Skocz do zawartości

ciekawy

Moderator
  • Zawartość

    3,817
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ciekawy

  1. Sojuz 81

    A co tu jest spornego? Wojska UW w dn. 17.03 - 07.04.1981r. przeprowadziły manewry wojenne pod kryptonimem "Sojuz 81" przy garnicach PRL, celem zastraszenia polskiej opinii publicznej (rzekomą interwencją, ktora, jak dziś wiemy nam nie groziła). Zaraz potem wybuchła "Prowokacja bydgoska" - władze PRL poczuły się silne. Poza tym - sugerowałbym bardziej korzystać z :google: pzdr.
  2. Tankietki

    Polemizowałbym. W pojeździe o wym. długości: 258 cm; szerokości: 178 cm, i wysokości 132 cm siłą rzeczy nie może być miejsca. Dwie osoby siedzą z trudem z wyciągniętymi nogami, pomiędzy nimi znajduje się silnik (bez żadnej osłony), strzelec ma do dyspozycji tylko dwie skrzynki z amunicją (na więcej nie ma miejsca). Najmniejsze trafienie - i w środku rozpętuje się piekło... pzdr.
  3. Dolina Rospudy

    Problem polega na naszym opóźnieniu cywilizacyjnym. Gdy w Europie zach. budowano trasy szybkiego ruchu i obwodnice, naszym szczytowym osiągnięciem była osławiona "gierkówka" (W-wa - Katowice). Jeszcze w latach 60 - tych, czy 70 - tych nikt się tam ekologia nie przejmował jak obecnie (USA się wogóle do tej pory nie przejmują, nie rytyfikując protokołu z Kyoto), i dzięki temu jest w Europie zach. tyle tras i szos, nierzadko przebiegających przez góry i kompleksy leśne (vide: autostrada "Słońca" z Wenecji do Rzymu"). I teraz się okazuje, że nie ma gdzie u nas budować nowych szos, obwodnic i autostrad. Bo wszędzie musza przeciąć obszary leśne, Parki Krajobrazowe, Parki czy Rezerwaty Przyrody. Na dokładkę, w wielu przypadkach miejscowa ludność organizuje się w komitety protestacyjne, mające za zadanie wyrażać veto wobec przebiegu trasy przez ich działki. I jak tu w takich warunkach cokolwiek budować? pzdr.
  4. Kolejną armią września, mającą do spełnienia kluczowe zadanie obronne (osłona Stolicy i Mazowsza od północy) była Armia Modlin". Powstała dn. 23.03.1939r. r-zem NW. Jej d-cą mianowany został gen. bryg. Emil Przedrzymirski - Krukowicz. W skład jej wchodziła 20 i 8DP, oraz dwie Brygady Kawalerii (Nowogródzka i Mazowiecka BK). Jak na takie zadanie - siły wątlutkie. Tradycyjne ustawiono wielkie jednostki - w środku DP, a po skrzydłach BK (Mazowiecka BK na jej prawym skrzydle, Nowogródzka BK na lewym). Pas obrony tej armii wynosił 93km, i był naprędce fortyfikowany (to właśnie tam znajdowały się słynne umocnienia Rzęgowa). Były chociaż małe szanse opóźnienia niemieckiego pochodu na tym kierunku? Zapraszam do dyskusji. pzdr.
  5. Armia "Modlin"

    Z tym całym odwodem, GO "Wyszków" nie była prosta sprawa - spore zamieszanie wywołał źle zorganizowany system dowodzenia, oraz kiepsko funkcjonująca łączność, ale głos (a raczej pióro ) oddajmy niekwestiowanemu znawcy tematu, Ludwikowi Głowackiemu: "D-ca GO "Wyszków" otrzymywał rozkazy od trzech wyższych dowódców, a mianowicie od d-cy Armii "Modlin", któremu został podporządkowany, od d-cy SGO "Narew", i wreszcie wprost od Naczelnego Wodza". Nic więc dziwnego, że nastąpił paraliż odwodu - r-zy płynące z różnych stron często się krzyżowały, a nawet wykluczały, zmuszając wojska GO "Wyszków" do częstych zmian kierunków działań. pzdr.
  6. Kinematografia PRL-u

