Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Don Pedrosso

Obchody 100 rocznicy urodzin Bandery

Rekomendowane odpowiedzi

"My banderowcy! Władza będzie nasza!"

Dziesięć tysięcy ludzi wzięło udział w odsłonięciu pomnika Stepana Bandery w Iwano-Frankowsku. Okolicznościowe marsze i wiece z okazji setnej rocznicy urodzin przywódcy OUN odbywały się jednocześnie w wielu miejscowościach Ukrainy.

Dwa tysiące osób, głównie zwolenników Wszechukraińskiego Zjednoczenia "Swoboda", przemaszerowało wieczorem 1 grudnia ulicami Kijowa. Zebrani wykrzykiwali hasła: "Bandera, Szuchewycz - nasi bohaterowie!", "Bandera - Wódz!", "Komu należy się Ukraina? Ukraińcom! Komu należy się Kijów? Nam!", "My banderowcy! Władza będzie nasza!".

"Swoboda" organizowała swoje obchody także w Winnicy, Łucku, Charkowie czy Zaporożu, gdzie po zakończeniu marszu spalono flagę Komunistycznej Partii Ukrainy.

Najliczniejszy wiec, w którym uczestniczyło aż 10 tysięcy osób, odbył się w Iwano-Frankowsku przy okazji osłonięcia pomnika Bandery. Wzięli w nim udział m.in. przewodniczący Iwanofrankowskiej Administracji Państwowej Mykoła Palijczuk, zastępca przewodniczącego Sekretariatu Prezydenta Ukrainy Andrij Kysłynski, deputowany Rady Najwyższej Roman Tkacz, przewodniczący Bractwa OUN-UPA Mychajło Zelenczuk, lider "Swobody" Oleh Tiahnybok. Zebrani na wiecu trzymali flagi ukraińskich partii politycznych, m.in. Bloku Julii Tymoszenko, Naszej Ukrainy-Ludowej Samoobrony, "Swobody", Ludowego Ruchu Ukrainy, Ukraińskiej Partii Ludowej.

Wbrew oczekiwaniom organizatorów, do Iwano-Frankowska nie przyjechał prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko. Jak wyjaśniał obecny na miejscu Andrij Kysłynski z sekretariatu prezydenta, nie mógł on przybyć na obchody w związku z obowiązkami wynikającymi z ukraińsko-rosyjskiego konfliktu gazowego. Zebranym odczytano jednak list Juszczenki, w którym napisał on m.in., że Bandera jest "symbolem walki o niepodległość Ukrainy".

Juszczenko nie zdecydował się dotąd także na nadanie Banderze tytułu Bohatera Ukrainy, o co apelowało do niego w specjalnych uchwałach kilka rad obwodowych z zachodniej Ukrainy.

We Lwowie, w okolicznościowym wiecu w którym wzięli udział m.in. mer miasta Andrij Sadowy i przewodniczy Rady Obwodu Lwowskiego Myrosław Senyk, uczestniczyło kilka tysięcy osób. Obecny na nim Andrij Parubij, deputowany z ramienia Naszej Ukrainy-Ludowej Samoobrony podkreślał w swoim wystąpieniu aktualność celów o które walczył Bandera: "Nasi dziadowie z bronią w ręku walczyli o państwo ukraińskie, i dzisiaj ta walka jest kontynuowana, i dzisiaj wróg ten sam. Tam, na Kremlu, dalej codziennie pracują nad tym, żeby zniszczyć państwo ukraińskie, żeby zniszczyć to marzenie, o które walczył i zginął i Stefan Bandera i setki tysięcy - miliony Ukraińców. I dzisiaj ta wojna jest kontynuowana innymi sposobami. To wojna ekonomiczna, informacyjna, polityczna".

Obchody 100 rocznicy urodzin Stepana Bandery odbyły się, zgodnie z zapowiedzią, także w wielu innych miejscowościach Ukrainy.

Urodzony 1 stycznia 1909 r. w rodzinie księdza grecko-katolickiego, Stepan Bandera był przywódcą jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, zwanej rewolucyjną lub banderowską. To z jej inicjatywy w roku 1942 powstała Ukraińska Powstańcza Armia (UPA), która w czasie II wojny światowej i tuż po jej zakończeniu dokonywała czystek etnicznych na ludności polskiej, których ofiarą padło ponad 100 tysięcy osób.

Źródło: www.kresy.pl

Jaki jest wasz stosunek do tego wydarzenia? Jak zareagowała na to nasza scena polityczna?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Nie dziwie sie Ukraincom. Przeciez Polacy ich robili w wala od stuleci, zeby na zdradzie "Zachodniej Ukrainy" i pozniejszej polityce kulturalnej skonczyc.

Wkurza mnie, ze nie potrafia przyznac sie do zbrodni. Bardzo mnie to wkurza.

Z drugiej strony rozumiem. Bandera i UPA to ich mit panstwo-i-narodotworczy.

Mamy tu sytuacje balkanska. Wszyscy rzneli, wszyscy byli ofiarami. Trzeba dojsc do porozumienia!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ak_2107   
Do dziś wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że 9 maja jest na Ukrainie świętem narodowym i dniem wolnym od pracy. Każdego roku obchodzony jest jako „Dzień Zwycięstwa”. W tym dniu odbywają się parady, koncerty oraz uroczystości upamiętniające wydarzenia i ofiary II wojny światowej.

Dlaczego zaden polski polityk nie protestuje przeciw tym obchodom ?

(Ilu Ukraincow sluzylo wlasciwie w RKKA ?)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Po co protestowac przeciwko obchodom!? Zeby sobie pokrzyczec?

Przez pare dziesiatek lat co najmniej zle nam bedzie z Ukraincami. Ich trzeba SKLONIC do publicznego uznania swoich win. Oni glupi nie sa, wiedza jak bylo. Teraz tylko sie boja, ze przyznanie sie do, czyli publiczne ujawnienie tego jak bywalo odsloni ich Rosjii. Takie moje wrazenie. Oni sie boja. Dla nich antypolonizm to jak antysemityzm dla Polski 60 lat temu.

Dajmy im czas.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Ukraincy tych Jedwabnych maja setki. W tym problem.

A przeciez to wspaniali ludzie bywaja. I to sie liczy.

Cierpliwosci.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wkurza mnie, ze nie potrafia przyznac sie do zbrodni. Bardzo mnie to wkurza.

Jeszcze bardziej irytować mogą książki wydawane przez ukraińskich historyków, które w większości negują ludobójstwo na Wołyniu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
1234   

Może nie tyle negują, co uważają, że to sprawiedliwa kara za kolaborację z Niemcami.

A nasi "historycy" z IPN podtrzymują ten trend pisząc o ukraińskiej partyzantce niepodległościowej i polskojęzycznych formacjach NKWD (to o istriebitielnych batalionach)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

tutaj do opisów tych pomników i okrzyków pasują bardziej obecne działania IPN-u wywyższające Ognia i tzw. podziemie niepodległościowe jak leci bez zastanawiania się czy to było podziemie czy wygodna forma by palić i zabijać.

Poza tym przecież każdy naród ma swoich bohaterów przez sąsiadów ocenianych jak najgorzej. Poza tym co tu by dało jakby ktoś "krzyczal" że to be i w ogóle nieładnie? Zrobiłby awanturę i tyle. Poza tym im mniej medialnego hałasu nad takimi organizacjami to w wielu wypadkach lepiej dla nas - bo eliminować zakazami i tak się ich nie da [patrz neonaziści] a przynajmniej nikt ich nie zauważa i jest spokój.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.