Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Najbogatsza/najlepsza Rzymska prowincja

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jednak opowiem się za Egiptem. To była najbogatsza prowincja, właściwie niezbędna do funkcjonowania Rzymu. Oprócz takich bogactw jak złoto, srebro pamiętające jeszcze Faraonów, Egipt dostarczał zboże. Był spichlerzem Rzymu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Paweł   

Egipt był spichlerzem, a prowincją w której krzyżowały się szlaki handlowe była Syria-

dawała podobny dochód co Egipt.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

To zależy co kolega rozumie pod pojęciem korzyści. Jasna sprawa że najbogatsze były prowincje wschodnie(syria, egipt) jednak równie ważne były galia i dacja, które można uznac za strefy buforowe przed najazdami barbarzynców na bogatsze prowincje typu grecja czy italia. Pokusiłbym się nawet o opinie że gdyby oktawianowi, albo marko aureliuszowi udało się skrócić granice rzymu poprzez zajęcie germanii lub wygranie wojen markomańskich to rzym mógł przetrwać dużo dłużej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Marcin   

Nie za bardzo wiem co dyskusja ma na celu, gdyż niewątpliwie najbogatszą prowincją Rzymską był Aegyptus (no, czyli Egipt). A wizytówką zawsze była i będzie Italia. Za perłę natomiast uznałbym Rzym? Dlaczego? Przecież nie ma tam piramid i innych wspaniałych rzeczy tego kalibru. Ano dlatego, że wszystko tam było wybudowane przez Rzymian i tym Rzymianie powinni się chwalić w pierwszej kolejności.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Marcin   

Hmm... Jeśli nie z łupów, to chyba też Aegyptus. No bo czemu by nie?

Choć z drugiej strony spore do skarbca dawała na pewno Hispania Tarraconensis. Wszak to tam były kopalnie złota, ale czy wydobycie przewyższało wartością zboże, które oferował Egip? Nie wiem...

Ps

Znalazłem taką informację, że w 150 r. n.e. skarb państwa osiągnął dochód w wysokości 40 tys. funtów rzymskich złota, tj. ponad 12 tys. kg i 18 tys. funtów srebra, tj. ponad 6 tys. kg.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

Z dzisiejszej perspektywy trudno nam przewidywać jakie były ceny w starożytności. Jednak czy takie dane zachowały siędo dziś? Czy wiemy coś o wpływach z podatków w starożytnym rzymie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Marcin   

Powinieneś uważniej przeglądać historyków.org póki jeszcze miałeś okazję, Dominiku. :)

Znalazłem na necie takie typowe zestawienie cen w starożytnym Rzymie.

Ceny towarów (w sestercjach)

Pszenica 400

Jęczmień 400

Soczewica 400

Siemie lniane 600

funt mięsa wieprzowego 48

funt mięsa kroweigo 32

oporządzona gęś 800

nieoporządzona gęś 400

królik 600

truskawka 64

funt dzika 64

funt owcy 48

funt kozicy 48

I jakości mięso ryb morskich 96

II jakości mięso ryb morskich 64

I jakości mięso ryb słodkkowodnych 48

II jakośći 32

100 ostryg 400

25 marchwi 24

funt fasoli 16

10 brzoskwiń 16

50 orzechów laskowych 16

10 małych jabłek 16

sextar świeżego sera 32

dunt suchego sera 48

I jakości oliwa z oliwek 160

II jakości oliwa z oliwek 96

Miód I jakości 160

ocet 24

sól 400

5 glowek salaty 1 jakosci 16

1 tunika od 16

czyszczenie tuniki 4

funt chleba1 as

1 zwykły talerz 1 as

muł 520

1 m2 ziemi budowlanej na Palatynie 100

wejscie do lazni, za jedna osobe 1 quadrans

1 modius żyta 12as

1 modius pszenicy 30 as

1 modius lbinu 3asy

Przy czym od razu wywiązała się dyskusja, że nie jest to do końca zgodne z prawdą (nie ja to robiłem). I tak ustalono, że fasola to tak na prawdę bób, a zamiast truskawek winny być truskawki. Łacina, to, jak dobrze zresztą wiesz, język martwy, więc "poziomka" i pochodna od niej "truskawka" brzmią po łacinie tak samo, czego autor listy nie wziął pod uwagę. Podobnie z fasolą. Do tego informuję, że dochody republiki rzymskiej wynosiły ok. 50 milionów denarów, po podboju wschodu przez Pompejusza było to 85 milionów. 50 milionów denarów to jakieś 400 milionów sestercji. Trudno przeliczyć to na nasze pieniądze, ale w Rzymie można się było utrzymać za 2-3 sestercje dziennie, koszt kamienicy to średnio 60 tysięcy sestercji, a najwspanialsze posiadłości można było kupić za 2-20 milionów sestercji. Zdarzali się też niewolnicy kosztujący nawet kilkaset tysięcy sestercji.

