Polskie narodowe mity - spotkanie z Normanem Daviesem

[Jarpen Zigrin]

Polskie narodowe mity - spotkanie z Normanem Daviesem

Data spotkania : środa, 18 marca 2009

Gdzie : Kapitularz oo Dominikanów w Krakowie, ul. Stolarska 12.

Spotkanie z : Normanem Daviesem

Dominikańska Szkoła Współczesności oraz Wydawnictwo Znak zapraszają na spotkanie z profesorem Normanem Daviesem pt. „Polskie narodowe mity”.Zapraszamy w środę, 18 marca o godz. 17 do Kapitularza oo Dominikanów w Krakowie, ul. Stolarska 12.Wstęp wolny.

Organizator:

Dominikańska Szkoła Współczesności - http://www.dsw.dominikanie.pl

[Bruno Wątpliwy]

Za daleko, aczkolwiek ciekawy jestem czy Profesor będzie mity zwalczał czy bronił. Jeżeli to pierwsze, to warto zapytać, dlaczego zaangażował się w tworzenie mitu Powstania Warszawskiego, którego klęsce winni są wszyscy, ale najmniej organizatorzy?

[FSO]

Witam;

szkoda że mnie tam być nie może, choć niedaleko - w pracy jestem do 17 jak zwykle, a do Domnikanów to conajmniej ok. 50 min. od roboty... czyli będzie "po zawodach" albo już nie wejdę, może ktoś tam będzie. Idealem by bylo gdyby gdzieś byl zapis owej dyskusji.

pozdr

[Jarpen Zigrin]

Szkoda, bo ja się wybieram o ile się ze swoimi sprawami uwinę czasowo i jak będzie możliwość to zapytam profesora o kilka rzeczy. Don Pedross też miał być. Myśle, że 50 minut, a pewne nie zacznie się punktualnie to nie będzie koniec dyskusji, bo zapewne najpierw profesor będzie wygłaszał, co ma do powiedzenia, a potem zakładam, że będą pytania.

[Albinos]

Gdy we wrześniu byłem na spotkaniu z Daviesem na UW, to raz że opóźniło się ono troszkę, a dwa, trwało tak z dwie godziny, może ciut mniej, a i to tylko dlatego, iż spieszył się do telewizji na wywiad. Także na Twoim miejscu nie rezygnowałbym FSO z pojawienia się, właśnie część z pytaniami bywa zazwyczaj najciekawsza;)

i jak będzie możliwość to zapytam profesora o kilka rzeczy.

Jak się raz dorwiesz do głosu, to i tak będziesz miał szczęście;) Na takich spotkaniach jednak pilnują, aby ludzie zadawali nie więcej jak jedno pytanie. Chcą dać szansę jak największej liczbie osób. Jak w styczniu byłem na spotkaniu z premierem Mazowieckim, był taki jeden nadgorliwy student, który koniecznie chciał zadać kilka pytań. Po pierwszym zwyczajnie go zignorowano.

[Lu Tzy]

Takie imprezy wiele sensu nie maja, poza marketingowym. Okazja do zobaczenia publicznej postaci "na zywo" i niewiele wiecej.

[Albinos]

Takie imprezy wiele sensu nie maja, poza marketingowym.

Absolutnie się nie zgodzę. Jak ktoś chce, zawsze dowie się czegoś ciekawego. Poza tym na takich spotkaniach, zawsze jest trochę osób z szeroko pojętego świata nauki. Dlatego mimo wszystko, takie imprezy sens mają.

[Lu Tzy]

Sam powiedziales, ze glupio spodziewac sie mozliwosci rozmowy. Jedno pytanie i basta.

Szeroko pojety swiat nauki... Mozna z tym swiatem porozmawiac?

Spotkania autorskie to element reklamy. Takze dla szeroko pojetego swiata nauki, jaki sie na takowym spotkaniu pojawi.

