Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Inga   
Przesunięcie biegunów? Tzn. teoria Hapgoda wciąż zyje

Owszem, żyje i ma się całkiem nieźle. .

Antarktydę pokrywa czapa lodowa nazywana lodowcem. A nius o wiosce wikińskiej jest już dość stary.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
sargon   
Owszem, żyje i ma się całkiem nieźle. .

Antarktydę pokrywa czapa lodowa nazywana lodowcem.

Lądolodem, nie lodowcem.

Co do teorii Hapgoda, to poproszę o wyjaśnienie dlaczego plama gorąca, odpowiedzialna za powstanie łańcucha Gór Cesarskich i Hawajów znajduje się od ok. 1 mln lat w tym samym miejscu skorupy (czyli pod wyspą Hawaii).

Gdyby teoria Hapgoda miała jakikolwiek sens, ta plama gorąca byłaby teraz zupełnie gdzies indziej, stosownie do wielkości przesunięcia skorupy, które się Hapgodowi najwyraźniej przyśniło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Inga   

Jak zwał tak zwał. To tak samo specu od lodu, kiedy logopeda miesza zaburzenia mowy z wadami wymowy, niby każde z tych pojęć oznacza coś innego ale nikt się nie czepia, bo każdy wie o co kaman. ***************

Wasz problem (może nie wszystkich, ale niektórych na pewno) polega na tym, że nawet nie chce Wam się spróbować chociaż na chwilę przyjąć innego, tego mniej racjonalnego punktu widzenia, zamiast tego drążycie jakieś poboczne tematy Wysp Cesarskich i Hawajów. Chyba nie myślisz że zaraz zacznę szukać odpowiedzi?

Faktem jest, że istnieje mapa której powstanie ginie w mrokach przeszłości tak starej, że jest ona wręcz niewyobrażalna dla dzisiejszych naukowców, którzy w zwyczaju i krwi mają już upychanie najbardziej niewiarygodnych wyników badań pod dywan.

Edytowane przez Vissegerd
Usunąłem uwagę (gwiazdki) będą co najmniej nie na miekscu. W dyskusjach nie nadużywamy zwrotów potocznych, szczególnie o wydźwięku pejoratywnym. Vissegerd

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
sargon   

No tak - jak coś psuje wyśniony obrazek to lepiej "nie świdrować na siłę" bo pęknie mydlana bańka złudzenia... ;)

Wasz problem (może nie wszystkich, ale niektórych na pewno) polega na tym, że nawet nie chce Wam się spróbować chociaż na chwilę przyjąć innego, tego mniej racjonalnego punktu widzenia, zamiast tego drążycie jakieś poboczne tematy Wysp Cesarskich i Hawajów.
Niestety, w tym przypadku ów "mniej racjonalny punkt widzenia" jest kompletnie nieracjonalny, poniewaz teoria Hapgoda to fajna bajeczka dla fantastów i tylko wsród tego typu ludzi może się jeszcze cieszyć uznaniem... :rolleyes: Edytowane przez sargon

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Inga   

No pewnie, nie ma to jak mędrca szkiełko o oko, i nic to, że szkiełko czasem zbyt brudne by cokolwiek móc przez nie dostrzec, a oko ślepe albo zezowate.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
sargon   

Tak tak, "czucie i wiara...".

To teraz będzimy przytaczac argumenty oparte na wierze? Bosko - dosłownie...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Inga   
sargon   

Oooo, zyli koleś nie żyje? Jaka szkoda (ooo, nos mi się wydłużył :splash: )

No to chyba już się nie doczekam wyjaśnienia, dlaczewgo pióropusz płaszcza nadal tkwi pod Hawajami - no i dlaczego trasa wykazuje fajną ciągłość od bodajże 80 mln lat, bez żadnych skoków 12 tys lat temu.

Swoją drogą, trafiłem na parę "niezłych informacji" w tym artykule:

Ad rem:

"To dlatego Antarktyda była wolna od lodu 4 tys. lat p.n.e., bo jej położenie wobec bieguna również było inne niż jest dziś."