    Filmy wojenne. Kinematografia PRL-u sypała nimi jak z rękawa (były to filmy o różnym poziomie artystycznym), ale łączyło je jedno: przedstawiały walkę społeczeństwa/ wojska z Niemcami. Rzecz jasna, jako słuszna koncepcja "walki z rewizjonizmem niemieckim" były na czasie, i miały priorytet. Po odzyskaniu wolności temat września i II WŚ stawał się powoli niechcianym tematem tabu (wyjątek stanowił tu niezły serial z lat 90-tych "Pogranicze w Ogniu" z C. Pazurą). Później długo, długo nic, i obecnie Andrzej Wajda kręci film o Katyniu. Jak sądzicie - czy już naprawdę nie ma ciekawych tematów z września 1939r.? I jeszcze jedno - dbałość o realia w filmie wojennym. Oglądając wielokrotnie (i śmiejąc się do rozpuku ) komedię "Jak rozpętałem II WŚ" z M. Kociniakiem nie mogłem wyść z podziwu, że przykładano taką dbałość do używanego w filmie języka - Niemcy mówią po niemiecku, Francuzi po francusku, Włosi po włosku, czy Jugosłowianie po jugosłowiańsku. Niby nic, ale jak bardziej urealnia i podnosi wiarygodność fikcyjnej przecież opowieści... pzdr.
  7. Zdrada aliantów (?)

    A tu już przeskakujemy w rok 1945, do Konferencji Jałtańskiej, która sie odbyła w dn. 04 - 11.02.1945r. Konferencja ta zadecydowała o naszym przyszłym losie (na który nie mieliśmy absolutnie żadnego wpływu) na dziesięciolecia skazując nasz Kraj dominacji sowieckiej, i siłą narzuconego ustroju. Francja nie była reprezentowana w "wielkiej trójce", a z naszych sojuszników z września 1939r. była reprezentowana Wielka Brytania osobą W. Churchila (który był niezbyt nam przychylny). Wracając do właściwego tematu wątku - przedstawiłem juz chyba sporo argumentów na poparcie swych twierdzeń, teraz czas na ciebie :roll: pzdr.
  8. Zdrada aliantów (?)

    I go pokonano siłami wielkiej koalicji antyhitlerowskiej. W maju 1945r. podpisał akt bezwarunkowej kapitulacji. Dość ciekawa dyskusja n/t temat toczy się tutaj: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=2580&hl= Chociaż jak zwykle wiele jest ubocznych wątków i wycieczek, to napewno znajdziesz wiele odpowiedzi na dręczące cię pytania. No i starało się dotrzymać tych gwarancji (pomoc wojskowa w wys. 5 mln. funtów szterlingów, oraz 600 mln. franków, wypowiedzenie wojny, rozpoczęcię działań wojennych, umożliwienie odtworzenia naszych Sił Zbrojnych we Francji, później w Anglii, wyposażenie ich, etc.). Czy tak postępuje wiarołomny sojusznik? Powtarzam: problem polegał na tym, że nasze oczekiwania całkowicie mijały sie z tym, co mogli nam zaoferować zachodni alianci. Oczekiwano jakiejś gigantycznej ofensywy, taranu, ktory przełamałby Linię Zygfryda, i parł błyskawicznie na wschód, na pomoc ginącej polskiej armii. Warto tez przypomniec jeden fakt: otóż 5 lat póżniej taki taran zbiżał się do Niemiec z trzech stron - zachodu, południa i wschodu. Tylko dwa państwa (USA i ZSRS) dysponowały taka siłą zbrojną, że wojska francuskie z 1939 czy 1940r. stanowiły przy nich śmieszną, i nic nie znaczącą siłę. Jednak taran ten mozolnie zdobywal kilometr po kilometrze (mimo, iż całe niemieckie zaplecze gospodarcze było ciągle bombardowane od dwóch lat). Jakie szanse mieli Francuzi w 1939r. na przeprowadzenie takiej ofensywy? Na dzień 27.08.1939r. stan francuskiego wojska wynosił: w metropolii - 2 080 000 żołnierzy; w Afryce Pn. - 194 000 żołnierzy; w Lewancie - 28 000 żołnierzy; w koloniach - 116 000 żołnierzy; lotnictwo - 110 000 żołnierzy; Mar. Woj. - 126 000 żołnierzy; ogółem - 2 685 000 żołnierzy pzdr.
  9. Prewencyjny atak Polski na Niemcy