Ach no i jeszcze odnośnie zarobków to za czasów Mariusza żołnierze otrzymywali stały żołd w wysokości 5 asów dziennie i ekwipunek. W 6 r. n.e. Oktawian utworzył specjalny skarb wojskowy. Największą część funduszy w nim zdeponowanych pochłaniał żołd. Za czasów Augusta, wysokość żołdu ustalono na tzw. 3 stipendia (czyli żołd) po 75 denarów, co rocznie dawało 225 denarów. Znacznie bardziej uprzywilejowani pod tym względem, byli pretorianie, którzy otrzymywali 750 denarów rocznie. Za rządów Domicjana, podstawowa wysokość stipendium nie uległa zmianie, jednakże dodano czwarte, które zwiększyło wysokość żołdu do 300 denarów rocznie dla zwykłego legionisty i 1000 denarów dla pretorianów. Wysokość żołdu legła waloryzacji dopiero w około 100 lat później. Z inicjatywą wystąpił cesarz Septymiusz Sewer, który ustalił kwotę żołdu na 500 denarów rocznie. Pretorianie dostawali 1750 denarów rocznie. Legioniści otrzymywali także wynagrodzenia "okazjonalne". Kaligula w związku ze swoją "udaną" inwazją na Brytanię, dał wszystkim żołnierzom po 100 denarów. W przypadku określenia pensji centurionów, trudno jest uzyskać jakieś konkretne źródła. Przypuszcza się, że wynosiła ona co najmniej pięciokrotność pensji zwykłego legionisty. Żołnierz piechoty w oddziałach pomocniczych zarabiał około 100 denarów na rok

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
lach   

Według mnie była to Baetica. Stamtąd pochodziło najwięcej cynku,ołowiu i miedzi.Było to bardzo ważne ze względu na produkję broni i innych narzędzi. Dlatego tak ważne były dla Rzymu wojny z Kartaginą. Do Brytanii się rzadko zapuszczali bo pogoda na Atlantyku była bardzo zmienna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Marcin   

Ale trup to trup, bez względu na to czy uymarł z braku tarczy czy z wyłodzenia. Gdyby Rzymowi tak nagle zabrać Egipt, to pewne praktyki (jak rozdowania chleba w Rzymie) musiałyby ustać, ludzie by częściej cierpieli z powodu braku żywności. Ogólnie dadatkowe miecze łatwiej załatwić niż dodtakowe pożywienie. Ale i ak to tylko moja, być może błędna, refleksja na ten temat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Chufu   
Ja jednak opowiem się za Egiptem. To była najbogatsza prowincja, właściwie niezbędna do funkcjonowania Rzymu. Oprócz takich bogactw jak złoto, srebro pamiętające jeszcze Faraonów, Egipt dostarczał zboże. Był spichlerzem Rzymu.

Co do nazwy "spichleża Rzymu" to ta nazwa od zawsze jest już zaklepana Sycylii. To ona żywiła Rzym w okresie największych podbojów. Ale faktem jest, że po włączeniu Egiptu do Rzymu zrobiło z niego równie ważną prowincję ponieważ Sycylia dawała minimum, a Egipt nadwyżki dzięki, którym był względny dostatek. Sam nie pokuszę się o przyznanie którejś z prowincji tytułu najważniej. To było jak z ZSRR każda prowincja się dopełniała.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andre   

Odnośnie wyżej przytoczonych cen - czy ktoś orientuje się, z jakiego pochodzą okresu i obszaru?

I jakich jednostkach miary podane ceny dotyczyły (np. ile pszenicy kosztowało te 400 s) ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Marcin   

Ceny pochodzą najprawdopodobniej z Pompei z czasów wielkiego wybuchu. Trudno o inną możliwość zachowania się takiego dokumentu.

Miar niestety nie znam, a faktycznie miło by było się z nimi zapoznać...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.