem) utrzymał przez ponad dobę wzgórze. 28 maja Narwik zostaje odbity Niemcom - fakt ten miał znaczenie czysto propagandowe (taka swoista "gra o pietruszkę") - ponieważ jeszcze przed atakiem zapada decyzja o wycofaniu i ewakuacji. I słusznie piszesz, że alianci niepotrzebnie się wycofali z Norwegi - powstałaby groźna dla Niemiec flanka, tamująca dostawy rudy ze Szwecji. Z drugiej strony, niewątpliwie po zajęciu Francji Hitler skierowałby adekwatne siły do wyparcia aliantów w Norwegii - na ich obecność w tamtym rejonie nie mógł sobie pozwolić. Na zakończenie chciałbym napisać o stratach naszej floty, po kampanii norweskiej: Jak wiemy, został zatopiony ORP "Orzeł" (najprawdopodobniej przez bliźniaczy mu okręt holenderski), 4 maja zostaje zatopiony ORP "Grom", 14 maja tonie transportowiec "Chrobry". pzdr.
  3. Kawaleria

    Musisz się najpierw upewnić, czy twój pradziadek na pewno walczył w Podlaskiej BK (bo obok niej w skład SGO "Narew" wchodziła jeszcze Suwlska BK). Następnie - w ktorym pułku, i którym szwadronie. Siedząc mozolnie nad 4 -5 książkami, i śledząc tylko interesujące nas fragmenty można odtworzyć szlak bojowy dowolnego pułku (w tym wypadku kawalerii), od mobilizacji, do kapitulacji/rozbicia. Znając podane składy osobowe dowódców (do d-ców plutonów włącznie) można się pokusić o odtworzenie szlaku, ale jest to amatorstwo. Bardziej szczegółowymi danymi (od poziomu plutonu w dół) raczej zajmują sie fachowcy, historycy wojskowości, którzy mają dostęp do CAW i WIH. pzdr.
  4. "Homo Sovietus" w współczesnej Polsce

    Użyłem przenośni - chodziło mi o to, że pewnie wszyscy maja po troszę racji. Trzeba wielu lat (pokoleń?) aby zmienić pewien sposób myślenia, mentalność, podejścia do życia i otaczającej rzeczywistości, etc. pzdr.
  5. "Homo Sovietus" w współczesnej Polsce

    Niektorzy tą postawę definiują jako relikt minionej epoki. Niektórzy twierdzą, iż "h-s" są wśród nas. Niektorzy zas twierdzą, że postawa ta jest charakterystyczna dla członków SLD, i ugrupowań lewicowych. Gdzie tkwi prawda? Ano pewnie jak to zwykle bywa: po środku. pzdr.
  6. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    W kwestii formalnej: ciężko jest porównywać czołgi srednie (np. Granta, Pershinga, Shermana, czy T-34/85) z czołgami ciężkimi (JS -3, którego produkcję rozpoczęto w 1945r., i który nie zdążył wziąść udziału w wojence, w przeciwieństwie do jego poprzednika JS-2, czy z ciężkim "Tygrysem"). To nie ta skala porownawcza panowie - no bo jakimi kryteriami sie kierować? grubością pancerza (i co za tym idzie odpornością na wraże pociski ppanc.) ? kalibrem armaty? Czy też zasięgiem operacyjnym? pzdr.
  7. Józef Beck - ocena

    I związaliśmy się umowami z naszymi sąsiadami: Rumuni internowali nasze wojsko i polityków, zawinęli cały sprzęt wojenny, ktory przekroczył granicę. Oficjalnie, w/g umowy nie było mowy o żadnym wyjeździe do Francji. Podobnie rzecz się miała na Węgrzech... pzdr.
  8. Kawaleria

    Miała. I to spore - walczyła do końca. Ale po kolei: 5 pu walczył na przedpolu Ostrołęki, następnie w rejonie Sokoły - Biała, dalej pod Brokiem i Mieniem. Następnie pod Suchowolą, Kockiem Serokomlą, i Wolą Gułowską - a więc pod gen. Kleebergiem. Powód do dumy. 10 pu wsławił się brawurowym wypadem (03.09.1939r.) do Prus Wschodnich (a więc na teren III Rzeszy !!!), następnie 09.09. nacierał na wzmiankowany Brok, a także pod Kockiem, i szczególnie zaciekle pod Serokomlą i Wolą Guzowską - czyli także pod gen. Kleebergiem - i znowu powód do dumy. 9 psk także zasłynąl wypadem do Prus Wschodnich. Do 07.09. bronił rubieży Szczucin - Grajewo, 11.09. niszczy niemiecką kolumnę zmotoryzowaną. 12-13.09 walczy z niebyle kim - z korpusem panc. Guderiana (pod Domanowem). Później krwawo rozprawia się z radziecką kawalerią (niszcząc przy okazji nieco jej broni pancernej). Wdn. 03.10 - 05.10 walczy (obok 5 pu i 10 pu) pod Kockiem - znowu chwalebny szlak. Czy potrafisz powiedzieć Adosie, w ktorym pułku (zakładam, że w tej brygadzie) służył twój dziadek? - a odtworzymy jego szlak walki (jest to bardzo, bardzo, mozolne i trudne, ale nie niemożliwe - już robiłem takie rzeczy). :roll: pzdr.
  9. Kawaleria

