Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
FSO

Z Dory na Księżyc...

Rekomendowane odpowiedzi

FSO   

czyli Wernher von Braun;

Witam;

znana postać, kojarząca się szerokiemu ogólowi z rakietami V1 i V2 a także mitycznych po części konstrukcji V3 i V9/10 - ta ostatnia miala ponoć dolecieć do Nowego Jorku wlącznie. Czynnie zaangażowany we wszystko co mialo związek z broniami rakietowymi w Niemczech. W zakladach które produkowaly owe rakiety zginęlo wiele tysięcy robotników - więźniów zarówno w czasie pracy jak i budowy zespolu [kompleks Mittelbau-Dora].

Po wojnie, za wiedzę docieniony przez "Wuja Sama" sprawil, że amerykańscy kosmonauci wylądowali na Księżycu. Zmarl doceniony przez nowego "pracodawcę" w 1977 r.

Niedawno ukazala się o nim książka wlaśnie pod takim tytulem "Z Dory na Księżyć", bodajże w czarnej serii biografii hitlerowskich osób mających wplyw na historię.

Kim byl? Naukowcem? Mordercą? Specjalistą sprzedającym wiedzę temu kto za nia więcej zaplacil?

Pozdr

PS. Temat umiescilem tutaj gdyż to w czasie wojny von Braun rozwinąl skrzydla na których dolecial bardzo wysoko.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leuthen   

Rodzice von Brauna mieszkali w Bystrzycy k. Wlenia (okolice Jeleniej Góry) na Dolnym Śląsku. Tereny te zajęła w 1945 r. Armia Czerwona. Latem '45 do Bystrzycy mieli przyjechać Amerykanie, którzy zabrali rodziców Wernera do strefy amerykańskiej. Był to rzekomo jeden z warunków postawiony przez Syna w zamian za pełną współpracę.

Siedziba von Braunów stoi do dzisiaj. Zresztą to tam narodził się pomysł, by ośrodek badań nad bronią rakietową znajdował się na wyspie Uznam.

Czy von Braun był zbrodniarzem? Spotkałem się z opinią, że prace nad V-2 traktował tylko jako etap pośredni w drodze człowieka w kosmos. Hitler z pewnością nie przeznałby żadnych środków na taki cel - interesowało go natomiast wojskowe wykorzystanie rakiet. Von Braunowi "brunatna elita" miała zarzucać, że zleca prace nad V-2 personelowi niższego szczebla, a sam zajmuje się swoimi projektami rakiet kosmicznych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

czyli to co oddal Amerykanom może budzić podziw, jeżeli prawdą jest fakt, że Amerykanie ściągneli jego rodziców z radzieckiej "strefy" wplywów.

Co do rakiet V1 i V2.Rakieta V1 potrzebowala do startu stacjonarnej wyrzutni, dlugiego rozbiegu; V2 - mogla już to robić z mobilnych, przemieszczających się wyrzutni. Dla Hitlera to byla broń na już , tu i teraz, coś czego i tak Alianci nie mieli. Dla Wernhera rozdzial zamknięty.

Osobiście przyznam, że nie wiem jak traktować naukowców, konstruktorów napedzających ówczesny rozwój technologiczny. Mordercy to nie są, za spust nie pociągali, choć musieli wiedzieć w jakich warunkach sa testowane ich pomysly, w jaki sposób sprawdzane są ich zalożenia. To troszkę tak jakby się spytać czy naukowców z projektu Manhattan traktować jak naukowców, tych co dali światu pokój, czy najwymyślniejszą broń do zabijania jaką świar widzial... Nie wiem.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leuthen   
Osobiście przyznam, że nie wiem jak traktować naukowców, konstruktorów napedzających ówczesny rozwój technologiczny. Mordercy to nie są, za spust nie pociągali, choć musieli wiedzieć w jakich warunkach sa testowane ich pomysly, w jaki sposób sprawdzane są ich zalożenia. To troszkę tak jakby się spytać czy naukowców z projektu Manhattan traktować jak naukowców, tych co dali światu pokój, czy najwymyślniejszą broń do zabijania jaką świar widzial... Nie wiem.

Tak się składa, że piszę doktorat o wrocławskiej Wyższej Szkole Technicznej (obecnie: Politechnika Wrocławska) za czasów III Rzeszy (uczelnia powstała w 1910 r.) i będę musiał poruszyć te zagadnienia ;)

Jerzy Krasuski w Historii Rzeszy niemieckiej pisze, że inteligencja techniczna szybko poparła Hitlera - wszak po 30 I 1933 r. środki na badania polały się szerokim strumieniem (a wcześniej była czasem tylko to cienka strużka).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

masz gdzieś może jakieś dane ilościowe, albo procentowo jak się zwiększala ilość środków finansowych w przeciągu okresu 192x - 1939? Bo potem byloby to chyba dość ciężko obliczyć, ze względu że wszystko podpadalo pod wydatki wojenne.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leuthen   
masz gdzieś może jakieś dane ilościowe, albo procentowo jak się zwiększala ilość środków finansowych w przeciągu okresu 192x - 1939?

Dopiero co przysiadłem się do tego tematu (jestem na I roku) i jeszcze nie dotarłem do tego typu danych, ale jak dotrę, obiecuję wrzucić ;) O znacznym wzroście nakładów na badania w przypadku WST we Wrocławiu mówiła mi prof. Teresa Kulak.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.