W jaki sposób się dziedziczy i nabywa szlachectwo?

[Jarpen Zigrin]

W jaki sposób w dziesiejszych czasach dziedziczy się szlachectwo? Nabyć go, dzisiaj jak kiedyś przez nobilitację się niestety nie da, ale jak wygląda owa sprawa dziedziczenia? Wreszcie, czy żona hrabiego, która nie jest z hrabiowskiego domu nabywa tytuł i odwrotnie?

[Narya]

W Polsce to jest niemożliwe jeśli chodzi o prawo polskie. Wszyscy w Polsce są równi.

Ale w Wielkiej Brytanii szlachectwo można otrzymać (nobilitacja) od monarchy (teraz to królowej), albo być dzieckiem szlachcica angielskiego.

Mnie zastanawia czy jeszcze istnieje coś jak w Wielkiej Brytanii co do tytułów szlacheckich w Francji.. Może ktoś wie i interesował się? Estero?

[Jarpen Zigrin]

A jak to wyglądało w Polsce przed II RP?

[Narya]

Artykuł 96 konstytucji marcowej (i to przeszło do kwietniowej) tak mówi oto:

Rzeczpospolita Polska nie uznaje przywilejów rodowych ani stanowych, jak również żadnych herbów, tytułów rodowych i innych z wyjątkiem naukowych, urzędowych i zawodowych. Obywatelowi Rzeczypospolitej nie wolno przyjmować bez zezwolenia Prezydenta Rzeczypospolitej tytułów ani orderów cudzoziemskich.

Choć jak było naprawdę to już pytanie do Gnoma.

[riv]

Dzisiaj tytuły szlacheckie nie są chronione prawnie, czyli możesz sobie używać jaki tylko chcesz....tyle, że będzie to trochę śmieszne.

A jak to wyglądało w Polsce przed II RP?

Przed II RP czyli w okresie do rozbiorów?

Istniały tylko trzy sposoby nabycia szlachectwa(oprócz urodzenia):

adopcja,nobilitacja i indygenat.

[Pancerny]

Przed II RP czyli w okresie do rozbiorów?

Może, ktoś pamięta jak to było w zaborze rosyjskim, gdy władze carskie, rozpatrywało każdego szlachcica czy zasługuje należeć do grona szlacheckiego czy nie. Coś mi się kojarzy, że wiele szlachty gołoty utraciło wtedy szlachectwo. Chyba głupot w tej chwili nie pisze, już lecę szukać w książkach...

[riv]

Chyba głupot w tej chwili nie pisze, już lecę szukać w książkach

Nie nie piszesz. we wszystkich zaborach część szlachty utraciła swoje szlachectwo.

[Jarpen Zigrin]

A czy jeśli szlachic X ożenił się z kobieta nie szlachcianką Y, która miała dziecko ze wcześniejszego małzeństa Z.

To rozumiem, że Y i Z szlachectwa nie mają, a będzie je miało dopiero dziecko X i Y, tak?

[riv]

To rozumiem, że Y i Z szlachectwa nie mają, a będzie je miało dopiero dziecko X i Y, tak?

Nie zupełnie. Była tez możliwość,że dziecko miało herb bękarta. Była to pusta tarcza dzielona w skos. Ale takie małżeństwo było nie możliwe. Najpierw owa kobieta musiała by być adoptowana do herbu wraz z dzieckiem i wtedy ma pełne szlachectwo.

[Pancerny]

A czy jeśli szlachic X ożenił się z kobieta nie szlachcianką Y, która miała dziecko ze wcześniejszego małzeństa Z.

Jarpen pamiętasz jak cesarz potraktował Jakuba Sobieskiego, gdyż urodził się gdy Jan Sobieski był jeszcze hetmanem?

a będzie je miało dopiero dziecko X i Y, tak?

Tu też nie jestem pewny czy takie dziecko do końca będzie uważanie za szlacheckie, prawo mówiło, że dziedziczy się tytuły po ojcu, ale prawo jedno, a opinia szlachty najważniejsza(np. film "Trędowata).

[riv]

ale prawo jedno, a opinia szlachty najważniejsza

w takiej sytuacji- czyli podwazania prawa do szlachectwa- uruchamiano całą instytucję nagany. Ta instytucja była znana jeszcze przed statutem wiślickim, Najstarszy wywód pochodzi z czasów Łokietka a dotyczy rycerza z rodu Starychkoni.

[Capricornus]

uruchamiano całą instytucję nagany

No i nagana była kolejnym sposobem dostania się do stanu szlacheckiego, niezbyt legalnym, ale skutecznym.

[Vissegerd]

Coście się tego szlachectwa uczepili? Nie ma formalnie i prawnie polskiego szlachectwa i cześć. Tradycyjnie, ma się je jedynie z urodzenia, według polskich reguł tylko po mieczu. Koniec i kropka, cześć pieśni. Urodził się ktoś z ojca szlachcica to może się nazwać szlachcicem/szlachcianką. Jest to jednak tylko i wyłącznie tradycja i sentyment, nic więcej. Chyba, że sejm RP to zmieni.

Pozdrawiam.

[Jarpen Zigrin]

Równie dobrze możemy zmienić temat w jaki sposób się dziedziczyło, a wtedy moje pytanie z XYZ nadal aktualne.

Czyli, co ślub z taką kobietą niemożliwy? Musiała wejśc do rodu, co to za instytucja była i jak się to przeprowadzało?

Wreszcie co z dziećmi tej kobiety z pierwszego małżeństwa, bo dziecko X i Y bezsprzecznie jest stanu szlacheckiego?

[Pancerny]

Coście się tego szlachectwa uczepili?

??? To jest temat o szlachectwie, więc sobie dyskutujemy.

Nie ma formalnie i prawnie polskiego szlachectwa i cześć.

??? Ale 500 lat temu było.

Tradycyjnie, ma się je jedynie z urodzenia, według polskich reguł tylko po mieczu. Koniec i kropka, cześć pieśni.

Koniec i kropka, cześć pieśni.

Hmmm,...