    Niewątpliwie. Niemniej jednak należy odróżnić wszelkie studia, koncepcje i założenia teoretyczne obrony przed Niemcami od właściwego Planu Obronnego "Z", który powstał w marcu 1939r., i w którym zawarto wytyczne i zadania dla poszczególnych armii podczas agresji Niemiec na Polskę 01.09.1939r. pzdr.
  10. Nie do końca. O ile faktycznie 21.03.1921r. podpisaliśmy z Królewstwem Rumunii konwencję wojskową (układ polityczny o przymierzu odpornym, skierowny przeciw sowieckiej Rosji), ktory był kilkakrotnie uaktualniany, to np. w 1934r. nastąpiło wachanie w rumuńskiej poltyce zagranicznej (zatarg z Węgrami), skutkujące redukcją o połowę jednostek przewidzianych w planie na granice wschodnią, kosztem wzmocnienia granicy zachodniej. Nie bez znaczenia były pogłębiające się rozbieżności między poltyką polska a francuską, a także próba porozumienia się Rumunii (za plecami Polski) z ZSRS (układ o przyjaźni). Dopiero zmiana na stanowisku rumuńskiego MSZ (za Nicolae Titulescu wszedł Victor Antonescu) 29.08.1936r. zaowocowała pozytywnie na dalszy rozwój stosunków polsko - rumuńskich. I jeszcze jedno - Układ Monachijski z 1938r. -przerażona Rumunia zaczyna ulegać presji III Rzeszy, podpisując korzystny dla Berlina układ handlowy z 23.03.1939r. pzdr.
  11. Prewencyjny atak Polski na Niemcy

    Wiedząc, że obydwaj potężni sasiedzi przygotowują plany ofensywne, a po dokonaniu studiów zorientowalismy się, że nie mamy sił i środków by się skutecznie bronić, postawiono przede wszystkim na tworzenie systemu obronnego poprzez sojusze polityczne i wojskowe, zarówno w układzie bilateralnym, jak i koalicyjnym. Przygotowano plany obronne - ze względu na większe zagrożenie ze strony ZSRS, w pierwszej kolejności przystąpiono do opracowania Planu Operacyjnego "W" (Wschód"). Równoczesnie z P.O. "W" były prowadzone studia (a nie plan operacyjny) na odcinkach zachodnich, zintensyfikowane od 1936r. Dopiero gdy nowym GISZ został marsz. Rydz - Śmigły, polecia on przystąpić do studiów porównawczych i operacyjnych, w związku z narastaniem zagrożenia Niemieckiego. Plan wojny z Niemcami "Z" powstaje przez okres marca 1939r. pzdr.
  12. Zdrada aliantów (?)

