-
Zawartość
3,811 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez ciekawy
-
Kampania Wrześniowa...
ciekawy odpowiedział mer → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Niezapominajmy, że od początku marca 1939r. przestaliśmy się niemal interesować zagrożeniem sowieckim, koncentrując się na narastającym niebezpieczeństwie (nasz Plan "Z") inwazji sił III Rzeszy - w tym kierunku poszedł cały nasz wysiłek. Pakt R-M zostal podpisany na tydzień przed atakiem Hitlera - za mało było więc czasu na podjęcie nawet doraźnych, skromnych działań (we wschodnich DOK - ach pozostały w zasadzie tylko pododdziały KOP - u, wojsko regularne było transportowane w kierunku zachodnich granic). pzdr. -
Zdrada aliantów (?)
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → II wojna światowa (1939 r. - 1945 r.)
Tak, ale przed wrześniem 1939r. żaden kraj starej demokracji nie mógł sobie ot tak. wypowiedzieć wojny (ciekawe, czy zgode na nia wyraziłby parlament tego kraju?). I jeszcze jedna ważna rzecz: w/g prawa międzynarodowego Francuzi musieliby najpierw uzyskac mandat Ligi Narodów do wypowiedzenia wojny/ dokonania ataku. A Francuzi i tak ten przepis ominęli. Generalnie rzecz biorąc, wszyscy maja pretensję do Francji, że nam nie pomogła. Powtarzam, że to nie jest tak, że można z dnia na dzień zmobilizowac, wyposażyć, rozmieścić i skierować do ataku 3 milionową armię - istnieją przeciez jakies procedury demokratyczne, oraz czas na wykonanie tych działań. My do wojny przygotowywaliśmy sie od marca (początek prac nad Planem "Z", i pierwsza, szczątkowa mobilizacja), Francuzi byli do niej zupełnie nieprzygotowani (i na pewno mozna to położyć na karb ich politycznej naiwności, że wojna nie wybuchnie). I przypomne ci jeszce jedną ważną rzecz Albinosie - jeżeliby Hitler zaatakował Polskę, byłby to konflikt o znaczeniu lokalnym (vide: wojna zimowa Finlandia - ZSRS). Z chwilą wypowiedzenia wojny Adolfowi przez Francję i Anglię - konflikt ten nabrał znaczenia międzynarodowego, o charakterze wojny światowej. pzdr. -
Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Polemizowalbym, czy sami pchaliśmy sie w rece Moskwy - to raczej nas, bez naszej woli i wiedzy w nie wepchnieto. Kłania się Jałta. Pamiętamy tez nacisk Stalina na cofnięcie poparcia państ zachodnich dla naszego Rządu na wychodźctwie. O PRL-u w Polsce możemuy mówić z chwilą ogłoszenia manifestu PKWN. A rok 1989 - jakże arcyważny dla naszej najnowszej histori bywa przemilczany - ciekawe, dlaczego? pzdr. -
Zdrada aliantów (?)
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → II wojna światowa (1939 r. - 1945 r.)
Powtarzam, że gotowość bojową można było osiągnąć 14 dnia od wypowiedzenia wojny. A działania bojowe były podjęte (wkroczenie wojsk na tertorium III Rzeszy). A jak była sytuacja u nas 12 września? Przekroczona Wisła na calej szerokości przez wojska Niemieckie, trwała Bitwa nad Bzurą, Korpus Guderiana podchodzi pod Brześć, Hitlerowcy podchodza pod Lwów. Rżąd wraz z Wodzem Naczelnym przenosi sie w kierunku południowym (w kier. ogólnym - granica rumuńska). Oczywiście, mogli świeżo zmobilizowane jednostki, bez przygotowania arteleryjskiego i bombardowania pchać na linię Zygfryda, decyzją tą powodując straszliwe straty. Hitler i tak by zaczął przerzucac na zachód niepotrzebne już w Polsce dywizje. Ciekawe, jak by sie to skończyło dla Francuzów już w 1939r.? pzdr. -
Kto przyczynił się najbardziej do klęski wrześniowej?