"Wg. Hapgooda ostatnie wielkie przesuwanie się kontynentów mialo miejsce 12 tys. lat temu, co zakończyło epokę lodowcową."

Aha, genialne.

Skoro ostatnie wielkie przesunięcie miało miejsce 12 tys lat temu i zakończyło epokę lodowcową, to dlaczego Antarktyda jeszcze 6 tys lat temu nie była na biegunie? Jeszcze się coś przesuneło potem? :D

Ciekawe na jakiej podstawie fantazjował, ze Antarktyda była wtedy wolna od ludu. Pewnie są dowody, ale nikt ich na oczy nie widział - bo spoczywają pod lodem... :rolleyes:

"Tak więc płyty tektoniczne mają pozostawać na tym samym miejscu ale sama powierzchnia Ziemi jest o wiele bardziej dynamiczna i kontynenty nieustannie zmieniają położenie wobec siebie - wnioskował profesor."
Śmiechu warte. Kontynenty to zasadniczo fragmenty skorupy kontynentalnej, płyty kontynentalne - więc jeśli kontynenty zmieniają położenie wzgledem siebie, to płyty też. Wiec płyty nie mogą pozostawac w tym samym miejscu.
"Niezależnie od tego czy teoria o przemieszczaniu się konty- nentów jest prawdziwa czy nie – istnienie zarysów Antarktydy na mapie Piri Reisa jest czymś absolutnie sensacyjnym. Niewiele wiadomo o tym, w jaki sposób w tamtych czasach obliczano długość geograficzną, co jest niezbędne przy określaniu położenia odległych od siebie punktów geograficznych."
Długośc geograficzną to potrafił wyznaczać już Eratostenes, co łatwo można zauwazyć na jego mapie - zawiera kompletną siatkę współrzędnych.
"Prof. Hapgood nie był w staie wytłumaczyć w jaki sposób może się zapaść pod wode cały kontynent. W znalezieniu odpowiedzi pomógł mu przypadek. Któregoś dnia zobaczył w pralni szalejącą wirowke, która dostała wibracji po tym jak ubrania nierównomiernie ułożyły się wewnątrz bębna. Podobnie może dziać się z Ziemią kiedy przemieszczające sie masy lądu naruszą jej równowagę. W taki właśnie sposób, przez silne drgania, wielkie połacie lądu mogły się zapadać pod wodę a inne z kolei wynurzać."
Nie ma to jak dobry dowcip na koniec... ;)

Zobaczył szalejącą wirówkę i mu się udzieliło...

Ecodziennik - źródło naukowe tak, że aż strach sie bac...

Edytowane przez sargon

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Inga   

Drogi Sargonie, proponuję podać do sądu autora tekstu, za wprowadzanie ludzi w błąd.

PS. Może by tak jakiś moderator zainteresował się botami które szalały forum?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   

Słyszałem o tej mapie - jest niezłą zagwozdką dla badaczy, bo jest tam przedstawiona Antarktyda i to w dodatku bez lodu. Podobno układ lądu na mapie jest bardzo podobny do rzeczywistego lądu pod lodem. Coś w tym musi być.

Co do autora artykułu, to raczej kiepski z niego historyk - skoro podał, że mapa jest "z około 1513 r." a potem w tekście wspomina, że "mapa Piri Reisa, pokazująca wybrzeża amerykańskie na długo przed wyprawą Kolumba", kiedy to Kolumb przecież "odkrył" Amerykę w 1492 r. ale to tylko taki detal, który dostrzegłem ze względu na zboczenie zawodowe :)

Tyle, że na fragmencie, który ja gdzieś tam widziałem, Ameryka Południowa raczej była oddzielona od Antarktydy. Może ktoś coś przekombinował?

Co do wyspy na środku Atlantyku, to może to nie była Grenlandia tylko ta dziwna struktura, którą ostatnio wynaleźli na google.map? -> wystarczy wpisać współrzędne: 31 15'15.53N, 24 15'30.53W

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Inga   
Podobno układ lądu na mapie jest bardzo podobny do rzeczywistego lądu pod lodem. Coś w tym musi być.