    Istniała. Nazywała się Podlaską Brygadą Kawalerii (Podlaska BK), i jej dowódcą był gen. Kmicic - Skrzyński. Składała się z 5 pułku ułanów Zasławskich, 10 pułku ułanów Litewskich, i 9 pułku strzelców konnych. Wchodziła w skład (obok m.inn. Suwalskiej BK) SGO "Narew". pzdr.
  10. Wojska powietrznodesantowe w Polsce

    I po raz kolejny będzie OT, ale taka moja dobra rada Adosie - w miarę możliwości nie zwraca się uwagi moderatorom. Tak jest na wszystkich forach, i na niektórych to złamanie regulaminu ma opłakane skutki (np. na dws-ie). pzdr., i życzę dalszego zapału w zgłębianiu wiedzy o WO'39.
  11. Kawaleria

    To OT Adosie, i moderator może nam zwrócić uwagę/dać ostrzeżenie za nietrzymanie sie tematu. (Jestem tu nowy, i w/g mnie oznaczają one poziom aktywności, ostrzeżeń, etc., ale moge się mylić). Piszmy lepiej o kawalerii. pzdr.
  12. Polskie karabiny ppanc

    Niestety, nie ma go aktualnie nawet na "Allegro" - spróbuj w najbliższej wypożyczalni VHS i DVD (czasami mają takie starocie"). Film jest fajny, ale ma jeden błąd - załogą dowodzi mjr. Sucharski, a dziś już wiemy, że 2-go września, po nalocie "Sztukasów" major dostal załamania nerwowego, i de facto obroną dowodził jego z-ca, kpt. F. Dąbrowski. pzdr.
  13. Ta jedna to zapewnie 10 BK. A co z WBP-M? (Warszawską Brygadą Pancerno - Motorową), która walczyła np. pod Księżomierzą i Tomaszowem Lub.? 12 - tą była BK "Zaza", ktora walczyła pod Kockiem. Pisałem już o tym, że w/g Niemców Kampania w Polsce zakończyła się 26.09. Póżniejsze walki, to w/g nich nieistotne dla całości lokalne potyczki i likwidacja izolowanych, lokalnych punktów oporu (choc wielotysięczną SGO "Polesie" bym do takowych nie zaliczył). Poza tym porównanie do Kampani francuskiej nie jest dobrym przykładem - choć Francuzi wystawili znacznie większą od nas armię, to i takoż wystawili i Niemcy. Można się bawić w porównywanie stosunków strat, etc. ale co to da? pzdr.
  14. Polskie karabiny ppanc

    Wiedzy z "Tygrysków" nie bierz za bardzo serio, traktuj ją jako ot, takie uzupełnienie. Jeżeli chcesz, podam ci trochę tytułów publikacji o naszym wrześniu 1939r. (a może utworzę nowy post?). Podobnie jest ze stronami i linkami - niektóre są przyzwoite, a niektore posiadają błędy. Ale dość OT - wracajmy do naszego karabinu ppanc. 7,92mm wz.35. Jak już wspomniałem, dowództwo utrzymywało jego istnienie i produkcję w ścisłej tajemnicy, stąd tak niewiele osób o nim wiedziało. Dla zmylenia wywiadu niemieckiego, na skrzyniach, w których przechowywaną tą broń (jedna ponoc znajduje się w muzeum w Biłgoraju), były napisy "Sprzęt Optyczny" lub "Export do Urugwaju" (stąd jego powszechna nazwa). Przed wojną tylko wyselekcjowana grupa podoficerów i szeregowych miała szkolenia, strzelanie i kontakt z tą bronią. Czy to słuszne - oczywiście, że nie. Za póżno, i za mało dostały nasze oddziały pierwszorzutowe tych doskonałych karabinów (sądze, że największe nasycenie wojska w te karabiny powinno zaistnieć na kierunkach, z ktorych miały nacierać wcześniej rozpoznane przez naszą "dwójkę" niemieckie oddziały pancerne i zmotoryzowane, np. pod Piotrkowem. Ale jest to moje prywatne zdanie). pzdr.
  15. Polskie karabiny ppanc

    700 m Adosie (a precyzyjniej: 800m) - to była optymlna odległość do prowadzenia skutecznego ognia ppanc. do pojazdów pancernych z naszej doskonałej armatki Boforsa 37mm wz.36. Optymalny zasięg "ur"-a, jak już wspomniałem zaczynał się od 100m. Prawdą natomiast jest, że z powodu tajemnicy nasi żołnierze nie znali masowo obsługi i zastosowania naszego karabinu ppanc. A szkoda. np. 24 pu z 10BK dostal je dopiero 6 września, z magazynów w Bochni). pzdr.
  16. Kawaleria

