Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Pancerny

Reformy wojskowe Gustawa II Adolfa

Rekomendowane odpowiedzi

A pozycje w języku angielskim mogą być? Podaj mi swojego maila na priwa to mogę Ci coś podesłać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A wracając do reform to nowatorskim zabiegiem było ścisłe włączenie kapelanów w strukturę armii co podniosło również morale armii. Następnie Gustaw Adolf wraz z kanclerzem Axlem Okensternem wydali fundamentalne artykuły wojskowe - akt był przełomowy w utrzymaniu dyscypliny wojskowej. Dodatkowo przed wyprawą na Inflanty Gustaw Adolf stworzył systemowy program ochrony ludności autochtonicznej. Dlatego w artykułach wojskowych zapisano normy, które miały doprowadzić do uznania Szwedów przez mieszkańców Inflant za protektorów i opiekunów. Zaczęto chronić ludność i obiekty cywilne przed swawolą żołnierzy, wydano konstutywne normy grożące surowymi represjami.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tylko dlatego że Inflanty traktowo jako 'swoją' ziemię, w Niemczech już tak się Szwedzi nie zachowywali :wink:

Z kapelanami to swoją drogą ciekawa sprawa (byli 'na etacie' w regimentach), tak długo jak żył krol wojsku zdarzało się nawet śpiewać psalmy przed bitwą - oczywiście Gustaw II Adolf prowadził chor.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co do poboru do regimentów pieszych dodam że wprowadzono werbunek chłopów pomiędzy 18 a 40 rokiem życia na 30-letnią służbę wojskową. Spis mężczyzn powierzony został pastorom, którzy wybierali przyszłego żołnierza z grupy 10-20 osób, zwanej roter. Każda grupa była zobowiązana do uzbrojenia i wyekwipowania wytypowanego żołnierza.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Troszkę to wymaga uściślenia :wink:

System przymusowego poboru do piechoty, zwany utskrivning istniał w Szwecji już od połowy XVI wieku. Gustaw II Adolf tylko zajął się jego właściwą egzekucją.

Rote (czyli po naszemu okręg, liczba mnoga to 'rotar') tworzyło 10 dorosłych mężczyzn, w wieku 15 (sic!) do 40 lat. Kiedy ogłaszano pobor, wszystkie rotar musiały stawić się przed komisją (złożoną z reguły z oficera, pastora, innych urzędnikow) ktorzy na zgromadzeniu wybierali po jednym męźczyźnie z każdej rote (i tutaj właśnie starano się wybrać kogoś w wieku 18-40 lat). Ubior i broń biała takiego pechowca było, przynajmniej w teorii, opłacana z pieniędzy dostarczonych przez resztę grupy, ale nie zawsze się to udawało. Muszkiet lub pikę (ewentualnie pancerz w przypadku pikinierow) otrzymywał już w zakładzie regimentu, była to broń opłacana przez Koronę. System ten istniał do 1682 roku, kiedy to został zastąpiony przez indelningsverket

Z tymi 30 latami służby to zadałeś mi klina - nie znalazłem tego w żadnej książce jaką mam - można wiedzieć jakie jest źrodło takiej informacji?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ups skoro Ty o tym nic nie słyszałeś to pewnie coś palnąłem, ale sam tego nie wymyśliłem. Opierałem się na Ekspedycyja inflantska 1621 roku. Pan Łopatecki we wstępie podaje takie dane, sam zaś odwołuje sie do F. Talleta War in Context. War and Society in Earl Modern Europe, 1495-1715, New York 2001.

A wracając do Twojej wcześniejszej wypowiedzi-"w Niemczech już tak się Szwedzi nie zachowywali".

Zastosowano tam idee że wojna wyżywi się sama, zastosował to chyba Gustaw Adolf w wojnie trzydziestoletniej, utrzymując swoje wojska w dużej mierze z pobieranych ceł i kontrybucji. Nie mozna było by tego zaliczyć do reform wojskowych?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ekspedycyji... jeszcze nie mam, czekam na dostawę właśnie (w piatek wylatuje z Polski :wink:), z pracą Talleta też się nie spotkałem (do nadrobienia), ale mam kilka innych prac dotyczących armii szwedzkiej i nie spotkałem się z okresem 30 letniej służby. Zresztą biorąc pod uwagę śmiertelność wśrod poborowych (i to nie na skutek walk) mało kto przeżywał kampanie, że o okresie tylu lat to nawet nie wspomnę.

Czy ja wiem czy 'wojna żywi się sama' to część reform? W sumie i tak i nie :lol: zależy jak się patrzy - na pewno na dłuższą metę zostawiło to ślad na armii szwedzkiej, stąd Karol X Gustaw musiał wywołać jakąś wojenkę już 7 lat po zakończeniu poprzedniej. Jednak w kwesti reform armii szwedzkiej (patrz np. eseje M. Robertsa) rozpatrujemy głownie zmiany organizacji, szkolenia i taktyki wojsk

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pan Łopatecki we wstępie podaje takie dane, sam zaś odwołuje sie do F. Talleta War in Context. War and Society in Earl Modern Europe, 1495-1715, New York 2001.

