Skocz do zawartości

ciekawy

Moderator
  • Zawartość

    3,805
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ciekawy

  1. A skoro o papieżach mowa - na czoło wysuwa się niwątpliwie niejaki Aleksander VI (z domu Borgia). Ten ci zakasował wszystkich poprzedników (a i w epigonach ciężko znaleźć odpowiednik ). O nim to nasz wybitny fraszkopisarz J. Kochanowski napisał: " Na Świętego Ojca Świętym cię zwać nie mogę, ojcem się wstydzę, Kiedy Wielki Kapłanie syny twoje widzę" O oto szlachetny profil wzmiankowanego : pzdr.
  2. Owszem, kredyty na budowę dawały zakłady pracy, tylko ponad 90% obecnych materiałów budowlanych było niedostępnych (i nie chodzi mi o najnowsze technologie). Kolejny problem - co z tego, że miałeś pozwolenie na budowę, oraz kasę na materiały, skoro nic nie można bylo kupić?(pamiętam, jak chcieliśmy otynkowac dom, w ktorym mieszkam, to trzeba się było starać o specjalne "kwity" (reglamentowane pozwolenie), na zakup nieosiągalnego ... cementu !!! pzdr.
  3. S Żółkiewski za całokształt (to za jego czasów "laliśmy" wszystkich dookoła, i Rzeczypospolita osiągnęła najwięcej przybytków terytorialnych :roll: ). pzdr.
  4. Antykomunistyczne Podziemie Zbrojne

    Ich wybór był bardziej niż trudny Łukaszu. Z jednej strony jako zaprzysiężeni żołnierze AK (później WiN) musieli słuchac rozkazów. Z drugiej strony - widzieli doskonale, jaki jest los ich kolegów, którzy się ujawniali, lub skorzystali z tzw. "amnestii". Czy lepiej zginąć z bronią w ręku, w z gory przegranej walce, ale za Wolną Ojczyznę, czy też dać się pojmać i zakatować siepaczom z UB? Przypomnę też, że bezwzględność, z jaką rozpoczęła walkę z "reakcyjnym podziemiem" nowa władza, nie miała wcześniej precedensu. Męczono, dręczono i szykanowano rodziny partyzantów, oraz osoby udzielające im jakiejkolwiek pomocy (celem złamania morali partyzantów). Niech za przykład posłuży absudarlne szykanowanie Mieczysława Lisowskiego (ps. "Chaziaj") z Dąbrówki k/ Kijan (lubelskie) , byłego żołnierza ZWZ-AK, na którego terenie gospodarstwa został wybudowany bunkier, w ktorym ukrywał się jeden z ostatnich podkomendnych "Zapory" - kpt. Zdzisław Brońskiego (ps. "Uskok"). W 1949r. UB namierzyło bunkier, i "Uskok" okrążony i bez szans przeżycia popełnia samobójstwo. Co się dzieje dalej? Oprócz oczywistej kary więzienia, jakią wymierzają organy ścigania Lisowskiemu, jest on w późniejszych latach absurdalnie represjonowany: poprzez brak pracy (nikt nie chce go zatrudnić), brak zgody i zakaz remontu domu, brak zgody na doprowadzenie prądu do gospodarstwa ! Żeby było śmieszniej - represje trwają do 1989r. !!! M. Lisowski żyje jeszcze 9 lat w demokracji (od której nie doczekał się sprawiedliwości). Umiera w 1998r. Historia jakich wiele. pzdr.
  5. Czyli gość podchodził bardzo pragmatycznie do życia: dzielił swe kobiety na brzemienne, albo żywe inaczej :roll: Do roli rogacza (ba, nawet łosiowego poroża) pretendował nasz sławny polsko - litewski król, W. Jagiełło (choć niektorzy twierdzili, że złośliwe plotki i kalumnie rozsiewają Krzyżacy :roll: ) pzdr.
  6. Ulubiony autor/autorka

    A u mnie na odwyrtkę - zakończenie "Lux Perpetua" jakoś pachnie mi wiedźmińskim a poza tym: U. Eco - "Imię Róży", "Wachadło Fomaulhauta" L. Zefiro - "Cień Wiatru" I. Marten - "życie Pi" M.S. Momanday "Dom utkany ze Świtu" no Hasek za "Dobrego wojaka Szwejka" + Poważni Historycy piszący o Poważnym Okresie Września 1939r. P.S. Piszę z pamięci (bez konfrontacji z orginałem ), więc nazwiska mogły mi się poputać pzdr.
  7. Objętość mózgu neandertalczyka przekraczała 1 600 cm3 (człowiek współczesny ma objętość średnio ... 1 400 cm3!). Tak dużą objętość mózgu zawdzięczali neandertalczycy wybrzuszeniu potylicy nad karkiem. Byli bardzo wysocy, mieli cofnięte czoło, oraz silnie rozwinięte łuki nadoczodołowe i wystające kości policzkowe. pzdr.
  8. Powiem więcej - strata każdego czołgu była boleśnie odczuwana przez Rommla, (z w/w powodów) podobnie musiał liczyc się z każdym litrem benzyny. "Monty" miał ten luxus, że się nie musiał z niczym (i z nikim ) liczyć. Jako żywo - "wojna bogatego człowieka". pzdr.
  9. Tak Jarpenie, ale ostatnio dyskutowałem z fachowcem od Kampanii Francuskiej (Kampania ta nie jest moja działką), ktory walczy z utartymi stereotypami, dotyczącymi waleczności Francuzów (np. wykazał, że Niemcy procentowo ponieśli dużo większe straty, niż podczas Kampanii w Polsce - a to chyba o czymś świadczy). Ja osobiście już nie odnosze się z takim lekceważeniem w stosunku do zapału bojowego francuzów :roll: pzdr.
  10. Sprawa abp Wilegusa

