-
Zawartość
3,817 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez ciekawy
-
Najważniejszy wynalazek człowiek prehistorycznego
ciekawy odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Jest jeszcze jedna miara człowieczeństwa, z oczywistych względów pomijana - to sex :oops: . Człowiek jako bodajże jedyny ssak uprawia go dla przyjemności - byłbyż to kolejna cecha, odrózniająca nas od zwierząt ? (które uprawiaja go raczej dla prokreacji, a w przypadku np. samca modliszki nie kończy się taka impreza przyjemnie ) pzdr. -
"Te" zdjęcia są zamieszczone u góry - nie widzisz ich ? Wygląd może i tak, ale konstrukcja i technologie - jak najbardziej. Naszym kardynalnym błędem był (i jest) "dozgonny" ślub z FIAT-em, nie cieszącym się dużym zaufaniem klientów europejskich, produkujących tanie, ale kiepskie i szybko rdzewiejące samochody. pzdr.
-
Najlepsza armia II Wojny Światowej
ciekawy odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
W kwesti formalnej - czy nie pomyliły wam się tytuły? Czy nie chodzi wam o zwariowaną komedię S. Spielberga "1941"?. szkoda też, że nie oddano ani jednego glosu na armie japońską - byli to dzielni żołnierze, gardzący śmiercią, których Amerykanie złamali techniką i masą. pzdr. -
Niemcy czy Rosjanie?
ciekawy odpowiedział Albinos → temat → II wojna światowa - Polska (1939 r. - 1945 r.)
Czesławie ! Jak juz wyżej wspomniałem - owi "Żydzi" byli pełnoprawnymi obywatelami II RP (oprócz wielu innych mniejszości). A że byli innego wyznania niż katolickie - to juz ich prywatna sprawa (podobnie jak Ukraińców, Białorusinów, Litwinów, Ormian, Niemców czy Czechów, żyjących na terenie II RP) - nic na to nie mogliśmy poradzić, iż Polska w okresie międzywojennym była Państwem wielonarodościowym. Warto tez przy okazji nadmienić, iż wiara pozwalała zaciągnać się Żydom do naszego wojska - było bardzo wielu żołnierzy, uczestników WO'39, którzy przelali krew za Polskę (nie będącą przecież ich wymarzoną "Ziemią Obiecaną") - wystarczy sspojrzec na tablice pamiątkowe, spisy poleglych, i przyjrzec się nazwiskom, kończącym się na "stein", "asz", "blum", czy "schild". Tutaj od pokoleń żyli, pracowali, i umierali, tutaj chowali swych zmarłych na Kirkutach, modlili się w Bużnicach, i mieszkali w zwykłych domach. Jeżeli w demokracji (gdzie jest szanowane święte prawo własności) zwracamy pałace naszym dziedzicom i hrabiom, oraz potomkom niemieckich czy pruskich junkrów, to dlaczego nie mamy zwracac kamienic ich prawowitym włascicielom? pzdr. -
Od Liverpoolu, poprzez Mały i duży Bełt, aż do Gdyni - to byłby spacerek :roll: (pod warunkiem, że Adolf siedziałby cicho - jednak sądzę, że duży ruch floty francusko - brytyjskiej na Morzu Północnym, w cieśninach i na Bałtyku odniósłby piorunujący efekt - dałoby to mu trochę do myślenia...) Nie lubili - świadczyć może o tym zaplanowania Operacja "Pike". W dużym skrocie - planowano zaatakować - zbombardować (via Turcja) sowieckie zagłębie roponośne na Kaukazie (!). Był to czuły punkt Stalina - wiadomo - bez ropy nie ma wojny :roll: pzdr.