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Ale wtedy nici z sojuszniczej pomocy. Czy sami wygralibyśmy wojenkę? Czy ja wiem, czy takie słabe? czołg 7TP, samolot P.37, kb. ppanc. "ur", czy 37mm wz.36 Bofors były dosyć nowoczesnymi konstrukcjami. Problemem to była raczej ich ilość, a nie jakość. A czyja to była wina? Zakupy można było przyspieszać, a nie targować sie w nieskończoność. Francuska pożyczka była znaczna. I tak np. - oferowano nam 100 szt. czołgów R-35. My - nie chcemy. Chcemy za to nowoczesnego czołgu (którego dopiero Francuzi rozpoczęli produkcję) Souma S-35. Francuzi mówią nam wała (bo jeszcze dobrze nie wszedł nawet na wyposażenie ich armii). My się obrażamy. Po pewnym czasiue dochodzimy do wniosku, że przydałyby się nam i te R-35. Podobnie było z samolotami. I tak w koło Macieju). Ciekawostka: Przyszedł ponoć do nas w skrzuni pierwszy Hurricane, ale na wskutek bałagunu w Porcie w Gdyni zostal odesłany z powrotem. Tego ciosu, to się można było spodziewać (obserwując nagłe zbliżenie i ociplenie stosunków III Rzeszy z ZSRS). Temat wraca jak bumerang. My do wojny przygotowywaliśmy się odmwiosny 1939r. (pierwsza mobilizacja), a Francuzi? Przecież z chwilą wypowiedzenia wojny Hitlerowi nie ruszyła jeszcze powszechna mobilizacja - takich reczy w kilkudziesięciomilionowym kraju nie można zrobić z dnia na dzień. Gdy wojska pierwszego rzutu osiągnęły gotowość bojową, w Polsce nie bylo już komu pomagać. A przecież gen .Gamelain ostrzegał nas, żebyśmy w pierwszej fazie walk nie dali się rozbić (to samo mówił gen. Kutrzeba - musimy się bronic conajmniej 6 tygodni, żeby dać czas sojusznikom. Z ręką na sercu - daliśmy im go? Przeciez juz czwartego dnia walk było wiadomo, że jest po ptokach. pzdr. -
No, może to nie jest najlepszy przykład (gdyż miał być to pierwszy wielki sukces jednostki Skorzennego, ktory dowództwo nad nią objął 18.04.1943r., a nazywała się wtedy Sonderverband "Friedenthal"), ale późniejsza akcja "Pancerfaust" (15.10 1944r.), czy "przebieranina" w amerykańskie mundury (podczas niemieckiej ofensywy w Ardenach 1944/45r.) 150 Brygady pancernej - byly to świetnie zaplanowane, i przemyślane akcje. pzdr.
-
Obstawiałbym też komandosów Otto Skorzennego, ale nie było ich tylu, żeby sformować pułk. I ich spektakularna akcja - uwolnienie Duce. pzdr.
-
Gospodarka centralna
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Czyżbym czesiu usłyszał nutę. odrobiny szyderstwa w twoim głosie :wink: ? Bo tak naprawdę, jezeli się o tym pomyśli, to nie ma nic do śmiechu. Popatrz: Kraj średniej wielkości europejskiej, z rozbudowanym przemysłem, z rozdrobnionym, ale wydajnym rolnictwem, tworzącym nadprodukcję ma olbrzymi trudności z ... mięsem! (mimo produkcj takich ilości art. mięsnych ludzie żyją jak na wojnie - mięso jest reglamentowane w ilościach niewystarczających do spożycia na doroslego mieszkańca miesięcznie, nie ma słodyczy, owocow, brakuje wszystkiego, a to, co w innych krajach jest dostępne w byle sklepie, u nas można kupić wyłącznie za dolary (w Pewexach. Bo wmówiono nam, że te towary są towarami luksusowymi). Czy to jest normalne? Co się dzieje z nasza produkcją? I kto w/g ciebie za to odpowiada? pzdr. -
Niemieccy dywesanci dokonywali mordów i aktów terroru na ludności cywilnej. Znalazłem wzmiankę, że w m. Ujściu banda cywilów niemieckich wymordowala całą miejscowa ludność polską. Na polskim Śląsku działały bandy Kampf und Sabotageorganisation i Freikorps Ebbinghaus. Działa grupa dywersyjna Pissarskiego (próba opanowania kopalni "Maks"). Na Pomorzu i Wielkopolsce działała Selbstschutz, napadano na posterunki graniczne, strzelano do polskich żołnierzy i urzędników państwowych, wysadzono obiekty wojskowe, niszczono linie telefoniczne, etc. pzdr.
