Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
secesjonista

Życzenia noworoczne dla por. Jerzego Borewicza

Rekomendowane odpowiedzi

Zostały one "wysłane" przez Adolfa Romańskiego, a ich tytuł zaczynał się od frazy: "Jak zachować władzę w PRL".

Dzielski odkąd napisał swój tekst "Biografia pewnego Europejczyka" podążał dość konsekwentną drogą.

Jednym z jej elementów była krytyka środowiska "Tygodnika Powszechnego" za "socjalizm", takąż krytykę kierował później względem środowiska "Solidarności". Osią tej krytyki był stosunek do idei demokracji i związanych z nią nadziei.

Co proponował Dzielski: zarówno jako taktykę względem władzy, jak i koncepcję dla opozycji?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Jak to ma pomóc Tyberiuszowi wyjść na prostą, wypadałoby dodać link do tekstu. Zna ktoś ? (Ja mam na papierze.)

Tyberiuszu, jeżeli namierzysz, polecam na początek zwłaszcza akapit zaczynający się od słów: "Istotą socjalizmu jest ..." i ze dwa następne.

Ale wracając do tematu.

Propozycja to: uwłaszczcie się na majątku, ale wprowadźcie kapitalizm. Dla mnie była ona nierealna z dwóch powodów. Po pierwsze nie uwzględniała władzy nad ludźmi jako samoistnego celu działania człowieka. Wielu ludziom wystarcza sama władza, nieważne w jakim g... materialnym czy moralnym się znajdują, vide np. kapo w obozach czy policja żydowska w gettach. A przecież przaśny socjalizm dawał władzę na wszelkich poziomach społeczeństwa, nawet np. ekspedientce, decydującej jaki ochlap dostaniesz.

Drugi powód to to, że dla sporej części władzy było jasne, że ta propozycja to sprytna pułapka. Po uruchomieniu mechanizmów rynkowych znikliby z "góry", gdyż ich sposób prowadzenia interesów wymagał stałego kranika z kasą z boku.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Ideę Mirosława Dzielskiego najbardziej przyswoiła sobie Unia Polityki Realnej (wcześniej - Ruch Polityki Realnej).

To taka partia, która chciała i nadal chce objąć władzę w sposób demokratyczny, ale rządy by prowadziła już niekoniecznie w taki sposób.

Tutaj nasuwa się mnie analogia do NSDAP, ale tylko w tym aspekcie.

Ponadto;

Taka filozofia przyświecała również Mieczysławowi Wilczkowi.

Ten pod koniec trwania PRL wprowadził takie zmiany, iż wolność gospodarowania i wymiany towarowej były większe, niż potem - Za III RP.

Więc zatem idea Dzielskiego jednak się zmaterializowała.

A do uwłaszczenia nomenklatury (nomen omen) doszło.

Aparatczycy wzięli się za biznes z różnym skutkiem, ale niektórym się udało. Np. Kulczykowi, czy Gudzowatemu.

Nawiasem - Secesjonista tymi swymi pomysłami nowych tematów zmusza do myślenia.

Jakby nie ten ożywczy "dech",

To by człowiek zdechł.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Poldasie w "Pressjach" z 2011 r. wyszło coś będące jakby podsumowaniem po latach tej idei, napisane, jakby nie było, przez samego Adolfa Romańskiego.

Tym razem tytuł zaczynał się od frazy: Dlaczego wolimy kaszankę od kawioru?

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CCIQFjAA&url=http%3A%2F%2Fpressje.pl%2Fmedia%2Fpressje_shop%2Farticle%2Farticle__issue_254.pdf&ei=g4AeVLGDO4bNygO3kICADQ&usg=AFQjCNHrF_JpWCK962dTku5f903_4frIVw&sig2=wCPzmJEfsiw7vgbgEqD8sA&bvm=bv.75775273,d.bGQ

A co do Wilczka (i Rakowskiego). To już była desperacja władzy. Wcześniej bowiem doszło do wyprorokowanego w liście przez Dzielskiego "sięgnięcia po broń" i "czasów" opisywanych w liście jako tych: "w których przyjdzie się nam się męczyć w warunkach politycznych przypominających Albanię, (...) ale i nasz

poziom materialny ogromnie się obniży". Stąd chyba tylko dzięki Wilczkowi Borewicz nie musiał jeździć rowerem.

Wracając to zalinkowanego tekstu. Czy ten epizod jest faktem, czy to tylko licentia poetica autora:

Podczas jednej z niezapomnianych biesiad w Magdalence wypowiedział Pan znamienny toast: „Za Adolfa Romańskiego, architekta naszego porozumienia!”.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

"Kapitalizm państwowy musi się kręcić aż do momentu, gdy pewnego dnia cały ten system się rozpadnie."