-
I były - dokładnie w takiej liczbie, jak we wrześniu 1939r. Wybrzeża i owszem, był skrawek, ale w wypadku konfliktu z ZSRS był to bardzo ważny skrawek ! Otóz via Gdynia miały przychodzić wszelkie transporty z mat. wojennymi dla nas, z Anglii i Francji (przez Baltyk wiodła najkrótsza droga). Eskadra naszych niszczycieli miała zapewnić im bezpieczne rejsy przez Baltyk. Duże OP miały działać daleko od naszych wód terytorialnych (np. w wypadku naszego ORP "Sępa" - miał on stawiać zapory minowe przy wąskim wyjściu z zat. fińskiej), nasz największy i najnowoczesniejszy okręt nawodny - ORP "Gryf" miał także stawiać zapory minowe z daleka od naszego wybrzeża. Poza tym liczono, iz każde większe ruchy sowieckich jednostek nawodnych będą śledzone przez Finów i Estończyków, i co za tym idzie - bedziemy informowani na bieżąco (wbrew pozorom sowieci nie mieli aż tak wielkiego pola manewru na Bałtyku - wystarczy popatrzeć na przedwojenne mapy). Była to cześć naszego Planu "W" - walki na wypadek agresji z ZSRS. pzdr.
-
Hmmm... takich braci bylo wielu (bez podtekstów do presents day ), ale mi przychodzi na myśl dwoch braci Koców: -płk. Adam KOC (zalożyciel OZN-u, faszyzujący antysemita, opiekowal się naszym zlotem w transporcie do Rumunii); -płk. dypl. Leon KOC, walczył aż do 01.10.1939r. (poddaje się niewoli sowieckiej w Grupie płk. Zieleniewskiego niedaleko Janowa Lub.). pzdr.
-
Pierwszy był Anders - pytanie należy do ciebie :roll: pzdr.
-
Znamy. Zdaje się że czytałem "Ród Borgich" tegoż autora. pzdr.
-
Patrząc na mapę - trochę więcej tego było.... ale pytanie mogę uznać tylko w 50% za wyczerpujące - strzelaj dalej :roll: pzdr. [ Dodano: 2007-05-29, 13:58 ] No dobra - malutka podpowiedź - nie tylko Adolf był hojny....
-
Najlepsza armia II Wojny Światowej
ciekawy odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Przy okazji: może to nam uświadmi, jak wielkie dysproporcję dzieliły nas i naszą gospodarkę, od gospodarki niemieckiej: dopiero właczenie się USA do II WŚ (i przestawienie ichniejszej gospodarki, najpotęzniejszej na świecie na tryb wojenny) pozwoliło powoli niwelować niemiecką przewagę technologiczno - militarną na frontach. Mimo, iż w 1939r. gospodarka niemiecka była najbardziej dynamiczna w Europie, to jeszcze się "nakręcała" do tej właściwej, by apogeum (z pomocą eksploatacji gospodarek europejskich) osiągnąć w 1943r. Może w kontekście tego co napisałem Hauerze nieco łaskawszym okiem spojrzysz teraz na marsz. Rydza - Śmigłego, ktory był bardziej ofiarą, niz sprawcą klęski Polski. pzdr. -
Przyznam się szczerze, że troszeczkę was podpuściłem, czyniąc (jak to obecnie czyni wielu, nie zdając sobie sprawy z tego) pewna manipulację, świadomie ahistoryczną. Otóz nikt w 1935 czy 1936r. nie zdawał sobie sprawy z faktu, że wojna wybuchnie w 1939r., i to w dodatku z Niemcami, i w kontekście tego cała Marynarka Wojenna będzie niepotrzebna. Powtarzam: oczy naszych polityków i wojskowych byly ciągle zwrócone na wschód, to z tamtąd obawiano się najwiekszego zagrożenia. Błyskawiczne zbrojenie Hitlera , i wszystkie Anschlussy to domena bardziej końcówki drugiej połowy lat trzydziestych. pzdr.