-
Najlepsza bitwa z udziałem Polaków
ciekawy odpowiedział Albinos → temat → Polacy na wojennych frontach
Czytałem o tym dawno, wydaje mi się że u Skibińskiego. Chodziło chyba o ugrupowanie ppłk. Koszutskiego, który zmylił drogę, i zamiast kontynuować zadanie, polegające na zamknięciu kotła i opanowaniu węzła drogowego Chambois, wjechał ze swymi czołgami w sam środek 2 DPanc. SS. (A 2 DPanc była jedną z tych dywizji, ktore się wydostały z "Worka"). Chambois nie zostalo przez to zdobyte "z marszu"., pierwszym atakiem. Umozliwiło to właśnie wydostawanie się poszczególnych odziałów niemieckich. Dopiero w dn. 18 - 19 sierpnia rozpoczynają się ciężkie walki o "Maczugę". pzdr. -
Najlepsza bitwa z udziałem Polaków
ciekawy odpowiedział Albinos → temat → Polacy na wojennych frontach
Chociaż gen. Maczek jest jednym z moich ulubieńców, to spotkałem się w jakiejś publikacji z opiniami alintów, o rzekomym zbyt późnym zamknięciu przez nas "worka" pod Falaise - skutkiem czego udało się z niego wymknąć wielu niemieckim dywizjom. Ale co fakt, to fakt - byla to chyba jedna z naszych największych i najkrwawszych bitew stoczona przez PSZ na zachodzie. Dodałbym jeszcze rzecz jasna Monte Casino. a Lenino - bezsensowna masakra. pzdr. -
Chciałbym zauważyć, że "parasol antyrakietowy" służy do obrony USA, a nie RP, i temu celu jest podporządkowany (oczywiście powstaje ciekawe pytanie, w jakim stopniu Polska, będąc wraz z USA w NATO, może liczyć na pomoc w/w). A dlaczego Polska i Czechy maja być krajami branymi przez USA pod uwagę przy budowie tarczy? Otóż USA nie kieruje się sentymentami, tylko własnym, partykularnym interesem - chce otoczyć kluczowe punkty zapalne (a takim punktem może się i w przyszłości okazać Rosja) własnym systemem wczesnego ostrzegania/przechwytywania, w celu oddalenia wojny, i zniwelowania ataku rakietowego jak najdalej od swojego terytorium. pzdr.
-
Gospodarka centralna
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Tak - cement, jak i większość materiałów budowlanych (wapno, suporex, pręty zbrojeniowe, etc.) były ciężko osiągalne. Ludzie kombinowali jak mogli - co z tego, że mieli np. pozwolenie na budowę, jak trzeba było się zapisać, i czekać w kolejce po cement? A dlaczego tak się działo, skoro byliśmy takimi "debeściakami" w produkcji? Nie domyślasz się? Cement, wegiel, przetopiona stal, żywność - wszystko to jechało wagonami na wschód - stąd mimo tak gigantycznej produkcji, były też gigantyczne braki na rynku. Oczywiście, trzeba też wspomnieć o pewnej pladze - tj. żłodziejstwie i marnotrawstwie (doskonale uwypuklonym w filmach S. Barei). pzdr. -
Są to publikacji dotyczące raczej wąskiego działu września 1939r.- obrony Katowic. A na podstawie książki W. Szewczyka - nakręcono w PRL-u bardzo sugestywny film (w 1976r., reż. Paweł Komorowski), pod tym samym tytułem. Mną osobiście najbardziej wstrząsneła scena zrzucania z wieży przez Niemców żywych harcerzy. Wstrząsające. pzdr.
-
Bitwa o Anglię czy mogła się Hitlerowi udać?
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Front Zachodni
Gdzieś o tym czytałem - tylko pamiętajmy Albinosie, jakim szkolnym celem mogły być holowane szybowce desantowe dla "Spitów" i Hurrich". Poza tym, przetransportowanie niepostrzeżenie dwóch dywizji (grubo ponad 25 000 skoczków), to byłoby przy stacjach radarowych wyczynem nie lada (i jeszcze ciekawość - czy Niemcy posiadali w sierpniu 1940r. aż tyle szybowców transportowych?) pzdr. -
Kto był najlepszym polskim dowódcą II ws?