Jest taki sam.

Co do autora artykułu, to raczej kiepski z niego historyk - skoro podał, że mapa jest "z około 1513 r." a potem w tekście wspomina, że "mapa Piri Reisa, pokazująca wybrzeża amerykańskie na długo przed wyprawą Kolumba", kiedy to Kolumb przecież "odkrył" Amerykę w 1492 r. ale to tylko taki detal, który dostrzegłem ze względu na zboczenie zawodowe

Autorowi chodziło o to, że mapa została skopiowana w okolicach 1573 roku w dużo starszego pierwowzoru, starszego niż można by przypuszczać.

Ameryka została "odkryta" dużo, dużo wcześniej, zanim Kolumb pojawił się na świecie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   
Autorowi chodziło o to, że mapa została skopiowana w okolicach 1573 roku w dużo starszego pierwowzoru, starszego niż można by przypuszczać.

Ok, teraz jasne to jest. Ale mógł napisać, że "oryginał, z którego Reis skopiował swoją mapę jest dużo starszy niż...", prawda?

Ameryka została "odkryta" dużo, dużo wcześniej, zanim Kolumb pojawił się na świecie.

Weim, byli tam przecież Wikingowie i być może nawet Fenicjanie - ten tytoń przy mumiach egipskich. A krótko przed Kolumbem to i Chińczycy się załapali na odkrycie Ameryki :)

Słyszałem jeszcze jedną ciekawostkę o mapach (z ust profesora Alexandrowicza - bardzo znanego toruńskiego historyka). Otóż Cieśnina Beringa (odkryta wcześniej przez kogoś innego, ale nie pamiętam teraz kogo), zanim została odkryta, umieszczana była na mapach. Ludzie z założenia wychodzili, że Azja i Ameryka są oddzielnymi kontynentami.

Jest jeszcze sporo innych zagadek, które wyjmują cegiełki z fundamentów oficjalnie obowiązującej nauki. Tyle, że ja bym się nie skłaniał ku przedmiotom liczącym miliardy lat , tylko temu, że dzieje ziemi są źle wydatowane...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Inga   
A krótko przed Kolumbem to i Chińczycy się załapali na odkrycie Ameryki

Wiesz co, wpadł mi kiedyś w oczy pewien ciekawy, prastary manuskrypt chiński z jakichś świętych ksiąg czy z czegoś takiego (oczywiście przetłumaczony na polski), z którego wynikało, że Chińczycy podróżowali po świecie dużo wcześniej, jako że ich flota była doskonale rozwinieta. Poszukam tego i sprawdzę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   

Jakiś czas temu pałętała się po księgarniach książka: "1421. Rok, w którym Chińczycy odkryli Amerykę" tylko potem przyszedł inny cesarz i temu już nie chciało się ekspedycji wysyłać i nic z tego nie wyszło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Inga   

W latach 1405 ? 1433 Zheng He dokonał 7 zdumiewających, odkrywczych podróży. Natomiast jego wyczyny niezbicie pokazują, że Chiny miały potencjał, miały odpowiednie statki i niezbędne umiejętności nawigacyjne, by zbadać świat. Ich technika, wiedza były na znacznie wyższym poziomie, niż np. w Europie.

Chińscy żeglarze korzystali z bardzo doniosłego wynalazku, jakim był kompas, zwany też ?łyżką wskazującą południe?. Ciekawe jest to, że początkowo było to narzędzie używane w czasie seansów spirytystycznych. Na morzu chińscy marynarze używali głównie kompasów wodnych, składających się z małej miski w środku kompasu, która była napełniona wodą ?Yang? ? morską wodą wziętą od strony nawietrznej statku, oraz z igły magnetycznej w kształcie płaskiej ryby, która była delikatnie położona na wodzie, gdzie powoli dryfowała w kierunku północ ? południe.

Chciałam kombinować z Japonią i jej flotą ale niestety, to Japonia była pod ogromnym wpływem Chin...:/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.