Historie zasłyszane...

[Albinos]

Czasem trafiamy na jakąś informację, kompletnie przez przypadek. Kilka zdań, które ciężko zweryfikować. Dzisiaj np. kolega opowiadał mi taką historię, z pierwszych dni września '44. Kiedy niemiecki czołg przejeżdżał przez most Poniatowskiego, w oknie domu, stojącego tuż przy moście, zauważono jakiś błysk. Było to światło słoneczne, które odbiło się od lustra. W mieszkaniu nie było wówczas nikogo. W całym domu nie było nawet jednego Powstańca. Mimo to Niemcy oddali strzał w to okno. Ponoć do dzisiaj znajdują się w mieszkaniu ślady po pocisku. Czy ktoś może wie coś więcej na ten temat?

[Andreas]

Może Albinosie powinieneś tam zajść i sprawdzić...ja natomiast usłyszałem histrię o bitwie polsko-sowieckiej z czerwca 1945r. w okolicach Bornego Sulinowa. Niby można byłoby o tym poczytać, ale jest jeden szkopuł: ta historia jest wymazana i nigdy się nie zdarzyła, wg oficjalnych dokumentów, z wiadomych przyczyn. Może ktoś pomoże to ustalić.

[Albinos]

Może Albinosie powinieneś tam zajść i sprawdzić...

Do prywatnego mieszkania raczej nikt mnie nie wpuści.

Andrea$ie, ten temat poświęcony jest historiom z Powstania Warszawskiego, a nie ogólnie II WŚ

[dzionga]

Do prywatnego mieszkania raczej nikt mnie nie wpuści.

Podasz się za historyka Uniwersytetu Warszawskiego piszącego pracę o czymś tam, powiesz, że chciałbyś się dowiedzieć i jeśli możliwe to zobaczyć Na bank Cię wpuszczą

[Albinos]

Żeby to było takie łatwe... Na razie będę musiał z kumplem o tym pogadać, może zna więcej szczegółów.

[Andreas]

Powiedz, ze jesteś gazownikiem. A tak na poważnie: zapytaj się tego kolegi, skąd on to wie.

[Albinos]

Żeby nie było wątpliwości, temat jest poświęcony konkretnym historiom, piszemy tylko gdy mamy coś konkretnego do powiedzenia. Rady natury ogólnej (poszukaj więcej itd.), proszę sobie darować.

[izi]

Moja babcia siedziała od paru dni z innymi osobami cywilnymi w piwnicy - Starówka pod ciągłym ostrzałem artyleryjskim. Któregoś dnia stwierdziła, że ma tego dosyć, musi wyjść na papierosa. Wyszła, stanęła w bramie, pali... W tym momencie w dom trafiła bomba. Ocalała tylko moja babcia. Historia prawdziwa.

[Albinos]

Twoja babcia mówiła Ci może, kiedy to dokładnie było, ewentualnie który to był dom?

[izi]

Nie. Miałam 11 lat jak zmarła, nie dopytywałam. A teraz za późno.

PS. A mówią, że palenie zabija...