Pisząc coś takiego, Romański pogubił się.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

"Kapitalizm państwowy musi się kręcić aż do momentu, gdy pewnego dnia cały ten system się rozpadnie."

Pisząc coś takiego, Romański pogubił się.

Ja bym dodał "Romański prim". Ale co w tym jest niewłaściwego ?

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Ano to, że coś takiego jak państwowy kapitalizm istniało, kiedy on to pisał.

Mało tego - To dalej istnieje.

Nadal mamy fabryki państwowe i firmy prywatne podporządkowane władzy politycznej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Ano to, że coś takiego jak państwowy kapitalizm istniało, kiedy on to pisał.

Mało tego - To dalej istnieje.

Nadal mamy fabryki państwowe i firmy prywatne podporządkowane władzy politycznej.

Tylko że ten drugi Adolf ma tyle wspólnego z pierwszym, co ten pierwszy z Dymszą.

A kapitalizm państwowy gdy pisał ten pierwszy nie istniał, bo nie było oceniającej wszystkich niewidzialnej ręki rynku. Teraz on istnieje tylko dzięki dotacjom i dofinansowaniom z budżetu, ale jak to długo pociągnie ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że temat założyłem nie tylko z racji bliskości myśli Dzielskiego, ale i ze względu na skojarzenie z pewnym tematem na forum: "Czy kryzys wywołali fizycy", wreszcie Dzielski z wykształcenia był fizykiem, co udało mu się połączyć z funkcją pracownika Instytutu Filozofii UJ. Co ciekawe Dzielski nie tylko przedstawiał teoretyczne wywody, sam był praktykiem zmagając się z ówczesną biurokracją kiedy to założył wiśniowy sad na swej działce, u stóp kopca Kościuszki.

Wedle Dzielskiego postęp w Rosji był możliwy poprzez odrzucenie ideologii, oddzielenie własności od władzy i wraz z renesansem chrześcijaństwa. W pewien sposób jego zapatrywanie na historyczne zmiany w Rosji zgodne były z myślą Martina Malii ("[Lekcja rewolucji rosyjskiej").

W polskich środowiskach opozycyjnych, czy niezwiązanych z władzą, przeszkadzało mu uznawanie demokracji za wartość naczelną. Nie dlatego, że ciągnęło go do niedemokratycznych rządów - jak sugerował poldas, a dlatego, że wedle niego nie demokracja miała być największym gwarantem wolności indywidualnej. Względem środowiska "TP" podnosił zarzut, że nie ma ono rzeczywistego wpływu na jakieś szersze kręgi społeczne z racji nazbyt intelektualnego sposobu przedstawiania programu przemian w Kościele.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   
W polskich środowiskach opozycyjnych, czy niezwiązanych z władzą,
Masz na myśli niby co?

Co to takiego mogło być nie związane z władzą i zarazem nieopozycyjne?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Pogłówkować to ja se mogę nad "Dziadami" Mickiewicza, bo autora tych wypocin już nie dam rady spytać o co mu chodziło.

Po prostu - Nie rozumiem tego rozróżnienia.

Że Dzielski był fizykiem?

No dobra - A J.K.M. był statystykiem (a może i dalej jest).

Tylko co z tego?

W polskich środowiskach opozycyjnych, czy niezwiązanych z władzą, przeszkadzało mu uznawanie demokracji za wartość naczelną. Nie dlatego, że ciągnęło go do niedemokratycznych rządów...
A co mu dogadzało?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Na moje oko to Secesjonista ma na myśli np takiego Porębę et consortes.

A JKM jest z wykształcenia filozofem, sam się chyba uważa za cybernetyka społecznego.

Natomiast ja jestem zdziwiony, że nikt mnie nie przyatakował za to stwierdzenie:

Drugi powód to to, że dla sporej części władzy było jasne, że ta propozycja to sprytna pułapka.

Czy 1989 nie jest dowodem na dokładnie coś przeciwnego ?

Chciałbym też podkreślić zdolności profetyczne Dzielskiego. Kiedy się czyta ten fragment o ideowych socjalistach, "których schizofreniczna struktura psychiczna jest odpowiednikiem schizofreniczności socjalistycznej utopii". Którzy w momentach kryzysowych "ruszają do ataku przeciwko cynikom, piętnując ich zakłamanie i demaskując bogactwa. Przechwytują władzę i dla realizacji sprawiedliwości społecznej wzmacniają państwo, doprowadzając tym samym do niesprawiedliwości, o jakiej pod rządami cyników nikomu nawet się nie śniło."

Jak się pomyśli o stanie wojennym (i tuż przed), internowaniu Gierka, czyż nie był prorokiem ?

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.