Sens ma dyskusja z publikacjami bohatera spotkania, a takowa sie odbywa poprzez publikowanie wlasnych tworow.

[Albinos]

Sam powiedziales, ze glupio spodziewac sie mozliwosci rozmowy. Jedno pytanie i basta.

Szeroko pojety swiat nauki... Mozna z tym swiatem porozmawiac?

Jedno pytanie, żeby zapewnić jak największy rozstrzał tematyczny. Bo po jednej osobie można spodziewać się drążenia tematu w razie nie uzyskania wyczerpującej odpowiedzi. Poza tym jak ktoś sprytny, to ułoży pytanie tak, że da się chwilę z daną osobą pogadać. Poza tym już z samej rozmowy osób z tego świata nauki, można wyciągnąć kilka ciekawych rzeczy. Ja osobiście nie żałuję żadnego spotkania tego typu, na jakim byłem. A parę już zaliczyłem. Nie raz widziałem, jak jedno zadane pytanie wywoływało ciekawą dyskusję. Wszystko zależy od nastawienia, jak ktoś z góry założy, że spotkanie sensu nie ma, to istotnie mała szansa, że skorzysta na nim.

Spotkania autorskie to element reklamy. Takze dla szeroko pojetego swiata nauki, jaki sie na takowym spotkaniu pojawi.

Nie każda reklama musi być nieprzydatna.

Sens ma dyskusja z publikacjami bohatera spotkania, a takowa sie odbywa poprzez publikowanie wlasnych tworow.

Znowu się nie zgadzam. Nie każdy ma możliwość i wiedzę odpowiednią, aby opublikować własną pracę. A posłuchać rozmowy paru osób, które znają się na rzeczy, zadanie im pytania, to coś na co stać każdego. Dla mnie wszystko, co pozwala mi dowiedzieć się czegoś nowego, ma sens.

[Jarpen Zigrin]

Witam, Lu Tzy jak nigdy się z Tobą kategorycznie nie zgadzam.

Norman Davies na tym spotkaniu, ani raz nie wspomniał o swojej książce w kontekście marketingowym, nie robili tego także organizatorzy. Na spotkaniu było kilkaset osób. Nie było niestety podpisywania książek, bo po pierwsze profesor miał ograniczony czas, a po drugie samo podpisywanie trwałoby kilkadziesiąt minut..., ale to tak przy okazji jeśli chcesz Lu Tzy załóż osobny temat pogadamy o takich spotkaniach, a teraz do tematu:

Spotkanie odbyło się w kapitularzu o. Dominikanów na Stolarskiej 12 w Krakowie.

Przybyło na spotkanie tak na oko 250-350 osób, nie dla wszystkich wystarczyło miejsca siedzącego, wiele osób po prostu stało. Prawie w 100% były to osoby młode - uczniowie i studenci.

Z forum stawili się: Jarpen, Don Pedrosso i youpendi (nie wiem czy dotarł FSO). Całej naszej trójce udało się zadać pytanie i uzyskać odpowiedź od profesora. Nasze pytania i odpowiedzi przepiszę i umieszczę w tym temacie jeszcze dzisiaj. Cała relacja, bo skrzętnie wszystko notowałem ukaże się w ciągu kilku dni.

PS Polemika w/s idei takich spotkań w osobnym temacie, który jeśli masz ochotę możesz Lu Tzy stworzyć.

PSS Bruno profesor zwalczał mity narodowe, ale z drugiej strony mówił, że one zawsze będą.

[Lu Tzy]

PS Polemika w/s idei takich spotkań w osobnym temacie, który jeśli masz ochotę możesz Lu Tzy stworzyć.

Dziekuje, ale nie skorzystam. Rzecz cala zbyt niewazka, aby o niej duzo gadac.