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polacy na wojennych frontach
Dodałbym jeszcze w poczet najlepszych dowódców gen. Kleeberga, i gen. Thomee. O ile tego pierwszego zna każde dziecko, to ten drugi zasłynął ocaleniem resztek rozbitej Armii "Łódź", z którymi przedarł się az do Modlina. pzdr. -
Bitwa o Anglię czy mogła się Hitlerowi udać?
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Front Zachodni
Desant na Wyspy w 1940r. był bluffem - Adolf nie był na niego absolutnie przygotowany (uzupełnienie strat po Kampanii Francuskiej, brak odpowiedniej ilości łodzi desantowych, przewaga RAF-u w powietrzu, Royal Navy na morzu, zaminowane akweny przybrzeżne Brytanii, etc.). Błędem było niedocenienie Adolfa roli, jaką odegrały stacje radarowe. Tak, zgoda. Płynąłem w lipcu ubiegłego roku tą trasą (tj. Dunkierka - Dover), i pomimo upałów zarówno na Kontynencie, jak i na Wyspach, na kanale tak wiało, że jakiś kolo nie mógł wypalić papierosa! . A jeżeli na Kanale jest sztorm - promy zawieszają kursy. pzdr. -
Gdyby Prusy były Sobieskich...
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski alternatywna
No - Jakub niczym nie błysnął (podobnie jak syn "Jaremy" - Michał Korybut, ten dla odmiany był królem). A wracając do tematu - faktycznie, zamiast na południe (wojna z Turcją, z ktorej w zasadzie oprócz paru namiotów, kosztowności i sztandarów, nie odnieśliśmy żadnej korzyści), wzrok Sobieskiego powinien być skierowany na północ - na Prusy Książęce, i tam powinna koncentrować się polityka Państwa - był to naprawdę "ostatni dzwonek", kiedy to mogliśmy coś jeszcze w tej materii zrobić. pzdr. -
Polska specjalność niewykorzystywanie sukcesów
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Malbork, tuż po Grunwaldzie, Kreml po Kłuszynie, Beresteczko, częściowo Bzura (bierność gen. Bortnowskiego, d-cy Armii "Pomorze" przy udzieleniu pomocy gen. Kutrzebie). Z niepotrebnych bitew - Wiedeń (a niech by się Austryjacy osłabili - zaistniałaby szansa odzyskania Śląska). pzdr. -
I powiedzmy sobie prawdę - Ministerstwo Zdrowia powinno całować z wdzięczności w pewną część ciała Owsiaka i spółkę, za to co kupili przez ładnych pare lat młodym, chorym dzieciakom, wyręczając w tym nasze Państwo, mające konstytucyjny obowiązek dbać i chronić zdrowie swoich obywateli. A w tym roku co? - podobno były jakies problemy z transmitowaniem WOŚP w II Pr. TVP? pzdr.
-
Polityka wobec III Rzeszy i ZSRR
ciekawy odpowiedział Forrest → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Myślę, że dobrym przykładem myślenia czechosłowackiego, będzie przytoczony przeze mnie cytat z wypowiedzi kol. jura (historycy.org ), znawcy problematyki polsko - czeskiej: Czescy historycy piszą, że jedną z przyczyn zawiązania sojuszu CSR - ZSRR było istnienie wspólnego wroga - jako tego wroga zdefiniowali sobie Polskę. Poza za tym czescy politycy uważali Polskę za państwo sezonowe, które wcześniej czy później będzie musiało poczynić ustępstwa terytorialne na rzecz Niemiec i Rosji - przy okazji ewentualny sojusznik Polski mógłby wejść w niepotrzebny konflikt z tamtymi dwoma. Rzecz w tym, że sami Czesi nie bardzo w tą Czechosłowację wierzyli, wielu uważało ją za twór przejściowy. Dzisiaj to oni przedstawiają sprawy tak, jakby cały naród czeski chciał walczyć, co nie jest prawdą. Jak się tak dobrze wczytać w ich opinie n.t. 1938 r., to dochodzi się do wniosku, że Benesz podjął decyzję o kapitulacji m. in. z obawy przed głebokim rozłamem w społeczeństwie czeskim. Czechy w ciągu całej swojej historii istniały w ramach Rzeszy Niemieckiej (czyli jakiejś formy niemieckiego protektoratu). Nie ma żadnej pewności, że zwolennicy idei "czechosłowakizmu" stanowiliby większość - raczej na odwrót. Po zawarciu przez Polskę układu o nieagresji z Niemcami w 1934 r. Czechosłowacja zaliczyła nas do państw nieprzyjacielskich. Takie zdefiniowanie RP (oraz poszukiwanie przeciwwagi dla Niemiec) prowadziło do zbliżenia z ZSRR i do podpisania w 1935 r. układu sojuszniczego między CSR a ZSRR. Z powyższych przyczyn Czesi zaczęli fortyfikować granicę cs. - pl. Z powyższej wypowiedzi wynika, że chociaż sojusz polsko - czechosłowacki byl jak najbardziej pożądany, to z punktu widzenia politycznego był nierealny. pzdr. -