    Na swój sposób masz rację - ale popatrz na ten problem z innej strony - nie rozmawiamy przeciez o jakimś szaraczku Iksińskim czy Kowalskim, lecz o arcybiskupie metropolicie warszawskim, najważniejszej osobie Kościoła Katolickiego w Polsce, ktora powinna być wzorem i autorytetem dla całych rzesz owieczek tego kościoła. A kim się okazuje - kapusiem, donoszącym na swoich kolegów. Czy możemy pozostać obojętni wobec tego faktu, i całą sprawę pozostawić wyrokom Boskim? pzdr.
  11. Mit Vlada Tepesa (czyli palownika) to z jednej strony bujda (jeżeli idzie o wampiryzm i te sprawy), a z drugiej strony prawda - jest to faktyczna postać historyczna, nawlekająca swoich przeciwników na pale, ale... Ale nie każdego (w/g własnego widzimisię). Vlad był wołoskim bohaterem narodowym, ktory zasłynął z okrucienstwa wobec najeźców - Turków. To oni stanowili w głównej mierze materiał na zaostrzony palik (w/g legendy, podczas tureckiego marszu w 1462) na stolicę państwa, Targoviste, oczom Mahmeda II ukazał się makabryczny widok - tysiące jeńców tureckich wbitych na pale... P.S. wiem, że z Polską Wlad niewiele miał wspólnego, ale warto napomnieć o innej naszej postaci, będącej naszym bohaterem narodowym, a ktorej nie lubia Ukraińcy - mowa tu o hetmanie S. Czarnieckim, ktory to ponoć kazał wykopać i zbeszcześcic zwłoki samego "Chmiela"... pzdr.
  12. Chyba jednak głównie Francuzi. Polacy stanowili tylko mały procent sił koalicji - działał przecież Brytyjski Korpus Ekspedycyjny, oddziały belgijskie, oraz francuskie oddziały kolonialne (np. z Afryki). pzdr.
  13. Sprawa abp Wilegusa

    Zdaje się, że w kolejce czeka bp. Dąbrowski, i dwóch innych. Ks. Zalewski ma chyba coś na "trapecie", zreszta niedlugo ukaże się jego książka, będą w niej ładne kwaitki, dotyczące współpracy naszych hierarchów z SB. pzdr.
  14. Elektrowania atomowa w Polsce

    A dlaczego akurat Ignalin 2? Poza tym trzebaby było przeprowdzić solidne badania geologiczne podłoża (większość gleb nie nadaje się do tego typu inwestycji). Musi też być gdzieś w pobliżu duży zbiornik wodny. A odpady - popatrzmy, jak sobie daja rade z tym inni, nie martwmy się na zapas. Póki co - stawiajmy te dwie elektrownie :roll: !!! pzdr.
  15. Polskie kolonie

    Szersze horyzonty myślowe i przede wszystkim kasa Jarpenie. Od zawsze mieliśmy jakiś tam kawałek wybrzeża bałtyckiego (szerszy lub węższy), niestety, żaden z władców nie przywiązywał do tego większej wagi (nie wiedział, jakie profity można czerpać z handlu morskiego?). I dlatego tu na tle innych władców jasno błyszczy gwiazda Władysława IV, który próbował chociaż stworzyć namiastkę floty wojennej, królewską flotę handlową, oraz wzmocnić obronę wybrzeża (to za jego panowania, od 1637r. powstają dwa forty na Helu, jakże fajnie nazwane : Władysławowo i Kazimierzowo). Jednak nawet i ten władca nie potrafił przewidzieć , jkie dutki można czerpać z własnych ziem zamorskich. pzdr.
  16. Francja dlaczego tak szybko?