    Mobilność. Ta cecha kawalerii pozwalała jej górować nad piechotą. O ile dla DP przejście dziennie 20 km było nie lada wyczynem, o tyle dla BK przemieszczenie się nawet o 50 km dziennie było spacerkiem. Ale coś za coś - pułk ułanów dysponował niemal taką siłą ognia, jak baon pp . pzdr.
  17. Pakt Ribbentrop - Mołotow

    To nie jest za dobra strona o wrześniu 1939r. Lepsza jest ta: http://www.wojsko18-39.internetdsl.pl/wrzesien/strona4.htm lub: http://www.wp39.netlook.pl/str/wp/wp1/w2/piech/piech.php pzdr.
  18. Wrzesień 1939 w ziemi sieradzkiej

    Sądzę, że powinieneś być zainteresowany działaniami 10DP gen. F. Dindorfa - Ankowicza. Służyło w niej sporo mieszkańców ziemi sieradzkiej (trzy pułki piechoty - tj. 28, 30 i 31 byli to strzelcy kaniowscy). Warto tez odnotować walki sieradzkiej Brygady Obrony Narodowej płk. dypl. Grobickiego, w skład ktorej wchodził BON "Wieluń I", "Wieluń II", "Kępno", "Ostrzeszków", "Lubliniec" i "Kłobuck". P.S. Jak 10DP - to Armia "Łódź" gen. Rómmla. Polecam ci więc publikację Jana Wróblewskiego o tym samym tytule. pzdr.
  19. Nie. Nie oszukujmy się - nawet sam marsz. Rydz - Śmigły zdawał sobie doskonale sprawę, że nie mamy najmniejszych szans w wojnie z Niemcami (a slogan: "silni, zwarci, gotowi" to była zwykła propaganda). Nasze ustawienie kordonowe (tez zdawano sobie sprawę, że błędne) wynikału z faktu, że na wskutek porozumienia ze stroną francuską mieliśmy opóźniać dzialanie npla., stopniowo wycofując się armiami ku Wiśle. Co z tego wyszlo - każdy już wie. pzdr.
  20. Pakt Ribbentrop - Mołotow

    Oddział II naszego SG to był odpowiednik naszego dzisiejszego wywiadu. Nie mam wątpliwości, że "dwójka" nic nie wiedziała o tym pakcie. Wszelkie informacje trafiały na biurko marsz. Rydza - Śmigłego (np. doskonale orientowano się w lipcu i sierpniu 1939r. w ruchach niemieckich wielkich jednostek). pzdr.
  21. Ocena II RP

    I to jaki - kawalerzystów nie lubili pancerniacy i kierowcy, określając ich pogardliwym mianem "kobylarze" (to nie żart - np. w 1937r. przy próbie tworzenia 10 BK cały 20 pułk ułanów musiał się wycofać z.....motoryzacji !!! (wpłynęło mnóstwo podań od oficerów o przeniesienie do obojętnie jakiego pułku kawalerii). Na jego miejsce "wskoczył" 24 pułk ułanów z Kraśnika. A kawaleria z kolei gardziła piechotą... pzdr.
  22. Wodzem Naczylnym był marsz. Rydz - Śmigły. Armią "Karpaty" dowodził gen. K. Fabrycy, "Kraków" - gen. A. Szyling, "Łódź" - gen. J. Rómmel, "Poznań" - gen. T. Kutrzeba, "Pomorze" gen. W. Bortnowski, "Modlin" gen. Cz. Przedrzymirski, SGO "Narew" gen. Cz. Młot - Fiałkowski. Najsilniejszym naszym związkiem operacyjnym - Armią "Prusy" dowodził gen. S. Dąb - Biernacki. W póżniejszym okresie została naprędce sformowana Armia "Lublin" gen. T. Piskora. Tyle strona polska. pzdr.
  23. Broń piechoty 1939

    Nie ukrywam - bardzo mi to imponuje - w wieku 13 lat interesować sie Wojną Obronną 1939r. (zagadnieniem jakże trudnym, i zarazem arcyciekawym) - ho, ho... :roll: pzdr.
  24. Wizna

    Jest tak leciwa książka, traktująca o bohaterskiej obronie umocnień:
  25. Polskie karabiny ppanc

    Hmm...jestenm głęboko przekonany, iż obsługa naszego karabinu ppanc. nie różniła się zbytnio od obsługi normalnego mausera wz.98 - wypisz wymaluj, wyglądał niemal tak samo, miał za to dłuższą lufę i stopki, no ibył nieco cięższy. Różniła go też bez wątpienia siła odrzutu (mocniejsze "kopnięcie"),i samo zastosowanie w walce. A poza tym - był łatwy w obsłudze. pzdr.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.