Początki Polskiego Rządu na Emigracji
ciekawy odpowiedział Albinos → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Przyznam się, że zajmuje się tym małoznanym zagadnieniem, i dochodze do smutnych (i kontrrowersyjnych) wniosków: Wniosek pierwszy - dokonano czegoś na wzór (tylko w małej wersji) Przewrotu Majowego bis (tj. zamachu na legalne, konstytucyjne Władze II RP). Różnica jest taka, że nie zrobiono tego zbrojne, tylko pod pozorem "rozliczenia się za przegraną Wojne Obronną", wywarto nacisk i presję, na konstytucyjne organy naszego Rządu, zmuszając ich do podania się do dymisji. Wniosek drugi: Niesmacznym jest fakt, że za tym wszystkim stał nasz główny sojusznik - Francja. To oni (wraz z Sikorskim) wykosili kandydaturę Wieniawy - Długoszewskiego. Rozpoczęła się nagonka na "piłsudczyków" - gen. Stachiewicza (szefa SG) namieżono i zaaresztowano w Afryce, gen. Rayskiego (tego od planu rozwoju lotnictwa) osadzono w areszcie w Anglii. "Piłsudczyków" tropiono i ścigano wszędzie, nie mając dla nich żadnego pobłażania. pzdr. -
Zamachy w PRL
ciekawy odpowiedział krzys1 → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
Głośną sprawą w 1982r. była sprawa zabójstwa sierż. MO Zdzisława Karosa. Otóż jadąc on w tramwaju w drodze do pracy został rozbrojony przez dwóch młodych ludzi, członków organizacji "Powstańcza Armia Krajowa - Druga Kadrowa". Podczas szarpaniny, która się wywiązała postrzelony śmiertelnie z pistoletu służbowego zostaje sierz. Karos. Zabójca okazuje się być 17 - letni członek w/w organizacji, Robert Chechłacz. Schronienia udziela mu ksiądz Zych. Po aresztowniu w/w R. Chechłacz zostaje skazany na 25 lat więzienia (wychodzi po amnestii w 1989r.), a ksiądz Zych na 6 lat (które odsiaduje. Długo mu jednak nie jest dane cieszyć się wolnością - SB o nim "pamięta", i 11.07.1989r. (a więc już w wolnej Polsce, po Wyborach Czerwcowych) na przystanku PKS w Krynicy Morskiej, znaleziono ciało księdza. Sprawców nigdy nie wykryto. pzdr. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
ciekawy odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Wbrew pozorom - nie jest łatwo na to pytanie odpowiedzieć. Bo jeżeli idzie o organizację, dyscyplinę, planowość i taktykę - to Wermacht. Jeżeli idzie o bezwzględność, waleczność i pogardę śmierci - to Japsy. A jeżeli chodzi o nielicznie się absolutnie z niczym (w tym i z własnymi stratami) - to sowieci. Ja jednak jako patriota oddajegłos na nasze SZ. :roll: pzdr. -
Festiwal Muzyki Rockowej w Jarocinie
ciekawy odpowiedział ciekawy → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Tak - bez zgody conajmniej władz wojewódzkich PZPR (i prawdopodobnie jeszcze wyższych) impreza o tym rozmachu nie byłaby możliwa. Nieświadomie władze wbiły sobie jednak "samobója" - wysyp zespołów niezależnych, uprawiających różne gatunki muzyki, często szydzących i kpiących sobie z PRL-u spowodował dokładnie odwrotne skutki - zintegrowana młodzież zaczęła postrzegać rzeczywistość ostrzej, bezkompromisowo - rosły szergi opozycji. W/g współczesnych opracowań IPN-u nasza SB interesowała się (i to bardzo) subkulturami młodzieżowymi. Na biurka wyższych kierowników zaczęły trafiać raporty, "rozpracowujące" środowiska punków, skinów, rastamanów, czy metali... pzdr.