    A jak można pomóc Państwu, które po 18 dniach obrony de facto przestaje istnieć? (z powodów, ktore opisałem wyżej). A to mówimy o wrześniu 1939r., czy też o maju/czerwcu 1940r.? Bo w tym drugim przypadku, to wojsko zostało zmobilizowane. Przede wszystkim - państwo to musi rozumieć umowę/traktat, którą podpisuję. Jeżeli jest napisane wyraźnie, że ofensywa sojusznicza ruszy do 15 dnia po ogłoszeniu mobilizacji, to musi sobie zdawac sprawę, że te 15 dni musi wytrzymać, walcząc w osamotnieniu. Musi tak rozmieścić i zaplanować ruchy własnych wojsk, aby móć w przeciągu tych ponad 2 tygodni zachować zdolność bojową, oraz miec możliwość przejśćia do ofensywy. Jest to wszystko na głowie planistów i Wodza Naczelnego. pzdr.
  13. Może sprecyzuję: z Węgrami nie mieliśmy podpisanych umów, jak z Ruminią, niemniej jednak (jak wspomniał kol. Albinos) kraj ten zachowal sie w stosunku do nas jak naturalny i lojalny sojusznik we wrześniu i październiku 1939r (czego nie możemy powiedzieć o np. Litwie czy Estonii). Odnośnie Rumunii - mieliśmy podpisaną umowę (zawartą jeszcze w czerwcu 1931r.) sojuszniczą, uzupełnioną "Techniczną umową wojskową". pzdr.
  14. Armia "Pomorze" była ustawiona na z góry przegranej pozycji. Niekorzystne położenie terenu, którego przyszło jej bronić (tzw. "korytarz"), przeciętego Wisłą, stawiało ją w naprawdę niekorzystnej sytuacji (dodatkowo musiał wydzielić ze swoich sił tzw. "korpus interwencyjny", który miał być użyty na wypadek zajęcia przez Niemców Gdańska. Skład armii: ARMIA POMORZE Utworzona 23 marca 1939r. Dowódca gen. dyw. Władysław Bortnowski. Skład: 4DP, 5DP, 9DP, 15DP, 16DP, 27DP Pomorska BK Brygada ON Pomorze, Chełmińska Brygada ON Zapraszam do dyskusji. pzdr.
  15. Armia "Pomorze"

    Kol. Bajdak Proponuję ci założyć temat "Błędne nazewnictwo i niewłaściwe terminologie stosowane w temacie wrzesień 1939r.". Będziemy tam mogli dyskutować o niewłaściwie sformuowanej nazwie "Kampania Wrześniowa", "Korytarza Pomorskiego", czy "Wolnego Miasta Gdańska". Póki co - pretensje możesz kierować nie do mnie, tylko do autora publikacji Armia "Pomorze" - Konrada Ciechanowskiego, czy ewentualnie do historyków - badaczy z WIH-u w Warszawie. Przypominam też, że piszemy tu o działaniach Armii "Pomorze". pzdr.
  16. SGO "Narew"

    Przede wszystkim - Armia "Modlin" miała do dyspozycji formujący się silny odwód - GO "Wyszków". SGO "Narew" odwodów nie miała... pzdr.
  17. Armia "Karpaty"

    A gen. Fabrycy to nie dał "z buta" do Lwowa? A co się stało z głównym odwodem Armii - Odwód "Tarnów"? pzdr.
  18. Tak, przeskrzydlili. Dyskutując o tym, kto najbardziej przyczynił się do klęski Polski w 1939r. chciałbym też poznać wasze zdanie w mało omawianej kwestii - a mianowicie zmieniający się stosunek do nas w trakcie trwania Kampanii naszych sojuszników - Węgier i Rumunii. Jak go postrzegacie? pzdr.
  19. Armia "Pomorze"

    Chciałbym tu wspomnieć o genialnym niemieckim manewrze, a mianowicie - po uzyskaniu połączenia lądowego w Korytarzu Pomorskim z Prusami Wschodnimi na ten właśnie obszar zaczęto kierować główne siły 4 Armii, aby stamtąd, po połączeniu z 3 Armią, wykonać uderzenie na Brześć i oskrzydlić siły polskie znajdujące się na wschód od Wisły - od północy (od południa kleszcze miała zamknąć 14 Armia Lista). Zaiste, manewr ten był manewrem nowatorskim, i całkowicie zaskoczył Dowództwo polskie. Miał też i swoje dobre strony dla biednego gen. Bortnowskiego - zelżał (i to znacznie) napór wojsk niemieckich na rozbitą Armię "Pomorze", w związku z czym zmiana planów niemieckich uratowała generała od całkowitej klęski podległych mu wojsk. pzdr.
  20. Dokładnie - twoja kolej pzdr.
  21. Literatura - Wrzesień 1939 r.