[Jarpen Zigrin]

1. Władysław Sikorski postać tragiczna to mit czy prawda?

Norman Davies: Ja jestem sympatykiem Władysława Sikorskiego. Uważam, że wiele robił dla tego kraju i narodu. To z jego inicjatywy Polacy zbierali się na emigracji . Widać jak po jego tragicznej śmierci spadła ranga sprawy Polskiej. To wielki człowiek, a nie mit.

2. Czy w Polsce mamy do czynienia z idealistycznym mitem Józefa Piłsudskiego i sanacji? Jak ma Pan profesor pogląd na sprawę symbolicznego osądzenia Piłsudskiego za śmierć kilkuset polaków podczas wydarzeń z maja 1926 r.?

Norman Davies: II RP to moim zdaniem wielkie osiągnięcie, ale nie bez wad i skaz. Piłsudski był człowiekiem mocnym psychicznie. Wytrzymał ciężkie klęski i niepowodzenia. Taki człowiek musiał stwarzać dookoła siebie mity. Musiał też mieć wrogów politycznych. Sanacja powstała w wyniku konfliktu pomiędzy grupą narodową, a niepodległościową. Zamach Majowy to wynik tego konfliktu. To był krwawy konflikt, kilkaset ofiar. Mało kto mógł się cieszyć. Czy to było potrzebne czy nie to obóz sanacyjny powie, że było by zjednoczyć naród, zjednoczyć nawet przy użyciu przymusu i wojska. Natomiast przeciwnicy Sanacji będą mówić o przestępstwie. Piłsudski owy konflikt rozwiązał przemocą - ofiary padły. To okrutny i bolesy moment w historii Polski.

PS Odpowiedzi profesora proszę nie traktować dosłownie, pisałem na szybko starając się zapisać jak najwięcej, ale na pewno nie udało mi się zanotować wszystkiego i ew. jakieś minimalne różnice również mogą zachodzić między tym, co profesor powiedział, a tym co napisałem, ale duch odpowiedzi jest zachowany na pewno.

[youpendi]

I tak Jarpen zmiażdżyłeś system, że nadążałeś to notować

Widać studencką rękę ;d, co prawda profesor nie mówił zbyt szybko, ale mimo wszystko...

[Don Pedrosso]

1. Władysław Sikorski postać tragiczna to mit czy prawda?

Profesor wyraźnie nie zrozumiał mojego pytania(lub po prostu nie chciał go zrozumieć). Chodziło mi to, iż postać Sikorskiego jest określana mianem tragicznej, czy słusznie? Choć wina mogła być w samym sformułowaniu, gdyż zrobiłem to w sposób, że tak to ujmę "piśmienny". Jestem przekonany, iż gdyby zobaczył pytanie na kartce z pewnością by je zrozumiał. Btw, Jarpen miało to wyglądać tak: "Władysław Sikorski- postać tragiczna. Prawda, czy mit?" Cóż, mam nauczkę na przyszłość.

Do całego spotkania moja nastawienie moja ocena jest neutralna. Szczerze mówiąc to chyba tylko na jedno pytanie od publiczności odpowiedział "do rzeczy"(dotyczące SB i Lecha Wałęsy).

[Jarpen Zigrin]

Szczerze mówiąc to chyba tylko na jedno pytanie od publiczności odpowiedział "do rzeczy"(dotyczące SB i Lecha Wałęsy).

A tam przesadzasz na temat obiektywności historycznej i tego ostatniego o wojnie udzielił bardzo długiej i interesującej wypowiedzi. Przeszkodą były ramy czasowe, a do tego nie zawsze profesor mógł zrozumieć intencje pytającego. Może, gdyby mikrofon był przechodni tak, że możnaby wtrącić małą polemikę (uściślić pytanie) wyglądałoby to lepiej, to tak na przyszłość rada dla organizatorów.

PS Ja Twoje pytanie zrozumiałem tak jak profesor, ale widząc je w formie pisemnej już widzę różnicę, ale sam zrobiłeś to po wojskowemu w 10 sekund ^^