-
"Akcja Wisła" - ocena
ciekawy odpowiedział Rycerz1984 → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
Czesiu - nie te daty. Chronologicznie sytuacja przedstawiała się tak, iż najwięcej morderstw na Polakach dokonywano na Wołyniu w 1941r. (tuż po wkroczeniu Hitlera), a Akcja "Wisła" to czasy powojenne... pzdr. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
ciekawy odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
To nie do końca jest prawdą, iż USArmy samotnie walczyła z Niemcami i Japończykami. Przypomnę, iż przeciw Hitlerowi w Europie zawiązała się olbrzymia Koalicja Antyhitlerowska, w skład której wchodziły nie tylko państwa europejskie (ale np. Kanada, Nowa Zelandia, Australia czy Indie). Zakończenie wojny w Europie pomogło sowietom transportami kolejowymi przerzucić jednostki na Daleki Wschód, co miało niebagetelny wpływ na przebieg wojny z Japonią. pzdr. -
"Akcja Wisła" - ocena
ciekawy odpowiedział Rycerz1984 → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
To prawda - nie da; ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu - wysiedlona ludność ukraińsko - łemkowsko - bojkowska, mimo iż niewątpliwie skrzywdzona i ponosząca duże straty materialne, dostała jednak sznasę życia (i rozpoczecia nowej drogi) w innym zakątku Polski. Natomiast ludność polska zamieszkująca Wołyń czy Podole takiej szansy już nie dostała- bestialsko się z nią rozprawiono, mordując ją. pzdr. -
Jedna kwestia wymaga tu uściślenia: Otóż cała nasza MW rozbudowywana z wielkim trudem w dwudziestoleciu międzywojennym miała służyć jednemu celowi: domniemanej wojnie (w wypadku ichniejszej agresji) z ZSRS. Przypomne też, że Flota sowiecka zanim dopłynęła do naszych brzegów, musiałaby pokonać sporą odległość, i przepłynąć przez wody nieprzychylnych jej państw: Finlandii, Estonii, Litwy czy Łotwy. Stąd ten współcześnie nam niezrozumiały jej błyskawiczny rozwój (na skrawku bałtyckiego wybrzeża), i zakupy za horrendalne pieniądze b. drogich okrętów - vide: ORP "Orzeł". Czy wiecie, że była to jednostka typu ... ocenicznego (!), ze względu na swą budowę i rozmiary (które raczej nie predysponują do operowania w szelfowych, płytkich wodach Bałtyku) zdawać się nam mogła jednostką zbędną i niepotrzebną? ( koszt wybudowania i wyposażenia "Orła" to ponad 9 359 000 zł (za tą sumę można było np. kupić odpowiednio: - 6500 szt. rkm Browning wz.28 (wyposażenie w ręczną broń maszynową dla conajmniej 18 dywizji piechoty(!) - około 4 500 ckm Browning wz.30 (a więc więcej niż połowę tego, co mieliśmy we wrześniu 1939r.) - baon (40szt.) czołgów 7TP (!) - 16 szt. nowoczesnych bombowców P.37b "Łoś"; - 408 szt. doskonałej armatki ppanc. Boforsa 37mm (czyli na stworzenie 10 dyonów ppanc., wystarczających na powstrzymanie i znaczne spowolnienie głównego naporu niemieckich dywizji pancernych pzdr.
-
Dodatkowo Niemcy posiadali coś, co było marzeniem naszej piechoty - a mianowicie armatę bezpośredniego wsparcia piechoty - 75mm le. IG 18, która była na wyposażeniu każdej kompanii DP. pzdr.
-
Czy w czasach PRL był lepiej?
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Wróćmy do własciwego wątku - na pewno nie raz rozmawialiście o tym z własnymi rodzicami - chwalą oni PRL, czy też krytykują? pzdr. -
Słuchaj - można pałać zajadłą nienawiścia do "piłsudczyków" - O.K., szanuję twoje zdanie, niemniej jednak nie bawmy się w jedno - bezmyślne powielanie komunistycznej legendy marszałka. Poczytaj trochę jego biografię, a dowiesz się jak to było z tym przekroczeniem granicy, i co przysieszyło (i to znacznie) jego decyzję o opuszczeniu Kraju. Wraz z nim "uciekło" ponad 80 000 "tchórzy", w tym cała 10BK płk. Maczka, wzmiankowane lotnictwo, czy batalion czołgów R-35. Zobacz, w jakiej sytuacji znalazła się II RP, co było tego przyczyną (czy tylko sami "piłsudczycy", czy może coś jeszcze?). Korzystanie z (i powielanie) stereotypów na forach historycznych jest infantylne - zapraszam do rzeczowej dyskusji podpartej argumentami. pzdr.