Być może Tallet podawał dane dla armii Karola XI i Karola XII? Tam żołnierz miał prawo do 'emerytury' po 25-30 latach służby. To już jednak inny system rekrutacyjny...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   

Mam pewien dylemat, jeżeli chodzi o taktykę walki piechoty Gustawa II Adolfa. A mianowicie:

Na schematach przedstawiających szyk piechoty, sqadron jest uszykowany w następujący sposób: w centrum 36 rot pikinierów, na skrzydłach po 16 rot muszkieterów (wszystko w 6 szeregach).

Jednocześnie opisując obronę piechoty przed atakiem kawalerii, spotkałem się z opisem pikinierów przechodzących pomiędzy muszkieterami (z za pleców tychże) i ustawiających się przed nimi w 3 szeregach.

No więc skąd się wzięli ci pikinierzy za plecami muszkieterów? Przecież jeszcze przed chwilą stali obok. A nawet jeżeli szyk wyglądał inaczej, tzn. pikinierzy byli ustawieni za muszkieterami, to ile czasu potrzebowali żeby przejść pomiędzy nimi i porządnie się ustawić?

Kolejna rzecz: Gustaw II Adolf wprowadził strzelanie salwami jednocześnie kilku szeregów. I tutaj opracowania podaja różnie: albo równoczesna salwa 3 szeregów, albo tylne 3 szeregi ustawiają się w lukach pomiędzy przednimi 3 szeregami , na skutek czego salwę oddaje jednocześnie cały oddział.

Efekt takiej salwy musiał być spory (216 zamiast 36 luf), lecz w jaki sposób przebiegała wtedy obrona przed kawalerią? Przecież po oddaniu salwy muszkieterowie byli (prawie)zupełnie bezbronni – pikinierzy nie mogli przejść pomiędzy nimi, gdyż w tym miejscu byli już muszkieterzy z tylnych szeregów.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To mnie też zawsze zastanawiało - na schematach wyglądało ładnie, w rzeczywistości dużo gorzej :wink: Paradoksalnie w większości bitew Szwedzi walczyli albo 'czystymi' oddziałami muszkieterskimi (zwłaszcza przeciw Polakom i Litwinom) albo z małym procentem pikinierow, ktorzy wybiegali przed muszkieterow po tym gdy Ci oddali salwę (ewentualnie muszkieterzy obiegali blok pikinierski przed ktorym stali i kryli się za nim).

Nie ta formacja co prawda, ale ładnie to widać tutaj:

Po zresztą było specyficzne ustawienia 'brygady szwedzkiej' -by wspierać się ogniem i zapewnić dostateczną liczbę pik do osłony muszkieterow.

Co do ognia salwowego - po pierwsze nalezy pamiętać, że oddziały nie miały pełnych stanow, więc rzadko się zdarzało, by strzelało 216 luf :lol: W sumie chyba już o tym pisaliśmy - strzelał szyk podwojony lub potrojony - po salwie (ktora miała raczej efekt psychologiczny niż 'krwawy') przeciwnik najczęsciej się wycofywał lub zatrzymywał, co dawało piechocie czas na zmianę miejsc z pikinierami lub powtorne naładowanie broni i salwę.

Wszystko to pieknie działało w defensywie, problem za to był w ataku (Alte Veste czy Lutzen)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   

Fakt było kilka przypadków kiedy nawet szarża husarii się załamała, ale większość ataków dochodziła do celu. W takim przypadku atak rozpędzonej kawalerii (i to nie koniecznie husarii) na nie chronionych pikami muszkieterów musiał się zakończyć masakrą – oczywiście pomijając zastosowanie karakolu :wink:

Jeżeli jednak pikinierzy mieli by osłaniać muszkieterów, to na przemieszczenie/zmianę szyku mieli by bardzo mało czasu.

I tak, jeżeli ostatni strzał do galopującej kawalerii oddano ze 100 metrów - czyli na granicy skuteczności muszkietu - to, jeszcze spoko, jest ze 20 sekund. Przy 50 metrach mamy 10 sekund – to już dużo nie jest. Jeżeli jednak decydowano się na dużą skuteczność ognia i salwę oddano z 30 metrów, a kawaleria przeszła w cwał, to na ewentualne manewry pozostawały 3 sekundy!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Niemniej jednak taktyka była bardzo skuteczna - mamy bardzo mało przykładow szarży przeciwnika ktora zmasakrowałaby szyk piechoty szwedzkiej, paradoksalnie najlepszą kombinacją okazała sie piechota cesarska + kirasjerzy atakujący z flanki pod Lutzen.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   

No, chyba że byla to Polska kawaleria, a Szwedzi nie byli ukryci za żadnymi przeszkodami :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Paradoksalnie w żadnej bitwie z Polakami lub Litwinami szwedzka piechota nie poniosła takich strat jak zmasakrowane Żołta i Niebieska brygady pod Lutzen. Fakt jednak, że to zupełnie inna skala bitew i sposob wojowania.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   

A tak bez żartów – nasuwają mi się dwa wnioski z naszej krótkiej wymiany zdań:

1. Piechota Szwedzka - nawet po reformach - była bardzo mało skuteczna przeciwko atakowi kawalerii takiej jak Polska, jeżeli nie mogła wykorzystać jakiejś przeszkody (terenowej, płotków itp.).

2. Wszystkie ładnie wyglądające i w sposób przejrzysty ilustrujące sposoby walki piechoty schematy i rysunki możemy sobie ... wsadzić. Między bajki oczywiście :wink:

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.