    No właśnie. A ile za nią dałeś? Tadeusza Jurgi? Bo miałem kiedyś tegoż autora "Wojne Obronną 1939", opasłe, nawet niezłe tomisko, ale mi wcięło. A z tym wyborem źródeł - jest tam ponoć materiał z CAW i WIH? I jeszcze jedno - wszystkie tomy "PSZ" - to musze koniecznie nabyć. Na zdjęciu - tak, ale w realu - zobaczymy. Hełmy te są naprawdę rzadkością (w przeciwieństwie do posiadanego przeze mnie wz.42), a szczegolnie te z orginalnymi wywietrznikami. Teraz aby musze dobrac lakier, i do piaskowania (u znajomego lakiernika). Kosztował mnie 125PLN. pzdr.
  22. Literatura - Wrzesień 1939 r.

    Tak - Łuniewskiej. Kupiłem to z dwoma filmami, i jeszcze jedną książeczką. Samej - nie warto jej kupywać (całą wymieniona przez tą autorkę bibliografię mam już od dawna). Natomiast kupując nawet takie liche publikacje, można przypadkowo w nich zobaczyć niepublikowane zdjęcia, lub ciekawe wspomnienia. P.S. Właśnie na allegro wylicytowałem w rozsądnej cenie hełm wz. 16! Co ciekawe - z wywietrznikami (rogami): pzdr.
  23. Motoryzacja w PRL-u

    Górnika rozpuścił miniony ustrój - za tow. Gierka górnik zarabiał naprawdę dobrze, miał bonusy finansowe (trzynastka, "barbórka", premie), mieli specjalne sklepy (jak Pewexy), w których za talony wypracowane w kopalniach (na szychtach sobotnich czy niedzielnych) mogli kupowac sobie luksusowe towary, niedostepne innym śmiertelnikom. Za demokracji zaczęło im się gorzej dziac, nikt już tak nie chołubił ich pracy, pensje nie rosły - stąd strajki. pzdr.
  24. Operacja Compass

    Patrzyłem na 47mm, a napisałem 45mm . Mea culpa. Wszystko przez to, że skacze po wielu forach - muszę się ustatkować, i odwiedzać dwa, góra trzy. pzdr.
  25. Literatura - Wrzesień 1939 r.

    Ja się już do niej przymierzam od ubieglego roku, ale o ile aukcja zaczyna się od kilkudziesięciu złotych, to w każdym przypadku kończy się na kwocie oscylującej wokół 250 PLN (pewnie dlatego, że było tylko jedno wydanie). Wszystkie? A została wydana jakaś monografia SGO "Narew"? Masz Armię "Lublin"? A Armię "Warszawa" ? Bo jeżeli masz Armię "Poznań" Bauera&Polaka, to jest to knot, a nie literatura. Mam - a jakże (przed zakupem monografii Steblika trzeba było wysłać do kola, który ją opychał e-meila z zapytaniem, czy są do niej dołączone mapy. Bo teraz - to po ptokokach ) W posiadanej przeze mnie publikacji L. Łaniewskiej "Czarna Brygada" (o 10BK), na ostatniej stronie jest reklama książki Kuncerta i Walkowskiego "Kronika Kampanii Wrześniowej 1939" + prezent - teczka z mapami. Wiesz coś o tej publikacji? Jasne. Właśnie licytuję na allegro hełm wz.16 (rogacza). Będzie mi potrzebny ... Nawzajem. pzdr.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.