-
Był to błąd. Błąd logistyczny, który kosztowal póżniej życie setek tysięcy niemieckich żołnierzy (przypomnę, iż OKH miało mnóstwo czasu na odpowiedni przygotowanie Kampanii, i rozpatrzenie wszystkich, niekorzystnych nawet wariantów). Na wyekwipowanie zimowe żołnierzy tez było sporo czasu - od czerwca do listopada bylo 5 miesięcy - doskonale wiedziano, jak spowalniala się ofensywa - co zrobili planiści? Poza tym - z tym atakiem ZSRS na Hitlera nie ma co przesadzać - jest to teza "Rezuna" - Suworowa, którą obala obecnie Isajew: http://militera.lib.ru/research/isaev_av1/title.html Tak - tez slyszałem o 6 - ciu tygodniach, niemniej jednak bylo sporo czasu (już we wrześniu front zaczął spowalniać), żeby przygotować wojsko do zimy - jak Hitler sobie wyobrażał następne miesiące? pzdr.
-
Ufff.. przyszły mi opasłe 3 tomiska "Polski Czyn Zbrojny w II Wojnie światowej" - około 3030 stron - kiedy ja to "przeorzę" ??? pzdr.
-
Czcimy klęski jakie odnieśliśmy w historii?
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Nie w tym rzecz, Albinosie - problem polega na tym, iż osobiście sam minister sprawiedliwości, na konferencji prasowej, w błyskach fleszy, ogłosił, że zatrzymano perfidnego mordercę i łapownika... W niedługim czasie ten "morderca" (z braku dowodów) wychodzi na wolność! Jak wygląda teraz minister? Ano zachowuje sie tak, jak by sie nic nie stało... P.S. Ja też uważam, że niewinnych ludzi się nie zatrzymuje i aresztuje (coś musiało być na rzeczy). Jednak poczekajmy z ferowaniem wyroków na prawomocne orzeczenie Sądu - zachowanie ministra był conajmniej dziwne i niewłasciwe. pzdr. -
Dużym błędem Hitlera było nie zakupienie zimowych butów i ciepłych gaci dla Wehrmachtu na "Barbarossę" - w niedługim czasie się o swoim błędzie przekonał... pzdr.
-
"Thorgal Aegirsson"
-
Czcimy klęski jakie odnieśliśmy w historii?
ciekawy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Nie odszedł - sam w nim pewien okres żyłem, i chyba na forum jasno wyrażam stosunek do niego? A i dziś są tacy, którzy straszą społeczeństwo jego powrotem, zbijając sobie przy okazji kapitał polityczny. Były - afery mają to do siebie, że były, będą, i są - tak już kręci się ten światek. Aferom sprzyja przyjęcie władzy, podział łupów, ciemne machlojki i powiązania polityki z buisnessem. Rzecz jasna najbardziej pamiętamy afery tym, których nie lubimy - SLD. Pamięć nasza znacznie się skraca, gdy chodzi o np. posła Kolasińskiego (z AWS, ciekawe, czy ktoś dzisiaj pamięta o jego "dokonanich"), Aferze "Telegrafu", czy elewatorach posła Bondy ("Samoobrona"), któremu było przykro, iż "wyparowało" mu zboża za ładne parę milionów PLN. Znacznie łatwiej i z zaciekłością będziemy pamiętać za to Fundację Kwaśniewskiego, i jego samego w niej udział, czy to, co robił syn prem. Millera... pzdr. [ Dodano: 2007-05-24, 20:03 ] Przypomnę ci, że na skutek informacji, iż nie można wystawiać skeczow skierowanych w obecny rząd cala czołówka Kabaretów polskich ("Ani Mru-Mru", "KMN") zrezygnowala z wystąpienia na festiwalu w Opolu. Przypomnę ci, że obecnie nie wszyscy dziennikarze mają już wstęp do Sejmu. Przypomnę ci, iż policja interesowała się imiennie strajkującymi lekarzami. Przypomnę ci, iż publicznie krytykowane są orzeczenia TK. Przypomnę ci, że sam minister sprawiedliwości zrobił konferencję prasową tuż po aresztowaniu lekarza (ordynatora), z którego zrobił publicznie... mordercę(!), a lekarz ten obecnie wyszedł z więzienia, bo nie ma na niego kwitów.... Czy nic ci to nie przypomina, z niczym się nie kojarzy?
