Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Sądownictwo w PRL

Rekomendowane odpowiedzi

W dobie szerokich zmian w polskim sądownictwie zwanych przez niektórych reformami a przez innych niszczeniem władzy sądowniczej i powrotem do praktyk epoki PRL, warto przypomnieć jak to bywało w minionym ustroju.

Adolf Liebeskind był jeszcze przedwojennym adwokatem, jedną ze spraw jaką prowadził byłą obrona w 1952 r. członków młodzieżowej organizacji konspiracyjnej z "Zastępu Rysiów", działających pod kryptonimem "Stalowi Polacy". Proces był pokazowy, na sali zgromadzono dziennikarzy i "aktyw robotniczy". Niestety pan mecenas nieco się zagalopował i w efekcie jego mowy obrończej na sali rozległy się oklaski, o zgrozo: nie tylko ze strony rodzin oskarżonych ale i innych osób. W efekcie uznano, że Liebenskinda należy skreślić z listy adwokatów, nie pomogły jego wyjaśnienia i usprawiedliwienia (: "Byłem bardzo podniecony. Myśl goniła myśl. Przyznaję się do błędu, który był niezamierzony") i ostatecznie musiał się pożegnać z adwokaturą, przywrócony został na fali pierwszych oznak odwilży w listopadzie 1954 roku.

Warto przypomnieć jak Rada Adwokacka uzasadniała wniosek o skreślenie. Mówiąc o swej roli jej członkowie stwierdzali, iż muszą dbać by "wychowawcza rola sądów: "nie była hamowana przez niewłaściwe i obce ideologicznie wystąpienia takich adwokatów, którzy korzystając z ustawą zagwarantowanej wolności słowa, podrywaliby w masach pracujących zaufanie do wymiaru sprawiedliwości i przedstawialiby jego rolę i znaczenie w błędnym świetle".

W 1946 r. szef Wojskowego Sądu Rejonowego w Krakowie miał opiniować wojskowych adwokatów (realnie te opinie tworzone były w WUBP), w tych opiniach miano brać pod uwagę: "Stosunek do Rządu Jedności Narodowej, zachowanie się podczas okupacji, przynależność partyjną i udzielanie się w pracy społecznej. Ponadto proszę zebrać wiadomości z działalności do roku 1939".

Jak ma być rola adwokatów w nowych realiach politycznych objaśniał ppłk. Włodzimierz Ostapowicz (szefa WSR we Wrocławiu) w październiku 1952 r. mówiąc: "są wreszcie obrońcy, którzy zdradzają zupełnie brak zrozumienia roli obrońcy przed sądem ludowym, którzy uważają siebie nie za pomocników sądu w dążeniu do osiągnięcia słusznego i sprawiedliwego rozstrzygnięcia sprawy, a za przedstawicieli oskarżonych i często wbrew oczywistym wynikom sprawy idą dalej w przedstawionej obronie, jak sami oskarżeni (...) Obrońcy ci nie nadają się do pełnienia funkcji obrońcy przed sądami wojskowym".

W kilka miesięcy po "sprawie Liebeskinda" prokurator rejonowy z Krakowa kpt. Bogdan Górny zwrócił się ze skargą do naczelnego prokuratora wojskowego w Warszawie, w której odnosił się do roli w jednym z procesów dwóch adwokatów: Zygmunta Rogowskiego i Włodzimierza Gottlieba: "usiłowali wykrzywić sens polityczny rozprawy starając się, swoimi pytaniami tak do oskarżonych jak i świadków wykrzywić jego bezsporną prawidłową linię. W związku z tym Górny napisał: uważam, że obaj wyżej wymienieni obrońcy pokazując swoje zdecydowanie wrogie oblicze do Polski Ludowej, jej ustroju, przekreślili się całkowicie jako obrońcy i to nie tylko wojskowi".

/wszystkie cyt. za: F. Musiał "Przepraszam, że bronię", 2013; tekst dostępny na stronie zhwin.pl; pierwodruk: "Dziennik Polski", 2 IX 2005; przedruk: "Od Hitlera do Stalina" red. F. Musiał, J. Szarek, "Z
archiwów bezpieki – nieznane karty PRL
", t. 6, Kraków 2007/

 

Gdyby tak zmienić adwokatów na sędziów, "stosunek do RJN" na: "stosunek do rządzącej partii XiX", "korzystanie z wolności słowa i podrywanie zaufania do wymiaru sprawiedliwości" na: "podrywanie zaufania do KRS i reform rządowych"... gdyby tak zamiast adwokatów "którzy przez swe pytania wykrzywiają bezsporną prawidłową linię rozpraw" wstawić: "sędziów, którzy przez swe pytania wykrzywiają bezsporną prawidłową linię reform", gdyby tak "adwokatów uważających się za przedstawicieli oskarżonych a nie sądu" zamienić na: "sędziów uważających się za przedstawicieli prawa a nie rządu"... to wyszedłby nam taki PRL bis.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.