    Trochę to egoistyczne podejście w4w. Jeżeliby wszyscy podchodzili do tego, jak ty proponujesz, pradopodobnie żywot Polski jako Państwa skończyłby się gdzieś tak w okolicach Bolka Chrobrego. A sama Francja - jak już tu ktoś napisał, niedoceniła zagrożenia przez uderzenie z rejonu Belgii (czyli nie wszystkie warianty ichniejszy stratedzy wzięli pod uwagę. Chociaż Francuzi mieli więcej czołgów od Niemców, to czołgi te (a raczej baony) były rozproszone po całej Linii Maginota. Niemcy zaś - wykorzystując doświadczenia z Polski uderzyli pancernym klinem w miejsce, które w/g Francuzów miało byc bezpieczne, i nie do przejścia - ot, i cały sukces Hitlera w tej materii. Bo później, na próby "łatania" Frontu było już za późno... pzdr.
  17. Vis

    Ponoć w tymże roku wyprodukowano tylko dwie sztuki. Ale Fabryka wspomina też o krótkiej serii kolekcjonerskiej. W FB Radom produkowano ponoc cały pistolet oprócz...lufy!. Tą produkcję wykonywał wzmiankowana fabryka w Austrii. A chodziło o to, żeby polski ruch oporu nie miał dostępu do tego pistoletu. Niestety, rzeczywistość jak zawsze pokazała, że Polak potrafi - pistolety i tak wynoszono, a produkcja luf ruszyła na masową skalę w konspiracyjnej fabryczce w Warszawie pzdr.
  18. Sprawa abp Wilegusa

    Pokazywano dzisiaj tłum wiernych w katedrze, wznoszący okrzyki, i wzajemnie się przekrzykujący). Jest to nowa jakość w naszym kościele Ale tak naprawdę panowie sytuacja jest poważna. Jeszcze raz ukazano nam w bolesny sposób, że lustracja (wliczając w to i księży) była już od dawna koniecznością. Nie wiemy, która jeszcze z osób, będących "na świeczniku" zabłyśnie w ten sposób (bo wychodzi na to, że na każdego mają teczkę. Kwestia tylko tego, w jakich okolicznościach, i kiedy będzie ujawniona). Takich abp. Wielgusów są dziesiątki tysięcy w IV RP, i tylko od odpowiedniej ustawy zależy, jak szybko dokonamy tego procesu. Niestety, kolejne ekipy rządzące sprawiają wrażenie, jakby im nie zależało na szybkim wyjaśnieniu prawdy, a jedynie szukaniu haka na przeciwników. To smutne. pzdr.
  19. Traktat Ryski czy Linia Curzona? - granice RP

    To nie do końca jest prawdą - sowieci mieli najwięcej baz w okolicach Legnicy (czyli Dolny Śląsk). Na Górnym Śląsku (a więc np. w okolicach Bytomia czy Cieszyna) nie stacjonowali, więc spokojnie mogliśmy sobie fedrować węgiel To prawda, że nie jest to powód do dumy i radości, ale z dwojga złego (tzn. porównując sytuację etniczną obecną, i tą z II RP) wolę jednak stan obecny. pzdr.
  20. Vis

    Doskonałe pistolety. Celne i niezawodne, a na dodatek (w/g człowieka, ktory miał możliwość strzelania z niego) posiadające niedużego "kopa". Szkoda, że tak późno weszły na nasze uzbrojenie (połowa 1936r.), jako broń osobista kadry WP. Potrzebowano ich około 90 000 sztuk - do wybuchu wojny wyprodukowano około wzmiankowanej wyżej cyfry, tj. 49 400 szt. Broń byla wzorowana na amerykańskim colcie 1911: pzdr.
  21. Traktat Ryski czy Linia Curzona? - granice RP

    No bo co tu komentować? To, że nic nam obecnie z szerokiego dostępu do morza? Albo co nam po portach nad Bałtykiem? :?: Nie - liczy się bilans ogólny. Powtarzam: II RP (388 tys. km2) - III RP (312 tys. km2) daje nam różnicę rzędu 76 tys. km2 (tyle żeśmy stracili w stosunku do stanu obecnego). I nawt nie jest to 1/3, lecz wielkość bardziej zbliżona do 1/4. pzdr.
  22. Bitwa pod Mokrą

    Ten bardziej znany, który "przeciął" drogę niemieckiej kolumnie pancernej, i naniszczył sporo wozów bojowych npla, to był "Śmiały", pociąg pancerny nr 53. Ten mniej znany - "Piłsudczyk", miał nr 52. pzdr.
  23. Pytania te zostały ułożony w perfidny sposób, sugerujący od razu odpowiedź. Bo jak można zrozumiec pytanie: Jest to ewidentana manipulacja. Dlatego moje odpowiedzi w ankiecie brzmią: NIE NIE TAK pzdr.
  24. Noo, wiesz kolego - my za ciebie pracy domowej nie odrobimy , Możemy ci pomóc, wymieniając główne czynniki, ale sugerowałbym pomoc nieodzownych googli, oraz zdrowy rozsądek, oraz logiczne wyciąganie wniosków. Następna podpowiedź: Dyplomacja. Jednym z warunków udzielenia nam pomocy wojskowej przez Francję i Anglię był kategoryczny zakaz drażnienia i prowokowania Hitlera. Mówiąc krótko - mieliśmy "związane ręce" (zakaz do ostatniej chwili ogłoszenia mobilizacji powszechnej, kategoryczny zakaz reagowania na prowokacje, zakaz strzelania do niemieckich samolotów szpiegowskich, etc.). pzdr.
  25. Polskie kolonie

    A o czym tu dyskutować? Czy mieliśmy odpowiednią ilość floty, która umożliwiłaby nam to? Bo ta stworzona za Władysława IV, szybko się rozwiązała, a okręty sprzedaliśmy... pzdr.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.